SUPER

Naprawdę, cieszę się że nie śpię bo to warto było zobaczyc.

ELKA MA JAJA :D

Zwiastun :o

http://media.tumblr.com/d5090063e63e1a07c305a5f062bbaba7/tumblr_inline_mibn0fkq9 c1qz4rgp.gif

wszystko, wszyscy w tym odcinku byli perfekcyjni.
Julie, jesteś mistrzem, pobiłaś wszystkich, najlepszym odcinkiem ever.
Ryczałam nawet przy Defanie, rozumiecie to? kur w as nei moge pisać ja pier dolie

Takiego Defana jak dzisiaj już dawno nie widziałam.... piękne to było.

i steefan był w tym odcinku w porządku, kurden o co się stało? Stefan miał dobre sceny no
Defan wow

Miałam to samo jeśli o Defana chodzi...

ja też, Bamon, Defan, wtf, odmawiam ok! :(

This.
I ta Defanowa scena. No nie wierzę.

Scena Defana była przepiękna:o
Ten odcinek zasługuje na wysoką oglądalność, będę wściekła jak będzie gorzej niż w zeszłym tygodniu:/

Julie należą się brawa za ten odcinek, najlepszy. A Nina po prostu ... Brak mi słów. I Defan mnie wzruszył. MISTRZOSTWO. 10/10

+ Bamon

:D

Piękną mieli scenę, po dzisiejszym odcinku chciałam wyzywac na Stefana, ale nie mogę powiedziec o nim nic złego. Wszystko było piękne:)

zgadzam się

Czuję się taka wyzuta z emocji... jak zawsze byłam zła, smutna, wkurzona... teraz czuję się jakby to mi coś wyłączona.

Mam tak samo. Czuję się jak Elena.

Jeszcze w moim pokoju panuje taka cisza, co potęguje mój stan. Straszne...

mam tak samo...

Czuję się tak samo.

Elena :o :D

Nie podoba mi się to wyłączenie uczuć. Nie, nie. Damon coś ty narobił:( Wolałabym żeby sama dochodziła do siebie, to nie jest w porządku:(

to ile by odcinkow to trwalo...

Mogli to inaczej rozegrać, nie wiem:/ Myślałam, że ona sama je wyłączy:/ Znowu będzie wina Damona...:/

No właśnie, znowu wszystko będzie na niego, znowu będzie zły Damon...:(

Niestety, tak właśnie będzie... to najbardziej przykre i tragiczne. Tylko Damon mógł uratować ją od tego cierpienia. I tylko Damon będzie w stanie uratować ją od tej "ciemności".

Nie było innego wyjścia... Elena by oszalała gdyby Damon tego nie zrobił. Całkowite wyłączenie wydaje się być radykalnym posunięciem, ale tutaj nie było innego wyjścia... to straszne.

Wiedziałam, że to nastąpi, ale myślałam, że Damon będzie próbował ją uspokoić, a ona sama wyłączy pstryczek. Teraz znowu będzie atak na Damona. I co będzie, jak ona wróci do siebie i uświadomi sobie wszystko? Aż strach myśleć.

Dokładnie... Jak ona wróci do siebie to będzie na Damna wściekła, boję się że może m tego nie wybaczyć:((((

Mam właśnie jedną z tych chwil kiedy tak bardzo zdaje sobie sprawę, że ani Damon ani Stefan nie są dla Eleny, a ona dla nich...
Też tego oczekiwałam, ale zauważyłam że Julie lubi uderzać tam gdzie najbardziej "zaboli" fanów. Wychodzi naprzeciw ich oczekiwaniom i nagle krach...

Moim zdaniem ten odcinek był również śmiercią trójkąta. Zapewne się odrodzi, ale to będzie jak nowy początek.

Końcowa scena była symboliczna - to nie tylko koniec trójkąta, ale czegoś więcej. Pewnej historii. :( Zaraz się rozpłaczę....

Dokładnie, Elena tylko by ryczała, a Damon poszedłby w odstawkę

JULIE POWINNA PISAĆ WSZYSTKIE ODCINKI
I'M DONE

Dokładnie. Szukaliśmy problemu nie tam gdzie trzeba. Prawda jest taka, że jej scenariusze są najlepsze.

Ten odcinek to była po prostu rewelacja. Wszystko było idealne. Tylko to wyłączenie uczuć... No cóż. Przecież to nie będzie trwało wiecznie.

Łooo, następny odcinek zapowiada się genialnie.

Fajnie będzie zobaczyc taką Elenę. Czy mi sie wydaje czy ona stanela nago po kapieli przed braciszkami?

Tak tak :D tez mi sie zdaje i na to czekam xD hahah

Odcinek bardzo fajny, emocjonujący. Nie wytrzymałam dopiero przy Macie. Silas sobie hasa wesoło teraz po MF i zauracza wszystkich wkoło. Sire bond to nie ściema, chyba że Elka specjalnie to zrobiła, bo myślała, że tak będzie prościej rzeczywiście. Gorzej jeśli okaże się, że jednak to sb to lipa kiedy zechcą je włączyć z powrotem ;) Podobał mi się. A Shane jak się okazało że żyje i złapał Reb za nogę to aż podskoczyłam :D

SB to niestety prawda... Nie ma już wątpliwości... no bo niby jak?

Niestety:(

Nie wiem Kochana.

I teraz przerwa :( w takim momencie.

Odcinek był fantastyczny, jeden z najlepszych do tej pory a na pewno najlepszy od 2 sezonów. Pomysł Damona? Genialny! Elena została Damonem. Nie ryczałam, ale momentami było blisko. Tyle świetnych scen- fantastyczna scena Bonnie i Damona, Stefana i Damona (pięknie to zrobili, Stefan jeszcze może zostac moim bohaterem), Damona i Eleny, Eleny i Matta! Weszli na szczyty z tym odcinkiem. I to pożegnanie Jeremiego- wszystko w ogniu, straszne :( Wątek Silasa jako Shane'a - pomysłowe:) Rozwaliła mnie scena ze zwiastuna- Elena chyba chodzi nago po ich domu:D I scena jak Elena leży na szosie- kurde, wczesny Damon ;(

Że Silas jako Szejn to moim zdaniem odgrzewany kotlet, był juz Klaus jako Rick :P

Wolę jego niż jakiegoś kolejnego blond gogusia:)

Moze i było tylko ze w tym przypadku mamy dwóch Profesorków xD