Owszem, jednak w 1939 roku nastąpiła II wojna światowa, a lekcje odbywały się tylko na tajnych kompletach, więc wielu ludzi niewyedukowało się tak, jak powinno. Przykładem jest moja prababcia, kobieta bardzo zdolna pod każdym względem, która nie miała możliwości do nauki.
PS. Osoba Jogowafel nie powinna się w ogóle udzielać, bo reprezentuje jeszcze gorszy poziom "debilizmu" niż sam charmed1989.

może jaśniej?

charmed a wiesz może kiedy kobiety w USA zyskały prawa wyborcze?:) czy to też było w pozytywizmie (uznajmy ramy czasowe pozytywizmu)? Taki jesteś wykształcony na tej polibudzie a kłocisz się o rzeczy o których widac, że nie masz pojęcia. To że jest mało dziewczyn świadczy tylko o tym, że to bardziej "męskie" studia, cięzko też wymagac żeby nagle w wojsku było więcej kobiet niż mężczyzn. Ja jestem na prawie i tutaj jest przewaga kobiet. Nadal niestety są podziały na zawody męskie i damskie, na pedagogice masz same babki, a na polibudzie facetów;P Wystawiasz im tragiczne świadectwo swoim zachowaniem, bo widac, że jesteś osobą całkowicie pozbawioną kultury i elementarnej wiedzy a mówiąc w skrócie jesteś chamem i ignorantem. Tłumacz lepiej dalej siostrze seriale, niech chociaż ona ma z ciebie jakiś pożytek, tylko potem nie rycz na forum jakie masz ciężkie życie, że musisz oglądac serial, którego nie lubisz.

Btw. siostra nie umie czytać? Są napisy do każdego odcinka.

do większości jest lektor, no ale ja po prostu sadzę, że charmed leci na Damona a siara przed kolegami;P tak przecież studiuje jego ruchy w każdym odcinku:P

Dobre, chyba kolegę zagięłyścieXD

Co nie? Od razu cisza. :D Nasz inżynier się wylogował.

Heh, od słowa do słowa i wyszło szydełko z woraXD

Jezu......., to jest o niebo lepsze od postów typu "chłam dla nastolatków". mam ogromny ubaw widząc jak charmed (z tego co mi wiadomo to z ang twój nick oznacza "uroczy" jednak sądzę iż jest to twoje mniemanie o sobie) twierdzi, i w moim odbiorze próbuje przekonać wszystkie kobiety na tym forum, że są tępymi rodzicielkami dzieci wielorazowego użytku i tak się zapisały na kartach historii. z pewnością się mylę, ponieważ jestem przygłupią owieczką Bożą. w każdym razie moim śmieciowym zdaniem ludzie mogą odnajdywać w książkach typu "pamiętniki" (nie twierdzę, że koniecznie w tej serii książek, podałam pierwszy-lepszy tytuł) swoje niespełnione marzenia, albo po prostu pomarzyć sobie o nierealnych rzeczach.

Macie rację jestem zakompleksionym pedałkiem i oglądam Pamiętniki ze względu na Damona, szczególnie podnieca mnie jego taniec. Napisałem, że jestem na politechnice a tak naprawdę wyrzucili mnie właśnie z zawodówki. Chciałem wyrzucić swoje frustracje nie mam żadnych kolegów i nie mam z kim porozmawiać. Czuję się pokonany i przepraszam was za moje niemiłe słowa, może okażecie mi trochę współczucia. Nawet nie wiecie jak ciężko znaleźć mi chłopaka.

