czuję się więcej niż ciut lepsza ale nie jako kobieta od facetów tylko ogólnie;P Mam dosyc rozbudowane poczucie własnej wartości i nie dam sobie wmówic, że cokolwiek zależy od płci;P i powiem Ci że to nie ma nic wspólnego z krzyczeniem waszym po forum;P Co do tej psychologii, zrobili test spytali dzieci w szkole w Polsce kim by chcieli byc w przyszłości- to wymyslali tam jakieś nauczycielki, lekarki itd. W Stanach Zjednoczonych co drugie dziecko powiedziało że chce zostac prezydentem:D
A co do idiotów- większośc ludzi uważa, że większośc to idioci:P

No ale taka jest psychologia.
Co zaś do ludzi. To chcesz mi powiedzieć ze większość to nie idioci? :-P

Nie identyfikuję się z większością;P Muszę miec wiarę w ludzi, bo to by znaczyło, że wybory to festyn dla debili (chociaż patrząc na polityków to jacy ludzie ich wybierają???:D). Większośc niech sobie będzie jaka chce, dobrze że można dobrac sobie ludzi, którymi chcę się otaczac.

No widzisz ja jestem politologiem wiec wyobraź sobie jak mnie to boli jak widzę na jakich podstawach wybiera sie polityków... Nawet byś nie uwierzyła czym się ludzie kierują, bo mnie ręce opadaja jak poczytałem najnowsze badania w tym względzie... Dlatego to jest mój własny wniosek, że większość ludzi to idioci a nie tylko uznanie opinii powszechnej a liczba inteligentnych ludzi w ogóle społeczeństwa to jakieś 20-25% reszta to niestety ta mniej rozgarnięta jest :-( nad czym niestety boleję.

Ja się czasem ludziom nie dziwię, że kierują się byle czym... w końcu mają wybór pomiędzy beznadzieją i inną beznadzieją :P
Ale z drugiej strony, gdyby ludzie chcieli mieć innych polityków, to nie przystawaliby na to, że aktualnie mamy takich jakich mamy. Nie ma niczego bez powodu... :)

na listach są ludzie z powołaniem ale nikt o nich nigdy nie słyszał i zbierają po 5 głosów, przecież trzeba zrobic kampanię tym popularnym pajacom.
Greg_Mar- ludzie mają byc idiotami, będzie nimi łatwiej kierowac;P I tak nic nie zrozumieją, zgodzą się na wszystko. Poziom społeczeństwa trzeba wyrównac- oczywiście w dół, bo jak trafi się jeden mądrzejszy to jeszcze powie tym głupszym że ktoś im tu kręci i ci głupi za nim pójdą i nagle bum- Egipt i Tunezja;P

Dokładnie na tym zależy politykom, by ludzi ogłupić, np. rzucają hasło zmniejszenia parlamentu, no a co to przyniesie? Tylko tyle że nikt nieznany, ale z wizją już nie wejdzie do parlamentu a jedynie wybierani będą ci co już są znani czyli Tuski, Kaczyńskie i tego typu inne politykiery, a Ty, ja czy ktokolwiek inny kto by chciał sie tam dostac i pracowac dla ludzi już nie miałby szans. I to politycy wykorzystują a zniechęceni ludzie niestety w swojej masie by takie rozwiązania poparli, własnie z tego względu że brak im wiedzy i edukacji w tej materii. :-(

Po co im inteligentni ludzie w Sejmie? Żeby im błędy wytykali? Sejm zajmuje się tworzeniem prawa a większośc z nich nie miało z nim styczności. I przeważnie są to ludzie pozbawieni jakiejkolwiek wyobraźni. Umarłam prawie ze śmiechu jak któraś posłanka ogłaszała że chemiczna kastracja pedofili polega na oblewaniu ich kwasem czy inną żrącą cieczą:D ale ona pójdzie i podpisze się pod pomysłem ustawy o chemicznej kastracji bo teraz taka moda;P

