sezon 3 odc 10 !!! megaaa..końcowa stcena , WkoNcu pocałunek Elena i Damon
"If I'm gonna feel guilty about something, I'm gonna feel guilty about this" -Damon
a macie!!! http://www.youtube.com/watch?v=Xge7T28ygyY
Damon ginie? O.o wow. ;d
trzeba nadrobić i wziąć się za przeczytanie następnego tomu..
wskrzeszą go. jak Elenę :D (nadal nie pojmuję jakim sposobem spadła z nieba xD )
Nie martw się, to się skończyło dosyć dziwnie. Elena jest ze Stefanem i mówi mu, że cieszy się, że Damon zginął ratując Bonnie i takie tam. A potem w ostatnim rozdziale jest, że Damon ożywa (co według mnie jest już naciągane). I koniec serii. Tak się kończy ta miłosna opowieść : D
srsly? zniechęciłam się. trudno, książka będzie leżeć na półce kolejne miesiące :D Smith ma w zanadrzu jeszcze trzy książki z tej serii prawda? czy tylko obiło mi się o uszy?
na bank zaskoczy kolejnymi śmierciami = zmartwychwstaniami ;d
Tak, ale te części mają być pisane oczami Meredith czy coś takiego, a do tego chyba nawet nie przez Smith. Czytałam na stronie o VD, że to będzie kontynuowane pod jej nazwiskiem, Swoją drogą, mogliby dać temu spokój i to zakończyć. Jak wymyślą kolejne malaki, czy Schihiniego czy jak to się tam pisze to padnę : D
No właśnie, a teraz anonimowy autor napisze trzy części z serii "The Hunters" pod nazwiskiem Smith. Bez sensu. Sprawdziłam, czytałam o tym dawno, a tak nawet na wikipedii pisze
"Credited to L.J. Smith but written by a ghost writer." I wymienione te trzy książki.
A jeszcze niedawno do przeczytania książek zachęciło mnie to,że Elena chciała zabić Stefana.
:P
Nie czytałaś ani jednej? Powiem szczerze, że pierwsze trzy są spoko, potem te nadprzyrodzone moce są trochę śmieszne. Ale w książce wyraźnie jest tak, że Elena kocha Stefana, czy przepraszam, Stefano i jest gotowa dla niego umrzeć. W ogóle charaktery tam są zupełnie inne. Stefan nigdy nie był żadnym krwioholikiem ani nic takiego : D
Kiedyś zaczęłam, ale nie dałam rady skończyć nawet jednej:P Denerwowała mnie Elena, strasznie pusta była.
Pozostanę przy serialu:P
Nie ma to jak spoiller. :P
Kath może być denerwująca, ale w tym jej urok. Jest zaskakująca i przebiegła i taka... nieludzka. Moim zdaniem jedna z lepszych postaci i mimo, że dużo było o niej i jej historii, wciąż jest tajemnicza. Np. pierwotni zupełnie przestali budzić grozę, przez to, że pokazali ich jak zwykłych ludzi, a ich dramaty wypadają strasznie pompatycznie i zupełnie niszczą ich wampiryczność.
Elena jest, jak dla mnie, jak jakiś cenny skarb z filmów o skarbach - wszyscy o niego zabiegają, zajmują się, ale tak naprawdę filmy są o tych wszystkich, a nie o nim samym. :P Czasami się wyrwie i coś zrobi i fajnie. Przez większość czasu po prostu się zamartwia, ale jej postawa jest naturalna i zrozumiała, więc jest ok.
Damona nie chciałabym widzieć z inną, najfajniejszy jest, jak jest sam. :P Ale że się zbytnio wczuwam, to życzę mu, by dostał to, czego chce. Hm, mam nowy scenariusz: po pocałunku Elena już nie umie się okłamywać, wie, że kocha Damona i chce z nim być - a on daje jej kosza. :P (bo wie, że ona go psuje, albo, a niech nawet będzie, postanawia być w porządku wobec brata.)
Zgadzam się z Tobą w 100% w pierwszej części Twojego posta- tym o pierwotnych.Dodam jeszcze od siebie, że dla mnie przestali budzić grozęrównież trochę po części przez to, że Klaus wydaje się być bardziej ludzki i taki "zwykły". W 2 sezonie stopniowali napięcie opisując jego postać jako nieludzkiego, wręcz demonicznego potwora rodem z piekła(dosłownie!) który za jednym zamachem jest w stanie zburzyć całe Mystic Falls i rozerwać ludzi na strzępy- takie odnosiłam wrażenie po opowieściach innych i juz nie mogłam się doczekać aż go pokażą. Teraz kiedy już ten entuzjazm przeszedł odnośnie tej jego diabelskiej natury to także reszta pierwotnych nie wydaje się być taka przerażająca. Mimo to jednak i tak strasznie chcę ich już zobaczyć bo pewnie będą jakieś retrospekcje.
