Jak nie będzie tej to może być taka: http://1.bp.blogspot.com/-Oa4xEZDQJgE/T2JVI2ngASI/AAAAAAAAAhQ/lZxtB_JvEFE/s320/I MG_4984.JPG :p Fajnie strzela :D
"do u think ian and nina had sex already? no hate her.. just ur opinion.. "
Nie, czekają do ślubu :P
skąd wiesz, może czekają xDDD no ja bym wolała, żeby nie uprawiali seksu, ale chyba moje zdanie ich nie interesuje :(( chlip :((
Nie chwaliła mi się, że to było coś poważnego. Wiesz z Ianem przeszła do kolejnego etapu w związku - trzymają się za ręce. Z tamtym tak nie miała.
no wiem, a najgorsze, że w Paryżu ich przyłapali jak ona go obejmowała w pasie... pewnie była pijana, ohyda... kompletnie się stacza, rozpustnica jedna xD
no... Bóg jeden wie jakie miał kosmate myśli z tym krzesłem w roli głównej, na pewno nie kupił go jej bez powodu xDDD
no właśnie! wszystko sobie zaplanował, spryciarz! ale z drugiej strony trudno się dziwić - skoro już go objęła w pasie to i na trzymanie za ręce pewnie od razu się zgodziła
bardzo odważnie. widzisz, jedno krzesełko wędkarskie z odpicowanym blacikiem, a już zaczęła paczeć...
bo Blush jest w Stelenowym teamie, wchodzi na to forum, żeby inwigilować i szukać inspiracji do pseudofilozoficznych sentencji atakujących Delenę i cały świat, który nie rozumie epickiej miłości Eleny i Stefana...
http://www.youtube.com/watch?v=glB51MCm7k4 o co chodzi z tą sceną, że na nią głosujecie. Cudna jest :D
jest, ale moim zdaniem są cudniejsze... w sumie w tej scenie równie dobrze mógłby być Matt albo Alarick, przynajmniej do mnie magia tej sceny nie przemawia jakoś bardzo :)
heh, sorry, właśnie sobie wyobraziłam Alaricka w tej scenie - fujka! masz rację, może przesadziłam, ale chodzi mi o to, że nie jest dla mnie aż tak intymna i magiczna jak inne