To jest to, dobry poseł alternatywa to największy horror dla obecnie rządzących i ich największej opozycji, bo nie daj Boże ludzie by wybrali kogo innego. Dlatego oni to co robią to robią umyślnie, obrzydzanie normalnym obywatelom wyborów, bo jeśli normalny człowiek dochodzi do wniosku ze nie warto iść głosować, to na głosowania chodzą wyznawcy tej czy tamtej partii, jak sie jeszcze zmniejszy sejm to prawdopodobieństwo, że pojawi się trzecia siła, ktoś normalny, ktoś kto wypomni błędy i wypaczenia spada i oscyluj w granicach "mało prawdopodobne" więc coraz więcej ludzi rezygnuje z udziału w wyborach i czuje zniechęcenie i konsekwencją tego jest ze pewnego dnia obudzimy sie w państwie którego władzę wybierają same partyjne doły i znajomi królika na zlecenie partyjnej góry, a reszta społeczeństwa musi żyć w rzeczywistości przez nie kreowanej. No dokładnie tak wygląda poseł jak opisałaś :-) A dlaczego? Bo jest głupi ale wierny władzy partyjnej i dostał wysokie miejsce na liście, a przecież partyjnemu wodzowi potrzebni sa tacy niemyślący żołnierzyk by bezrefleksyjnie podnosić łapkę za tym co aktualnie jest im wygodnie przegłosować. A gdyby posła wybierać w małym okręgu nie wielkości województwa ale wielkości powiatu, gdzie takiego posła/posłankę miałabyś szansę znać osobiście to założę się o spora gotówkę że w większości takie społeczeństwo nie pozwoliło sobie by w Sejmie ktoś taki o poziomie intelektualnym opony rowerowej reprezentował ich małą społeczność. Zaś każdy poseł wybrany przez takie małe społeczności czułby ich nacisk czyli presję do godnego zachowania się, presję by działać dla dobra ich społeczności i tak dalej zaś partyjni wodzowie nie mogliby w takim okręgu wyborczym wystawiać kogo chcą bo czy ty byś głosowała w swoim okręgu na osobę która Ci by przywieźli z innego powiatu, nie mówiąc już o województwie? Bo ja nie.

No coś w tym jest, chociaż też jest i tak że wielu ludzi pracuje i po pracy włącza telewizor i też tylko na takiej podstawie ma wybór co widzi w TV. A że nie ma edukacji obywatelskiej to ludzie nawet nie wiedzą że demokracja to nie wybory raz na 4 lata tylko ciągłe głosowanie w sejmie w imieniu wyborców. Dlatego ja własnie pisze pracę, którą chcę potem opublikować o tym jak zmienić system wyborczy w Polsce i dać ludziom realny wpływ na wybór posłów. Wiesz że w naszym kraju nawet nie ma innych prac tego typu? A ludzie myślą że prawnik jest od tworzenia prawa... Wszedzień na zachodzie od tego są politolodzy a prawnik najwyżej zamyka w przepisach prawnych tezy budowane przez profesorów politologii a u nas politologia dopiero od początku lat 90 jest więc ludzie myślą że od tego sa prawnicy.
Ale to jest ewidentna przyczyna braku edukacji obywatelskiej i tłumaczenia jak państwo powinno wyglądać, działać i na jakich fundamentach się opierać. Brak wykształcenia skutkuje indolencją i podatnością na sugestie z TV w których zwykle redaktorkowie brylują a oni już żadnej wiedzy nie mają a zachowują się jak by byli ekspertami w każdej dziedzinie od kardiologii po kosmologię...

Telewizja to opium, nie podaje się tam istotnych informacji.
Co do tworzenia prawa, mój pan profesor opowiadał jak to wygląda. Są w Sejmie specjalne komisje złożone z prawników, ale przecież wielki pan poseł nie będzie się kogos pytał o zdanie, przecież jest najmądrzejszy we wszystkim. Napisze jakąś bzdurę, potem jego koledzy to uchwalą i mamy nowe prawo. Prawnicy mogą jedynie siedziec i płakac bo muszą te bzdury uwzględniac. Wynik jest taki, że jest wiele przepisów martwych, które nie mają żadnego znaczenia- np zakaz stadionowy- w skrócie jest taki że żule nie mogą chodzic na mecze, wszystko super, prawo zostało skonstruowane w ten sposób, że nie określono za jakie przestępstwa grozi ta kara:) przepis nieużywany, niestety nie orientuję się czy to zostało poprawione. Ale w mediach odtrąbiony wielki sukces. Moi profesorowie taką działalnośc nazywają sraczką legislacyjną, nauchwalają tego a to potrzebne jak łysemu grzebień.

