PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=502112}

Pamiętniki wampirów

The Vampire Diaries
2009 - 2017
7,7 122 tys. ocen
7,7 10 1 121906
5,0 3 krytyków
Pamiętniki wampirów
powrót do forum serialu Pamiętniki wampirów

czesc druga tematu nie tylko o wampirkach ;)

ocenił(a) serial na 6
red_nails

pewnie już to widzieliście na kwejku. ale i tak dodam ;D http://youtu.be/P4DDb7APuUM

red_nails

http://www.fanpop.com/spots/the-vampire-diaries/images/22046528/title/damon-fana rt
http://www.fanpop.com/spots/the-vampire-diaries/images/21964560/title/paul-wesle y-fanart ahahahahahahahahahaha :D
http://www.fanpop.com/spots/the-vampire-diaries/images/21824829/title/lol-fanart
http://www.fanpop.com/spots/the-vampire-diaries/images/21806543/title/damon-fana rt

red_nails

Drugie - padłam xD

użytkownik usunięty
Kate123

Matko, co to miało być xD

red_nails

jaki Stefcio, hahahaha, na maksa tandeta :D

użytkownik usunięty
red_nails

To pierwsze jest bezsensowne, przecież oni już nie są razem ;) A przynajmniej Andie była tak wystraszona, że wątpię aby chciała wrócić..

Zahipnotyzował Andie żeby uciekała więc chyba nie ma za bardzo jak wrócic. Poza tym chyba nie pisali w gazetach że Damon umiera, to tylko my wiedziałyśmy o tym bo czytamy spoilery, ale skąd miała wiedziec Andie?:P

ocenił(a) serial na 6
red_nails

Paul, obyś nie zaznał na swojej drodze tej fanki.... rozwalił mnie ten obrazek xD

Pannie95

Słit i rooshofy:D Matko, tak to wali po oczach, że padaczki można dostac:D

ocenił(a) serial na 6
alien_2

moje słabe oczy nie dość, że ledwo patrzą z okularami to jeszcze oczopląsu dostałam. ;))

użytkownik usunięty
Pannie95

Czytaliście to? :P
http://www.kiepy.pl/img/3318

ocenił(a) serial na 6

hahahah nie mogę xD ciekawe co wymyślą na mojej maturze....

Coś w tym jest xD

Widziałam to:P zawsze miałam umysł humanistyczny, nie dotknęłam matematyki od kiedy jestem na studiach (poza logiką- ale logika prawnicza z tym co miałam w liceum nie miała wiele wspólnego) i rozwiązałam ten arkusz na 50%:P podstawę oczywiście.
Jak teraz będą słabe wyniki z matematyki to za rok zrobią coś łatwiejszego.

ocenił(a) serial na 6
alien_2

patrząc na moje dwie cyfry domyśliłaś się, że jestem z tegorocznego rocznika co pisała egzamin gimnazjalny. wszyscy mówią, że matematyka była łatwa, a ja ledwo ze 2 zadania rozwiązałam. w tamtym roku był tak tragiczny, a w tym roku były zadania z każdego przedmiotu. humanistyczny nawet nieźle mi poszedł, ale mat-przyr to kompletna klapa. każdy miał nadzieję, że zrobią łatwiejszy, a dowalili wszystko, co jest 100 razy gorsze. rzadko się zdarza, że ktoś umie wybitnie wszystkie ścisłe przedmioty,. moja koleżanka jest bardzo dobra z maty fizyki, bioli, chemii. a na geografii z egzaminu leży. teraz przynajmniej jednak będą wyrównane punkty ;) jak to pisało na demotywatorach: państwo woli siłę roboczą niż bezrobotnych magistrów ;))

Pannie95

Testu gimnazjalnego nie widziałam:P Interesowałam się arkuszami maturalnymi, bo dużo osób w mojej rodzinie zdawało maturę w tym roku. Też panikowali, ale większośc według mnie była do zdania. W gimnazjum macie ten komfort, że tego egzaminu nie można nie zdac- zdają wszyscy ale zalezy na ile pkt i potem składacie do szkół papiery,. Z maturą jest mniej ciekawie, bo trzeba jednak jakiś próg miec. A co do egzaminu gimnazjalnego to jak ja pisałam można było dostac 100 pkt- nie było tego językowego, znam chłopaka, który miał wynik jednocyfrowy:D

ocenił(a) serial na 6
alien_2

jestem ostatnim rocznikiem, któremu nie liczy się językowy ;) moja koleżanka zdawała chemię i mówiła, że inni jak wychodzili to płakali ;))

