Pamiętniki wampirów

The Vampire Diaries
2009 - 2017
7,7 123 tys. ocen
7,7 10 1 122850
6,0 5 krytyków
Pamiętniki wampirów
powrót do forum serialu Pamiętniki wampirów
ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Haha,ojejku, jak ładnie powiedziane ;) tak, zdecydowanie inaczej rozkładamy akcenty ;) oczywiście nie we wszystkich serialach, kilka par nas łączy :) ale dla mnie Ivan i Julia to był naprawdę mega ship, a moment, w którym się ostatecznie pogodzili to dla mnie najpiękniejsza sekwencja scen z całego serialu, wypłakałam wtedy całe morze łez :D natomiast Carol mnie dosyć wnerwiała, Marcosa już bardziej lubiłam, ale no zdecydowanie nigdy im nie shipowałam, chociaż po jej śmierci pokazali kilka ich ładnych scen :D może gdyby od początku tak to kreowali, a tam się właściwie nie miałam czego złapać.
Ok, pooglądam i wyrażę zdanie ;D na razie się mega wkręciłam w ten serial Orphan, ale oglądam już czwarty odcinek, także jeszcze tylko 6 i wracam do Paco, obiecuję :)

lola881

A ja właśnie chcę obejrzeć No tengas miedo. A ja miałam właśnie słabość do Carol, myślę, że ona i Marcos nie zdążyli mieć fajnych scen, bo aktorka zrezygnowała :/ Szkoda, bo przez to byli ze sobą tylko przez małe momenty, już więcej było Amelii :/ ale pewnie byloby endgame, gdyby Ana została w serialu. Morze łez to Ty dopiero wylejesz :P w takim razie czekam na relację :)

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Wiem, że się zapłacze po 8x13 :P ale tam chyba jeszcze nie dotarłas, co? :P
Oo, może też sobie obejrze, mam ochotę na jakiś film.

lola881

Owszem, dotarłam, nie oceniaj mnie xD I wpadłam w prawdziwą histerię, musiałam pauzować, żeby się parę razy wypłakać :P ale nie tylko ze smutku, raczej ze wzruszenia, z emocji, ze wszystkiego... Wiesz co, obejrzałam wczoraj pół godziny tego filmu, ale w sumie trochę mnie znudził, a że było już późno, to poszłam spać.

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Poważnie?? no to mnie teraz naprawdę zaskoczyłaś. Ładna scena Lucasa i Sary? ;)
A ja obejrzałam ten film :) strasznie, strasznie, dołujący, nie miałam jednak ochoty na coś takiego, ale jak już zaczęłam to skończyłam, bardzo realny i niesamowicie smutny.

lola881

Nic Ci nie powiem, obejrzysz, to zobaczysz. Ale ten Lucas to tam kropla w morzu feelsów. Mimo to miło, że Hugo zgodził się wrócić i że miało to jakiś sens, nie tak jak w OTH na lotnisku :P No to chyba skończę go oglądać, chociaż póki co mnie nie porwał. Tzn. rozumiem, że to nie film akcji, żeby nie było, że czekam na jakieś fajerwerki :P

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Ej, nie bądź taka :P Wiem, że to kropla w morzu, ale dla mnie bardzo duża kropla :D a dużo osób się żegna z serialem?
Cały film jest w takim stylu jak początek, czyli błąkamy się przez cały czas na wpół przytomni jak główna bohaterka, ale to wszystko takie przeszywające. Chociaż nie mówię, że to arcydzieło, ale jak na taką tematykę to daje radę.

lola881

Chodzi mi o to, że czekałam głównie na ten odcinek przez Lucasa, zwłaszcza że sytuacja się robiła bardzo napięta w jego wątku. W drugiej kolejności byłam ciekawa, kto zginie i ogólnie - jaki będzie finał sezonu itp., ale właściwie wszystko się wymieszało w koktajl emocji, nie było tak, że tylko Lucas się liczył, Lucas raczej dołożył tylko swoją cegiełkę. Moim zdaniem ten odcinek jest naprawdę genialny pod każdym względem, nie wiem, czy oglądałam kiedyś film, który dorównywałby atmosferą, napięciem i akcją temu odcinkowi. To zależy co rozumiesz przez "żegnać się z serialem" :P chciałam Ci napisać, ile osób umrze, ale w sumie nawet tego Ci nie powiem, bo w trakcie odcinka będziesz sobie odliczać, a właśnie o to chodzi, żeby trwać w tych emocjach do końca. Do 9 sezonu natomiast "przejdzie" dość sporo osób, nie np. tylko Paco i Mariano. Ale naprawdę warto samemu to wszystko zobaczyć, więc nie spoileruję.