Na politechnice ciężko? Przecież tam same chłopy:P Nie dasz rady 5 babom więc wycofaj się;P Tak, to był piękny dzień, kolejny facet padł pod ciężarem swojej megalomanii i zwiał. Szkoda, robiło się ciekawie;P

No jednak kobiety są bezlitosne, coś w tym jest :-P Jak z moją byłem to się do domu bałem wrócić, bo zaraz awantura, tylko w łóżku było fajnie :-) ale by nie było awantury to musiałem z nią baraszkować 4-5 godzin bo jak się zmęczyła to taka milutka się robiła... Nawet buziaka dawała i potem mi przekąskę sama do łóżka przynosiła, ale parę godzin później jak nie zacznie się awanturować aaaaaa... Wiec jak szedłem do roboty to starałem się tam jak najdłużej zostawać :-) Uffff :-)

Ja uważam, że prowadzenie dalszych dyskusji z tymi kretynami nie ma najmniejszego sensu. Wszelkie apele, by zaznali trochę pokory, dyskusje udowadniające im, jak bardzo się mylą, czy jeszcze inne sposoby zagięcia Panów to bezcelowa strata czasu. Oni i tak siedzą przed komputerem i cieszą się na widok Waszej próby walki. Zwyczajni prowokatorzy... albo to po prostu seksistowscy prostacy ze zbyt wygórowanym mniemaniem o sobie - a takim to nic nie przemówi do rozsądku.


Tak, kobiety to idiotki. Ale przynajmniej cycki mają...
Cieszycie się z wygranej?
-.-

Też tak uważam. Nie wiem skąd tacy ludzie się biorą.
Oczywiście wielu osobom popuściły nerwy i zwyzywały niektórych ale to i tak ostatecznie blush jest tą ZUĄ ;] Trudno.

Pragnę zauważyć, że w wielu krajach kobiety nadal traktowane są jak śmieci.
A ty charmed, zastanów się, kimże byłbyś bez kobiety? Ano nikim, bo byś nie istniał. Rolą faceta jest jedynie zapłodnienie, to kobieta nosi pod sercem dziecko przez 9 miesięcy, to ona męczy się godzinami żeby dać na świat nowe życie, to ona karmi je cyckami a wy co? Niech sobi seksiści całego świata wynajdą sposób na indywidualne podtrzymywanie gatunku, pewnie dostaniecie kolejnego Nobla.

wampiry są jak mini zawsze modne . Wszystkie postacie kobiece i te książkowe i serialowe to przykłady naiwnych przesłodzonych dziewczynek. Ellena z taka łatwością wybaczyła ukochanemu jego grzeszki damonowi zresztą tez mimo ze facet ,, zabił'' jej brata wystarczyło ze uratował jej życie i zapomniała ze koleś po pijanemu zabił jej najbliższą żyjącą rodzinę . Ellena to ogólnie dla mnie jakaś kpina nie postać . Nie chce walczyć o własne życie podaje się dla dobra najbliższych wysyła nie jednoznaczne sygnały zadurzonemu w niej damonowi . Masakra nie wiem co faceci w niej widzę podejrzewam ze tylko to ze jest klonem trochę bardziej temperamentnej katy która przynajmniej ma odwagę i sile walczyć ze o siebie. Chłopakiem nijakiej Elleny jest stefan - wampir recydywista nie umiejący kontrolować pragnienia krwi poważny zakochał się w ellenie według mnie dlatego ze jest klonem katy. Na zdrowy rozsadek pomyślcie przecież najpierw ja zobaczył uratował z tonącego samochodu dopiero potem się poznali . Damon - tak moja ulubiona postać w serialu pewnie dlatego ze przypomina mi skrzyżowanie 2 postaci z buffy angel i spieka-miota się przez cały sezon drugi boi się czuć w głębi duszy pragnie żeby wszyscy go lubili ale niestety ma pecha i cały czas pakuje się w kłopoty . I na tym polega wielkość tego serialu nieustanne kłopoty damona:)))))

Nie ma sensu dyskutować z "inżynierem". To co robi na forum Iana Somerhaldera dobitnie świadczy o jego stanie emocjonalnym. Cóż, widać nasze posty mocno go ubodły. :D

Nie mogę edytować posta. :O Więc tutaj.
Edit: Spam już niestety (?) zniknął. ;)