Niech dadzą retrospekcje, jak roznoszą miasta. ;-) Bo tak, jak mówisz: opowieści o nich były budzące grozę, a potem pokazują takie zwykłego gostka. Damon w 1 sezonie był dużo bardziej krwiożerczy. :F
Damon w 1 sezonie był kosmiczny wręcz, uwielbiałam go. Teraz trochę mi przeszło, a szkoda bo koleś pierwsza klasa. Ale to wina Eleny...
W sumie na początku pierwszego sezonu wydawało się, że nawet Stefcio ma jakiś charakter... Chociaż fabuła moim zdaniem z początku kulała. Czy jestem jedyną, która cieszy się,że Damon nie jest już psychopatycznym mordercą? Najbardziej mnie pociągał, jak miał już uczucia, ale sobie z nimi nie radził, no i był cyniczny, dziki, porywczy... Ale nie zły. I nadal to mój faworyt, chociaż tęsknię za jego popisami.
Te fragmenty gdzie zaczynało w nim widać jakieś odczucia ludzkie też były fajne. Wolałabym, żeby wróci d dawnej natury z lekka namiastką uczuć. Tak byłoby idealnie, a nie jakieś buziaki( bo inaczej tego nie nazwę) z Eleną.
A czego ja nie lubię w Stefanie? Oprócz tego, że jest piczą? Imienia. Nie wiem jak dla was, ale dla mnie imię Stefan (czy jakiś inny Zbychu, czy Mietek) to kwintesencja PRL. Jak ktoś mi mówi Stefan to niestety nie mam przed oczyma młodego Boga, Adonisa, tylko kolesia z mięśniem piwnym w ufajdanym podkoszulku z mielonym w jednej łapie i kieliszkiem wódki w drugiej. Z obowiązkowym wąsem i czołem myślą niezmąconym :)
Hahahaha co Wy robicie Stefowi? Jak dla mnie Stef lepiej brzmi niż np. Stefano. Zresztą amerykanom Stefan zapewne z PrLem się nie kojarzy(haha!). Mój Ś.P wujek tak miał na imię i w sumie podoba mi się. A już na pewno nie kojarzy mi się z Gienkiem, czy Zdzichem z budki z piwem ;D
Stefanno Terazzino z Tańca z Gwiazdami hahaha. Nie,nie... mi się Stefan jednak fajnie kojarzy. Tak dobrze po prostu, bez zadnych lovelasów, ani innych murarzy itd. Stef to Stef.
Taak, i właśnie dlatego uważam, że powinni zachować Stefano, tak jak jest w książce, przynajmniej słychać, że to włoskie, a Stefan to tak dosyć prymitywnie brzmi : D
Haha, w moim odczuciu nawet inglisz werszyn Sztefyn xD czy też italiano Stefano nic nie zmieni, nadal to będzie imię jak dla hydraulika. No za każdym razem kiedy ktoś się pytał, a gdzie jest Stefan? Myślałam, że zapewne obala komunę.
A Stefan też przypadkiem nie jest jakąś pierdołą z jakiegoś dwójkowego serialu? :) Matka ogląda i czasem jak wchodzę do pokoju to słyszę takie "Stefan, ja cię proszę" xD Imię zobowiązuje, bez kitu.
A ja miałam się uczyć bo jutro kolokwium z ikonografii mnie czeka, a na razie nauczyłam się, ze pokój przedstawiany był jako kobieta z bobrem :P, ale oczywiście musiałam sobie znaleźć jakieś inne twórcze zajęcie :)
Ja też miesiąc temu jak miałam uczyć się na kolokwium z ekonomii to wolałam pisać na forum o Stefanie hehehe. Na szczęście napisałam do rzeczy, więc nie ma co się martwić.