Dokładnie, zauważ że dziennikarz powinien PRZEKAZYWAĆ INFORMACJE, a co robią nasi dziennikarze? Zamiast je przekazywać to wstawiają SWÓJ KOMENTARZ, swoją wizję świata. A mnie za przeproszenie qupa obchodzi co myśli ten redaktor, ja chce znać fakt a nie co on myśli o tym fakcie. Ale wielu ludzi ulega takiej medialnej papce. :-(
Tak w sejmie jest sejmowe biuro legislacyjne, w którym pracują dobrzy prawnicy który są od tego by poseł do nich przyszedł i powiedział: "chcę w takim a takim przepisie zawrzeć to i to" i ich zadaniem jest zrobić to tak by taka przyszła ustawa miała ręce i nogi, ale ci posłowie tak jak mówisz w ogóle pomijają sejmowe biuro legislacyjne i taki historyk, biolog, lekarz sam pisze taką ustawę, która jest potek koszmarkiem legislacyjnym. Przykładem najbliższym jest to prawo o internecie w którym jest przepis że każdy kto ma stronę internetową i min. 2 filmiki to musi się rejestrować jako dostawca multimediów itp, no porąbane prawo, pisane na kolanie przez posłów i to tak że doprowadzi polskich przedsiębiorców do koszmarnych wydatków i cofnie polski internet o lata. Głupota i totalna porażka. A w mediach sukces odtrąbiony ze prawo dostosowane do standardów unijnych, kolejne przykłady to ta ustawa antydopalaczowa, ustawa hazardowa i wiele wiele innych, sama doskonale widzisz. Legislacyjna biegunka, która zamiast szaremu obywatelowi cokolwiek ułatwić to wręcz przeciwnie utrudnia życie.

Mi ułatwia jedno. Kodeks karny jest zmieniany z taką czestotliwością że profesorowie olali czy znamy wszystkie artykuły, mamy się orientowac mniej więcej:) O tyle mi życie ułatwiły te ich genialne pomysły. Bo co afera to zmiana kodeksu karnego, nikt się nie będzie jarał przecież zmianą w prawie spadkowym czy jakimkolwiek innym, KK to jest to, uparli się i psują go równo. Mój profesor, ktory był jednym z autorów kodeksu z 1997 roku cierpiał kiedy czytał nam co mu pozmieniali:D

Dokładnie ja to przerabiałem na prawie już w 2002 roku wiec do dziś to tylko uległo nasileniu :-) hahahaha Kto jest Twoim profesorem bo moi byli z UAM w Poznaniu może go znam. To jest psucie państwa na potęgę. Ręce opadają i do tej pory nawet brak jest pozycji czy nawet częściowych publikacji które traktowałyby o zmianie tego, moja praca w związku z tym będzie jedyną tego typu.

Ja studiuję w Toruniu na UMK.
Słyszałeś jaką perełkę napisał nasz prezydent w księdze kondolencyjnej?:D Bul, nadzieji:D Nie odzyskam już wiary w polityków, niestety.
Tak w ogóle to do Poznania też składałam papiery, ale niestety nie przyjęli mnie;P Pamiętam, że jeszcze zrobili akcję, że mam błędy w papierach i mam to poprawic. Jak już zdążyłam się napanikowac i odpisac im że nie mam żadnych błędów, że sprawdziłam 100 razy to odpisali mi, że do wszystkich wysłali takiego maila żeby każdy jeszcze raz wszystko sprawdził:D Poczułam się jak debil, bo przecież mogli napisac weź sprawdź jeszcze raz wszystko dokładnie a nie wyskakiwac mi z błędami, zwłaszcza że w identycznej formie miałam złożone na inne uczelnie:D No ale wszystko dobrze się skończyło, bo zostałam w moim kochanym Toruniu i nie ma czego żałowac:D W Poznaniu nawet Rydzyka nie macie:D

Hahaha :-D Ból nadziei??? Może chodziło mu o Red Bull :-PPP
Niestety najgorsze jest to że nikt normalny nie może się dostać do władzy a ci co są to ten sam garnitur od 20 lat. :-(
Ja to samo miałem w Szczecinie bo u nas wykładali profesorowie z UAM takie połączenie między uczelniami. Ale takich włów jakie ludziom robili na prawie to ja w życiu nie widziałem, zdawali bogaci i dzieciaczki prawników nawet jak się nie uczyli. Kazdy inny biedny lub nie z klanu to odpadał. Pamiętam jak jedną dziewczynę z wioski pod Koszalinem obleli z jednego przedmiotu i wywalili na zaoczne, ale jej nie było stac i dziewczyna na wioskę musiała wrócić. Kurde, a uczyła się jak wściekła same 4 i 5 a tu z jednego przedmiotu oblali ją. Ahhh... nie wiem jak to wygląda dzisiaj ale międy 2002-2006 to było takie bagno że ja po 4 latach sam to rzuciłem bo miałem wrzody i na widok wydziału na Narutowicza to sam sraczki na tle nerwowym dostawałem. Po co mi to pomyślałem, szkoda zdrowia, a politologia zawsze mnie bardziej interesowała bo na prawo poszedłem tylko dlatego że dostałem 5 z egzaminu no i rodzice się cieszyli. Ale już wtedy sam powinienem decydować i robić to co mnie interesuje. No ja byłem w Toruniu kilka razy i piękne miasto tylko coś Bydgoszczan nie lubią, mój dziadek się urodził niedaleko Torunia a przed wojną mieszkał tam i wykładał w szkole artylerii konnej :-) więc ja do Torunia mimo Rydzyka miałem zawsze takie miłe uczucie. :-)

