Ja kocham City Hunter http://www.youtube.com/watch?v=vybCOJqsjqs (wstawiam taki filmik by dużo nie zdradzić ;)) <3 Świetna akcja..historia...wątek miłosny..postacie..gra aktorska...muzyka <3 Wzrusza ,bawi ,trzyma w napięciu :D Najlepszy serial jaki widziałam! Polecam :) Jest na YT po koreańsku, angielsku,hiszpańsku,portugalsku,arabsku..zdaje się ;)
Mi CH zostały jakieś trzy odcinki, więc chyba dzisiaj go skończę oglądać i może potem zabiorę się za 'Faith'. Tylko problem w tym, że mi jakoś nie za bardzo podchodzą dramy historyczne, ale mam nadzieję, że 'Faith' to zmieni.
A właśnie miałam się zapytać...Oglądałaś może Sin-ki-saeng-dyeon (New Tales of Gisaeng) ? Po obejrzeniu tego filmiku http://www.youtube.com/watch?v=DMmfhKVZIVU normalnie się wkręciłam :D Żeby było śmiesznie oglądam po koreańsku bo na YT nie ma po ang :(( buu. I tak mi się podoba :D:D:D:D Coś czuję że to będzie moja nowa obsesja ;)
Nie, nie oglądałam, ale wygląda ciekawie:)
koreandrama. tv - tutaj masz z angielskimi napisami, tak jakby co.
Jeśli chciałabyś obejrzeć jakąś bardziej "relaksacyjną" dramę to polecam "Reply 1997" bardzo przyjemna i bez zbędnych dramatyzmów.
A zaczęłaś już może oglądać TWTWB?
Trzy odcinki TWTWB widziałam ,ale właśnie NToG mnie pochłonęła...5 odcinek mmmm <3 po nim się zakochałam. Trochę wolno akcja się rozwija. Może to przez to,że jest więcej odcinków.Oczywiście nie wytrzymałam i obejrzałam wyrywkowo kilka odcinków z środka...później to się dopiero dzieje ;) Ten wątek miłosny mi się strasznie podoba :)
No i oczywiście zakochałam się w piosence
http://www.youtube.com/watch?v=11-jIR4mQFg <333
Tak Koreańczycy mają dar do dobierania dobrych piosenek do swoich dram, prawie w każdej można znaleźć jakąś która nie chce wypaść z ucha. Jak na przykład "The one" z TWTWB, kocham tą piosenkę.
Może jak skończę chociaż ze dwie dramy oglądać to zobaczę też NToG, ale jak na razie mam strasznie dużo rzeczy które oglądam.
To oglądaj dalej TWTWB, z każdym odcinkiem będzie się robiło coraz lepiej, a ile główni bohaterowie razem mają cudownych scen. Aż chyba pooglądam sobie filmiki z nimi:)
No właśnie... Ja nie lubię oglądać na raz za wiele, bo się zaczynam gubić ;) Podziwiam wszystkich co oglądają kilka seriali na raz i ogarniają wszystko.Toż to sztuka normalnie:D
Jak zaczniesz NToG daj znać jak Ci się podoba ;)
Ja nie mam z tym problemu:) Zwłaszcza, że niektóre seriale oglądam przez dłuższy okres czasu, a inne (zwłaszcza odkąd odkryłam te koreańskie) przez kilka dni. Tylko muszę sobie czasem robić przerwy żeby mi się nie nakładały na siebie różne seriale.
Teraz mi namieszałaś i nie wiem czy mam zacząć najpierw oglądać Faith czy NToG:)
A nic nie szkodzi:) Coś czuję, że jednak 'Faith' odłożę na później skoro to kostiumowa drama, a teraz obejrzę NToG.
Możesz obejrzeć pilota jednego i drugiego i zobaczyć, który bardziej Cię zainteresuje ;) Chociaż pilot jednego i drugiego jest średni..
