Też mi się tak wydaje, ale dla FW nie ma rzeczy niemożliwych. Są bowiem rzeczy, które się nawet fizjologom nie śniły.
Z drugiej jednak strony, powinieneś się cieszyć, że to nie "Zmierzch" leżał na tym biurku.

Dokładnie.
Jeden harleqiun idiotki z nas nie czyniXD
Ale Zodiak_A myśli inaczej...
Pewnie czyta Moliera w oryginale.
W jego mniemaniu daje mu to prawo do oceniania innych w taki sposób, w jaki to robi...
Przykre;)

Myślę, że to zależy, niektórzy ludzi szukają od życia czegoś więcej niż tego czym karmią nas media, a całkiem spora grupa jest szczęśliwa i bez tego. Nie wiem, czy to zależy od płci. Może, aczkolwiek na pewno nie zawsze. Nie wiem jak można krytykować kogoś, za to, że ogląda czy czyta Pamiętniki wampirów, skoro mu się podobają. To dla mnie niedorzeczne. Ktoś może sobie czytać to, a potem sięgnąć po Dostojewskiego, więc nie widzę problemu.

Witam, kłócicie się kto jest inteligentniejszy, postaram się wam przytoczyć pewne dowody. Zainteresowanych zapraszam na tę stronę http://www.mensa.org.pl/?mod=mensanie gdzie można znaleźć polaków należących do mensy ( policzcie sobie ile to kobiety a ile mężczyźni). Drugi przykład, który mi przychodzi do głowy to teleturniej 1 z 10, od początku czyli od 15 lat żadna kobieta nie wygrała nigdy odcinka
Pozdrawiam Serdecznie

Wiesz ale mensa to niekoniecznie jest dobry przykład bo nie ma w 100% obiektywnego systemu badania inteligencji, np te testy o różnych trójkątach itp to dzieci autystyczne rozwiązują szybciej nawet niż ludzie normalni....

testy IQ, dowód na to, że Doda umie układac puzzle szybciej niż inni:) A co do 1 z 10, jest mniej kobiet ale twierdzenie, że nigdy żadna nie wygrała to chyba przesada;P

taak, 1 z 10 to juź coś, wyznacznik życiowy...

wiesz co masz rację jeżeli chodzi o książkę ale jestem przekonana że twoja dziewczyna jest przede wszystkim zafascynawana Damonem bo jest to niewątpliwie postać chłopaka o jakim marzy każda dzieczyna ( sama nie wiem dlaczego tak uważam-ale tak jest) więc nie obrażaj i nie osądzaj swojej dziewczyny bo każdy ma swoje różne nastroje:

Przecież czytając książki czy oglądając filmy , tak naprawdę o tym czy podoba na się coś czy nie decydują postaci-
ty jako mężczyzna, nie dostrzegasz tego, co laski widzą w Damonie ,
a my nie zobaczymy(dostrzeżem) tego co widzisz na przykład w Hermionie (lub w innej postaci - sorki nie iem jaka damska postać najbardziej Cię zauroczyła)

Chodzi mi o to że my dzieczyny i wy chłopacy chcąc nie chcąc szukamy postaci - ideałów (inaczej naszego ideału w postaciach fikcyjnych do pewnego stopnia prezentując to co nas pociąga i co kohamy w innych, co nas zauracza)

Pozdrawiam Ciebie i Twoją Ukochaną
Do zobaczenia i powodzenia no i dołączam życzenia świąteczne Pa

Serial uwielbiam ale z książką pożegnałam się chyba po 7-miu stronach, wiem nie ładnie, nie dałam szansy nawet pierwszemu rozdziałowi... Szkoda, że tak oceniasz ludzi każdy ma swoje słabości, ale jeśli masz problem z zakomunikowaniem dziewczynie co o tym myślisz to raczej mało inteligentne podejście wybierasz pisząc to ludziom na tym forum. Nie trzeba być wielkim geniuszem, żeby wiedzieć że pewne rzeczy czy do kobiety czy do mężczyzny lepiej mówić wprost, unikając nieporozumień. "Od wielu lat panuje opinia, że mężczyźni są inteligentniejsi od kobiet. Nie podzielałem tego zdania, aż do wczoraj" to gratulacje, tekst na walentynkę nie ma co...

wypowiedź:
butterfly24 - popieram i wszystkiego Naj :Zodiakowi, jego Lasce i butterfly24 . PozDrawiam

bardziej inteligentni, jeśli już...

tylko po to wyciągasz stary temat:P?

Ludzie to mają do tego talent.
Ale odszukać dwudziesty temat o 3 sezonie to już nie potrafią;)

No bo po co? Lepiej załozyc nowy. szkoda gadac

Moim zdaniem (oglądam serial i czytam książkę) zarówno książka i film jest znacznie ciekawsza od Zmierzchu.

