PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=502112}

Pamiętniki wampirów

The Vampire Diaries
2009 - 2017
7,7 122 tys. ocen
7,7 10 1 121907
5,0 3 krytyków
Pamiętniki wampirów
powrót do forum serialu Pamiętniki wampirów

Rozmowy serialowe

użytkownik usunięty

Niech już będzie xD

użytkownik usunięty

http://31.media.tumblr.com/59b2ee4ea63f048d542b39a3d5fc6db1/tumblr_mulieyCX5Z1qh wzkvo1_500.jpg
Awwwwwwwwwwwwww :)

użytkownik usunięty
Kate123

KATE, STOP!
http://25.media.tumblr.com/dc98ca651fbf94ac083fdcdb099863d7/tumblr_mpkdo4ywOM1qe 826to5_250.gif

http://25.media.tumblr.com/888402e023669ba95384270fc53604c9/tumblr_mrnmlyvh521ru u897o2_250.gif
Moje też, ale nadrobię chociaż zaległe odcinki :D Dzisiaj całkiem dobrze mi poszło :D

użytkownik usunięty
Kate123

A, obejrzałam NG :P Padłam na końcówce, bo przypomniałam sobie tą panikę związaną ze spoilerem o przeprowadzce;DD

Też mi się z tego śmiać chciało :DD

użytkownik usunięty
Kate123

W następnym odcinku wraca Couch, więc może coś się rozkręci:P

http://blackcoloursplash.tumblr.com/post/65283936578/more
Ryczę xDDDDDDDDDDDDDDDD

użytkownik usunięty
Kate123

http://media.tumblr.com/105b7da064fe6b60b62e7956c28c03ff/tumblr_inline_mvc9igjMp H1rchhsy.jpg
http://media.tumblr.com/f44bc57f0356e22bcb475140bb16a6cc/tumblr_inline_mvc9zhs6z d1rchhsy.jpg

:]

http://media.tumblr.com/tumblr_m5sef5jWhk1qbqmel.gif

użytkownik usunięty
Kate123

http://media.tumblr.com/dc675098d08aa77c7085b5e46eb7e796/tumblr_inline_mvc4t7Pc0 X1rchhsy.gif xDDDD

Nie mogę z tego xDDDDDD

użytkownik usunięty
Kate123

http://media.tumblr.com/f26133125266ff93744c0367a7704fd0/tumblr_inline_mvcds5NbG 21rchhsy.jpg to były okrutne:/ Nie wiem czemu ciągle robią to Mattowi.

Straszne mi go było szkoda :((((

użytkownik usunięty

:( ale kogo mieli koło niego postawić? Rebekę? Nadię?

użytkownik usunięty

Nie mówię że mieli mu kogoś sprowadzać, ale mogli jakoś inaczej pokazać resztę. A tak wszyscy się tulą, Beremy za rączki, a Matt stoi sam jak palec.

użytkownik usunięty

Przez cały serial jest sam jak palec, so... czemu Julie/Dries miałoby to teraz obchodzić.
btw, dostał wątek - umrze w tym sezonie.

Jak Matt umrze, to jak przestaję oglądać.

użytkownik usunięty
Kate123

mnie już korci, żeby przestać. Ostatnie 2 odcinki były dobre, ale jak już zdążyłyśmy zauważyć po poprzednich dwóch sezonach, w okolicach 8 odcinka wszystko idzie się jeb.ać :P Jeśli nie myślę za dużo o tvd, to jest okej, ale jak zacznę się zastanawiać nad odcinkiem i tym, co się tam dzieje, to mnie szlag trafia. Zatęsknili za Bonnie tylko dlatego, że miała im pomóc. Steven nie umie grać i niszczy każdą scenę. Żadna przyjaźń i więź nie jest dobrze ukazana ( a Dalarica niestety już nie ma), pokazane są tylko płacze po czyjejś śmierci, a sama żałoba mija po jednym odcinku. W tym sezonie znów czeka nas pewnie wybór. Delenę zniszczą wyrzuty sumienia - obstawiam, że to heartbreaking wyznanie Stefana będzie przełomowym momentem ;] Od największego villaina we wszechświecie jest jeszcze większy etc etc. Dlatego wolę się skupiać na jednej scenie, która mi się w odcinku spodoba, a o reszcie nie myśleć. Poza tym, boję się że jeśli wszystko będzie się dalej tak sypać, to zniszczę sobie cały wizerunek tvd, łącznie z 1,2 i połową 3 sezonu.

