PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=502112}

Pamiętniki wampirów

The Vampire Diaries
2009 - 2017
7,7 122 tys. ocen
7,7 10 1 121920
5,0 3 krytyków
Pamiętniki wampirów
powrót do forum serialu Pamiętniki wampirów

Jak myślicie Elena w koncu wybierze Damona?

ocenił(a) serial na 8
Evarini

No to jak pisze grupa osób to wszystko jasne.
Jak by obiecała że Kat będzie bezpieczna to nie ma sensu narażać życia, zwłaszcza że ojciec mówił że każdy kto pomaga zginie, więc to nie były żarty.
A jak by nawet była umowa to kto by go zmusił do wywiązania się, to już zależy od człowieka czy się wywiąże czy nie, jeśli nie ma nad nim żadnej kary w razie niewywiązania.

Evarini

Dokładnie. Emily nie była fanką wampirów, niestety. Po prostu po stronie Kat było jej łatwiej, ale juz ratowanie jej nie leżało w interesie. Zwłaszcza, że Emily wierzyła w to, że Katherine faktycznie jest w grobowcu. Nie mogła wiedzieć o jej planie.
Kat wydała ją później licząc, że do krypty nikt się jednak nie dostanie... jednak to Damon ugadał się z Emily. I to on jej obiecał ochronę rodziny za ochronę Katherine. A zmontowany filmik o niczym nie świadczy, bo nie mamy tam wydarzeń sekunda po sekundzie.

ocenił(a) serial na 8
Sawyer

No chłopie no jak nie ma sekunda po sekundzie no obejrzyj sobie od 3:50 no po linie a na końcu Emily kiwa głową do Stefana. To co on stał tam jak słup soli 3 godziny? To jest scena sekunda po sekundzie na podwórzy domu Salvatorów. Jak za pierwszym razem nie to za drugim i trzecim przypatrz się, wszystko dokładnie widać.
Emily mówi tam do Ann: "nie martw sie jeszcze ich zobaczysz" i na końcu kiwa głową do Stefana a Damona tam nie ma bo pobiegł w las by zaczekać przy drodze na powóz.

Greg_Mar

Ja w tym filmiku widzę odjeżdżający powóz, ale ciężko powiedzieć, na którym etapie drogi ten powóz jest?
Równie dobrze Damon mógł rozmawiać z Emily w międzyczasie.

Bo gdzie twoim zdaniem pobiegł, skoro ze Stefanem się rozeszli, a później dobrze wiedzieli gdzie przyjść i co robić, chociaż wcale się nie ugadywali?

ocenił(a) serial na 8
Sawyer

Bo musisz sie przypatrzyć to widać po płocie, prosze bardzo pomogę Ci:
http://www.youtube.com/watch?v=qUWglEiofeY

Bracia Salvatore patrzą na powóz w 3:54 - 4:00 oni patrzą i tam widać płot okalający rezydencją Salvatorów i w tym samym momencie Damon mówi do Stefana: "to woja wina".
I w 4:06 Anna patrzy na ten sam wóz i on jest 4 metry dalej niż gdy patrzył Damon ze Stefanem i własnie przejeżdża przez przez bramę czy płot rezydencji. Ona stoi jakieś 60 metrów w bok za Stefanem. W przeciwną stronę niż pobiegł Stefan. Ale Salvatorowie i Anna, Perl i Emily widzą wóz od tyłu. Jak patrzysz na Salwatorów to Anna, Emily i Perl są na prawo a Damon ucieka na lewo. Bo tam jest las bo droga zakręca w prawo patrząc w stronę wozu, a Damon biegnie w lewo patrząc od strony wozu czyli na przełaj przez las.
Potem za nim pobiegł Stefan jakieś 30 sekund później jak Emili mu kiwnęła głową, a że znają lasy koło domu to znają skrót, potem przycupnęli przy drodze i czekali aż powóz dojedzie drogą. Jak mieszkasz w jakiejś okolicy to wiesz którędy iść by nie iść główną droga która jest dłuższa. Ja mam skrót przez cmentarz tak fajnie mieszkam :-P

Greg_Mar

Więc skąd te konie pod rezydencją Salvatore? To były koniec Pearl. Wcześniej ich nie było, w żadnym z odcinków pokazujących rezydencję, tak samo jak nie było tej barierki to przywiązania ich tam i trzymania.

ocenił(a) serial na 8
Sawyer

A ty masz samochód... :-P bo wiesz... w 19 wieku to był taki odpowiednik mercedesa ;-P
Widzisz jak Damon rozmawia ze Stefanem? Zobacz co jest za plecami :-) Płotek i tam stoją za tym płotem Ann i Perl.

Greg_Mar

Serio? Nie miałem pojęcia. Sądziłem, że je hodowało się tylko po to, by potem podać na obiad... :P
Hah, pozdrawiam xD
Ogólnie chciałem wyrazić uznanie za zdolność, do prowadzenia dyskusji. Dość grzecznie, czasem żartobliwie wyrażamy swoje zdanie i w żadnym momencie nie przeginamy, co czyni naszą wymianę opinii/poglądów naprawdę ciekawą. Powinni się od nas inni uczyć xD

Niemniej jednak...
Gdzie te konie? Wyparowały?
Płotek, płotek... ale gdzie są? :D Nie wiemy, co dokładnie dzieje się potem i kiedy, bo co w tym czasie robił Damon? Teoretycznie mógł pogadać z Emily, tego się udowodnić nie da i na to wskazuje też dialog Kat z D w ostatnim odcinku xD

A tymczasem idę spać, ale jutro zajrzę o którejś tam :D

ocenił(a) serial na 8
Sawyer

Serio ale to niech będzie naszą tajemnicą :-Ppp Oj nie jadłeś dobrej włoskiej koniny :-P ufff na szczęście ja też :-D

No mnie też się bardzo podoba ja bardzo lubię rozmawiać z inteligentnymi ludźmi. Ohhh nie ma nic lepszego. :-)

Tak jak mówiłem to gdzie jest Perl i Anna widać podczas rozmowy Stefana z Damonem stoją koło drzewa za białym płotem za Stefanem. I patrzą na ten sam wóz jak przejeżdża przez bramę. Widać to w 3:52 na prawo od ramienia Stefana jest biały płot i dwie postaci koło drzewa. Potem kamera centruje się na Perl i Ann.

Niestety nie mógł pogadać z emily bo pobiegł do lasu a Emily od tej chwili sama była tylko 10 sekund, bo zanim pojawiła się z Ann upłynęło 40 sekund więc Ann biegła do domu w ludzkim tempie to góra 10 sekun, powiedziałą Emili by ta przyszła góra 20 s i 10 s razem przybiegają tam gdzie wczesniej Anna stała z matką, czyli z 40s tylko 10 sekund Emily była sama nie ma siły by Damon tam dobiegł bo:

1. Pobiegł w drugą stronę
2. Upłyneło od tej chwili 10 s a odległość ok 60 m wiec jego bieg by trwał 8-9 s czyli w tym czasie Anna już była z Emily a on musiałby przeskoczyć jeszcze przez płot bo nie widać było żeby biegł przez wejście w którym stały wcześniej Perl i Anna.
3. Widać że Damon pobiegł w stronę zarośli w lewą stronę.