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

pożegna, czyli zginie/wyjedzie/zniknie, cokolwiek :D no, ale ok, nie będę drążyć :D kurcze, ale szybko Ci poszło:) to już tylko jeden sezon Ci został:) a orientowałaś się kiedyś jak wygląda sprawa z odcinkami do Rodziny Serrano?

lola881

Nie, jeszcze nie. Szukałam kilka seriali hiszpańskich i trochę się zraziłam, teraz boję się sprawdzać. Widzisz, nawet do Paco musiałaś mnie przekonać (a raczej dać przykład), bo jak się dowiedziałam, że nie ma 2 i 3 odcinka, to zrezygnowałam już rok temu. Jeszcze jest Czerwony Orzeł - sporo osób, które widziały "nasze" seriale, ogląda również to i sobie chwali, ale ja się jeszcze nie mogę przekonać do seriali historycznych. No i wiem, że był puszczany w polskiej tv, ale odcinki były skracane, co moim zdaniem jest jakimś absurdem. No, oglądam Paco jak szalona, pisałam Ci, że chcę skończyć jak najszybciej. A poza tym, ciekawość mnie zżera, ten serial jest uzależniający. Obawiam się, że jakby nawet wszyscy aktorzy zrezygnowali, to i tak bym oglądała xD nie, nie będę podawać cyferek, niech wszystko będzie niespodzianką. Powiem tylko, że ja spodziewałam się, że będzie gorzej.

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Ja trafiłam przez przypadek na tę Rodzinę Serrano, ktoś napisał na fw Paco, że jak się komuś podobało "Paco i jego ludzie" to na pewno spodoba mu się "Rodzina Serrano", no i to podobno jeden z najpopularniejszych seriali w Hiszpanii. Ale coś czytałam, że u nas tv wypuściła tylko 4 pierwsze sezony, więc może być problem z pozostałymi, jeszcze nie szukałam dokładnie. Właśnie skończyłam Orphan Black, świetny serial. Nie mogłam się oderwać. No, a teraz może wrócę do Paco :) co do Czarnego Orła to ja nie lubię seriali historycznych ani kostiumowych, strasznie mnie nudzą, gdyby nie to to bym już dawno zaczęła Gran Hotel ;)

lola881

No ja właśnie też mam jakąś blokadę, jeśli chodzi o seriale kostiumowe. Obejrzałam kawałek Borgiów i Tudorów, po 15 minutach oglądałam już raczej własne paznokcie, a przez te ciuchy wszyscy wyglądali dla mnie tak samo xDDD wiem, to rażąca ignorancja, debilizm wręcz, no ale już tak mam :P GH to trochę inna bajka, bo tam jest konkretna historia kryminalna, są tajemnice, zagadki do rozwiązania itp. i to zdecydowanie dominuje... rzecz się dzieje w hotelu, więc jest konkretna przestrzeń, jak w Internacie, tylko zamiast nauczycieli, kucharzy i sprzątaczek, są właściciele hotelu, kelnerzy i pokojówki, reszta wygląda podobnie, nie przytłacza kontekst innej epoki historycznej, możesz mi wierzyć, bo mam podobny gust do Twojego w tym względzie :P Mój jedyny problem z GH i Cieniami jest taki, że przyzwyczaiłam się już do seriali typu Internat, gdzie cała fabuła tworzy spójną układankę, od pierwszego do ostatniego odcinka odkrywamy kolejne jej elementy, jedna tajemnica prowadzi do innej, większej etc. A w GH i Calendzie mieli raczej kilka pomysłów, na których oparli pierwszy sezon, a dalej szyli na bieżąco, jak to w "zwykłych" serialach bywa. Więc to już nie jest tak imponujące, ale nadal to bardzo fajny serial. No i zobaczyłabyś wredną Lolę w innej roli xD Myślę, że jak już ta Rodzina Serrano poleciała w TV, to dalej ktoś przetłumaczył, pewno ludzie się domagali xD No i serial nie jest najnowszy, ewentualni tłumacze mieli czas to ogarnąć, największy problem jest z bieżącymi seriami, na każdy kolejny odcinek GH i Calendy z napisami, czekam zwykle 2-3 tygodnie, ledwo pamiętam, co się działo wcześniej :( Chociaż trzeba by sprawdzić, jak to jest z Serrano, bo jak usłyszałam, że tego Czerwonego Orła skracali o 1/4 scen na potrzeby telewizji polskiej, to już w ogóle ręce mi opadły... co za bezmyślność... już tęsknię za takim OTP jak Lucas i Sara <3 oglądaj Paco, bo Ci żyć nie dam :P