Czym zasłużyłem sobie aby nazywać mnie kretynem? Wypowiedziałem swoją opinię na temat książki oraz serialu, którego nie widziałem ale mam podstawy do uważania go za szmirę, takie moje prawo. Nie ponoszę odpowiedzialności za wypowiedzi charmed1989, mimo wszystko muszę się z nim zgodzić, że w dzisiejszych czasach nie mamy do czynienia z dyskryminacją kobiet, a powoli mamy do czynienia z zamianą ról kobieta-mężczyzna
P.S
Zachwyciło mnie to zdanie "szkoda że nie masz pojęcia na temat rzeczy o które się kłócisz"

ach bardzo się cieszę, że cię zachwyciło

To chyba sarkazm

no co ty?

ja tu próbuję wam udowodnić że kobiety są glupsze, a wy mi w tym przeszkadzacie

Póki co nieźle Ci idzie

nie schlebiaj mi tak.
jeśli ktoś uważa, że mężczyzna z natury jest inteligentniejszy od kobiety to jestem ciekawa czy uważa też że ziemia jest płaska itp? to przecież tego typu poglądy.
mówisz tak jakbyś do szkoły nie chodził. dlaczego w każdej z klas na 30 osob co najmniej 8 to dobrze uczące się dziewczyny, a maks 1 to dobrze uczący się chłopak.
mężczyźni wolą pić, palić i ćpać i nawoływać się do poglądów jp. taka rzeczywistość...

Uważasz serial za szmirę - oczywiście, że masz takie prawo, jednakże ta produkcja z książką - oprócz imion głównych bohaterów - nie ma nic wspólnego, więc Twoje stanowisko jest po prostu... dziwne. Radziłabym obejrzeć przynajmniej 1 sezon i wtedy wydać na temat serialu konstruktywną opinię.

szkoda że nie masz pojęcia na temat rzeczy o które się kłócisz...

A ja teraz czytam inna książke L.J Smith, lecz oczywiście o tej samej tematyce. "Świat nocy" (bo tak się zwie) może nie jest porywającą sagą, ale jeśli ma ktoś ochotę wypełnić czymś wolny czas to da się przeżyć.
A co do TVD to książki nie czytałem i nawet nie mam ochoty, bo zniechęciłem się czytając powyższe posty.

Moje zdanie jest takie, że to nie do końca wina szarych komórek Twojej dziewczyny. Nie czytałam tych książek, ale muszę się przyznać, ze oglądam serial (nie wytrzymuję natomiast wersji z lektorem) i wydaje mi się, że takie opowieści, choć przyznaje są tandetne, proste i przewidywalne, zaspokajają jakąś dziwną niewypowiedzianą potrzebę. Popatrzmy na "wampirzy bum" - wszystkie opowieści tego typu maja pewne cechy wspólne: zawsze jest wątek wewnętrznej sprzeczności głównego bochatera (kocha ale nie może, nie może bo kocha, kocha tak bardzo, ze nie może:)) , jego siła i chęć opiekowania się kruchą, acz odważną bladą laską:) Może żeńska część społeczeństwa ma dziś skłonności neurotyczne, niezaspokojoną potrzebę bezpieczeństwa, a przecież takie historie nie mówią o niczym innym, jak tylko o tym jaka główna bohaterka jest zarazem zwykła i niezwykła, brzydka i ładna, przeciętna i nadludzko uzdolniona. Łatwo wejść w takie buty.... Po za tym o ile Tołstoj to sztuka słowa, powieści typu Vampire Diaries są jedynie produktem, jak szczoteczki do zębów.