Miłych snów :-)

ocenił(a) serial na 8
Greg_Mar

O tu jest poszlaka mówiąca że Katrina nie planowała zabicia wszystkich wampirów a ich uwięzienie: http://www.youtube.com/watch?v=O3UvCGRXK9U
W 4:35 podczas rozmowy z Perl w jej sklepiku:
Kat: Odejdziemy wkrótce, przyrzekam. Muszę zająć się jeszcze kilkoma rzeczami najpierw.
Perl: Chcesz ich obu przemienić, prawda?
Kat kiwa znacząco brewką co znaczy, że OCZYWIŚCIE.
Perl: Katrina, proszę, bądź ostrożna...
Kat: WSZYSCY BĘDZIEMY BEZPIECZNI, PRZYSIĘGAM. Pan Gilbert idzie...

No to pokazuje, że na początku planem było by przy pomocy Emili ukryć się pod kościołem w krypcie z której później Emily miał ją i zapewne Perl wyciągnąć. No tylko Emily pewnie nie chciałby jej uwolnić, bo nie lubiła wampirów ale ręki do jej śmierci się by nie przyłożyła, bo jej dużo zawdzięczała. Dlatego Emily myślała że Kat jest w krypcie, bo odprawiła umówione czary mary i dlatego powiedziała Ann że ona WIE CO MA ZROBIĆ. Ze Ann ich jeszcze zobaczy.

Greg_Mar

Ja myślę, że Kat kłamała w rozmowie z Pearl.

I Damon mógł pobiec do Emily. To mogło mu zająć chwilę, nie wiemy, gdzie dokładnie jest Emily. Zobacz, są pod posiadłością Salvadorów - sam tak stwierdziłeś. Co wszyscy by tam robili?
Sądzę, że Damon mógł być pierwszy przy Emily, Ana była następna. Próbowałem się doszukać tych dwóch postaci, które widać w oddali za Stefkiem, ale nie znalazłem - jednak gdyby były przy rezydencji Salvadorów, to tylko one dwie. Emily nie było z nimi i nie wiemy, gdzie była dokładnie, a Damon równie dobrze mógł dom obiec dookoła.

ocenił(a) serial na 8
Sawyer

Oj już bez przesady już każe słowo Kat to nie jest kłamstwo. Już widzieć w niej chodzący stek łgarstw a w Damonie chodzące dobro to dopiero przegięcie.

Nie mógł pobiec do Emili. A jak nie wierzysz to, sobie w domu zrób próbę, przed domem 60 metrów odmierz, i ze stoperem przebiegnij bo około tyle dzieliło Stefana i Damona od Ann i Perl. A Damon tam nie pobiegł, dookoła domku tam jest biały płotek a Ann biegnąć po Emilly pobiegła w prawo, a przybiegając co widać za plecami Perl jak ta rozmawia z Gilbertem, przybiegła z prawej strony. Wszystko widać jak na dłoni.
Najwyraźniej Emily, Perl i Ann mieszkały w domku dla gości a Katrina w rezydencji Salvatorów.

http://www.youtube.com/watch?v=qUWglEiofeY

Jestem logiczny i nauczono mnie że z faktami się nie dyskutuje. Rozumiem kobiety że one nie są w stanie czasem logiki zrozumieć bo są emocjonalne ale żeby facet nie zrozumiał to się sorry ale już dawno nie spotkałem. Ale niestety trochę mnie zawodzisz jesteś pierwszym facetem, jakiego znam który nie przyjmuje logicznego wyjaśnienia... :-( Więc fakty do skutku, może za którymś razem zrozumiesz że fakty są niepodważalne.

http://www.youtube.com/watch?v=qUWglEiofeY

3:52 minuta: centymetr na prawo od Stefana za białym płotem widać dwie postaci, widać białą suknię rozszerzającą się do dołu to suknia Ann szara postać za białą to Perl.
4:08 minuta: widzimy Ann patrzącą na odjeżdżający powóz z Kat
4:11 minuta: kadr jest rozszerzony i pokazuje Ann i Perl stojące i patrzące z przejęciem.
Ann się pyta: „Co się dzieje?”
Perl mówi w 4:15: „Biegnij po Emily, bądź w ukryciu. Wyciągnę nas stąd” Ann się odwraca wchodzi w ogrodzenie i biegnie do domu gościnnego.
4:25 minuta: Perl podbiega do koni i widzi Jonatana Gilberta. Ale nas interesuje to co jest za nią widzimy całe tło i wyjście ale nie widzimy po lewej stronie Stefana za to widzimy takie krzaki to pokazuje jak daleko od siebie stali Damon i Stafan on Perl i Ann, ok. 60 metrów a między nimi jeszcze krzewy i ogrodzenie, nie widać Damona biegnącego do domu. Nie mógł z żadnej innej strony pobiec bo tylko ta jest najbliższa i tu jest przejście przez płot który ma 1,3 metra wysokości, wiec go nie przeskoczy bo za wysoki.
4:48 minuta: za Perl na wysokości ramion widzimy jak biegną Ann i Emily.
Fakty są niepodważalne! Czas 4:48 – 4:15 (czyli wtedy gdy Perl kazała biec po Emily) = 33 sekundy. I tylko 1/3 czasu Emily była sama w domu czyli 10 sekund.

Więc fakty, wyjdź z domu, odznacz MINIMUM! 60 metrów w linii prostej (a jak się upierasz że na około biegł to musiałbyś co najmniej 150-200 metrów wyznaczyć i dodać jakiś czas na przeskoczenie płotu, wbiegnięcie do domu i znalezienie pokoju w którym była Emily.

Ale tylko przy odległości 60 metrów czas przybycia to 8-9 sekund. Czyli zostały ci dwie sekundy na wbiegnięcie do domu, znalezienie Emily w pokoju i powiedzenie: „Błagam cię Emily, uratuj Katrinę, bo ją złapali i wiozą niewiadomo gdzie, ale ją uratuj, a ja będę chronić twoją rodziną, błagam zrobisz to? BŁAGAM CIĘ POMÓŻ MI” To minimum co musiał powiedzieć Damon. Wypowiedz sobie to zdanie po polsku i po angielsku, potem daj co najmniej 3 sekundy na namysł dla Emili, i ok. 2 sekundy tylko na samo OK. i kiwnięcie głową. Ile ci to zajęło? 2 sekundy? Bo jak przyznasz że tak to JA CI PRZYZNAM RACJĘ I POWIEM, ŻE MASZ RACJĘ. Uczciwie, dałeś rade zrobić to w dwie sekundy? A jest ewidentnie pokazane, że Damon nie tyle biegnie w prawo co w lewo więc kompletnie w drugą stroną/ Powinien biec na wprost. On pobiegł na lewo czyli przez las zasadzić się na powóz NIE POBIEGŁ DO EMILY, jest to błąd scenariusza.
4:51 minuty Ann i Emilly stają w miejscu w którym była wcześniej Ann i Perl.
5:28 minuty: Emily mówi do Ann: „wszystko będzie dobrze, jeszcze ją zobaczysz, WIEM JAK ICH OCHRONIĆ!” I tu pytanie: Skąd wie? Skąd wie, że da się ich ochronić ze nie jadą ich zakołkować lub spalić na stosie, skąd wie co ma robić, nawet gdyby Damon był u niej to od niego by tylko wiedziała ze zabrano Kat ale nie wiedziałaby gdzie i po co. A tu widać że ona mówi „WIEM CO MAM ROBIĆ” to mówi jasno, że ONA WIE GDZIE ONI JADĄ, I WIE CO MA ZROBIĆ BY BYLI BEZPIECZNI.