Pannie95

Tak, moja kuzynka jak wyszła z matematyki też podobno ryczała. W zeszłym roku zdawalnośc z matmy chyba była więcej niż 80% więc nie może byc aż tak źle, że kogo nie spytam to załamany, ktoś zdac to musi. Teraz czekają cię najlepsze 3 lata życia- liceum:D 2 klasa- moja ulubiona, same 18-stki, zero obowiązków, bo matura daleko, bosko byłoxD

ocenił(a) serial na 6
alien_2

nie mogę się doczekać ;D a potem studia. praca.matko. jakoś nie mogę na razie sobie tego wyobrazić. wiesz, dla mnie to daleki kosmos. :)

Pannie95

Olej studia, masz czas, skup się na lo:P To naprawdę najwięcej imprez w życiu. Miałam takie tygodnie, że 18-stki miałam 4 razy na 7 dni;P Na studiach nie ma już tyle imprez, a przynajmniej nie takich:P Łezka się w oku kręci jak przypomnę sobie ile ja potrafiłam wypic, tracę formę:D

ocenił(a) serial na 6
alien_2

nie wiem czy u mnie tak będzie. jestem z niżu demograficznego ;D na razie jestem abstynentką, wiesz, z przyczyn etycznych ;D

Pannie95

Picie alkoholu jest nieetyczne?:P Wszystko jest dla ludzi, tylko w rozsądnych ilościach;P

ocenił(a) serial na 6
alien_2

święta racja ;D tylko ja jestem wybredna ;D byle jakiego nie tknę xD

Pannie95

Ja też. Lubię dobre alkohole. :D

Sawyer

Jakie?

alien_2

Whiskey, brandy przede wszystkim. Dobry szampan, czasem jakiś koniak.
Kocham rum. Rum jest cudny. Z colą, colą i limonką, sam. Ale trzeba mieć na niego ochotę, bo rozgrzewa bardzo, a czasem nie jest mi to potrzebne. Dlatego szkocka z dwiema-trzema kostkami lodu <3

Okazjonalnie kolorowe drinki, ale robione przez kogoś, kto się zna na koktajlach i tych sprawach :D

użytkownik usunięty
alien_2

A ja właśnie nie rozumiem tego podejścia "dobra impreza = zalanie na amen". Dlatego właśnie unikałam 18, bo nie cierpię tego jak każdy się po nich chwali ile wypił i po jakim czasie rzygał pod stołem -_-

3 razy w życiu zalałam się na amen z czego tylko raz w liceum:P Trzeba wiedziec ile można wypic i mi tez nie imponują ludzie, którzy rzygają na wyścigi. Ale nie da się ukryc, że chodzenie na 18-stki równało sie piciu ze znajomymi, nie widzę w tym nic złego. Trzeba tylko miec umiar i wiedziec ile można wypic żeby się dobrze bawic a nie narobic wstydu.

użytkownik usunięty
alien_2

No widzisz, ale ja nie widziałam sensu chodzenia na 18 skoro siedziałabym i patrzyła jak reszta robi z siebie idiotów.

"wiedziec ile można wypic żeby się dobrze bawic" - żeby się dobrze bawić nie trzeba pić. Przynajmniej ja nie widzę związku. Ważne jest żeby spędzić czas w dobrym towarzystwie.

Chodziło mi o to żeby dobrze się bawic po wypiciu alkoholu a nie spędzic czas na rzyganiu w łazience czy gdziekolwiek indziej:P Tak, żeby się dobrze bawic nie trzeba nic pic ale też można wypic i to w niczym nie przeszkadza. Jest mi z tym dobrze, że świetnie się bawiłam w liceum;P

Prawda.

Ja częściej wolę się napić w domu, sam, zrelaksować na chwilę niż iść pić ze znajomymi, którzy nie mają umiaru. Zwłaszcza Irlandczycy xD

Sawyer

Irlandczycy nie mają umiaru? Myślałam, że oni tylko piwko i już;P
Jak się pije samemu w domu to się jakos nie nazywa?:P

alien_2

Ale ja nie upijam się w domu xD Nie jestem alkoholikiem xD
Tak samo jak rzadko się upijam na imprezach, zawsze wracam do domu sam, bez żadnych problemów. Nie rzuca mną na ulicach, nie śpię w autobusie, trafiam kluczami do zamka, nie robię hałasu, biorę zimny prysznic na orzeźwienie i czuję się świetnie idąc do spania :D

I Irlandczycy nie mają umiaru. Irlanczyk nie powie nie przy rozlewaniu. Nigdy. xD

Sawyer

Też zawsze wracam sama, też nie mam problemu z trafieniem do domu, nawet nie budzę żadnego z domowników;P Ale nie zawsze czuję się świetnie;p
To tak sobie chodzisz po domu ze szklaneczką i popijasz cały wieczór?

alien_2

Siadam na kanapie albo się kładę i powoli sączę. Zwłaszcza, jak mam jakieś sprawy do przemyślenia albo coś ważnego do zrobienia i brak mi chęci i pomysłów na zabranie się do tego.
I w poszukiwaniu weny też albo do dobrego filmu. Do meczu tylko, jak ktos u mnie na meczu jest albo ja jestem na meczu u kogoś/w pubie.