Nie no ta Bydgoszcz Toruniowi przeszkadza, nie wiem czemu no ale tak jest, tradycja taka. Teraz prawo trochę ogarnęli, ci co się uczą to zdają. Nikt się nie pyta co robi tata albo mama. Przesiewają jak się da, bo podobno za dużo prawników się robi, ale jak ktoś się uczy i jest uparty to idzie do przodu. Ja ten semestr pociągnęłam na samych trójach ale przedmioty mi nie pasowały:D w drugim mam karne więc będę się uczyc z przyjemnością:D
Nie wiem w sumie po co się uczyc, napiszę bul i zostanę prezydentem:D

No w moich czasach to jednak inaczej wyglądało, plus że chociaż na tyle się zmieniło, moja przyjaciółka z Przemysla studiowała w Warszawie i skończyła prawo na warszawskim w 2005 roku i to z wyróżnieniem dyplom jako najlepszej studentce wręczał jej Cimoszewicz, a tak ja zrobili że jak zdawała na aplikację to nie zdała przez 3 lata nie mogła dostać sie na aplikację dokąd nie zmienili przepisów tak by egzamin był państwowy. No to już była przesada... Tak samo jak synek Kaczmarka na prawo w Gdańsku się w 2005 roku dostawał, nie dostał się a dostał się :-P Jesli są jakieś zmiany od "moich" czasów to sie cieszę bo to była tragedia. Ja miałem na roku gościa który z logiki oblał a baba mu powiedziała żeby nawet na poprawy nie przychodził, potem ja wychodze z wpisem a ten koleś wpada i po 5 minutach wychodzi z wpisem dumny jak paw. Noż cholera... A wiem że na poprawie nie był bo był w Zakopanem i swojej dziewczynie kupił tam pierścionek za 14 tyś bo choziła po wydziale i się nim chwaliła... Takie jaja były że mówię... Szkoda słów. No na pewno chodziło mu o Red bull :-p...

sraczka legislacyjna XD dobre.

niestety prawdziwe. Bulgotanie Gajowego zostawmy Słońcu Peru, zajmijmy się natomiast samym osobnikiem i tym, co nawyprawiał w środku ambasady. Otóż do pisania kondolencji zasiadł w ... płaszczonie (sic!) - może gdzieś się śpieszył, cholera go tam wie. Tusk strzelił takiego buraka, że mało nie wykitował, natomiast zaskoczyła mnie jedna rzecz: postawa Japończyków. Jeden z pracowników ambasady usiłował rozpinać płaszcz gościa i odłożyć go na miejsce do tego przeznaczone. Heh, no comment, a bohaterskiemu samurajowi należy się roczny przydział sake.

No to nie pierwszy taki wyskok Gajowego a jak witał Merkel i Sarkoziego? A potem jak siadł pierwszy nie czekając aż gość kobieta siądzie, to nawet Sarkoziego z tropu zbiło :-P No a ten Japończyk to prawdziwy samuraj był :-) jak by u nich taką gafę popełnili to by harakiri musiał popełnić. Ale i Millerowa kiedyś jak witała cesarzową Japonii to to miała kieckę w napisy "sexi" uhahahahha :-P więc jak widać u nas to powszechne, :-p

Ale Millerowa to Millerowa, a tu niby szlachcic. Szlachectwo zobowiązuje.

Ah... szlachta :-) w Polsce to co drugi ma takie korzenie :-) I błękitną krew to prawie wszyscy mają ale w genach kultury nie da się odziedziczyć. Ale co gorsze to syn dyplomaty, no żeby ojciec dyplomata takich rzeczy podstawowych syna nie nauczył to dopiero porażka :-)

Jak mówią - na nic doktoraty, kiedy człowiek chamowaty. A dyplomata - dyplom mata, a nic nie umieta.

Tak między Bogiem a prawdą to mieliśmy 3 prezydentów i trzy porażki. Jak ja na to patrzę to mnie opuszcza wszelka nadzieja... Wygląda że my same chamy mamy tylko jedne z doktoratami a inne tylko bez... :-/ hmm...