TO SĄ FAKTY. Po prostu scenariusz pisały różne osoby i jedna napisała, że Damon prosił Emily ale z historii logicznie wychodzi, że nie mógł w ogóle prosić i to jest właśnie błąd, a wy i tu Ty co mnie martwi boksujecie się z tymi faktami i chcecie bronić byków scenarzystów jak by to wasza rodzina była. To jest dla mnie niepojęte. Tym bardziej że ja już pokazałem wielokrotnie ile byków miał scenariusz.

Greg_Mar

To nie jest logiczne wyjaśnienie, stary xD Ten serial nie jest logicznie zrealizowany xD

Pearl i Anna nie mogły mieszkać w domku dla gości Salvatore, bo takowego nie było. Ba! One nawet nie były gośćmi Giuseppe Salvatore, jedynie Katherine była, a oficjalnie to Emily była jej służką. Pearl i Anna mieszkały same, przecież Pearl miała nawet sklep.

Sawyer

A, i jeszcze zakładasz, że przyprowadzenie Emily zajęło chwilę. Niestety, to retrospekcja. Nie wiemy, ile to trwało dokładnie, to mogło być kilka minut nawet, ale nie można było tego przedłużać, bo to flashback, a odcinek to tylko 40 ileś minut.
I to retro z punktu widzenia Stefana, on nie wie co Damon robił w tym czasie. TO nie są fakty, scenarzyści nie mają dużo czasu. Było powiedziane, że Damon prosił Emily o pomoc, sama Katherine do tego nawiązuje w ostatnim odcinku. W sensie do tego, co obiecał Emily Damon swego czasu w zamian za ocalenie jej.

ocenił(a) serial na 8
Sawyer

Oczywiście że wiem ile zajeło przyprowadzenie Emily zajeło to 33 sekundy, oglądaj filmik stało się to w chwili gdy Gilbert zegarkiem namierzył Perl, widać to na filmiku Błagam, obejrzyjcie go od 3:40 do końca, WSZYSTKO JEST TAM POKAZANE, jest składny i sekunda po sekundzie, sceny te kręcono w dokładnie tym samym czasie i na końcu jest to pokazane bo Ann i Emily patrzą na Stefana a Stefan stoi tam gdzie stał stojąc z Damonem i obserwował jak Gilbert zabrał Perl i prowadzą ja drogą bo powóz z Kat odjechał chwilę wcześniej... Ja już nie mam sił. Poważnie mówię o ile to było zabawne do jakiegoś momentu to już nie jest.
Bo ja mam serio kupę innych rzeczy do roboty niż siedzieć 2 godziny i błagać was byście obejrzeli poprawnie 3 minutową sceną na której wszystko jest doskonale pokazane.

ja powiem tak chcecie umierać za scenarzystów, tak jesteście zakochani że błędów nie widzicie w zwykłym serialu, OK. Ja was nie będę przekonywał, robiłem to wystarczająco długo, podałem wyjaśnienia, udowodniłem logicznie że to błąd scenarzystów, że nie ma tej sceny ważnej, bo ważnej ale nie ma. A nawet więcej scenarzysci sie pogubili i jej nie nakręcili a wręcz nakręcili scenę wykluczającą tamta scenę.
Słuchajcie nie możecie sie z tym pogodzić, to już nie mój problem, to jest serial i tylko serial jak widzę dla was to kwestia życia i śmierci, co mnie nieco dziwi u dorosłych ludzi, ale to wasza sprawa.
Mnie w tej chwili już to niestety zaczyna irytować, bo wszystko jest tu na dłoni pokazane. Jesli nie przyjmujecie tego co jest oczywiste to dla mnie jest oczywiste że faktów może nie przyjąć tylko ktoś zakochany... Natomiast zakochanie w serialu jest już co najmiej dziwne... Ale niech będzie...

ocenił(a) serial na 8
Sawyer

To jest logiczne wyjaśnienie a jak nie to wskaż w którym miejscu, nie jest, konstruktywna krytyka. Ja wykazałem że między zabraniem Kat a powiedzeniem Emily do Ann że ona jeszcze zobaczy Perl nie ma czasu by Damon prosił Emily o cokolwiek bo oba wydarzenia dzieli 40 sekund. Proste. To są błędy w scenariuszu.
Skąd wiesz że nie mogły mieszkać w domku dla gości? Przecież zanim kupiła sklepik to nie mieszkała pod mostem? A przybyła z Kat do miasta albo kilka dni później. Na dobrą sprawę nie wiemy gdzie mieszkały. A już w innych scenach były na posesji Salvatorów.
Tylko Kat mieszkała z Salvatorami jako przygarnięta sierota.

Greg_Mar

Nie ma podstaw by sądzić, że mieszkały w domku dla gości. Ani razu nie wspomniano, że są gośćmi Salvatorów - a to byłby istotny szczegół.

I filmik jest zmontowany, nie możliwe, że to się dzieje sekunda po sekundzie. To raptem kilka krótkich scenek, ale nawet jeśli jest jak mówisz, to scenarzyści do teraz plczą się z tym, co zrobili/pokazali. Skoro Katherine nawiązuje w 02x16 do tego, co mówił Damon w 01x09, to musiało tak być. Chyba nagle nie zmyślałaby tego i nie zapomniała, że ona to ustawiła, gdyby tak było. Nawet Emily przecież przyznaje, że miała umowę z Damonem, a to nie bylo coś mało istotnego, bo miało wpływ na wszystko, co związane było z grobowcem i otwarciem go.

Sawyer

Przede wszystkim, pomiędzy sceną, w której Damon odbiega od Stefana a sceną z Anną i Emily jest widoczne przejście - widać, że jedna scena płynnie przechodzi w drugą. W każdym programie do montowania filmów masz różne możliwości łączenia scen. Jedna z nich to właśnie taki efekt, jaki jest w tym filmiki, co ewidentnie świadczy o tym, że to dwie różne sceny. Ergo, nie można zakładać, że te dwie sceny następują sekunda po sekundzie.
Zresztą Sawyer ma rację. To jest zbyt istotna kwestia, żeby scenarzyści mogli o niej tak po prostu zapomnieć.

ocenił(a) serial na 8
Evarini

Jest przejście bo zmienia się kadr z Damona i Stefana na kadr Ann i Perl, ludzie no na miłość boską nie osłabiajacie mnie bo to już zakrawa na kpinę macie 3 minutowy filmik w którym jest pokazane jak na dłoni, że to ten sam czas bo pod konic całej sceny Ann i Emily patrzą na Stefana a Stefan patrzy na nich.
Obejrzyjcie ten cholerny filmik do końca z łaski swojej, bo mnie już serio męczy pisanie tego 10 raz. Było to zabawne do 9 tego. Pokazane są moment w których Stefan i Damon patrzą na odjeżdżający wóz a Prel każe iść Ann po Emily BO NA JEJ OCZACH WSADZONO KAT DO WOZU. A obserwowała to z Ann z wejścia do domu dla gości (NIE WAŻNE CZY TAM MIESZKAŁA CZY NIE, bo to dla sceny nie ma żadnego znaczenia)

