kilka fotków na począteczku ;]
http://www.youtube.com/watch?v=oHw9MC9MJMs
heheh :D coś mi się wydaje że to będzie tak:
Elena będzie ze Stefanem a Daimon umrze ratują Elene lub Stefana w heroicznym czynie :P
Strasznie jestem ciekaw co z nim zrobią ;D
Już po odcinku jestem :)
Niedobry Stefan... Ale poprawi się, wierzę :D Nie zapomni o Elenie :)
Końcówka zaskakująca - tatuś :D
No to tak, jak zawsze zacznę od początku. Po dzisiejszym odcinku utwierdziłam się w przekonaniu, że Elena to egoistyczna s.. no wiecie co mam na myśli. Dowiedziała się, że jej bojfrend zabił Damonowi lasencję a ta, że dryndał do niej Stef i jak to ona obdarza go dozgonną miłością. Ręce opadają. Klaus dalej mnie nie porwał ( wybacz White), ale jeszcze go nie uśmiercają więc nadzieja umiera ostatnia, ponoć. Stefano, noooo ten to jak zawsze Męczydupa w całej swojej okazałości.Nawet Damon (chyba) powiedział o nim "brat męczennik", czy coś w te pędy, Jak Danonek powiedział Elenie, że da się go uratować, zrobiło mi się gorąco na samą myśl, że znowu wrzucą go do piwnicy, Elenka będzie go piastować, itd, itd. zapomniał jeszcze dodać, że za wszystkie krzywdy Stefcia będzie mogła obwinić Damona, bo to przecież jego wina. No dość o Pierdzimączku. Teraz weźmy na tapetę Alaryka, biedny chłopina "zagubił się", trochę się rozpił, normalka, mam nadzieję, że po tym odcinku zaprzestanie tego użalania się nad sobą i powróci stary Alaryk, którego bardzo lubię. Damon jak zawsze bad boj, lllllubię to. Szmatt pozostał Szmattem, Jeremy dalej taki pierdołowaty jak był. Na zakończenie odcinek podobał mi się, jak zawsze zresztą. Gdyby było mniej Stefano, byłoby o niebo lepiej. A tak na marginesie dopiero dzisiaj skapnęłam się, że matka Tajlera strzeliła Kalolinie w plecy, tak postępują tylko tchórze i skończone... no wiecie jakie słowo mam na myśli.
Aaaaa i jeszcze jedno czy Wam też zdawało się, że Klaus sika do tej butelki?
nie trzeba bedzie Stefano znow zamykac w piwnicy, widac ze picie krwi Eleny dalo mu kontrole nad soba i to tylko gra dla Klausiunia ;p
Hahahaha, czytam te komentarze prawie od początku i jak zwykle mega poprawia mi się humor! Klaus sikał do butelki...buheheheh. Ja tam czegoś takiego nie zauważyłam. Jedyne co tam się bardzo rzuca w oczy to to, że faceci się strasznie mazgają, ale mi się to akurat podoba w sensie, że okazują wrażliwość czasami. Najgorzej mnie denerwują tylko wieczne ryki Stefana i ten jego grymas na twarzy no ale widocznie tak ma być. Trochę brakuje mi Niny w roli Katherine bo jako Elena to mam wrażenie, jakby siedziała na kiblu i płakała, że ma zatwardzenie. Fajnie by było gdyby przykładowo Katherine dołączyła do Stefana i Klausa i we trójkę mordowali całe miasta. Wiem trochę to brutalne...
Tak w ogóle to po obejrzeniu trzeciego sezonu to nie za bardzo orientuję się dokąd to wszystko zmierza. W 1 i 2 sezonie każdy miał jakiś bardziej określony i sprecyzowany cel a tutaj mam wrażenie, że scenarzyści trochę wymyślają to wszystko na przymus. Teraz niby wszystko opiera się na tym, że Klaus będzie chciał za wszelką cenę stworzyć Hybrydy. Coś czuję, że rozciągnie się to na dobrych kilkanaście odcinków i razem ze Stefem będą szukać sposobów, żeby to zrobić. W międzyczasie będziemy oglądać jęczącego Stefana, wzdychająca Elenę i wciąż nawracającego się Damona. Żeby się tylko z tego Moda na sukces nie zrobiła.
Gdyby była su ką egoistyczną to by nie przejmowała się Damonem i dalej szukała Stefka, a wiadomo, że Damon by polazł za nią.
Choć z tą reakcją na śmierć Andie to mnie wkurzyła:/
Co do czytania komentarzy to racja, czasem można się uśmiać do bólu brzucha :).