Ja jestem w tak ciemnej dupie jeśli chodzi o uczelnię, że bania mała. Jutro mam koło z historii literatury polskiej, przed chwilą się dowiedziałam, że będą pytania w stylu: kto napisał wstęp do tego i tego, jaki kolor okładki ma któryś tomik wierszy Przybosia, albo mój ulubiony: popraw cytaty. Co ja mam się kurna na pamięć uczyć? W tym tyg. jeszcze czekają mnie cztery koła i sześć prac do napisania. Zachciało mi się dwóch kierunków, to mam. Dobrze, że wyrobiłam sobie kartę kredytową bo bym na warunkach nie wyrobiła xD
I akurat teraz musiałam się wkręcić. Na razie myślę tylko o tym, że w czwartek nie będę mogła obejrzeć znowu na żywo odcinka, bo w piątek na 7:40 mam :)
Hahaha mi się już za 2 tyg, sesja zaczyna i lepiej wolę sobie nie przypominać, że mam prawie 300 zagadnień do nauczenia się na prawo + jakieś posrane konwencje i jeszcze kilka innych egzaminów bo dostanę głębokiej depresji, z której nawet Klaus mnie nie wyleczy hahaha. Może lepiej nie piszmy o nauce, to forum ma być swego rodzaju rozrywką w końcu;D
No właśnie ja też mam sesje za dwa tygodnie, przez pieprzone euro wszystko jest szybciej i jeszcze zabrali nam ferie i sesje poprawkową, sukinsyny. Spoko i tak olałam, bo stwierdziłam, ze nie zdam i co się będę stresować. W imię zasady, nie ma spiny są drugie terminy :)
Rzeczywiście, forum działa odstresowująco, zwłaszcza wszystkie pojazdy po Sztefynie i po Sztelenie, na przykład z którymś z tematów przeczytałam o Sztefynie, który śmigał na framudze i dostał wręcz zadyszki, myślałam, że zdechnę ze śmiechu. cudo cudo :) :*
Też masz jutro rano wf? Może w tej samej stajni? :D Ej, a też macie wrażenie, że Ian Somerhalder z wiekiem staje się nie tylko coraz lepszym aktorem, ale i coraz atrakcyjniejszym?
dziś miałam. Basen. W sumie fajnie było, uczyliśmy się holowac drugą osobę i oczywiscie musialam trafic na najbardziej owlosionego kolesia ;/ :) Rano mam gramatykę historyczną języka polskiego :)
W sumie to z twarzy to bardziej podoba mi się Joseph Morgan, albo ten koleś co gra Dżeremiego. Ian z ryja mi się nie podoba, ale ma w sobie to coś co sprawia, że jest niesamowicie przystojny :)
Bez względu na to na ile jest przystojny, mam wrażenie, że z wiekiem zyskuje na urodzie. A może na seksowności? W każdym razie w moich oczach wygląda/prezentuje się coraz lepiej. :) Chyba jest w moim typie, ale nie od razu mi się podobał. Steven R. McQueen jest nawet niezły, Morgan w ogóle mi się nie podoba, ale jego postać też nie.
A mi właśnie się wydaje, że w pierwszym sezonie wygladał lepiej :) Znaczy tak czy siak gdyby zapukał do mych drzwi nagi i mokry to nie obraziłabym się :)
No może dlatego bardzij mi się podobał xD
Z drugiej strony, tak patrząc bardziej realnie dlaczego miałby chodzić nagi i mokry po ulicy? :P
Haha no ten fragment był dobry i kiedyś nawet o nim na Filmwebie pisałam. Też z tego polewałam bo wampir, który teoretycznie jest w stanie wyrwac drzewo z korzeniami, dyszy przy podciąganiu swojego góra 80kg ciała. No ale Sztefan to Sztefan- szpan musi być haha.
Tak w ogóle co wy chcecie od aparycji Klausa? Gdzie się podziewają te dziewczyny o moim guście? Miesiąc temu przez kilka stron na innym wątku leciały same zachwyty ;D
Przecież mówię, że Klaus bardziej mi się się podoba wizualnie, ale Damon bardziej mnie kręci :) Haha, miesiąc temu to nawet jeszcze żadnego odcinka nie obejrzałam :) więc mam sporo do nadrobienia :P
No to lepiej nadrabiaj. I przy okazji idź się uczyć, żeby nie bylo, że przez nas nie zaliczyłaś sesji ;D Ja też się zaraz zabieram...
Właśnie znalazłam coś o Sztefynie ze starego tematu, ale w języku angielskim - jeśli komuś to nie przeszkadza to zachęcam do lektury:D
" 'Saint' Stefan: Reasons Why We Hate/Dislike Him...
List as to why Stefan sucks
1. Withholding and Lying about information to not hurt Elena until she finds out on her own aka the "Oh That! I was going to tell you sometime but was hoping you'd never find out ever."
a. About being a vampire
b. About stalking her before they met in high school
c. About the situation of her parents' death
d. About her being adopted
e. About his parents being dead and that he killed his own father and drank his blood.
f. About being too risky to look into Katherine Pierce's background when he already knew who she was
g. About killing her ancestors and almost killing her off in the process
h. About Damon having a hand in killing the Founding Fathers
i. About taking human blood
j. About how he was worse than Damon
k. About the plan to kill Katherine
l. About how his ex looked exactly like her
m. About turning Damon forcibly
n. About being in the graveyard to visit his relatives and that he had not followed her.
o. About helping Damon release Kat from the tomb.