użytkownik usunięty

Ten serial się już skończył, skoro żartują sobie z wszystkich dotychczasowych tragedii. Moja cała rodzina nie żyje, haha. Spaliłam własny dom, buhahaha.
Żeby tak zbezcześcić piękne 4x15, eh.

użytkownik usunięty

"cóż, moi rodzice nie żyją, ci którzy mnie wychowali też nie, moja ciotka też nie żyje, opiekun nie żyje, mój brat umarł, ale powrócił do życia, jednak nie yolo" *zalotny uśmiech*, spaliłam dom *uśmiech*
na co Sztefyn "jesteś taka dzielna!"
na co Elena znów *uśmiech*

.......... ten serial stał się swoją własną parodią ;]

użytkownik usunięty

This :]
A jakie są Twoje odczucia względem Eleny w tym sezonie? Chodzi mi o jej zachowanie. Jak dla mnie zamienia się w Caroline 2.0 i nie wiem czy wina leży po stronie scenarzystów, reżyserów czy może samej Niny, której osobowość miesza się z tą fikcyjną. If you know what I mean :p

Mówię Ci, Dżul i spółka zwalą całą winę na epicką więź sobowtórów. Ale nie mam pojęcia jak usprawiedliwią jej żarty na temat śmierci praktycznie całej jej rodziny. Nie wiem, może w obecności Stefka kompletnie traci rozum ;]

użytkownik usunięty
Kate123

Mi chodzi nie tyle o to co jest w scenariuszu, tylko o jej ruchy, gestykulację, mimikę. Mam wrażenie jakbym nie oglądała już dłużej Eleny, tylko Ninę z wakacyjnych filmików :P

Rozumiem, bo też tak to widzę :P I szczerze mówiąc to takie jej zachowanie działa mi na nerwy, bo właśnie kojarzy mi się bardziej z Niną niż Eleną.

użytkownik usunięty
Kate123

http://25.media.tumblr.com/tumblr_maakulqdFs1qgs4sno7_250.gif

użytkownik usunięty

Ty masz naprawdę gify na każdą okazję xD

użytkownik usunięty

xD

ocenił(a) serial na 6

Jest strasznie pretensjonalna i zmanierowana, "stara" Elena, miala w sobie sile i dobro, ale umiala tez zazertowac, a to jest jakas tepa karykatura....

użytkownik usunięty
byledopiatku

no dokładnie to chciałam powiedzieć rozpisując się niżej xD

ocenił(a) serial na 6

I ta jej wykrzywiona mina i przewracanie oczami, a usmiech jej wychodzi jakby ktos ja paralizatorem przypalil...

użytkownik usunięty
byledopiatku

Krótko i na temat xD

ocenił(a) serial na 6

Na mnie zawsze mozna liczyc :D

użytkownik usunięty

kwestia Eleny jak dla mnie to materiał na dłuższy esej, ale napiszę tak w skrócie.

