Ja też się cieszę :)
Tej, Ty masz większą sklerozę niż ja :PPP A już myślałam, że większej mieć nie można :DD Pisałam Ci, że planuję z Lolą dokończyć Lost :PP
No, ale jeszcze nie oglądasz, a Rookie Blue ma tylko 13 odcinków w sezonie więc bardzo szybko się ogląda :D
Bo nie chcesz nawet spróbować zacząć oglądać Rookie Blue :((( Jakbyś się wciągnęła to odcinki zleciałby Ci nie wiadomo kiedy :(((
Jeszcze muszę to wszystko przetrawić :D Ogólnie podobało mi się tak jak TMR, ale nie zachwyciło. Nic nie zostało wyjaśnione, coraz więcej pytań. Trójkąt miłosny - *rolls eyes*. Wiesz co mnie irytuje w tej serii? :P Po pierwsze, wszyscy są niby tacy inteligentni, najlepsi z najlepszych, a jakoś tego nie widać. To tak jak ze Steleną - mówią o ich epickości, ale jej nie pokazują. Po drugie, szkoda, że Dashner nie przedstawił nam reszty postaci. Zwłaszcza jak zostało ich 11, a my nadal nie znamy imion połowy Gladersów :P Podobały mi się sceny z tymi zarażonymi, wszystkie przeszkody i pokazanie zmienionego świata :) I Minho :D
Jak tam Divergent? :)
SPOILERYSPOILERYAkurat to, że jest więcej pytań i nic nie zostaje wyjaśnione mi nie przeszkadza, bo mam większą ochotę na czytanie ostatniej części. Trójkąt miłosny, cóż, to mi się nie podoba, ale przynajmniej jest jakaś odmiana i jest jeden chłopak i dwie dziewczyny :D Oj tak, to mnie też wkurza, że nie jest przedstawiona reszta postaci. Ale z drugiej strony jak ich nie znam to nie jest mi szkoda jak umierają, so... :D Sceny z zarażonymi były świetne. Uwielbiam to jak już docierają do tego miasta. Przeszkody i obraz świata też fajnie przedstawione. I końcówka. Wow. Sama zgłupiałam o co chodzi. Najpierw ta cała akcja z Teresą. Ok, na początku wiedziałam, że udaje, ale później nabrałam się tak jak Thomas. Ale mi go było szkoda :( I jeszcze ta scena Teresy z Arisem... UGH. Trochę mi się skojarzyła ta cała sytuacja z Deleną, że Teresa wolała, żeby Tom ją znienawidził, ale przynajmniej przeżyje. I jak później musiał wybierać między Brendą a Jorge. I ta końcówka...SPOILERYSPOILERY
Dzisiaj jeszcze nie miałam kiedy tak dobrze przysiąść i czytać, więc jestem dopiero po walce Tris i Petera. Lubię Christinę :)
Aaa, rzeczywiście to jest parallel do Deleny :) Z Teresą czułam, że to tylko gra, ale jak pojawił się Aris, to zaczęłam wątpić. I już nie wiem o co chodzi z cure. Podobno na nich czekało na końcu próby, ale to nie miało być tak, że ich grupa ma ocalić świat poprzez stworzenie cure? :D Robię kilkudniową przerwę zanim zacznę The Death Cure i zabiorę się za Teen Wolfa :D Wczoraj obejrzałam ostatni odcinek PLL, wtf? :D Idę do Twojego tagu TMR :)
Veronica Roth napisała scenę z nożami również w Four POV, ale chyba są tam spoilery do dalszych wydarzeń, więc musisz poczekać :D
dzień dobry:) choć wietrzny i pochmurny.....:))
pogoda wzięła sobie do serca ten wrzesień........;PPP
hej Kochana:DD
mokro, zimno i wietrznie......czyli jesień zadziałała jak w szwajcarskim zegarku;PPP
a ja grzeję się w domku i obserwuję z niepokojem rosnące pod moim domem brzozy, które uginają się pod wpływem wiatru;\\\
sama je zasadziłam więc jeśli teraz któraś z nich się złamie będę płakać;((((
tak poza tym to padam ze zmęczenia. nie spałam za dużo przez dwie ostatnie doby:( ;PPP
a co u Ciebie Aniu:)))
Juleczko to się dzisiaj porządnie wyśpij :D
U mnie remontu ciąg dalszy więc cały czas mam zajęcie dlatego brzydka pogoda mi nie przeszkadza. Za oknem szaro, buro i ponuro, wieje jak diabli, jest zimno i od rana padał deszcz, ale mi to nie przeszkadzało bo i tak nie miałam jak wyjść na dwór :D
daj spokój, u mnie to już właściwie końcówka listopada... pierwszy raz od bardzo dawna pozamykałam wszystkie okna i siedzę pod kocykiem, a za oknem tylko leje i leje :/ współczuję tym, którzy musieli zacząć dziś szkołę - pogoda iście demotywująca
Zimnooo strasznie i mokro.Ale pierwszy dzień w szkole był fajny. To chyba przez te kwiatki na powitanie ;p
Ty już lepiej nic nie mów o zimnie. Na pewno nie chciałabyś mieć mojej dzisiejszej pogody. Zmarzłam na kość.
Już od pierwszego dnia Ci się podlizują? Musisz chyba strasznie ich gnębić :P
Teraz też już wiem, że u was zimno było. Czym się teraz rozgrzewasz? ;p
Nigdy nie dawałaś kwiatów wychowawcy na rozpoczęcie roku? Czy ja Ci wyglądam na takiego belfra, co to uczniowie drażą na sam widok? xD
Nie tym czym myślisz :P Gorącą herbatkę wypiłam i tyle. Powinnam se zrobić jeszcze jedną, ale jestem tak skonana, że mi się nie chcę z łóżka wychodzić, by czajnik włączyć. Zrobisz mi herbatę? bitte bitte bitte :)
Może raz jako dziecko małe, ale tego nie pamiętam :P Wyglądasz, a co może nie? :D
Co robisz w niedzielę?