2. Judgemental to evil bad mean vampires who kill people and stuff aka "I was wooorse than Damon...a monster! ..but yeah it's aiight now since I act like a teenage vegetarian boyfriend"
a. Says Damon has no feelings, he's a monster, he's incapable of trust
b. Says Katherine is incapable of love
c. Yeahhh Damon, you totally saved Elena and Bonnie at the dance. But I'm not going to thank you for it because you didn't run it by me first. You know what you put ELENA through you bastard?
d. "She's not a windup toy. Tired of your little plaything? You're victimizing her."
3. Self Proclaimed Good Guy aka "I would never ever cockblock my bro and stomp all over his feelings by hand dancing in front of him"
a. "But I'm the good brother!"
b. "She's not supposed to know,..and now she knows" "You weren't supposed to find out!"
c. I was a compassionate, caring, human and it's amplified now that I'm a vampire. But you, Caroline, are a jealous, insecure crackhead x1000. But since I dind't say it in those words, I'm a good brother!
d. "Elena put her trust in me. So I will put my trust in her." (The last day)
4. Denial aka "I'm not a vampire. I'm a 160+yr old teenager"
a. I'm NOT a vampire, I'm a teenager! What is this horrible urge to kill and these pointy incisors?
b. I NEVER loved you Kat! Whatchu talkin about?
5. Hypocritical aka "Shush, I never!"
a. "You're being a martyr!! That's not heroic, that's tragic."
b. I want to protect Elena...but I'll do it with my romantic holidays while my eeevil brother who's incapable of love and trust, does the dirty work of killing the baddies...and then I'll berate him for being so evil and killing people and stuff!
c. "Yeah, Lexi. Remember her?" Yeah, Stefan. Remember Andie?
d. Damon, Andie is not a plaything. Neither were those girls I made to play piano and dance before I ate them.
e. "If history is any indication, Damon, there's only one liar among us." LIAR.
6. Selfish
a. Forcibly turned Damon because he didn't want to be alone.
b. Didn't even try to reach out to Damon during his dark days, like Lexi did to him (at Damon's request)
7. Insecure aka "My bro is so hot n sexy, I don't trust Elena around him!
a. "Damon's somewhere with a camera fiiming me dancing!"
b. "Damon is turning you against me!"
c. "Damon's not too happy that you chose me to escort you to the dance!"
d. "She's with Damon, isn't she?"
e. "Can't you see, he's trying to turn you against me!"
8. Not helpful
a. Hi! I brought back UJ.
b. What? I didn't hear your call for help about Rose. Really? You almost died? That sux.
c. Your mom combusted in front of you? Wow, that sux.
d. Your bff almost died? That sux. Tea? HAVE SOME TEA.
e. I'm kickin your ass, KlauLauric!! Now I'm leaving you unconscious on the ground so you can go back to your minions and plot against us some more!
9. Creepy McCreepster
a. Stalking Elena: learning her habits and secrets to make sure she wasn't like Katherine. Enrolling in school to "get to know her" and pretending he didn't know who she was.
b. Learning what things to say to Elena to get her to like him (i.e. the dead parents card, the journal writing)
c. Spying and crying outside the door, listening to Elena and Aunt Jenna talk about her vampire initiation.
d. Spying on Elena and Bonnie's conversation about not wanting to have Elena make a choice.
e. Carrying his supposedly dead "ex's" picture around in his journals to take a look at once in a while but denying he ever loved her.
10. Cold and distant aka "At least I make her some tea."
a. Feeble attempt to comfort Elena after her mother burned to a crisp in front of her.
b. Didn't care about the whole Rose situation or how that turned out.
c. Didn't comfort Elena that much after Damon snapped Jeremy's neck.
d. Didn't comfort Elena much after she thought Bonnie died.
e. Didn't comfort her after she talked to Aunt Jenna about vampires.
11. Manipulative
a. Turns every sad thing around into a sob story for himself so Elena can take pity and say "No, it's my fault." AND THEN HE DOESN"T CORRECT HER! (i.e. Jenna's vampire initiation, turning Elena's sacrifice into a story about him and Lexi and Damon killing her)
b. Apologizes to Damon when he needs his help.
c. Tells Damon Elena trusts him after he told him she didn't respect him.
d. Leaves day ring in plain sight to obviously show Elena he was going to walk out in the sunlight to kill himself.
e. Making it seem like he was suffering all along but really, he was drunk on the Statue of Liberty and going to concerts with Lexi.
12. Downright freakin mean when he's a self proclaimed good/compassionate guy!
a. "You can love her as long as you protect her. But I'll have something you'll never have. Her respect."
b. "STOP!!" wall slam, wall hit with fist next to Elena's head. "