A czy cała historia z klątwą nie jest ważna? Więc jak klątwę rzucił Inkaski czy inny Indian a Klaus ją chciał ściągnać w 1491 na rok przed odkryciem Ameryki i INDIAN???????????????????????????

ocenił(a) serial na 8
Evarini

Nie ma tam przejścia między scenami tylko przejście między kadrem postaci. Damon i Stefan patrzą na odjeżdżający wóz. Patrz na płot okalający posesję to pokazuje w którym są miejscu.
to jest minuta między 3:55 - 4:05 wóz jest jakieś kilkanaście metrów od płotu posiadłości.
Damon odbiegł w lewo. Teraz się tylko kadr zmienia, a nie scena, bo to cały czas ta sama scena na podwórzu posiadłości Salvatorów i teraz widzimy Ann (stojąca 60 metrów dalej), która patrzy na wóz z Katriną jest to minuta 4:08 w tej chwili wóz z Kat mija bramę.

Ta scena była kręcona w tym samym czasie. Cała ta scena kręcona była równocześnie kilkoma kamerami.

ocenił(a) serial na 8
Sawyer

Mój drogi kolego. To czy mieszkały czy nie nie ma żadnego znaczenia, mogły mieszkac mogły nie mieszkać.

Więc drogi kolego wykaż mi wpływ ważności mieszkania lub niemieszkania Pel i Ann na to że Damon w 10 sekund przebiegł 60 metrów i w 2 sekundy poprosił Emily o uratowanie kat a potem pobiegł w drugą stronę i sam chciał uratować Kat.

na miłość boską. Nie ważne gdzie one mieszkały tu tam w Londynie, Mongolia, NIE WAŻNE GDZIE, ważna jest ta scena STAŁY 60 metrów dalej, w przeciwną stronę niż one stały!!!!!!

Filmik nie jest zmontowany dzieje sie SEKUNDA PO SEKUNDZIE BO NA KOŃCU EMILI STOI Z ANN I KIWA GŁOWĄ DO STEFANA!!!!! Jezu Chryste no 5:45 minuta!!!! Stefan patrzy na Emily i Ann no widać to jak wół.

Greg_Mar

Całkowicie pomijasz fakt, że Katherine wraca do tej sytuacji w rozmowie z Damonem. Tzn. mam na myśli to jego umowę z Emily.

A teraz mi powiedz, skoro to ta sama scena, to samo miejsca, to dlaczego Damon biegnie gdzieś w bok? Po co wraca później? Kiedy się ugadują ze Stefanem, co zrobić?

Powiedz mi, o co chodzi, bo teraz naprawdę nie wiem. Co, Damon ucieka bezcelowo, po czym wraca tak nagle olśniony, doganiają wóz razem ze Stefkiem? Przecież to bez sensu, jak nic. Co, to też działo się po 30 sekundach?
Jaki miałby sens w uciekaniu i nagłym powrocie, chyba nie spotkał po drodze Van Helsinga, który powiedział "Wampiry są dobre, nie będę na nie polował... ratuj Katherine, a ja Stefkowi telepatycznie przekażę, gdzie ma na ciebie czekać."

ocenił(a) serial na 8
Sawyer


Jezu... Ahhhh...

Słuchaj, przepraszam ale ja nie wiem jak Ty to oglądasz, którym organem, błagam skup się, bo ja nie mam nerwów, a mam kupę innych rzeczy na głowie niż siedzenie i pisanie 20 razy tego samego i denerwowania się że nawet nie czytacie tego co ja piszę.

Raz jeszcze link do filmu:

http://www.youtube.com/watch?v=qUWglEiofeY

Od 3:30 minuty filmiku:

3:30 minuta Damon z tatkiem w domu.
3:35 minuta ludzie szeryfa wynoszą Katrinę z domu do wozu
3:40 minuta wybiega z domu Damon chce lecieć do Katriny a za nim leci Stefan i woła: „Damon, Damon STOP” I TU MU MÓWI ŻE: POMOŻE MU URATOWAĆ KATRINE!
Damon mówi ze już wystarczająco zrobił i bla bla bla bla... ufff bla bbla...
4:05 do 4:07 minuty Damon mówi do Stefana: „ty to zrobiłeś to twoja wina” i odbiega w lewo i przeniesienie kadru na Perl i Ann stojących 60 metrów dalej za plecami Stefana. Jak byś sobie na kartce narysował to droga którą jedzie wóz zakreca w prawo, Damian pobiegł w lewo czyli na przełaj by zaczaić się w lesie na wóz.

Powiedz mi którym organem oglądasz (bo na bank nie oczyma) jeśli tam gdzieś widzisz że Damon wrócił, bo nigdzie nie wrócił już go do końca sceny nie będzie.
Od tej chwili do końca zostało 1,5 minuty. Ja nie wiem co ty oglądasz i o jakim Van Helsingu mówisz. Damon pobiegł na przełaj przez las by zaczaić się na wóz. Od domu Salvatorów do miasta jest 5-6 kilometrów jak pamiętam, a droga idzie przez las.
Dalej Stefan po zakończeniu tej sceny jak Emily mu kiwneła a on zobaczył Emilly z Ann, też pobiegł normalnie za Damonem.

Sawier ONI TAM MIESZKAJĄ, wiedzą gdzie są skróty przez las! Bo pewnie tak chodzili do miasta jako dzieciaki. Stefan zwyczajnie wiedział, którędy będą jechali i tak samo jak Damon wiedział gdzie najlepiej poczekać aż wóz dojedzie. Czy ty swojemu sąsiadowi telepatycznie tłumaczysz gdzie jest warzywniak na Twoim osiedlu? Czy może Twój sąsiad wie to tak samo dobrze jak Ty? Bo ja bym stawiał na to drugie a nie na telepatię.
Potem w serialu jest scena jak obaj już siedzą przy drodze i czekają aż wóz przejedzie, to właśnie ta droga z ich domu. I cała ta scena z odbijaniem Kat. Tak wiec drogi przyjacielu Damon nigdzie nie wraca olśniony jak żeś napisał itp. Bądź proszę łaskaw przeczytać powyższy tekst w skupieniu i obejrzeć ten filmik raz jeszcze. Nie ma tam powrotu Damona.

Ja już to napisałem 10 razy, widocznie nawet nie czytasz tego co ja piszę.

Katrina może wracać do tej sceny w rozmowie ale mówię raz jeszcze TO JEST BŁĄD SCENARZYSTÓW BO TE SCENY SIĘ WYKLUCZAJĄ. Czy to zdanie jest po chińsku napisane, że trudno je zrozumieć? Tłumaczę scenarzyści NAKRĘCILI WYKLUCZAJĄCE SIĘ SCENY! MOŻE W PRZYSZŁOŚCI SPRÓBUJĄ DOKRĘCIĆ TĄ SCENĘ I JAKOŚ WTEDY TO UPCHNĄ W SERIALU. ALE NA RAZIE TEGO NIE ZROBILI. I dla kogoś takiego jak ja kto jest logikiem takie nieścisłości aż WYJĄ, wykazałem już masę innych nieścisłości wiec to jest kolejna.