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Ja obejrzałam tylko zdjęcia z GH i mi się odechciało :D:D ale skoro mówisz, że nie ma źle ;) szkoda, że nie ma tylu zapalonych tłumaczy hiszpańskiego ;) Też by mi się nowy OTP przydał :D ale seriale wracają, więc znowu będę przeżywać moje stare i stałe OTPy :P Jutro wyjeżdżam w góry, odezwę się w pn, po powrocie. Miłego weekendu :*

lola881

W góry? Ale masz fajnie, oby tylko pogoda dopisała! Ja już nawet nie pamiętam, jakim cudem zaczęłam oglądać GH, ale zaręczam Ci, że przez inne kostiumowe nie byłam w stanie przebrnąć, a ten mi podpasował. Kiedy zaczęłam oglądać, to już kilka pierwszych odcinków było przetłumaczonych, więc się nachapałam, no a potem niestety zaczęło się czekanie z tygodnia na tydzień, albo i dłużej. Najgorzej jest między sezonami, bo tłumaczki chyba czekają, aż dana seria wyjdzie na dvd i tłumaczą z napisów w innym języku, szczegółów zresztą nie znam. W każdym razie zdarzało mi się dosłownie nie pamiętać, co było wcześniej, na czym stanęło i to nie tylko w kwestii szczegółów, ale w ogóle całej fabuły. Teraz widzę, że pokazują się już odcinki z pierwszego sezonu z lektorem, więc pewnie jakbyś chciała niedługo obejrzeć, to byłoby o wiele łatwiej. Ja póki co utknęłam w 3 sezonie, co jakiś czas "skapnie" nowy odcinek z napisami... :P nadal nie pojawiała się Amelia, której tyle jest na zdjęciach na fw :P no, tłumaczy przydałoby się więcej, bo moja lista hiszpańskich filmów i seriali, które chcę zobaczyć, ale nie ma polskiego tłumaczenia, jest już spora. Ciekawe czy wśród nich są jeszcze jakieś perełki w stylu Internatu, Statku czy Paco :) Zaciekawiłaś mnie tą rodziną Serrano trochę :P Ale ja póki co nie chcę zaczynać, muszę iść na odwyk i wrócić do oglądania jednego odcinka na tydzień, a nie siedmiu odcinków w jeden dzień xDDDD

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

My mamy blisko w góry :) ok.2 godzin jazdy :) także jak są jakieś długie weekendy to raz dwa:) Właśnie wróciłam, pogoda piękna, istna wiosna. Przed wyjazdem znowu nowy serial zaczęłam :D obejrzałam tylko pilot, Sherlocka Holmesa, oglądałaś? zapowiada się genialnie :D coś dla Ciebie, bo chyba, tak jak nie, lubisz takie seriale z zagadkami :)

lola881

A, no to faktycznie, ja mam w góry daleko, już wiele lat nie byłam. Za to nad morze dość blisko, zwłaszcza autostradą :) A mogę zapytać gdzie mieszkasz? oglądałam chyba kilka odcinków Sherlocka, ale jakoś mnie nie porwał, z tego co pamiętam. I aktor grający główną postać strasznie mi się nie podobał, irytował mnie. A Ty miałaś Paco kończyć :( chodzi za mną ta Rodzina Serrano, ale chyba nie ma tłumaczenia dalszych odc., wiele postów na fw dotyczy polskiej telewizji, która puściła pół serialu i zostawiła fanów z niczym :(