Ale czasem jest tak, że jak dużo w domu odpoczywam, to nie piję nic przez długi czas. Jak mam napięty harmonogram i ciężkie dni to wtedy pod wieczór lubię sobie zrelaksować się :D

Sawyer

Hmm, raz w życiu wypiłam sama piwo. Piję i palę tylko z kimś. Jakoś nie widzę siebie chodzącej po domu z drinkiem. Może kiedyś docenię takie relaksowanie się;P

alien_2

Mi to ogólnie do kobiet nie pasuje xD
A ja jestem niepalący. W ogóle. Mam nietolerancję do dymu chyba tak ogólnie xD
Wyżej za to pisałem o ulubionych alkoholach :D

użytkownik usunięty
alien_2

Sawyer robi to samo co Damon, czyż nie ?:P

A właśnie, palenie... skończyłam z tym. A co mnie do tego świństwa doprowadziło? Liceum^^ Na szczęście nie robiłam tego nałogo, ale w chwilach stresu ciągnęło... lecz powiedziałam STOP i teraz przerzuciłam się na tabletki... OMG xD Nie wiem co gorsze, serio... ale po tym polskim jestem wyluzowana jak nigdy dotąd... aż dziwne;]

Ja próbowałem popalać... daawno temu, za gnojka. Spróbowałem, kuzyn starszy mnie namówił, odpychało mnie od pierwszego razu i powiedziałem "pieprzyć to". Z 3 razy zapaliłem i jestem szczęśliwym niepalącym :D

A co do Damona - każdy serial musi mieć postać, która jest do mnie podobna. Wtedy go mogę oglądać. Niektóre są bardziej podobne, inne mniej - ale któraś z widocznych cech charakteru i zachowań musi być jedną z trych moich uwydatnionych.
I tak mamy Californication, gdzie widzę siebie w sumie jako Hanka za 20 lat, jeśli wydam któreś ze swoich dzieł i zrobię się leniwy przez kasę.
Mamy Sawyera i jego nadawanie przezwisk innym, ironia i złośliwość.
Mamy Damona i tutaj jest mnóstwo cech i zachowań, które nas łączą.
Mamy Josefa w Moonlight.

I tak mogę pisać i pisać o serialach, które oglądam, bo naprawdę w każdym jest taka postać :D

użytkownik usunięty
Sawyer

Ja zawsze odmawiałam, ale w końcu jakoś tak sama z siebie..:/

Mi też lepiej oglądać jakiś film/serial z kimś z kim mogę się utożsamić.

Co do Sawyera, najbardziej mnie rozśmieszyło jak krzyczał do Locka: Locke! Open this damn door! Open it up! I can hear you you bald bastard!

To było wtedy, jak James zabił prawdziwego Sawyera? :D

użytkownik usunięty
Sawyer

No:P wtedy kiedy John nabrał go, że w środku jest Ben:P

Ogólnie to genialna scena. Jak Sawyer go zmusza do przeczytania listu przed zabiciem i ten nie doczytuje. A James taki rozstrzęsiony i wściekły jednocześnie :D

użytkownik usunięty
Sawyer

Zgadzam się. A ten "tatusiek" mnie tak denerwował, że gdybym była wampirem to bym mu dawno tą nerkę wyrwała;]

Ooo! Świetny pomysł!

On od pierwszego pojawienia wydawał się podejrzany. I cieszyło mnie bardzo, że dostał to na co zasłużył. I że James dostał to, czego szukał tyle lat. I co tak naprawdę nie dało mu ukojenia.

użytkownik usunięty
Sawyer

Ja też mu nie ufałam,wiedziałam,że coś kombinuje. Bezczelny typ. Mógł gnić w męczarniach, Sawyer szybko go załatwił.

No szybko, ale nie można go winić. Tak było bardziej realistyczne, bo wkurzył go jeszcze, a to był impuls :D

użytkownik usunięty
Sawyer

No wiadomo ;)

Sawyer

Czytałam o alkoholach i jak pisaleś o tym relaksowaniu to od razu wyobraziłam sobie ciebie z jakąś whisky np, jak Blush pisała- jak Damon;P

A ja sobie popalam, nie dla odstresowania czy nałogowo ale tak dla towarzystwa czasami. Jak ktoś mnie poczęstuje i mam ochotę zapalic, jak na imprezie pomyślę, że pod piwo smakowałoby mi zapalic. Wychodzi z tego jakaś paczka miesięcznie.
Wiem że takie popijanie po domu nie pasuje do kobiet więc w ogóle nie mam zamiaru tego zmianiac. Chociaż nie powiesz, że katherine latająca z butelką po mieszkanku Alarica nie podobała ci się;P

alien_2

Przyznaję bez bicia, cholernie mi się podobała :D Sam bym tam wpadł i poimprezował xD