Dobra dobra :-) już tak nie mów że nie podzielałeś :-P każdy z nas facetów to taka męska szowinistyczna świnia jest :-) Jaki ze mnie byłby facet gdybym nie myślał ze faceci są ciutkę (niewiele ale ciut ciut) inteligentniejsi i rzecz jasna nie wszyscy faceci tylko ci na prawdę inteligentni no wszak Einstein był mężczyzną i Kopernik była mężczyzną i kilka innych wielkich filozofów czy nawet współczesnych badaczy i fizyków. No to nie jest wina kobiet wina w tym ze kobieta i mężczyzna mają inny mózg i inaczej patrzą na świat. Kobiety są bardziej BAAARDZIEJ uczuciowe i raczej przez ten pryzmat patrzą, a faceci są z reguły wyrachowani, logiczni i tak na świat patrzą. Na szczęście nadal to kobiety są piękniejsze od mężczyzn i to baaaardzo bardzoooo wiec nie jest tak źle. :-)

co z ciebie za facet że myslisz ze inteligencja zależy od płci?

Hmmm raczej od mózgu a to że kobiety mają inny mózg to niestety fakt, a nie li tylko mój pogląd osobisty. Po prostu mózg mężczyzny pracuje inaczej i zwraca uwagę na inne rzeczy, jest umysłem bardziej ścisłym a mózg kobiety pracuje inaczej i postrzega rzeczy odmiennie stąd też owe różnice. Nie złość się o to na mnie :-) Wszak wiele kobiet myśli dokładnie tak jak ja tylko o tym że kobiety są mądrzejsze. To normalne.

Tu masz te różnice pokazane na wesoło :-) : http://www.youtube.com/watch?v=AQ9L9YBJkk8
Ale Ci powiem że to DOKŁADNIE TAK WYGLĄDA!!! Kropla w krople dokładnie tak to przerabiałem na własnej skórze :-))))

Hej Greg może wyskoczymy na DG wspólnie?

Wiecie co dziewczyny, jedno wam muszę oddać jeśli chodzi o wyczucie smaku i kulturę wypowiedzi to wyprzedzacie w tym mężczyzn o lata świetlne. Gdyby założyć taki temat na forum gdzie przeważają faceci to sypało by się od ch.. ku.. itp, a połowa tematów byłaby zablokowana. Uczestniczenie w tym temacie otworzyło mi oczy i nauczyło mnie czegoś nowego o kobietach za co wam szczerze dziękuje. Brak inteligencji nadrabiacie kulturą osobistą

To ostatnie zdanie to oczywiście głupi żart, nie jestem takim skur***synem za jakiego mnie macie

Ja myślę;)

Czyżby ?;)

hehe myślę że nie wiesz za co cię mam:)

Kopernik była mężczyzną ? Hm...:P

http://www.republika.pl/monika_b_k/chrono/chro-01.html
Widzę, że żaden z was nie raczy dopuścić do siebie myśli, że to panowie byli przez dłuższy czas "władcami" tego świata a panie traktowane były jak kury domowe. Ale powyższa lista pokazuje, że aż takimi nieudacznicami za jakich nas uważacie nie byłyśmy ;) Może nie znajdziecie tu tak wspaniałych męskich osobistości (nie jest to ironia bo podziwiam i szanuję tych wszystkich , którzy zrobili wiele ważnego dla naszej ludzkości) ale to jednak coś.
No a skoro wychwalacie tak ciągle swoje mózgi i inteligencję to proszę bardzo, czekam aż będą o was pisać w podręcznikach szkolnych ;) Choć nie wiem czy siedząc na filmwebie i wykłócając się z mniej inteligentną płcią osiągniecie coś na miarę Einsteina ;]

Chciałem wejść na stronę ale nie istnieje :-(
Ja tam bardzo lubię inteligentne kobiety, zdradzę Ci sekret, nie ma nic bardziej seksownego niż inteligentna kobieta. I mówię to bardzo, bardzo poważnie. Tylko że niestety częściej widzi się takie Dody w TV :-(
Ale też z uwagi na różnice w konstrukcji mózgu mężczyzny i kobiety nie ma się co obrażać tak to już jest. Ja jedynie jestem przeciw tym feministką które głośno krzyczą że kobiety są LEEEEPRZE niż mężczyźni i domagają się WIĘKSZYCH praw niż mężczyźni, bo ja zawsze byłem za równouprawnieniem jak równe to równe prawa, nikt nie ma większych i nikt nie ma mniejszych. :-)