--------------------------
I teraz podsumowując, mnie już to męczy i przestało być zabawne. Moi drodzy, naprawdę jeśli lżej wam żyć będzie to wierzcie w co chcecie, ja się już w tym temacie kłócić nie będę, bo szkoda zdrowia, a mam zasadę, że o to z czego chleba nie mam to nerwów nie tracę, bo nie warto. A jak ktoś logicznych argumentów nie przyjmuje to nie ma rady, zaś jeśli wam życie ułatwia bronienie głupot w scenariuszu w amerykańskim serialu. Boże to trudno, Ja napisałem już ze 25 postów wyjaśniających, wy nadal nie zrozumieliście to i po kolejnych 25 nie zrozumiecie i pewnie w końcu skończyłoby się na rzucaniu miechem, wiec szkoda tak to ciągnąć. Wasz wybór, wiec żyjcie sobie z tą wersja z którą wam wygodniej, skoro lubicie się okłamywać to widocznie to wam do życia niezbędne :-) No ja już na to nie mam wpływu...

Greg_Mar

Nie masz pojęcia, gdzie pobiegł Damon i możesz spekulować. Z wracaniem - nie twierdzę, że wrócił dokładnie w to samo miejsce. Po prostu nie możesz wiedzieć tego do końca, nie ufam temu filmikowi tak jak nieufam wszystkiemu, co mówią w serialu, bo jedno drugie wyklucza.

Nikt cię nie zmusza też do pisania tego samego po ileś tam razy, ja trzymam się też tego co było powiedziane KILKUKROTNIE, kiedy filmik z tego zdarzenia jest tylko jeden. Nigdzie, nigdzie nie jest wspomniane, ża Katerina chciała uchronić wampiry przed śmiercią, więc próbujesz na siłę zrobić z niej dobrą przyjaciółkę ich wszystkich i od tego się zaczęła nasza dyskusja.

ocenił(a) serial na 8
Sawyer

Nie, to Ty nie masz pojęcia i Ty SPEKULUJESZ. Ja Ci mogę powiedzieć na 100% GDZIE NIE POBIEGŁ, NIE POBIEGŁ DO EMILY. Emily była 60 metrów za Stefanem w domku gościnnym. Ja mówię dokładnie to co jest pokazane. Damon biegnie w lewo, wóz jedzie drogą, która zakręca w prawo. Więc Damon pobiegł na przełaj by zaczaić sie na wóz i 1,5 min później Stefan musiał pobiec za nim. Nie zgadywali się bo nie wzięli strzelb czy pistoletów, wiec nie robili planu wielkiej ucieczki tylko szli na żywioł. W scenie próby odbicia Kat oni siedzą już przykucnięci przy drodze i czekają na wóz.

ERGO LOGIKA: Musieli biec szybszą droga niż sam droga, czyli na przełaj przez las.

Katrina co najmniej dwa razy powiedziała do Perl i jakiegoś wampirka na przyjęciu ze wszystko będzie dobrze, a Emily WIEDZIAŁA co ma robić, powiedziała to Ann, że oni będą bezpieczni, skąd wiedziała? No bo znała plan. Proste i logiczne.
To ty chcesz połączyć w serialu dwie rzeczy które ewidentnie spieprzono i są sprzeczne. Nie robię z Katriny przyjaciółki wszystkich ona była przyjaciółką Perl i Ann, inne wampiry pewnie i by sama chętnie spaliła, ale pierwotnie miała inny plan bo o Lokwoodzie dowiedziała sie DOPIERO NA PRZYJĘCIU i tam z nim dobiła targu zmieniając PIERWOTNY PLAN. A pierwotny miał być taki, że Emili ich ratuje więżąc pod kościołem a potem uwalnia na bank Katrinę i może Perl. Reszta wampirów jej już nie interesowała i to powiedziałem.

A teraz ja już muszę od tego odetchnąć, bo na chwilę obecną już mi od tego przeszła ochota na oglądanie nawet tego serialu a co dopiero o wykłócanie się o bezsensowne pierdoły.

Greg_Mar

Mówi, że będą bezpieczni, bo co ma mówić? Że wilkołak grasuje w MF i ich wykończy? Że niedługo będzie polowanie na wampiry wywołane przez Kat? Ona jedynie zapewniała, że nic im się nie stanie i MF jest ich domem. Dlaczego? Bo potrzebowała ich, nie dlatego, że byli blisko.
Jedynie spekulujesz. Nie ma wzmianki o tym, że Kat zaplanowała to tak, by nie zginęli. Nie ma też wzmianki o tym, że Pearl była jej prawdziwą przyjaciółką. Sama Kat twierdzi, że była gotowa pozbyć się ich bez mrugnięcia okiem.

ocenił(a) serial na 8
Sawyer

Na miłość boską musiała to tak zaplanować, BO NIE WIEDZIAŁA ŻE LOKWOOD (wilkołak) jest burmistrzem, o tym dowiedziała się DOPIERO NA BALU, masz całą scenę. Więc OCZYWISTYM JEST, że wcześniejszy plan miała inny czyli taki, że razem z innymi będzie pod ruinami kościoła, a potem Emili ją wypuści, a reszta tych wampirów tam zostanie. BO RESZTA WAMPIRÓW JEJ NIE OBCHODZIŁA.
Plan ten uległ modyfikacji, bo zgadała sie z Lokwoodem dajac mu kamień, a on ją wypuścił przed spaleniem kościoła. Emili o tym NIE WIEDZIAŁ i odprawiła swoje czary TAK JAK BYŁO W PIERWOTNYM PLANIE BO WIEDZIAŁA ŻE WAMPIRY BĘDĄ ZWIEZIONE DO KOŚCIOŁA. Ale nie dlatego że Damon ją prosił (mimo że tak było powiedziane w tamtej scenie) ale dlatego że TAKI BYŁ PIERWOTNY PLAN KATRINY.

To jest logiczne, DLACZEGO? Bo przecież Katrina nie zakładałaby samospalenia. A z Lokwoodem zgadała sie na Balu w noc przed całą akcją!
Emily o tym NIE WIEDZIAŁA i myślała że Kat jest w grobowcu i to powiedziała Damonowi.

To są błędy scenariusza proste.

