No wszystkie prace rozdane. Teraz już czekać na wynik egzaminu, zdać kolejny i się obronić. Rany jakie stresy, chyba się wykończę.
Coś Ty gdzie biwakuj, jeszcze mam tyle nauki, że nie wiem za co się zabrać. Na dodatek chyba położyłam totalnie ostatni egzamin i chyba będzie poprawka :((
Niby tak, ale jak nie zaliczę, bo to zaliczenie, nie egzamin żeby było śmieszniej, to mogę się żegnać z obroną w lipcu i wrzesień wita. A to mi bardzo nie na rękę bo muszę papiery składać na inną uczelnię. Też sobie tłumaczę żeby się nie martwić, ale wiesz jak to jest, wmawiasz sobie a to silniejsze od ciebie.
wiem Biedroneczko i doskonale Cię rozumiem.Trzymam kciuki,żeby się wszystko udało i poszło po Twojej myśli :)
:****
Wyjeżdżam na całe lato, wracam pod koniec września a forum to tylko z przymusu ;) Na jesień wracam ;P I dalej będziesz mogła mnie męczyć z Buffy :DD
Co tam u Ciebie? :)
A gdzie, a gdzie jedziesz? :)
Wkurzasz mnie już z "Buffy...", właśnie jak wrócisz to siły będą i mogłabyś zacząć na jesień, zimno będzie się robić, idealny moment na taki fajny serial :D
Kaca mam, urządzam się pomału, idę zapalić i spać :D - megaskrót :p
Na brytyjski ląd :)
Ja Cię wkurzam? Oooo, bo Ci zaraz zacznę truć o Supernatural albo coś :PP Pomyślę o tym, pomyślę. Może i się skuszę, przynajmniej dasz mi spokój :PP
Tak na początku tygodnia pijesz? :D I rzuć to dziadostwo, ile zaoszczędzisz :D No a przeprowadzka w jakieś ciekawe miejsce, większe? Dalej od mamy, bliżej? :)
Praca?
Nie skusisz mnie, bo to biężący a ja takich nie zaczynam już :p Tylko zakończone :D Czekam na "Kości" :D
No dokładnie, wtedy dam :p
Wczoraj wyszło...masakra... :/
Niby tak, ale to w co innego pójdzie ta kasa...na pewno nie do skarbonki, że widać by było te pieniądze... Jak będę w ciąży to rzucę :D
No już swoje mieszkanko, salon, sypialnia, kuchnia, łazienka i schowek :p duże, widne, ładne :D Teraz do mamy na piechotę mam tak ok. 50 minut... Ale ona też chce zmieniać, może gdzieś akurat bliżej? :)
Tak.
Ale zanim obejrzysz to się akurat 9 sezon skończy :P Poza tym jeden czy dwa bieżące możesz mieć ;) Kości już przeciągają i przeciągają :P
To poszalałaś przy niedzieli, trzeba było z umiarem sobie przyjemność dawkować ;)
Żebyś sobie tego powodu do rzucenia nie wykrakała :D
Łaa, no to ładnie, widzę, że się ustatkowujecie tam już? :) No trochę masz do mamy, ale może znajdzie coś bliżej Was? :)
Nie, nie, 2 bieżące wystarczą a to na co mam ochotę a jest bieżące to wolę poczekać a w międzyczasie oglądać już zakończone :p
Dzisiaj luz, ale wczoraj myślałam, że umrę a jeszcze praca... :D
Nie, na razie nie :p
No pomalutku, na razie co najważniejsze kupione a teraz z miesiąca na miesiąc :) Może :)