A widzieliście to:
http://zrobie.to/zadanie,3292,zostac_wampirem
Czyżby powrót zmierzchowej tępoty? Co o tym sądzicie?

Aha:D Ja bym chciała byc muminkiem;P

A nie lepiej Bobkiem?

Chcę muminkiem:P Serio to jestem ciekawa na czym polega to bycie wampirem w przypadku tych osób które się zdeklarowały, że już im się udało? Piją krew z palca czy wystarczy sama mroczna pelerynka? Proponuję jakąś zbiorową terapię

Ciekawe co na to papcio Freud i jego spadkobiercy, np. prof. Lew-Starowicz?

Kolejne:
http://www.experienceproject.com/groups/Want-To-Become-A-Pure-Blood-Vampire/2635 65
O bogowie!

Przypomina mi się jak Jeremek w serialu szukał czegoś o wampirach w internecie i trafił na podobną stronę i pyta się tam: "kto cię przemienił" a gościówa jakaś odpisuje "Brad Pitt" :-)
A to może jest jakaś nowa akcja czerwonego krzyża by zdobyć nowych honorowych krwiodawców ;-P

Jaja jajami, a PCK od zawsze potrzebował krwi - krew ratuje ludzkie życie.

No więc to byłby znakomity pomysł bo takie mhhhroczne dzieci nocy to oddać krew dla potrzebujących zbytnio skore nie sa ale dla "wampirów" to już bardzo chętnie wiec PCK powinien takie akcje jak najbardziej urzadzać :-)

Dzieciom nie wolno oddawać krwi.

Nie? O kurcze myślałem że od 15 lat można... Bo 10 lat temu w moim ogólniaku była akcja... Ale możliwe, że tylko ci od 18 lat oddawali... Już nie pamiętam, może dlatego tak mi utkwiło, że od 15...

Sądzę, że osoby które wypisują bajki o wampirach w komentarzach mają po 12 lat i wyrosną z tego, wystarczy poczytac co tam piszą. A jak nie wyrosną to terapia

są tez i tacy, którzy ewidentnie robią sobie tak zwane jaja - to też da się zauważyć po postach.

Kołek w serce ;P? zupełnie jak na tym narwanym guru "wampirycznej" sekty w jednym z odcinków South Parku.

A oglądałem ten odcinek zarąbisty :-ppp

Może na tym, co prezentuje ten koleś:
http://www.youtube.com/watch?v=49Ax4RJGFf4
Radzę gościowi zmienić dealera.

Szkoda słów:P Śmieszny koleś, ale ma 17 lat, powinien poważniejszy byc:D oglądając to kiedyś spali się ze wstydu

UUuuuuuuuuuuuuuuuużes!!! Aaaaaaaaaaaaaaaaaa!!! Ale on pił tą krew raz w miesiącu? Bo nie wspomniał :-P Nastawiały nie szyje ale inne części ciała... O matko... :-P

Świetny chłopak:D zły i mroczny:D Tą kotarkę się zamieni na płaszcz wampira z prawdziwego zdarzenia i Damon gotowy. Jaki kraj taki Damon, nie ma co wybrzydzac;P Byłam wczoraj krew oddac i tak do smieci wyrzuca się takie rurki gdzie jest jeszcze trochę krwi, może wysysac sobie jak tak mu krwi brakuje;) Z całego dnia to myślę, że szklankę krwi by udrapał;P

Taaak taki mhhhhroczny :-P A to mamie ta kotarkę zwinął :-P hahaha O to prawda na takiego Damona zasłużyliśmy :-) Oooo to widzisz można by mu to podpowiedzieć mógłby wtedy czatować pod szpitalem i dodysać rurki i maczać waciki w herbacie :-P To jest pomysł! :-)

zapewne tampony w herbacie macza, jak chętnej nie znajdzie.

hahaha to taka ekstra tajska mieszanka Red Lipton Blood :-)

Ja mam inne pytanie... Po co mu ten makijaż bo on mi tu na transeksualistę wygląda a nie na wampira...

No ja bym też twarzy nie pokazała tylko wymazała się żeby mnie nikt nie poznał:D Mroczniejszy niby ma byc, a myślę że tajemnica polega na tym, że on na to laski rwie. Córki nocy czy inne gwiazdy polecą na to;P

Haha noż to trzeba być niesamowicie odważnym, żeby takie głupoty w TV mówić :-) Ja tylko nie rozumiem jeśli on tak krew lubi to może by mu sama kaszanka wystarczyła...
:-p