Greg_Mar

Lockwood jej nie wypuścił. Zrobił to strażnik, którego miała zauroczonego. Jedyne, co zrobił Lockwood, to pozwolił na ucieczkę i nie wydał jej później.
I nie był burmistrzem. Dopiero wrócił z wojny z tego co pamiętam. Burmistrzem był któryś ze starszych Lockwood'ów.

ocenił(a) serial na 8
Sawyer

Tak, masz rację tak powiedziała Perl Damonowi, że Katrinę wypuścił strażnik, którego obiecała przemienić. Ale nie był zauroczony bo prawie wszyscy w mieście używali werbeny o czym doniosiła Kat Perl. Znasz doskonale angielski jak sam mówisz wiec wiesz że Perl nie powiedziała słowo spell co znaczy czar a nie zauroczenie w tym znaczeniu o które chodzi.
Potem sama Katrina mówi Stefanowi o tym jak to było w 1864. I pyta siego czy pamięta kto stał za rzezią wampirów w 1864? Stefan odpowiada: "Rodziny założycieli" A Katrina dokańcza: "Pod przywództwem?" i Stefan odpowiada: "Lokwodów". To pokazuje jak ważny był dla jej planu dill z Lokwodem. To George przyprowadził jej powóz i zorganizował wyjazd. I na tym samym balu taki chłopek Henry prosi ją na bok i mówi że sprawcami ataków na ludzi nie są wampiry tylko, że coś ich rozerwało. I chce opuścić miasto, Kat go uspokaja. A potem zaczepia ją Lokwood i wywiązuje się rozmowa podczas której ona robi z nim dill i ustala całą jej ucieczkę. Mówi Stefanowi że to Lokwood wykorzystał wampiry by ukryć swoje zbrodnie. Co jest bujdą bo to Emily rzuciła zaklęcie na te „wynalazki” jak zegarek namierzający i skrzynka do unieszkodliwiania wampirów. A tak naprawdę to był jej układ z Lokwoodem, bo ona dzięki temu ukryła się przed Klausem a Lokwood swoje morderstwa zrzucił na wampiry. To Lokwood powiedział KIEDY JEST OBŁAWA na następnym spotkaniu z Kat, a Kat mu mówi by dokładnie przeliczyli ile jest wampirów zanim podpalą kościół, ma być 27 wampirów. I TERAZ NAJLEPSZE!!! Kolejny błąd scenariusza!
Pamiętasz jak Perl mówiła że to strażnik? A tu na spotkaniu z Kat Lokwood mówi: „WYCZOŁGAJ SIĘ PRZEZ PREZBITERIUM, UWOLNIĘ CIĘ!!!” Nie żaden strażnik tylko LOKWOOD! A Kat mówi: „żeby cię tylko nikt nie śledził MAJĄ WIERZYĆ ŻE SPŁONEŁAM!”

Widzisz ile jest bzdur w tym scenariuszu????

Greg_Mar

No ja widzę, przecież pisałem jak nielogiczny jest ten serial. Dziura za dziurą, mało jest tak pokręconych seriali, bo powinno się mieć jakiś plan przy pisaniu, a oni najwyraźniej piszą to spontanicznie i stąd sami się gubią. Odchodza od jednego, wracają, znowu kręcą.

ocenił(a) serial na 8
Sawyer

Nie, nie kolego nie pisałeś, wręcz przeciwnie jak wskazują Twoje posty to broniłeś tego jak NIEPODLEGŁOŚCI, to ja wam mówiłem, że cały scenariusz jest jak ser szwajcarski, ale wy mnie na siłę chcieliście mnie udowadniać że to ja się mylę. To nie pierwszy babol jaki wyciągnąłem a mimo to cały czas próbowaliście bronić scenarzystów. Ja to od początku wam pisałem.
Sawier ja złośliwy nie jestem, ale raz jeszcze mówię to jest zwykły serial TV i bronienie głupot jakie robią w scenariuszu scenarzyści z werwą godną lepszej sprawy jest nie na miejscu. I chyba od Ciebie powinienem usłyszeć chociaż te trzy słowa po tym wszystkim: "Masz rację stary".

Greg_Mar

A nie przyszło Ci do głowy, że Kat mogła mieć układ z Lockwoodem i jednocześnie, obiecać strażnikowi przemianę za uwolnienie? Przecież Kat uwielbia gierki. Miesza ludzi do swoich planów, chociaż nie musi. Wcale nie jest powiedziane, że później tego strażnika przemieniła.

ocenił(a) serial na 8
Evarini

Nie nie przyszło. Evarini... Naprawdę już czas byś pogodziła się z rzeczywistością... nie zachowuj się jak mała dziewczynka. To jest serial, uwierz mi, że pogodzenie się z tym nie załamie Twojego życia. TO TYLKO SERIAL... Uwierz mi... Tylko serial...

Greg_Mar

Wiesz, to nie ja bronię bezsensownej teorii, ciągle pisząc to samo i powołując się na filmik z jutjuba...
To chyba jednak Ty zachowujesz się jak małe dziecko.

Evarini

Hej, ale co do czego mam ci przyznać rację?
Scenarzyści sami nie wiedzą, co pokazali, o czym mówili, wracają i wracają, idą do przodu, zapominają i przypominają i sam nie wiesz dobrze, która wersja jest uznana za tą właściwą.
To chyba wiedzą tylko scenarzyści, bo ja niczego nie mogę na 100% wskazać, bo tak naprawdę łącząc to wszystko i tak większa część tych wydarzeń i faktów, którep rzedstawiali nie ma sensu i nie gra z innymi.

ocenił(a) serial na 8
Sawyer

Dokładnie przyznać ze miałem rację, normalnie mi na tym nie zależy ale po trzydziestu paru postach i spędzeniu nad tym kilku godzin by ci to udowodnić, jednak tyle by mi się należało po prostu ze zwykłej uczciwości.
Ja Ci powiedziałem na początku, że serial lubię ale jest pełno rzeczy nawet nie tyle sprzecznych co wzajemnie się wykluczających, a ty mimo wszystko broniłeś ze tu się nic nie wyklucza itp. Udowodniłem Ci, że sie wyklucza i po tych trzydziestu kilku męczących postach, kosztujących mnie trochę nerwów uważam, że to uczciwe bym od odważnego faceta usłyszał że jednak miałem rację. Dla honorowego interlokutora to nie jest żadna ujma.

ocenił(a) serial na 8
Evarini

Drogie dziecko niestety widzę że Ty już zupełnie odpłynęłaś od rzeczywistości i masz zwyczajnie obsesję na punkcie głupawego serialu i to tak potężną że sama w swoim mózgu próbujesz usprawiedliwiać ewidentne wykluczające a nawet sprzeczne rzeczy w scenariuszu. Jezu uwierz mi ale Ty na prawdę masz problem z tym serialem... Może nawet na tym etapie wymagałoby to konsultacji z psychologiem.
Nawet Sawier zrozumiał po moim już 30 mailu ale zrozumiał a Ty zachowujesz się jak narkoman. Teraz to ja się na serio o Ciebie martwię bo tacy wyznawcy mogą sobie coś zrobić jak tylko w serialu który wyznają będzie coś nie po ich myśli, takie wypadki już miały miejsce.