Niestety trzeba sie z tym zgodzić. O ile pierwszą część idzie znieść, o tyle każda następna jest po prosu beznadziejna....;/ Mam wszystkie, bo podobał mi się serial, i żałuję...

O ile to nie prowokacja
która jest tak niską składnią napisana, że mam prawo przypuszczać, że nią jest to chciałam się zwrócić osobiście do pana Zodiak_A.
Jeśli masz jakieś problemy z dziewczyną a raczej jesteś nią rozczarowany to nie miejsce i czas by wylewać swoją frustracje.
Przestań głosić hasła "patetyczno narodowościowe" itp. o gatunku ludzkim bo jest to żenujące jak tandetny amerykański film.

Kazdy widzi co ogląda, każdy wyciąga sobie z tego co chce i przestań włazić komuś do głowy i totalitarnie narzucać swoją pseudo mądrością co wszyscy mają myślec.

PS. Nienawidze Moliera.

Najzabawniejsze jest w tym, że bardzo podobny temat jest na forum o Alexie Pettyferze. Tyle, że... Tam było ostrzej.

- "Kto to jest? Jest jednym z pasażerów?"

Aktor ten nie jest związany z tym serialem. Ale mniejsza z tym. Chciałam tylko wspomnieć, że ktoś już wcześniej wpadł na pomysł zamieszczenie takiego tematu. Ale na innym forum. Zajrzyj, to się przekonasz.

Nie dzieki, nie pasjonują mnie ludzie, którzy chcą narzucić innym swoją wole.
Problem w tym, że czy ktos mi powie ależ ty piekna aleś ty brzydka czy aleś ty głupia aleś ty mądra, nie robi na mnie najmniejszego wrażenia.
Ja sama wiem jaka jestem i sama wiem co mam myśleć.
Czyjaś rozdziawiona gęba w głupim uśmiechu najmniej mnie interesuje.

wracając do tematu, każdy ogląda ten serial jak i inne filmy z pewnych swoich prywatnych powodów i niekoniecznie są one tak oczywiste jak myślą o tym
frustraci wylewający swe żale na kazdym forum, ponieważ uważają że kazda forma przekazu przez ich neurony jest godna odnotowania

Mnie raczej te ich frustracje bardziej śmieszą, niż denerwują. Dla mnie, te ich kłótnie to czysta komedia.

W takim razie musisz być niezwykle pozytywną osobą. Ja czuje złość czytając kolejne oskażenia pod czyimś adresem. Drażni mnie bezmyslność i bezsens.
"Nikt nie jest doskonały"
Ja mam własnie problem z nabraniem większego dystansu.

Może nie tyle jestem pozytywną osobą, co bardziej zahartowaną. Tak się składa, że mieszkam w UK, ale wśród Polaków, więc tam takie rzeczy, jak chamstwo,złość, są bardzo powszechne. Po czterech latach przestało mnie cokolwiek ruszać. Ale jakimś cudem, w takim otoczeniu, staram się zachować pogodę ducha.

To teraz bardzo dziękuje za radę. Sama niedługę chce tam zamieszkać. Ale i tak bardzo podziwiam taką postawę.

Na początku miałam zachwiania psychiczne. Potrzebowałam aż dwa lata, by nabrać grubej skóry. Każde kolejne przykre doświadczenie dawało mi siłę. I nim się obejrzałam, stałam się odporna fizycznie i psychicznie.
Anglia nie jest dobrym miejscem do życia na stałe, ale kilka lat spędzonych tam daje niezłą szkołę życia. Zwłaszcza, jeśli się jest w otoczeniu Polaków. Poważnie. Ale spokojnie mogę Ci polecić wyjazd na brytyjskie wyspy. Chociażby, dla kilku, wartych grzechu Anglików, których warto spotkać na swojej drodze ;P No i warto zamieszkać w kilku miastach (średnio co kilka miesięcy). Tam jest naprawdę przepięknie. Polecam.

Jej, po co wyciągać ten debilny temat... gość dawno się zmył i bardzo dobrze.

Spokojnie, Blush. My tylko kulturalnie rozmawiamy. A jeśli zjawi się jakiś kretyn, który będzie chciał prowokować, ja już będę wiedziała, jak go stąd wykurzyć.

To dobrze, bo ja już cierpliwości do takich nie mam ;]

Do Blush: ze swojej strony potwierdzam, tylko rozmawiamy:)
Do Xeny_4, myślałam o wyjezdzie na stale, może bardziej do Szkocji. Troche mnie przeraziłaś takim opisem:) Ale na pewno to ciekawe doświadczenie i przydaje sie w dyskusji z przecientnymi inaczej:)

Wiem, że rozmawiacie, ale wyciągnęłaś wątek moim zdaniem niepotrzebnie, bo autor się zmył ;) Tak to już jest, zwyzywają a potem się zmywają.