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

No tak, nad morzem to ja z kolei mam kawał drogi ;) niedaleko Katowic mieszkam. A mnie się znowu straszne Sherlock spodobał :D o wiele lepsze wrażenie zrobił na mnie niż Watson :) ale tak jak mówię, obejrzałam na razie nieoficjalnego pilota, także zobaczę jak będzie dalej :) tak, tak, do Paco wrócę :P Sherlock ma tylko 6 odcinków, no teraz już chyba 7, bo się 3 serial zaczęła :) później Paco :D:D ojej, to szkoda, że nie ma wszystkich odcinków tej rodziny Serrano, w ogóle chciałabym obejrzeć jeden koreański serial, kilka dziewczyn tutaj bardzo polecało :) to może być ciekawe doświadczenie filmowe :D

lola881

Ooo, Katowice, to faktycznie daleko, byłam tam pół roku temu, 6 godzin w pociągu... :P wiesz co, ja oglądałam tego Sherlocka jakieś 2 lata temu, do tego chyba pierwszy odc. był na podstawie opowiadania, które czytałam, więc kojarzyłam fabułę, więc jakoś mnie nie zaskoczył. Nie, dla mnie ten aktor jest nie do przełknięcia :P Ale w sumie nie jestem pewna, czy mówimy o tym samym serialu, bo o Sherlocku było już trochę xD no, szkoda z tym Serrano, ale nie zacznę tego, dopóki nie będzie nadziei na dalsze tłumaczenie, znam siebie - przyzwyczaiłabym się i nie zniosła faktu, że obejrzałam do połowy... Tak, widziałam, że polecały, ale nie wiem, czy to coś dla mnie.

lola881

żyjesz? :) czekam na relację :P

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Żyje, żyje, ledwo, ale żyje :D a relacje z czego? :D ostatnio niestety nie mam na nic czasu.

lola881

no, z oglądania seriali :P tak się przyzwyczaiłam do naszych rozmów, że się stęskniłam przez te 3 dni :P ja właśnie obejrzałam Castle'a i nawet sobie popłakałam, uwielbiam ten sezon! i nawet PLL już widziałam :)

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

A ja nic :( miałam ciężkie dwa dni i dzisiaj odsypiam :D w dodatku wczoraj musiałam zupełnie zresetować wszystkie ustawienia w tablecie, bo zaczynał wariować i dzisiaj sama mam problem się połapać :D

lola881

ale wszystko ok? mam nadzieję, że miałaś po prostu pracowite dni, a nie problemy :( w każdym razie polecam Castle'a :) aha, jest jeszcze taki jeden fajny serial, nazywa się Paco i jego ludzie, może go (jeszcze) kojarzysz xDDD

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Tak, po prostu dużo pracy i większość czasu poza domem :) właśnie dzisiaj chyba obejrzę Castla, PLL też już jest?? jeszcze muszę TW nadrobić. A w przyszłym tygodniu to aż wolę nie myśleć...tyle seriali wraca :D

lola881

Tak, jest już PLL, zleciało :P nawet nie najgorszy był nawet odcinek, kilka rzeczy się fajnie zapowiada :) Castle <3

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Nope, przepłakałam połowę Castla :( Ryan i Espo <3 prawie mi serce stanęło. Zastanawiałam się cały czas czy twórcy byliby w stanie którąś z tych postaci uśmiercić, na szczęście nie, ufff. Al odcinek piękny i na reszcie jakaś scena Esplanie, strasznie im kiedyś shipowałam :)

lola881

Ja też im shipowałam i moje feelsy wróciły, choć nie chciałam Ci mówić wcześniej, żeby nie spoilerować :P W pewnym momencie byłam prawie pewna, że Javier umrze - Ryana by nie uśmiercili, bo żona w ciąży i w ogóle, no i było parę takich aluzji, że Ryan ułożył sobie życie, a Espo tylko się nabija, chociaż sam poza pracą nic nie ma. I myślałam, że w tej piwnicy powie coś w stylu "idź, Ty masz rodzinę, masz dla kogo żyć" ;( Już miałam takie myśli, serio... I fakt, też zaczęłam się zastanawiać, czy już nie czas kogoś uśmiercić. Na szczęście skończyło się szczęśliwie! Fajnie było popłakać :P