Greg_Mar

Czy ja powiedziałam, że serial jest idealny? Nie! Nie powiedziałam, że nie ma błędów, bo w każdym serialu są. To Ty uczepiłeś się jednej kwestii, która - bez względu na to, dokąd biegnie Damon i gdzie stoi Emily w innej scenie - tak czy inaczej jest niezaprzeczalna. Nie możesz zaprzeczać czemuś, do czego odwołują się przez cały serial.
A nie przyznam Ci racji, bo jej nie masz. Ja potrafię przyznać, że się mylę, w przeciwieństwie do Ciebie. Bo to już druga nasza kłótnia, kiedy wypisujesz kompletne brednie i uważasz, że masz rację, choćbyś sobie zupełnie zaprzeczał.
Aż mi się przykro robi, że niektórzy nie potrafią pewnych rzeczy przyjąć do wiadomości i tylko zarzucają innym swoje własne błędy.
I nie, nie potrzebuję konsultacji z psychologiem, ale dzięki za troskę.

ocenił(a) serial na 8
Evarini

Mogę zaprzeczyć bo tak jak powiedziałem a co ty nie jesteś w stanie zrozumieć przez to że jesteś ślepo zakochana, że te sceny się WYKLUCZAJĄ. Sprawdź co to słowo znaczy WYKLUCZAĆ SIĘ, są SPRZECZNE! Pokazują że w jednej scenie mówi się tak a kolejna scena nie tyle przeczy poprzedniej ale WRĘCZ JĄ WYKLUCZA. Czy to rozumiesz. No na miłość boską otwórz w końcu oczy.
Dla ciebie ja się czepiłem że Damon ucieka w inną stronę, a kedy ty zrozumiesz że to znaczy że:
NIE ON ROZMAWIAŁ Z EMILY, BO WIDAĆ ŻE NIE ROZMAWIAŁ I ZE TO NIE ON O COKOLWIEK PROSIŁ TYLKO EMILY TO POWIEDZIAŁA DO AMY. A TO WYKLUCZA TO DO CZEGO SIĘ ODWOŁUJĄ W INNYCH SCENACH, NO DOCIERA W KOŃCU?
Dalej w jednej scenie to Perl mówi, że Kat wypuścił strażnik, a w innej scenie, jest pokazane, że to był plan Lockwooda i Kai i to Loockwod osobiście a nie zaden strażnik miał wszystko zaaranżować. SCENY SIĘ WYKLUCZAJĄ! Nie tylko te wiele innych. To Ty tego nie potrafisz pojąć i zaakceptować. A psychologa sugeruję, bo Cię lubię, a widząc, że po mimo dobitnych argumentów Ty nie chcesz nawet przyznać, że sceny się wykluczają tylko szukasz usprawiedliwień. A to już jest objaw psychologiczny, że nie chcesz zaakceptować rzeczywistości. Co by nie mówić to jest rzecz poważna.

ocenił(a) serial na 8
Sawyer

Ohhh Tam a kto z nas nie kręcił na boku z jeszcze jedną babką ;-) Gdybyśmy za to wszystkich skazywali... Katrina poznała braci Salvatore ledwie kilkanaście tygodni wcześniej wiec zanim zrodziło się uczucie do Stefana to pofikała jeszcze z Damonem ale pod koniec ewidentnie już tylko do niego żywiła miłość. To jak do niego podeszła gdy leżał na drodze martwy. To że o ich obu zadbała każąc tej prapraprababce Bonnie zrobić pierścienie dla Damona i Stefana. Ona od dłuższego czasu przygotowywała swoje zniknięcie, zakochała się w Stefanie ale wiedziała że Stefan będzie potrzebował brata i dlatego go napoiła krwią, by zmieniła się w wampira. Dobrze wiedziała że jeśli chce zniknąć to musi umrzeć na całego i w związku z tym nie będzie mogła być ze Stefanem. Ale cały czas była blisko niego, wiedziała dokładnie gdzie on jest, nawet na jednym z koncertów na którym był z Lexi go obserwowała, cały czas była blisko niego.

A Damona w potwora zmieniła jego własna obsesja. No a egoistka to już wyjaśniłem, jeśli chcesz przeżyć a jesteś nieustannie ścigany i zaszczuty to niestety musisz być egoistą. Powiedz mi siedząc w obozie w Aushwitz jak długo byś dał radę przeżyć oddając swoje jedzenie innym lub nie kradnąc innym by samemu przeżyć. Ja czytałem wspomnienia ludzi, którzy opowiadali jak im się udało przeżyć, no ale teraz musiałbym ich nazwać egoistami. Ale na miłość boska sam bym to robił na ich miejscu, więc jeśli tak to jak mogę na takiej podstawie oceniać tak surowo innych? Wręcz przeciwnie tu prędzej mogę zrozumieć Kat i ją rozgrzeszyć bo robiła to co robiła by uratować swoje wieczne nieżycie. Ale to co robił np. Damon to już było perfidia czystej wody gdy zabijał dla samego zabijania, bo jak sam powiedział zwyczajnie to lubił, to jest dopiero takie zachowanie którego normalnie nie da się wytłumaczyć.

Ja bym zaś Kat przytulił i powiedział: "Już dobrze kochanie, już jesteś bezpieczna, nie musisz wiecznie uciekać, już dobrze." i uwierz mi ona by tego potrzebowała. Ofkors po tym jak by już udało się ubić Klausa. I zaręczam że po tym Kat stałaby sie zupełnie kimś innym, mogłaby w końcu pokochać na całego, nie bojąc się że Klaus zabije jej ukochanego.

Greg_Mar

I tylko, żeby Stefek się nie czuł samotny, przemieniła Damona? Przecież Damon chciał zostać wampirem tylko dla niej. Ocalił wampiry w grobowcu, bo wiedział, że tylko tak ocali Katherine.
Szukał jej przez 145 lat, robił wszystko by ją uwolnić bo nigdy - nigdy nie powiedziała mu, że go nie kocha. A na koniec taki zonk, Kat wiedziała gdzie jest i miała go gdzieś. Pojawia się, mówi mu że dla niej był zabawką. Odrzuca go też Elena. Fakt, jest socjopatą... ale to przez Katerinę.
A teraz nagle, po 145 latach, Kat zaczyna się kleić do niego. Fajnie będzie, jak ją będzie zżerała niedługo zazdrość... a może i Elenkę też?

Co do jej miłości do Stefka - widziała go na jednym koncercie. To nie dowodzi temu, że obserwowała go cały czas.

ocenił(a) serial na 8
Sawyer

Damon nikogo nie ocalał. A Kat musiała jakoś zbałamucić Damona, by pił jej krew, musiała go w sobie rozkochać, ale widział jak ta miłość Damona jest chora, jak uciekała przed nim jeszcze w domu Salvatorów. Co miała mu powiedzieć: "wiesz kocham twojego brata i chcę z nim spędzić wieczność, ale muszę teraz ociekać przed takim jednym Klausem, ale cię zamienię w wampira bo nie chcę by twój brat był samotny jak jego też zamienię, OK nie masz nic przeciw?" No ja bym miał... Dlatego musiała go rozkochać. Nie mogła mu powiedzieć, że go nie kocha bo nie było jak ale że go nie kochała już wtedy było widać jak na dłoni, uciekała przed nim, chciał być tylko ze Stefanem, przed ucieczką pożegnała sie tylko ze Stefanem a na Damona nawet nie rzuciła okiem. Przecież jak już uciekła to nie mogła wysłać listu do Damona: "hej stary, wiesz... no sorry ale cię nie kocham. PS. NIE SZUKAJ MNIE".
No a socjopatą jest przez swoją miłość. To tak jakby ktoś cię prześladował a to była twoja wina... No sorry. Za mną parę lat temu biegała 15 latka, i przysięgam że jej palcem nie dotknąłem a to niby moja wina że jej coś na głowę padło bo sobie ubzdurała miłość?
No Kat mówiła ze od lat obserwowała Stefana ten koncert z lat 90 to tylko najbliższy przykład.