może teraz http://republika.pl/monika_b_k/chrono/chro-01.htm

Nie no, nie ma się co obrażać, że uważasz płeć żeńską za zdodonizowaną ;)
Mówi się, że dziewczyny dojrzewają szybciej niż chłopcy.. i niestety potwierdzam to z własnych obserwacji.
Widzisz, takie trzynastolatki zakochane w J. Biberze czy jak mu tam, za dwa, trzy lata z pewnością pukną się w czoło i skierują swoje zainteresowania na coś ambitniejszego, a niestety większość chłopaków jakich znam nawet w wieku 19 lat zachowują się nadal jak dzieci z przedszkola ;]
I tak możemy się sprzeczać, ty o mózgu, ja o zachowaniu.. ale i tak, tak jak powiedziałeś, jesteśmy sobie równi i myślę, że tak należy zakończyć tą dyskusję ;) Mam jednak nadzieję, że refleksjami o inteligencji kobiet dzielisz się tylko w internecie bo w realu pewnie byś nie raz z liścia dostał ;)

Tak teraz działa poczytam sobie :-) Ja oczywiście uważam że kobiety i mężczyźni są sobie równi, nigdy nie uważałem że powinno się kogokolwiek dyskryminować ze względu na płeć.

"Jaki ze mnie byłby facet gdybym nie myślał ze faceci są ciutkę (niewiele ale ciut ciut) inteligentniejsi"

No jaki? :-)

Obrażasz się na feministki co krzyczą, że są lepsze od facetów? A ty siedzisz z kolegami na forum i krzyczycie że jesteście lepsi od kobiet:) Gdzie różnica? Zapomniałam że wy możecie bo przecież ta inna budowa mózgu i te sprawy. Cenisz inteligentne kobiety ale widzisz tylko Dodę, widzę na ile inteligentna musi w takim razie byc dla ciebie kobieta. Stawianie Dody jako przedstawicielki wszystkich kobiet jest równoznaczne temu gdybym postawiła za przedstawiciela facetów chłopaka Joli Rutowicz, takim sposobem wyjdzie nam że cała ludzkośc to idioci.
Nie popieram feministek i nie jestem za równouprawnieniem, nie mam marzeń żeby pracowac w kopalni i lubię byc przepuszczana w drzwiach. Nie potrzebuję też żadnych parytetów, bo wiedza i umiejętności decydują kto czym się zajmuje a nie płec. Dla mnie równouprawnienie może skończyc się na tym, że idąc do pracy będę dostawała taką samą pensję jak facet na tym samym stanowisku.

Tak obrażam się na to że krzyczą że są lepsze a domagają się specjalnych praw. Bo z logicznego punktu widzenia jeśli coś jest równe to jest równe i nie może domagać się specjalnych praw. No nic ponad to :-) I masz rację my z kolegami krzyczymy że jesteśmy lepsi, przyznaję bez bicia ale za to dzięki temu my budujemy Twoją ambicję byś była lepsza od nas :-) No i mimo tych naszych szowinistycznych krzyków nie domagamy się większych praw, a gdyby mężczyźni się domagali to ja byłbym pierwszy który byłby przeciw bo cenię równość.
Widzę Dodę, bo niestety taką Dodę się promuje w telewizji, to nie moja wina, wiec nie powinnaś mnie za to obarczać. Co więcej nie przedstawiłem Dody jako przedstawicielki wszystkich kobiet powiedziałem tylko że ją najczęściej widać. Nie wiem dlaczego zrozumiałaś tak moją wypowiedź ale zapewniam Cię że w takim razie zrozumiałaś ją błędnie.
Zaś co do idiotów w ludzkości... To niestety fakt jest taki że na święcie jest więcej ludzi głupich niż mądrych niezależnie od płci, gdyby było inaczej to świat byłby lepszy :-)
Z całym drugim stwierdzeniem zgadzam się z Tobą w pełni. :-)
Powiem Ci coś na zajęciach z psychologii na prawie 8 lat temu wykładowczyni zapytała nas. Kto z was czuje się wyjątkowy i lepszy od innych. I wiesz że na 30 osób tylko ja i jeszcze jeden koleś podnieśliśmy rękę... A wykładowczyni zapytała resztę a czy wy na prawdę czujecie się aż tak zastraszeni, stłamszeni i szarzy i macie kompleksy niższości?... Chodziło o to byśmy zrozumieli, że każdy z nas jest wyjątkowy i mimo, że żaden z nas nie jest lepszy od kogokolwiek innego to powinniśmy mieć poczucie, że mamy własną wartość i czujemy się wyjątkowi. Dlatego jako facet muszę się czuć ciut lepszy, bo jaki mam się czuć ciut gorszy? tak samo Ty jako kobieta powinnaś się czuć ciut lepsza niż mężczyźni, bo jak byś mi powiedziała, że czujesz się gorsza to ja bym wtedy Ci powiedział: "no coś ty dziewczyno! Jak możesz nawet tak myśleć!"