Ja po paru odcinkach już uwielbiam główną parę z NToG .Ale mają sceny <33
Piszesz tak jakbym się męczyła z tym serialem:P Tak, skończyłam. Finał był świetny.
Nie, nie miało to tak zabrzmieć, po prostu wiem, że do końca miałaś już tylko 4 odcinki i byłam ciekawa, czy od wczoraj dałaś radę je ogarnąć :) Finał spoko, w ogóle cały serial trzymał w napięciu, nie był rozwleczony (chociaż z ekspresowym tempem między Barbie i rudą przesadzili, jeszcze pół biedy jakby nie wiedziała, jak zginął jej mąż), aż się boję, co wymyślą w drugim sezonie. Jak pisałam, dla mnie trochę za dużo tego fantastycznego uga-buga, ale może jeszcze nie wczułam się w konwencję.
Piszesz to do osoby która uwielbia wszystkie sezony LOST, so;) Ze mną sobie na ten temat nie ponarzekasz, ja uwielbiam taki kosmos;) Oczywiście są pewne granice.. Natomiast zgadzam się co do Barbie i Julii. Jak jej wyznał miłość to zaczęłam gadać pod nosem jakie to wzruszające i romantyczne, wielka epic luv po 2 tygodniach:P Ale pewnie nie byli pewni czy dostaną 2 sezon i chcieli przyspieszyć. Ktoś im w ogóle shippuje? Toż Stelena już miała lepsze sceny xD
No wiesz, trudno narzekać, to tylko 13 odcinków, mówię tylko, że dla mnie tego ciut za dużo, ale nie mam na myśli nic złego, spokooojnie. Ja może i bym im shippowała, ale gdyby ta "miłość" rozwijała się wolniej, a tu wyszło mniej więcej tak "hm, spoko, zabiłeś mojego męża, cóż, Ty i tak jesteś fajniejszy, wprowadź się do mnie i bądź moim nowym menem" xD Podobała mi się postać Big Jima, chociaż mam nadzieję, że w 2 sezonie się więcej wyjaśni na temat jego udziału w tej całej sprawie, niezła kanalia z niego.
Dobrze, że jeszcze nie było The Maze Runner, bo wtedy miałabym problem z Teresą i Effy :D
Oj, ciężko, bo tam jest zupełnie inna i w ogóle i tak dziwnie jest ją tu widzieć :D
Nie no, aż takiej masakry nie było, żebym się zniechęciła do dalszych odcinków :) Zobaczymy jak będzie dalej :)
Były lepsze niż 1x01, bo szybciej obejrzałam :D Ale jeszcze się do końca nie wkręciłam. Pewnie z czasem będzie lepiej :)
Zawsze myślałam że fandom Steleny jest najgłupszy, ale spróbujcie Kadama z Glee xD OMG.
No Adam, "nowy chłopak" Kurta ;P Generalnie mi on zwisa, w całym sezonie miał może z 2 minuty scen xD Ale to co fani wypisują, chryste...
Byłabym zła na siebie za ten spoiler, gdyby nie fakt że ta postać jest generalnie bezużyteczna w tym serialu. Tak poważnie to może poświęcili jej 6 minut na cały sezon:D A odcinek 4x15 pokazuje idealnie jaką wspaniałą parą jest Kadam, lol:D
spoko, Glee chyba nie jest takim serialem, przy którym zabija się za zdradzenie kilku szczegółów, zresztą i tak najokrutniejszym spoilerem jest dla mnie brak Finna w 5 sezonie :/ no cholera, jak na złość od pierwszego odcinka jest moją ulubioną postacią ;( na początku nie rozumiałam tych zachwytów nad Kurtem i Blainem, ale potem shippowałam im z całego serca, a już odcinek, w którym zerwali w NY (przy okazji w tym samym odc. zerwała Santana i Brittany oraz Rachel i Finn) złamał mi serce.
Tak:P A czemu nikt nie wyczekuje? Nie gadajcie, na 1 odcinek będziecie czekać ze stanem przedzawałowym:P