Mam wrażenie, że zmieniły jej się priorytety ;] "Summer of her life" = sex z Damonem? Jest tak bardzo zakochana, że naprawdę uwierzyła w to, że Bonnie wyjechałaby bez słowa i ani razu nie zadzwoniła? to jedna sprawa.
Drugie to Stefan - też mnie trochę dziwi to, że nie zastanowiła się, czy nic mu się nie stało przez te 3 miesiące, szczególnie, że w przeciwieństwie do Bonnie nie mógł nawet napisać (because of reasons). Nie żeby miał taki obowiązek, ale mnie by to zaniepokoiło, szczególnie gdybym miała jeszcze jakieś sny. No ale gdy już Stefan wrócił i okazało się, że jej nie pamięta, to należy przecież u przypomnieć wszystkie wspaniałe chwile ich związku TERAZ NATYCHMIAST. Co z tego, że jest w trakcie poznawania swojej przeszłości poprzez rozmowy z BRATEM, ważniejsze jest to, że Damon nie powiedział mu o Elenie omfg. Więc, gdy tylko przytrafia się jakaś okazja, to leci odtworzyć ich spotkanie przy kiblu a potem zaprowadza go do miejsca, gdzie raz ją uratował, bo wyglądała jak Katherine, a drugi raz nie uratował, przez co umarła ;] I przy tym wszystkim zamieniając największe tragedie w jej życiu na flirtowanie z byłym chłopakiem. Pocałunku nie będę komentować. Albo nie, skomentuję w skrócie - wyraźnie ciągnęło ją do Stefana. Jeśli tak jest, to droga wolna, niech tylko określi się przed Damonem, bo mi go szkoda. A nie, zaraz.. przecież nawet o tym nie wie.
Po trzecie, zachowuje się jak już napisałaś - jak Caroline 2.0. Może to przez to pasemko? Pierwszy odcinek i całe podekscytowanie collage były żenujące i sztuczne. Na dodatek ciągłe "omg, I love collage, he's hot" i tępe uśmieszki wyjątkowo mnie denerwowały.
Jakoś nie umknęło mi też to, że gdy już tego brata odzyskała, to w ogóle się nim nie interesuje. Już pomijając fakt, że ćwiczyła z nim tą żałosną gadkę o spaleniu domu, robiąc z niego tym samym psychopatę i wyjechała. Gdybym przeżyła taką traumę, to miałabym w dupie studia chociaż na rok i spędziłabym ten czas właśnie z bratem, doceniając to, że go odzyskałam.
Nie podoba mi się też to, jak traktuje momentami związek z Damonem. "Stefan cierpi, a ja się zabawiałam... z TOBĄ", "Bonnie nie żyje od 3 miesięcy, a ja się zabawiałam... z TOBĄ". Jakby ją to nagle obrzydzało albo stanowiło powód do wstydu, czego osobiście nie rozumiem, skoro sama tego chciała.
No i gra Niny mnie też już denerwuje. Mam wrażenie, że się nie przykłada i że się rozleniwiła. Nawet zwykłe uśmiechy wychodzą jej jak w serialach typu "Ukryta prawda", nie mówiąc już o komicznej Katherine.

użytkownik usunięty

łoł, można by pomyśleć, że jestem Stelenowcem :P

użytkownik usunięty

Może jesteś? xD Przyznaj, że remake kiblowego spotkania rozgrzał w Tobie uczucia:D

użytkownik usunięty

znaczy, spotkanie przy kiblu to swoją drogą, ale ta scena przy jeziorze, z którego wyciągnął tylko Matta była cudowna <3

użytkownik usunięty

"Może to przez to pasemko?" :DDDDDDDDDDDD
Ale SERIOUSLY, co oni się tak uparli na to pasemko? xD To miał być jeden z etapów jej żenującego buntu, ale przecież to już dawno mamy za sobą.
Strasznie zdziecinniała przez te wakacje, serio.

A odnosząc się do całej wypowiedzi: http://31.media.tumblr.com/tumblr_lpoxjnvYpK1qii6tmo1_250.gif

http://media.tumblr.com/tumblr_matonkyshQ1rn2gmo.gif
I właśnie, bardzo, ale to bardzo mi się nie podoba takie traktowanie związku z Damonem, tymi ciągłymi przytykami o zabawianiu się.

