Klaus: Mmmmm, w XV wieku to nie było takiej przepysznej krwi...
Damon: A widzisz, na zdrowie!
Klaus: Za Krzycha!

Nie no, ten dźwięk to by nie było takie napełnianie...
Tylko takie cichutkie "kap, kap, kap..."...
A oni czekają, czekają i czekają... i tylko apetyt rośnie. Pół godziny później przyjeżdża Bonnie - taka osłabiona - na wózku i podaje dwie, pełne szklanki xD

Ona, słaba, phi ;)

Nie no, przepraszam xD 100 czarownic - to potęga przecież. A nosek krwawi, bo Bonnie różne złe rzeczy robi, kiedy kończy się czas antenowy.
Pudrowanie noska, tam-tadam!

Zgadzam się w 100 % ;D

Zaczęłam czytać 3 księgę i utknęłam, jakoś mniej ciekawa niż pozostałe.
Także chciałam się spytać czy w książkach był jakiś wątek o Pierwotnych? (ogólnie serial jest zupełnie inny, także nie zdziwiłabym się, gdyby nie było o nich nawet wzmianki)
A jeśli chodzi o me drugie pytanie to: ile jest ksiąg pamiętników?
Z góry dziękuję ; )

w ksiazce z tego co pamietam nie ma pierwotnych. pojawia się jednak klaus jako wampir ktory przemienil katherine. po wyrezyserowanym samobojstwie staje się on jej mistrzem, uczy ją jak najlepiej wykorzystac wampirze zycie ;)
aktualnie sa 3 ksiegi. 4 wyjdzie na dniach.
:)

nikt chyba nie wie co to za piosenka z trailera do 18 odcinka ;/ jak ktoś wie to pisać ;)

nie wiem co to za piosenka ale głupio ją puścili...no bo,dramatyczne sceny a tu taka muzyczka xD

co do książek to przeczytałam 7 części. ale będzie/jest jeszcze jedna. wątek pierwotnych, a raczej Klausa jest. dokładnie nie pamiętam co i jak, ale chciał zabić Stefanka na jakiejś farmie, czy coś takiego:d w każdym razie z książek jedynie 7 jest fajna, dla fanów Deleny. mimo to nie polecam, bo wszystko jest tam dziwne i poplątane.

Jeśli chodzi o książki, to nie są to jakieś wybitne wyżyny pisarstwa. Dosyć fajną uważam pierwszą trylogię. A dalej jest tylko gorzej. Czwarta część jest taka... taka... no nic ciekawego właściwie się tam nie dzieje. A w piątej i szóstej tak jest naplątane, że w ogóle nie wiadomo, co pani Smith chciała przekazać czytelnikom. Takie tam rzeczy nawymyślała, że głowa mała. Zamierzam przeczytać siódmą (tą Deleną mnie zachęciłaś ;) i tym samym zakończyć już moją przygodę z lekturą książki.

zgubiłam się w tej książce w której elenie w jakimś grobowcu zaczęły wyrastać skrzydła, później pomyślała coś tam i dzięki czemu uratowała życie komuś tam, chyba damonowi, który zaczął się wewnętrznie kruszyć, czy coś. w każdym razie po przeczytaniu tego rozdziału nie miałam pojęcia, którą część czytam, bo tak miałam namieszane. pomimo iż czytałam tę scenę kilkakrotnie wciąż nie umiem powiedzieć o co w niej chodziło

Użes że co jej urosło????????? 0_o... Uuuuuużessss

jakieś skrzydła. nawet kilka... chyba.... jakoś geniusz pani smith do mnie nie przemawia. ale bez urazy dla fanów książki

ksiazka nie nalezy do wybitnych. poczatek jeszcze jako tako ma sens ale im dalej idziemy tym bardziej chcemy zapytac " co autorka brala, ze miala takie wizje?" czytalam to "dzielo" ze wzgledu na delenowe sceny, ktore mnie oczywiscie rozczarowaly. szkoda oczu i czasu na ta lekture.

No oczy mi się zrobiły wielkie jak 5 złoty... Dzięki że mnie ostrzegłaś przed tą książką :-P

No właśnie... Jak przeczytałam tą scenę "oczyszczania" Damona z jakichś tam potworów, to zatkało mnie. Bynajmniej nie z wrażenia. A potem była jeszcze scena, co Elena fruwała wokoło jakiejś polany w labiryncie drzew, a jednocześnie miała jeszcze czas ratować przyjaciół i telepatycznie komunikować się z Damonem. Dodam jeszcze, że w tej części Elena była człowiekiem...