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

tak, prawdopodobieństwo, że zginie Javier było większe, tym bardziej, że dziecko chcieli nazwać jego imieniem i już się wystraszyłam, że pojadą tym schematem jeden się rodzi, drugi umiera. Ale to trochę za dużo dramatu jak na taki serial, mimo że to kryminał, to jednak z bardziej komediowym wydźwiękiem niż dramatycznym. I szczerze, mam nadzieję, że wszyscy główni bohaterowie dożyją do końca serialu ;) Teraz obejrzałam TW, genialny odcinek, ale o tym niestety nie pogadamy :P zaraz jeszcze PLL obejrzę i Ravenswood tez wróciło :o za dużo tego:P

lola881

no, z tym dzieckiem i imieniem trochę pojechali, wzruszyłam się strasznie i dobrze, że tego nie zepsuli schematem, o jakim mówisz. pewnie "na siłę" nikogo nie uśmiercą, ale może ktoś będzie chciał zrezygnować z gry w serialu xDDDD nie, w USA to nie jest takie łatwe, jak w Hiszpanii, tutaj kontrakty to świętość. no, ciekawa jestem, co powiesz o PLL :)

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Obejrzalam pll :) bez szału, ale dało się oglądać :D niestety chyba już za dużo namieszali i ja trochę straciłam wątek, nie rozumiem kompletnie o co chodzi z tą śmiercią mamy Toby'ego w Radley. Non stop o tym nawijają, a ja się czuje coraz bardziej zagubiona :D Nie wiem też o co chodzi z tą Sarą, ale to trochę głupie, że wszystko co tamte dziewczyny gadaly, pasowało też do Ali. To takie nieprawdopodobne, że znalazły w innym mieście swoje odpowiedniczki, z identyczną historią i ich liderką, która najwyraźniej była taką samą podłą kwoką jak Ali. Chyba poziom absurdów w Pll jest nieskończony. Zerwanie Haleba było wręcz śmieszne dla osób nie mających pojęcia o co biega w Ravenswood i o co chodzi z Mirandą, zresztą sama nie wiem czemu właściwie Caleb nie może opowiedzieć o tym Hannie, no poza tym, że pewnie uznałaby go za swira :D ale gdyby jej jakoś przedstawił cala sytuacje to jeszcze by mu pomogła rozwiązać sprawę. No, ale wymyślili sobie ten spin-off, wiec teraz muszą kombinować i mieszać. Zaraz się biorę za Ravenswood, bo jestem ciekawa jak tam to rozwiązali. Napisałam, że odcinek był znośny, a teraz się zastanawiam co mi się podobało, bo jak na razie to tylko hejtuje :D Ezra jest creepy, podobała mi się jego rozmowa z Moną, ciekawa była też ta ostatnia scena, ktoś się zakradl do tego domku, który odwiedza Ezra, nie był to raczej on, bo to trochę bez sensu by było. Ale ogólnie to muszę przyznać, że większość osób w tym serialu mnie już irytuje :D