Hej, przeczytałam Twojego posta - zgadzam się ze wszystkim, też tak sobie ostatnio myślałam - Elena zachowuje się tak, jakby wstydziła się związku z Damonem, co jest bardzo nie fair. Skoro tak ją dręczą wyrzuty sumienia z względu na Stefana, to po co zawraca Damonowi głowę? Chyba dla seksu, bo czasami mam wrażenie, że tylko o to chodzi - "bo Stefan cierpiał, a ja się miziałam..." to trzeba się było zainteresować, co się dzieje ze Stefanem, a nie teraz wypominać Damonowi :/ Druga sprawa to złośliwe komentarze Car - szkoda, że Elena na nie nie reaguje, mogłaby poprosić przyjaciółkę o zaakceptowanie jej nowego związku, a widać po niej tylko konsternację i zażenowanie... Poza tym mam wrażenie, że Elena (podburzona przy okazji przez Car) na siłę doszukuje się wad i potknięć Damona, no bo jak to nie powiedział jej o tym, że zawiesili Jera, jak to zostawiła brata pod opieką kogoś tak niegodnego zaufania, jak to Damon jest teraz ze Stefanem, na pewno narobi głupot, albo przynajmniej coś mu nagada... przecież to taki cham i prostak. Od początku sezonu rola Damona ma się chyba sprowadzać do nie-wkurzenia Eleny i nie-podpadnięcia jej znajomym, którzy przecież patrzą mu na ręce. Ona sama zachowuje się tak, jakby cofnęła się w rozwoju, bo studia takie fajne, imprezki takie fajne, chłopcy tacy przystojni, no i pierwsze co - poleciała zarywać do Stefa... co tam że koleś nie pamięta nawet jak się nazywa, ale przecież to ONA jest najważniejsza w jego życiu, niech nawet nie próbuje zapomnieć. Szkoda, że nie przyszło jej do głowy, że może byłoby lepiej, gdyby Stefan nie dowiedział się na wstępie, że jest oto porzuconym facetem, któremu laska złamała serce, wybierając jego brata. Ale przecież to jest najważniejsza informacja, niech od razu się zdołuje, przecież i tak ma za mało innych problemów. A ta scena, w której przypomina mu "momenty" i ujmuje w dłonie jego twarz po prostu mnie rozwaliła - nie wiem po co miesza mu (i sobie) w głowie, żeby znowu cierpiał? Żeby cierpiał Damon? Aż cud, że przy "jestem z Damonem" nie dodała "niestety", bo chyba do tego się to sprowadza. Niech już sobie będzie ze Stefanem, bo jak ma Damonowi robić wielką łaskę, to ja dziękuję.

użytkownik usunięty
Cudzoziemka87

http://31.media.tumblr.com/tumblr_luiqla15Uq1qi81zpo1_r1_250.gif

użytkownik usunięty
Cudzoziemka87

Nic dodać, nic ująć. Jeszcze co do tych wyrzutów sumienia - wszyscy czepiają się tego, że Damon znów może być niepewny jeśli chodzi o uczucia Eleny, ale może by się tak zastanowić, czy nie ma ku temu powodów? Elena całe wakacje się z nim seksi- summer of her life (kładę nacisk na to, dlatego że scenarzyści robią to samo już od zakończenia 4 sezonu), a gdy tylko pojawiają się jakieś informacje o Stefanie, to nagle staje się to dla niej powodem do wstydu. Ale czy to jego wina, że nie zainteresowała się Stefanem wcześniej, gdy miewała te "dziwne przeczucia"? Nie sądzę.
Ruszyła mnie też trochę scena z Silasem podszywającym się pod Stefana. Gdy powiedział Elenie, że Jer został wywalony ze szkoły, to miała minę w stylu "wiedziałam, że tak będzie". "Stefan" wraca i to jemu wierzy co do słowa, od razu, nie poznawszy nawet wersji swojego faceta. Albo ufa mu w 100% i jest w 100% pewna, że go kocha (o czym zapewniała go od połowy poprzedniego sezonu) i że nic tego nie zmieni, i na dodatek nie jest to dla niej powód do wstydu, albo niech podziękuje Damonowi już teraz, bo potem zaboli jeszcze bardziej. A do tego dojdzie, bo jakże by inaczej. Prawie-kiss Steleny w poprzednim odcinku udowodnił mi, że jednak tego "100%" nie ma.
Caro- jeśli nie powstrzymuje jej złośliwych komentarzy, to może jej wcale tak bardzo nie zależy, żeby obronić Damona w jej oczach. Już bardziej postawiła się w 4x07 i 4x08, a teraz? Teraz nie potrafi?
Co do tego przypominania Stefanowi jeszcze. Ona naprawdę nie pomyślała, jak durny jest to pomysł, żeby wpychać mu na sam początek informacje o niej samej? Przecież on znalazł się w tym sejfie przez to, że ona wybrała Damona. Przez to chciał opuścić miasto. Zakładając, że przypomniałoby mu się przy tym pocałunku - to co wtedy? Jak by zareagował? "Moja była dziewczyna wyznaje mojemu bratu miłość, ja to słyszę, wyjeżdżam z miasta, Silas zamyka mnie w sejfie, tonę przez kilka miesięcy, wydostaję się, tracę wspomnienia, Elena próbuje przypomnieć mi wszystkie najwspanialsze aspekty naszego dawno zniszczonego związku, o co chodzi? Może nie jest już z Damonem?" podczas gdy Elena NADAL z nim JEST. Ciekawa jestem, jak by mu to wtedy wytłumaczyła.
Swoją drogą, to niezwykle egoistyczne narzucać mu od razu masę informacji o sobie, nie pozwalając przypomnieć mu sobie o swoim bracie lub LEXI. Tak jak piszesz - tak jakby to ona była najważniejsza.