0_o.... użes.....

a to dopiero poczatek super wydarzen ;))
potem jeszcze byli w drugim wymiarze ratowac stefana, ktory tam sie dostal przez lisołaki i damona (ktory byl pod ich wplywem). elena, bonnie i jeszcze jedna przyjaciolka udawaly tam niewolnice damona. w tej czesci tez damon staje sie czlowiekiem :D:D

Szto Ty gawarisz dziewczko? Liso what? Użes ja nieponimaju szto ta baba tworit... Łooooo nie no to czytanie tej książki może wywoływać chyba jakieś psychiczne skutki uboczne O_o...

hahahaha :D to jest wybitne dzielo wiec i bohaterowie sa wybitni ;))))

Taaaa :-P wybitnie popaprani to na pewno :-P

to nie ja to wymyslilam. ja tylko wymeczylam sie przy czytaniu tego :D order mi sie za to nalezy!:D

Proszę, zasłużony:D

Moja biedna :-) za taki wyczyn to powinni przyznawać rentę nawet :-P

oj powinni :D

Ja jestem pełen podziwu dla Ciebie :-P Ja po takiej lekturze zamknąłbym się w sobie i wyrzucił klucz :-P

oj ja czytam duzo roznych, dziwnych rzeczy.
ostatnio stanelam w polowie "przygody z owca" haruki murakami.
ksiazka rownie dziwna co jej tytul :)

A co w tym Haruki Murakami jest że czytają go wszystkie kobiety jakie poznaję? 0_o... Owca???? :-P

Ja tam nie słyszałam o czymś takim :P

Też nie slyszałam, zaczytałam się właśnie w tych opisach Pamiętników wampirów. Trzeba miec fantazje albo dużo grzybków halucynków żeby napisac sceny gdzie Elena ma skrzydła, lata po jakichś labiryntach a Stefan jest w jakimś innym wymiarze. Cieszę się że serial ma wspólny z książką tylko tytuł, no i imiona bohaterów. Coś jak PS kocham cię, książka i film to dwie różne bajki i też tylko książka rozczarowuje

Albo zwyczajnie :-P nieźle zryty garnek ;-)

No a ja nagminnie Paulo Coelho albo Hurakami z Burakami 0_o... No ja to muszę być jakiś małolotny bo mnie ulubionym został Tolkien z Silimarillionem i ewentualnie King z kilkoma jego lepisiejszymi książkami i opowiadaniami :-P

Ja się czuję zawsze upośledzona bo nie czytałam ani jednej ksiażki Coelho, wszyscy są zachwyceni kogo nie spytam więc kiedyś muszę to zmienic. Hurakami cośtam pierwszy raz słyszę, znowu będę się źle z tego powodu czuc:D

Niepotrzebnie wiesz jak to działa :-P Koleś dostał nagrodę i zaraz stał siepopularny i "obowiązkiem" stało się czytanie go a ten kto nie czyta to powinien czuć się "upośledzony" buhhahahaha... No błagam. ja tam wolę poezję Marka Aureliusza niż czytać to co jest na "topie".

Mój facet z polskiego liceum zawsze śmiał się z Coelho więc przed nim mam wiele innych pozycji do przeczytania

I bardzo dobrze moim zdaniem zawsze lepiej iść pod prąd niż dać się spławiać z prądem. ;-)

przygoda z owca jest akurat pierwsza ksiazka tego autora jaka czytam a w sumie czytalam, bo pewnie jej nie skoncze.

Aha :-P no to dobrze bo już myślałem że to jakiś kobiecy fetysz ten Hurakami z Burakami :-P

pierwsze slysze, ze dziewczyny maja faze na hurakami.

No serio na 30 to 20 powiedziało mi że to ich ulubiony pisajło jest 0_o... No wiec nie wytrzymałem i dlatego tak pytam co on tak pisze namiętnie ze aż tyle dziewczyn go czyta :-P Jakąś Kamasutrę nową czy cuś? :-P

takie dziwne te jego pisajła. pokrecone bardzo. nie moja bajka :)

Hahaha No to ja jednak wolę czytać coś co ma "ręce i nogi" niż twórczość z drugiej strony tęczy... :-)

Coś chyba ściemniasz ;)
Aż tyle ?
Chyba jakaś nie z tej planety jestem;)

No właśnie aż zacząłem szukać coś o tym kolesiu z Burakami i jakieś tam książki napisał ale co w nich takiego wybitnego to ja nie znaju... :_/ więc chyba ja też z Marsa...

Może coś w tym jest, moja koleżanka, studentka filmoznawstwa i wielka pasjonatka literatury, uwielbia Hurakami. Chyba mu się bliżej przyjrzę :D

o NIE 21 -sza :-((((( ooooo :-/ nie przyglądaj mu się to starszy Japończyk nie ma na co patrzeć :-p

Klaty nie ma ? :P

Nie no to tragedia ;-P

Czyli nie ma ?:P