Blush - czyja reakcja Eleny?
powiem tak. napewno duzo lepiej sie ogladalo niz poprzedni odcinek. mniej tego pie****olenia. nie zanudzal tak
Założenie było takie, że 3 sezon będzie sezonem pierwotnych, a więc na pewno Elena i spółka będą chcieli zabić Klausa, ale sami tego nie zrobią, dlatego pomoże im Bonie :) Według mnie dzięki swoim zdolnościom znajdzie miejsce "spoczywania" Elijaha i całej jego rodziny, przy której Klaus to pewnie chłopiec do bicia :D Myślę, że akcja rozwinie się ok 7-8 odcinka :):):)
Liczę na to, że Pierwotniaki jednak pojawią się wcześniej. Zwłaszcza Eliaszek. Mogliby go już teraz przywrócić do życia.
Elasz był fajny :P szkoda że go do trumny wciepali jak jakiegoś dracule choć w sumie tak sobie pomyślałem że może on ich zbiera jak znaczki? ewentualnie jak karty czarodziei z Harrego Pottera :D O ja... to już wiadomo czemu on zabija :D chce sobie zchomikowac do trum najlepsze kąski :P
Po prostu wyobraziłam sobie, jak Klaus wpieprza na śniadanie fasolki wszystkich smaków bertiego bottsa, miast jak porządny wampir liter osocza;)
Klaus raczej nie jest chłopcem do bicia,bo jak widzimy on sobie hasa radośnie po łakach,górach,lasach a "Pierwotniaki" sobie gdzieś leżą w trumienkach i grzecznie śpią przez niego.
Ja nie napisałem że byli niegrozni tylko że Klaus nie jest chłopcem do bicia skoro tylko on sobie grasuje po świecie to w jakiś sposób musiał ich załatwić tylko nie wiemy czy zrobił to podstępem czy poprostu był od nich silniejszy.
Ja tam nie chcę, żeby Klausa zabijali ;D Zresztą gdyby cała akcja z pierwotnymi się w końcu kiedyś skończyła to co by mogli jeszcze wymyślić nowego i interesującego? Właśnie w takich momentach zaczyna się masło maślane z seriali. Jak sobie przypomnę chociażby "Lost" to mi mrozi krew w żyłach.
Mnie ogólnie bardzo ciekawi wątek pierwotnej Petrovej- tej pierwszej pierwowzórczyni Katherine i Eleny. Mam nadzieję, że wkrótce dowiemy się coś więcej na jej temat oraz na temat wszystkich pierwotnych. Może pokażą czasy, z których pochodzili i kim byli bo jeżeli cały sezon ma się opierać jedynie na tworzeniu hybryd i ocalaniu Stefana to może być nudno.
Co do Klausa i jego rodziny- myślę, że skoro już wtedy dał radę uśpić całą rodzinkę, czy to podstępem, czy siłą to teraz skoro jest już hybrydą nie powinien mieć z tym większych problemów ponownie.
gdzieś tam coś tam obiło mi się o oczy że matula pierwotnych się pojawi i chyba będą retrospekcje, może być ciekawe. Ja nie koniecznie ciesze się na powrót Elijah, miękka p**a z niego. Wiem że jak by zabił Klausa to by nie było co kręcić ( a może by było), ale jak już obiecał to powinien wbić mu ten sztylet w serducho. Mięczak.
Właśnie wątek Petrovej jak to się stało że akurat wybrali ich rodzinę żeby przypieczętować klątwę.
No za mną akurat chodzi ten wątek z pierwszą Petrovą i początkami istnienia wampirów. Ogólnie lubię historię i jak widzę, że coś się ma w tym klimacie pojawić to się jaram ;D Jednak myślę, że to raczej nie jest, aż tak wysoko budżetowy serial żeby pokazywali dokładnie jakieś czasy odległe o tysiące lat itd. To przecież jak wiadomo nie jest absolutnie serial historyczny... Mam nadzieję,że pokażą wszystko to co mają do pokazania bez jakichś kardynalnych błędów i wybrną z tego z klasą. Takie łączenie współczesności z daleką przeszłością za pomocą wampirów to w ogóle jest bardzo pomysłowe i interesujące. Gdyby to nie był kolejny serial dla amerykańskich nastolatek a przykładowo coś typu "Gry o tron"(świetny serial) to bym się rozpłynęła. Ale co tam i tak jest dobrze. Tak jak mówiłam- oby tego nie popsuli tylko...