Ja bym nawet zrozumiała, gdyby te wszystkie sekwencje "przypominania" były pokazane za jakiś czas, ale nie, pierwsze co, to Stefan musi wiedzieć, że w jego życiu była Elena i ich epic love, co tam, że właśnie jest z jego bratem xD Wolałabym już sytuację, w której celowo nie mówią Stefanowi o jego miłości do Eleny, by ten ból za szybko do niego nie wrócił. Skoro chłopak ma amnezję i tak jakby zaczyna z pustą kartą, to po co mu od razu tę kartkę zapisywać bolesnymi wspomnieniami? Nie lepiej było zacząć od tego, że ma przyjaciół, że wszyscy go kochają i wspierają itp.? Nie, najpierw przypomnę mu wszystkie najpiękniejsze chwile, a potem uświadomię, że teraz jestem z kimś innym xD No, najpiękniejsze chwile to w tym przypadku kwestia dyskusyjna, scena ze spotkaniem przy toalecie była żałosna do granic możliwości. Pod każdym względem. Nie wiem czemu Elena uparła się, by rozdrapywać rany i zaczynać od ponownego namieszania w głowie Stefowi, może warto było dać się w takiej chwili poznać jako wspierająca przyjaciółka, a nie wielka "famfatal", co to rozkochuje i porzuca, nie czaję tego motywu kompletnie. Przy okazji robi z Damona debila, ale to już nie pierwszy raz. W końcu Damon jest tylko do bzykania, do niczego innego się nie nadaje. Na sekundę spuścisz go z oka i już wszystko niszczy, wstyd się z nim pokazać. Po co ja to w ogóle oglądam, niech mi ktoś przypomni...

Dokładnie! Zgadzam się ze wszystkim. Moim zdaniem nie mają już pomysłu na ten serial. Fakt, tak jak piszesz, oglądam odcinek, nie zastanawiam się nad nim i jest ok, no prawie ok. Ale jak zaczynam nad tym wszystkim myśleć to ręce opadają. Pisałam już o tym milion razy, ale powinni dać już sobie spokój z trójkątem. Uczepili się go jak rzep psiego ogona i pewnie będą ciągnąć do końca serialu. Ja tam się nie znam na pisaniu scenariuszy, ale wydaje mi się, że jest naprawdę dużo możliwości, żeby poprowadzić w ciekawy sposób wątki.

użytkownik usunięty
Kate123

no dokładnie.
My się nie znamy, ale widocznie Julie i Dries też nie :]

użytkownik usunięty

Wiem że nie powinno mnie to ostatnie zdanie rozśmieszyć, ale rozśmieszyło xDDD

użytkownik usunięty

xD

użytkownik usunięty

w sumie... to w tvd nie ma bardziej bezinteresownej osoby od Bonnie. Jak mogłam ją kiedyś tak hejtować :(

This :(

Fajny był nowy odcinek TTP.