lola881

Haha, no fakt, dało się obejrzeć, ale jak teraz o tym myślę, to może mi się podobało, bo to pierwszy odcinek po takim czasie. Jeżeli chodzi o matkę Toby'ego, interesowałam się tym jeden odcinek, potem jakoś puszcz ałam to mimo uszu, bo wydało mi się to mało interesujące. Tzn. sam wątek może byłby ciekawy, ale po tylu sezonach naprawdę obchodzi mnie, kto jest A, gdzie jest Ali i kim jest jej faktyczny bądź niedoszły zabójca, a poboczne wątki tylko wszystko opóźniały. Do pewnego momentu myślałam, że wszystko jest ważne, ale gdzieś tak przy szukaniu chłopaka dla Elli zrozumiałam, że to zwykłe zap cha jd ziury. No a tu teraz się okazało, że to dość istotny wątek (ten z matką Toby'ego), a ja już ledwo pamiętam szczegóły. Pewnie nie bez powodu ojciec Spencer się tym zainteresował, zaraz zrobią z niego podejrzanego, jak w przypadku Byrona :/ Sam wątek psy chiatryka, w którym najprawdopodobniej dochodzi do różnych prze krętów i nadużyć, ma potencjał, zwłaszcza że pozostało mnóstwo niewiadomych - Mona, która będąc pacjentką, wychodziła sobie stamtąd, kiedy chciała, te wszystkie dziwne odwiedziny (bo nagle wyszło, że każdy tam latał odwiedzać Monę), dziwne zachowanie Wrena oraz całego personelu, ten opuszczony oddział dziecięcy, potem sprawa z matką Toby'ego... zero odpowiedzi. Z tą Sarą trochę mnie zaciekawili, tylko boję się, że pójdą w jakieś science-fiction, ale z drugiej strony może to będzie coś ciekawego, może Ali ukradła tej lasce tożsamość, no, zobaczymy. Mam nadzieję, że to nie kolejny trop-zmyłka i skończy się na niczym. Ezra zaczął mi się podobać, cieszę się, że jest potencjalnym psy cho lem i coś go łączy ze sprawą Ali. Sceny z nim i Arią były najlepsze (chyba pierwszy raz). Nadal chciałabym, żeby Aria miała z tym coś wspólnego, no a jak się okaże, że Ezra to fałszywy trop, to chyba skończę definitywnie oglądać. Zerwanie Haleba - cieszę się, że nie jestem jakąś wielką shiperką, bo byłabym wściekła. Nie mam pojęcia, dlaczego właściwie zerwali? I czy w ogóle zerwali? Nie zrozumiałam tego kompletnie. Hanna zawsze takie dociekliwa i uparta, a tu pełno niedopowiedzeń, zero wyjaśnień, zero szczerej rozmowy, muszę jechać, nie, nie jedź, muszę jechać, aha, ok, to jedź, pożegnajmy się, WTF? Rozumiem, że nie chcieli za dużo wnikać w to, co się dzieje w spin-offie, ale przecież Caleb mógł to jakoś wyjaśnić nie wdając się w szczegóły, np. że przyjaciele go potrzebują, albo że musi rozwiązać tajemnicę swojej rodziny, a nie chce, by zaraz A się w to wmieszał(a). No i to nie jest powód, żeby zrywać, po prostu by wyjechał na jakiś czas. No, ale cóż, nie ja piszę scenariusz. A jak tam Ravenswood, nadal fajne? Bo ja widziałam tylko 1 odcinek.

Cudzoziemka87

sorry, ze wszystkie dziwne spacje, ale fw wciąż mi zarzucał, że "za ostro pojechałam", a wciąż nie mam pojęcia, które słowo tak się filmwebowi nie spodobało :P

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

hahaha, ojej, nie wiem który wyraz im się nie spodobał, ale tak czytam na początku "sam wątek psy" i tak myślę, hee, jakie psy :D czytam dalej chiatryka :P:P; fajnie się czytało:D Samo Radley jest na pewno podejrzane, pamiętam że tam były jakieś dodatkowe pomieszczenia, gdzie były zabawki i wtedy były podejrzenia, że tam mogła być przetrzymywania bliźniaczka Ali itd.itp. Ale to było dawno, a teraz już nie mam pojęcia co z tym wszystkim może mieć wspólnego mama Toby'ego, ale podaruję sobie dociekania, poczekam aż mi sami wyjaśnią, chyba zostanę biernym widzem :D Co do tej Sary, to już nawet czytałam teorie, że to był taki typ Ezry i on z takimi dziewczynami romansował i później je zabijał, ale z Ali mu się nie udało:D:D nie wiem już w jakie teorie wierzyć, w jakie nie:D ale ogólnie naciągany wątek, dziwne, że dziewczyny miały w innym mieście swoje odpowiedniczki :D Ja zawsze shipowałam Halebowi i przykro mi, że tak to spieprzyli, no ale cóż. Właśnie tak mi się wydaje, że jak ktoś nie ogląda Ravenswood to nawet nie zrozumie o co właściwie Calebowi chodzi. Generalnie sprawa jest taka SPOILERY z RAVENSWOOD że Miranda już dawno nie żyje, ona zginęła w 2 albo 3 odcinku (trochę mnie rozbawiło kiedy Caleb na pytanie Hanny "jak się miewa Miranda?" odpowiedział, że dobrze:D). No,ale rzecz w tym, że Miranda jest teraz duchem i cała, pozostała czwórka ją widzi i z nią gada. A sprawa jest taka, że cała piątka miała zginąć w wypadku, a zginęła tylko Miranda i teraz zjawa/demon/duch, próbuje uśmiercić pozostałych. A Caleb i Miranda mieli swoich przodków, identycznych :D i oni są niby sobie pisani. SPOILERY z RAVENSWOOD Nie wiem czy coś zrozumiałaś, ale sama musisz przyznać, że trudno byłoby to Hannie wytłumaczyć :D:D Ezaria robi się naprawdę ciekawa, nie pod względem romantycznym, ale Ezra jest dobrym psycholem :D

