Jak w temacie? Za jaką parą jesteś bardziej? Damon, a może Stefan?
Dlaczego tak a nie inaczej?
Ja osobiście kocham Damona, ale wolę parę jako Stefana i Elenę, mimo wszystko taka
miłość zdarza się tylko raz;) Co o tym sądzicie?;>
Tak czy siak to wszystko sprowadza się tylko i wyłącznie do tego co dla każdego z postaci napiszą scenarzyści... nie patrząc na słowa/ zachowanie/ historię bohaterów... Ian z Niną tworzą ładną parę... :)
Ale chyba nikt w to nie wierzy, że będą ze sobą "długo i szczęśliwie"... :D
Osobiście guzik mnie obchodzi jak im się układa - oby jak najlepiej, źle im nie życzę - prywatnie mogą być ze sobą, ale po prostu Elena mi nie pasuje do Damona.
Nian a Delena to w ogóle nie to samo :D Ja tam patrze na nich jak na zupełnie dwie inne pary
I tak powinno być, bo to są zupełnie inne pary nie mówiąc już że całkiem inne osobowości. Prywatnie - jak są niech będę razem, serialowo - tylko i wyłącznie Stefan i Elena.
http://1.bp.blogspot.com/-aLiZQXEach8/TxMZH2mwj3I/AAAAAAAABlM/SS4DILToLmk/s1600/ tumblr_lxts2eoiYa1r8gyc6o1_500.png :))
ja po prostu czuję w kościach, że właśnie scena w takim stylu będzie odwalona na tym balu... i już tam kij, niech się godzą, ale szkoda Damona D: ła...
Oby :D A Damon mocny chociaż w gębie - poradzi sobie ;] Z Kath się prześpi i wszyscy będa zadowoleni :D
no właśnie nie do końca... Damon się prześpi z Rebeką raczej, na co też wskazują zdjęcia z 15 odcinka, ale mi bidaka szkoda troszku D: bo jest mocny w gębie i robi z siebie herosa, ale i tak kolejny kryzys egzystencjalny zaliczy :P
Na własne życzenie w dużym stopniu, gdyby się hamował i zastanawiał nad tym co robi/mówi, wiele akcji można byłoby uniknąć...
zgodzę się z tobą... jednak nie zmieni to faktu że i tak będzie mi go żal, poza tym do pewnych wydarzeń doszło dlatego, że Elka postanowiła 'puścić Sztefyna wolno' :3
ale kij...
przecież nie zmuszam cię do tego, żeby było ci go żal, więc tutaj nie ma o co się kłócić C:
Robię to z wyraźnym trudem, ale przyznaję Ci absolutną rację. :)
Stefan i Elena to tak jakby...takie stare dobra małżeństwo, które kocha się mimo wszelkich przeciwności losu. A do tego są tacy romantyczni :3
Z kolei Damon i Elena. Hm,hm :) Bardzo lubię na nich patrzeć, te ich przekomarzanie się i takie przerzucanie uwag...chyba dlatego nie mogę tak znieść tego, że po odejściu Stefana Elena wzięła go tak pod pantofel. Przestał być zupełnym przeciwieństwem Stefana.