Ja nie muszę się czuć lepsza od mężczyzn, od Białorusinów, od czarnych, od homoseksualistów czy innych... hm, jakby to ująć? grup społecznych? Niech będzie. Ja nie kategoryzuję. Ja z wielką chęcią poczuję się wyjątkowa wśród ludzi - po prostu.
Bo wiesz dobieranie ludzi w takie grupy nie jest raczej dobrym podejściem. Cenisz równość, ale żeby sobie połechtać ego wywyższasz swoją własną osobę. Owszem, jestem za tym, by każdy znał własną wartość i czuł się dobrze takim jakim jest, ale nie sądzę, by do tego trzeba było sięgać do stereotypów.
Zaprzeczasz sam sobie, kolego, tyle Ci powiem :)

A w jakie grupy to ja ludzi dobrałem? Przytocz ten fragment z łaski swojej... I z czego wywnioskowałaś że łechtam własne ego? A cóż innego ty zrobiłaś pisząc ten post droga koleżanko jeśli nie łechtałaś własnego ego, by pokazać mi gdzie raki zimują hmmm? :-)

Co jest twoim zdaniem stereotypem? Fakt iż mózg kobiecy jest inny od męskiego?

http://www.resmedica.pl/pl/archiwum/zdart2011.html

Przepraszam chcesz żebym Ci powiedział że to nieprawda i że mózg kobiety jest identyczny z męskim?

Co nie znaczy lepszy;D Nie identyfikuję się z mózgami innych kobiet bo niby mają taki sam a nie wiedzą kiedy wybuchła II wojna światowa, co dotyczy także facetów;P

Nigdzie nie powiedziałem że jest lepszy, może sprawdzać sie lepiej lub gorzej w róznych warunkach z uwagi na odmienną specyfikę działania. Np kobiety szybciej i lepiej uczą się jeżyków, dla mnie jest to trudne i by nauczyć sie angielskiego choć trochę musiałem włożyć dużo pracy, a i tak muszę jeszcze się sporo natrudzić. Ale inne rzeczy z kolei przychodzą mi na serio bardzo łatwo jak przestrzenne planowanie, obmyślanie strategii działań itp.
I uwierz mi ja też znam też takich facetów co z trudnością 2 do 2 dodają. Miałem jednego na roku co się pytał czy II wojna to 1 czy 9 grudnia wybuchła. Wiedział że w "grudniu" tylko chciał się dopytać którego ;-) Gość DJem był ale chciał wiesz studiować :-)
Chodziło mi jedynie o to że nasza koleżanka zarzuciła mi kategoryzowanie :-) a główna różnica poza innymi oczywistymi zewnętrznymi :-P między mężczyzna a kobietą jest w konstrukcji mózgu i tym samym determinuje to inne spoglądanie na świat i to wszystko. ;-)

Ps moi dziadkowie są z terenów Białorusi, dobrze że nie czujesz się lepsza od Białorusinów :-p