lola881

Już w końcu nie wiem, w którym momencie ten komunikat zniknął, bo grzebałam w moim poście dobre 10 minut. Noooo, Ezra jest idealnym psycholem, właśnie przez tą swoją du-po-watość nikt go nie podejrzewa, jest cichym nauczycielem z grzywką na boczek, a do tego przygruchał sobie jedną z Kłamczuch, co zapewne byłoby pomocne, gdyby był A lub był "zabójcą" Alison (albo to jedna i ta sama osoba, bo w sumie nie wiemy). Aria była też najbliżej z Alison, takie odniosłam wrażenie. No i jak już kiedyś mówiłyśmy - Arię spotkało najmniej nieprzyjemności ze strony A, a nawet jeśli A ją szantażowało, to sprawach, które równie dobrze sama mogła chcieć rozwiązać (powiedzenie matce o zdradzie ojca itp.). Ezra też niespecjalnie cierpiał przez A. Plus te wszystkie nawiązania do literatury, sztuki, stylu retro itp. No i ta rozmowa z Moną... Nooo, to się dzieje w Ravenswood xD rozumiem, że Caleb nie mógł tego wszystkiego powiedzieć Hannie, ale mógł powiedzieć cokolwiek, a Hanna też jakoś nie pytała... No ale to cecha charakterystyczna dla PLL - tutaj nikt o nic nie pyta, stoi i się dziwi, jak krowa obserwująca helikopter :P

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Ja jestem strasznie ciekawa czy Mona wie, że Ezra też jest w to zamieszany. Ale pamiętam, że ona strasznie bała się A. Więc tak się już zastanawiam czy może Ezra nie jest jednak jakimś pionkiem, ale wysoko ustawionym i oddanym A :D I dlatego ona z nim taką grę słowną prowadziła, żeby go rozgryź, a tu on ją zagiął :D
Oglądasz teraz jakiś nowy, fajny serial?:)

lola881

no właśnie ta rozmowa sugerowała, że ona wie... ale skoro tak strasznie bała się A, to chyba teraz by sobie tak nie pogrywała? a tak jakby jasno zakomunikowała Ezrze, że wie o nim to, co próbuje ukryć... kurczę, mam już dość tych pionków, ma być A, a nie jakieś kolejne elementy A-teamu, Red Coaty, Królowe Kier i inni :/ nie, póki co czekam, aż skończysz Paco xD

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

No właśnie dlatego mi się to takie dziwne wydaje...najpierw niby się bała A, a teraz jej się nagle na odwagę wzięło? No chyba, że nie wiedziała wtedy, że to Ezra jest A i bała się tego kogoś, tak potężnego, a jak się skąds dowiedziała, że to Ezra to nabrała odwagi, bo jakby nie było, na super groźnego to on nie wygląda :D no i chciała, żeby się w jakiś sposób wyzdradzil, a tu się okazało, że on wcale nie został A przypadkowo :D

Acha....:P no ja jakoś nie mogę się zebrać, ja wiem, że pewnie nie jest tak źle jak ja to widzę, wiem że wyolbrzymiam, ale jak pomyśle, że mam oglądać Sare z Aitorem, Rite z Montoya, Paco z Mariną to mi się tak strasznie odechciewa zaczynać :p i tak odkładam tylko ciągle na jutro ;) a tak w ogóle to Ty już skończyłaś tak zupełnie? 9 sezon już widzialas? :)

lola881

Też tak kombinowałam, ale wydaje mi się, że równie dobrze scenarzyści mogli zapomnieć o tym, co było wcześniej, w tym o strachu Mony, mało to już było niekonsekwencji? :P Może Mona bała się A nie znając go\jej, a gdy zaczęła domyślać się, że to Ezra, to już przestała się bać, bo np. wie, że może go zdemaskować, więc teraz on musi się z nią liczyć? Eh, może nie warto się zastanawiać, znowu dadzą coś, co pozbawione logiki. Podobnie było z Melissą: też raz jest bardzo groźna i wyrachowana, a raz wrażliwa i przestraszona, zresztą z Jenną było podobnie... nie nadążam xD

Tak, obejrzałam już wszystko <3 już mi brakuje tego serialu, chciałabym wszystko zapomnieć i móc obejrzeć od początku :P ale na pewno obejrzę Paco jeszcze raz. No nie wiem, ja szybko się przestawiłam, jasne, że może serial był już o oczko słabszy bez Lucasa itp., ale moim zdaniem i tak rewelacyjny.