Greg_Mar

Jak możesz tak tłumaczyć prześladowanie? Ona sama go do tego doprowadziła, gdyby nie zaczęła z nim sypiać, nie rozkochała w sobie i nie mordowała przy nim ludzi zmuszając go potem, by całował ją kiedy jest ubrudzona krwią, to nie miałby tak spaczonego poglądu na wampiryzm. Przecież Katherine nauczyła go, że zabijanie jest dobre.
Stefana za to zauroczała, bo bał się jej.

Zniszczyła Damonowi życie. Mogła z nim nie sypiać.
Nie zapominaj, że nie uciekała przed nim. Sama prowadzała się z nim po mieście, wiedział o Pearl i wszystkich innych. Dobrze wiedziała co robi, była samolubna i chciała się dobrze bawić.
Nie przemawia do mnie to towarzystwo dla Stefka. Po prostu, podobała jej się ta gra.
Nie przeczę, że kochała Stefana. Ale nie kochała go wystarczająco mocno, ona po prostu chce mieć to, czego nie może. I dlatego po niego wróciła, bo wie, że ten jej nie chce. Że ma Elenę.

I teraz dlatego też będzie chciała Damona. Bo on też jej nie chce.

ocenił(a) serial na 8
Sawyer

A czym go doprowadziła? Przecież to on odpowiadał za swoje działania. Czy Ty odpowiadasz za działania kogoś innego? Nie masz na to wpływu ale masz wpływ na swoje działania, czy zabiłbyś kogoś dla miłości? Jeśli tak to o ile ktoś kogo kochasz cie do tego nie namówił to nie może być temu winny. A Ty chcesz tu obarczyć Kat winą za to co Damon robił. No sorry na tej zasadzie to każdy morderca może być uniewinniony bo powie że to przez mamę, tatę, dziewczynę chłopaka. No każdy z nas odpowiada za swoje czyny no. I Damon odpowiada za swoje. Kat go rozkochała bo musiała jakoś namówić do wypicia krwi i nauczyć jak być wampirem, zauważ że on własnie takie szkolenie przechodził, może chciała by on tego nauczył Stefana, bo Stefan nie chciał pić jej krwi i musiała go hipnotyzować.

Damon sam sobie zniszczył życie przez swoją własną obsesję. Pamiętasz taką scenę w domu Salvatorów tam do pokoju szła ze Stefanem ale z nim nie weszła bo on chyba nie chciał, już dobrze nie pamiętam, ale w pokoju był Damon to go zaraz wyprosiła. bo widziała że to jego miłość to już sięw natręctwo zamienia.
No przecież gdyby tak było to nie wróciłaby do Stefana leżącego na drodze i nie byłaby tak blisko niego a ona tak go kochała ze musiała go od czasu do czasu widzieć.
Kat prowadzała się po mieście z jednego powodu bo musiała wywołać te zamieszki które miały doprowadzić do złapania i spalenia wszystkich wampirów, to był jej plan na ukrycie się przed Klausem i musiała to zrobić w kilkanaście tygodni.

O tu w tym clipie Kat mówi do Stefana ze nawet nie wie jaką on przyszłość dla nich zaplanowała.

http://www.youtube.com/watch?v=CTGmuPDihCM

To pokazuje że ona planowała być z nim w jakiś sposób, ale w jej planach nie wyszło.

Greg_Mar

Katherine nie musiała wcale rozkochiwać w sobie Damona! Wystarczyło parę razy podsunąć mu swoją krew i usunąć wspomnienia. A tak zniszczyła pełnego ideałów chłopaka, który się w niej zwyczajnie zakochał. To przez nią, przez miłość do niej, jest jaki jest. Bo tej miłości nigdy nie odwzajemniła, bo się nim bawiła i zraniła go tak, że do tej pory się z tego nie otrząsnął.

ocenił(a) serial na 8
Evarini

Biedaczysko :-) No ale przecież by się z nią spotykać i w ogóle móc pić jej krew to musiało być coś między nimi czyż nie? Inaczej gdyby spotykała się tylko ze Stefanem, a on był dobrym bratem to by w ogóle do sytuacji wypicia krwi nie doszło i za każdym razem po wymazaniu tych wspomnień musiałaby wszystko zaczynać od początku. Co miała mu mówić za każdym razem: "witam chcę z panem porozmawiać, potem hipnotyzować i dać krwi i mówić by o tym zapomnieć i potem kazdego dnia tak samo" :-P No musiał być zadurzony w niej by się z nią spotykać, tylko w przeciwieństwie do Stefana to mu nie przeszkadzało i pił jej krew świadomie a Stefan musiał być hipnotyzowany.

Greg_Mar

Ale Damon i Stefan przez długi czas nie wiedzieli o tym, jak pogrywała z nimi Kat.
Pamiętaj, że obu zauroczała - by nie zwierzali się sobie.
Zniszczyła więź, jaka łączyła obu braci. Damon sam ich przedstawił jako braci Salvatore - najlepszych przyjaciół.
Pamiętacie, jak Damon uczył Stefana grać w rugby? Jak blisko byli?
Petrova ich rozszarpała.

Sawyer

Dokładnie. Zniszczyła Damona, zniszczyła więź obu braci, Stefana też mocno zraniła. Gdyby nie Lexi, pewnie dawno by się stoczył.
A gdyby Kat wymazywała Damonowi wspomnienia, to nie pamiętałby zupełnie niczego. Jest wyraźnie pokazane w serialu, że się nic nie pamięta. Matt nie pamiętał, że istnieje sobowtór Eleny, więc jest jasne, że nie ma się żadnych wspomnień ze spotkania z wampirem, jeśli takowy sobie tego nie życzy.
Katherine naprawdę nie musiała bawić się oboma. Dla niej to była chyba tylko rozrywka przy planach sfingowania własnej śmierci. Jeśli jakieś uczucia zaczęła żywić do Stefana, to i tak nie były na tyle głębokie, żeby te plany zmieniła.

ocenił(a) serial na 8
Evarini

A jak miałby zmienić te plany jesli z tego już było widać że od dłuższego czasu miała w planach ściągnięcie sporej liczby wampirów by takie łowy odbiły się szerokim echem. Tam nie była tylko ona i Perl ale aż około 30 a może i 40 wampirów przecież nie wiadomo ile wszystkich było, potrzebowała widowni swojej śmierci by ktoś doniósł Klausowi "Petrova nie żyje". jak by zrobiła to po cichu to kto by o tym poinformował Kalusa? musiał mieć 100% pewność tak zginęło 27 wampirów wśród nich Petrova i widział to ten, tamten i tamten.

ocenił(a) serial na 8
Sawyer

No oczywiście że chodziło o to by jeden o drugim nie wiedział, to oczywiste. inaczej nie można było tego rozwiązać.
Tak to bywa że kobieta jest czasem jak taran ;-p