A Ty tylko o jednym..
I co może mam Ci jeszcze kurierem tą herbatę wysłać? Wstawaj leniuchu i sama sobie zrób, przyda Ci się trochę ruchu, bo zesztywniejesz ;p
No i czemu się zemną drażnisz? Kupię Ci okulary przy następnym spotkaniu! xD
Nic, nie wiem jeszcze, a co?
Wcale bo nie. Chyba Ty raczej masz kosmate myśli, ale nic dziwnego skoro zostawiłaś Rafała i wróciłaś do PL. Trzeba było zostać pipo jedna. A własnie....... jak idzie nauka języka? Kiedy mogę Cię przepytać? :D
Zapamiętam to sobie. Zobaczysz jak Ci szklankę wody podam, jak Cie będzie suszyć.
Dobra, cofam to. Nie wyglądasz, zadowolona?
Bądź w domu, to może Cię odwiedzę. Chociaż nie, skoro mi herbaty nie chciałaś zrobić, to lepiej se daruję :P
Pacz na ten filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=5whbBLfCXnE w pierwszej części->tak w sobotę z pracy do domu wracam, a w drugiej->tak do pracy w poniedziałek idę :D
Musiałam wrócić. Zresztą maturzystów moich nie mogłam zostawić. A i wiesz przecież, że z niemieckim ciężko u mnie. Mam 4 godziny tygodniowo i jak do tej pory, to wchodzi mi on całkiem opornie, więc jeszcze nie masz z czego mnie sprawdzać. Ale jak coś, to się do Ciebie zgłoszę, wiec bądź cierpliwa ;p
Znów wyruszasz? Kiedy i czy sama tym razem? Będę w domu i teraz, to już koniecznie musisz trącić o mój dom, bo inaczej pożałujesz jak Cię dorwę kiedyś xD Czyli jesteśmy umówione tak?
:DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
normalnie jakbym Ciebie widziała, no ktoś Cię sfilmował w końcu!! XDDDD
Każda wymówka jest dobra. Nie wiem jak Ty znosisz to rozstanie, ot tak dobrowolnie się zdecydowałaś, podziwiam Cię.
Bądź pewna, że nie omieszkam sprawdzić postępy w nauce :D
Może jutro, sama nie wiem. Czekam na wiadomość o przelewie kasy na konto i na decyzje w sprawie wolnego.
Nic nie obiecuję, ale na dzień dzisiejszy jestem na tak ;)
Moje kochanie wpadło na ten pomysł. Fajny filmik co? :D
Spadam, bo mi oczy same się zamykają już. Dobranoc :*
Będą święta, później ferie. Jakoś to wytrzymamy. To tylko 10 miesięcy, albo aż 10. Ty cały rok wytrzymałaś i co? Byłaś lepsza ode mnie :)
No to sprawdź w niedzielę w takim razie ;p
Nie wiesz czy dostaniesz wolne? To tak się pozmieniało u Ciebie w robocie?
No ma talent do kręcenia. Masz jeszcze jakieś inne? Chętnie zobaczę xD
Dobranoc Teki :**
Moja sytuacja była całkiem inna, bo ja nie mogłam wyjechać. Ty nie masz takiego problemu, a jednak wybrałaś pracę w PL.
Jeszcze nie wiem co z niedzielą. Dam Ci znać jak coś.
Wolne kochana, to ja sobie mogę wziąć kiedy chcę - i tu się nic nie zmieniło pod tym względem. To nie o moje kilka dni urlopu chodzi :P
Mam, ale są niecenzuralne, więc nie mogę pokazać ^^
Nie znam języka i to chyba największy powód dla którego nie chciałam jeszcze spróbować swych sił. To nie była zresztą łatwa decyzja i nie podjęłam jej samodzielnie. To tylko niecały rok, a później się zobaczy ;)
Kurde, a ja już się nastawiłam pozytywnie na niedzielę :(
A to Twój skarbek musi sobie wolne skołować.. ależ ja niedomyślna jestem ;>
Możesz przesłać na priva xDD
oj, sorry, nie skojarzyłam, że możesz być nauczycielką (założyłam, że mówisz to jako uczennica :)) - w takim razie chyba bardzo Cię lubią, musisz być dumna, co?
no jestem jestem od 3 lat ;p
Chyba troszkę lubią, bo nawet się słuchają czasami. Ale to chyba dzięki memu dobremu podejściu do nich. No i pierwsza wycieczka klasowa nas zbliżyła xD
maturzyści, więc duże już ;p
Ale pierwszy rok, a raczej pierwsze tygodnie były dość trudne. Na szczęście, to już dawno za mną.
ja też się grzeję pod kocem i jeszcze rozpaliłam kolorowe kominki na poprawę nastroju;0)))
wygląda na to, że w tym roku wcześniej zacznę popijać grzane wino, albo w grzeczniejszej wersji;) kakao ;DDD
ja na szczęście z programem edukacyjnym ruszam od października;PP, ale i tak dziś musiałam nos wychylić z domu na zbyt długo jak dla mnie:(( ;PP
tegoroczne lato mnie rozpuściło;PPP
Mnie też rozpuściło, jeszcze wciąż było tak cieplutko, to przy każdej okazji dawałam dyla nad jezioro...