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Masz racje :) ja sobie ciągle mowie, że przestaje pll analizować a i tak się nieustannie na tym łapie :D to już jest choroba :D

Ojej, szybciutko Ci poszło. A te dodatkowe odcinki po angielsku już oglądalas? :) ja pewnie też bym się znowu wkrecila, gdybym tylko zaczęła...: P
Aaa, no i co z Lis? Fajna ta postać??

lola881

pamiętasz te czasy, gdy wydawało się, że w PLL wszystko ma jakiś sens? xDDD to było tak dawno temu... poszło szybko, ale Paco to już oficjalnie jeden z moich ulubionych seriali :P nie oglądałam jeszcze nic z tych extras, jakoś mnie nie ciągnie, nie wiem dlaczego w sumie... może dlatego, że wciągnęłam się w fabułę, a te odcinki są bez związku z fabułą? poza tym cały 9 sezon to jakby takie "extras", kompletnie mnie zaskoczyli pomysłem na tę ostatnią serię, to jakby inny serial. do nowych postaci było mi się dziwnie przyzwyczajać, ale po 2-3 odcinkach już było ok, aż żałowałam, że był z nimi tylko jeden sezon i serial się skończył. ale pewnie nigdy nie miałabym dość :P jestem bardzo ciekawa co powiesz na ten 9 sezon, bo ja sama jakoś nie umiem się określić...

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Oj, tak, to było naprawdę dawno :))

Właśnie tego 9 sezonu jestem wyjątkowo ciekawa, o dziwo o wiele bardziej niż 7 i 8, tak szczerze to najchętniej obejrzałabym 8x13 i przeszła do 9 :P tak co by się za dużo nie nadenerwować :D dobra...może jutro coś zacznę :P uciekam spać, dobranoc :*

lola881

Nie demonizuj tak, w 7 i 8 sezonie jest wiele fajnych wątków, scen. No ok, nie będzie Lucasa, ale naprawdę to nie będzie koniec świata, mówiłam Ci, że wrócą komediowe wątki, wszystkim będzie nieźle odwalać. Tylko musisz podejść z pozytywnym nastawieniem. A 9 sezon... to jakby inny serial, dla mnie to było niezwykłe doświadczenie, szczęka opadała mi wielokrotnie :P czasami zastanawiałam się, czy twórcy Paco zaczęli się zaopatrywać u tego samego dealera, co twórcy Lostów, ale koniec końców podobał mi się nawet ten eksperyment. Myślałam, że zmieni się "tylko" ekipa, ale klimat serialu też jest zupełnie inny, inny gatunek wręcz. Czasami było dziwnie, ale wolę taką "rewolucję" niż jakieś marne popłuczyny i ostatnie podrygi na siłę. Nawet pod koniec uznałam, że rozwiązanie głównych wątków zrobili jakoś tak pośpiesznie i przydałby się następny sezon xD postaci nawet polubiłam, żałowałam, że musiałam się z nimi rozstać, bo niektórzy jeszcze nie pokazali na co ich stać. Jest w 9 sezonie jedna z piękniejszych kobiet, jakie widziałam w hiszpańskich serialach i świetny facet :) a Lis też jest fajna, z tym że moim zdaniem nie miała okazji w pełni rozwinąć skrzydeł ze swoim wątkiem, no ale wiadomo, była tylko jeden sezon. Było dziwacznie, ale końcówkę finału uczciwie przepłakałam :P

anik756

To są chyba jakieś żarty, że po TAKIM odcinku OUATIW trzeba czekać do marca............

anik756

Jeszcze tylko 8 dni i będzie TW
http://media.tumblr.com/tumblr_m94p85V3Sm1rrn5x7.gif

ocenił(a) serial na 6
Kate123

Jak dobrze :D

byledopiatku

:D
I to <3333
http://25.media.tumblr.com/49917dc8ade9a63a67254728c01fc310/tumblr_myfot7UTQI1qd on8go1_500.png

ocenił(a) serial na 6
Kate123

On jest taki cudowny... Nie moge sie doczekac...

byledopiatku

I to jak :) Już niedługo :)

użytkownik usunięty
anik756

http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=686418 nie mogę ze śmiechu:D

xDDD