Widzę że znowu się zaczyna to samo co w zeszłym roku z Anne;) Matthew zagrał fenomenalnie i jeżeli włożył w rolę więcej wysiłku, to tym bardziej nagroda jest zasłużona:) Idąc tym tokiem, to Leo miał zerowe szanse, bo Bale przytył, Ejiofer jest czarnoskóry, a Dern jest po 70.
Przecież się nabijam :D:D tak jak napisałam nie mam pojęcia jak zagrał Matthew, fakt że w Wilku skradł cały początek, ale Witaj w klubie nie widziałam. I dokładnie z Anne mi się to skojarzyło :D
Wybacz, po prostu czytanie takich rzeczy co roku już się robi drażniące;) "Nagroda niesprawiedliwa, wygrał/a za utratę wagi/kolor skóry/wiek!!" A gdzie tam umiejętności aktorskie, Akademia już w ogóle tego nie bierze pod uwagę, zeszła na psy :P Na Lupite się sypie jad, no bo przecież dostała nagrodę żeby się nie okazało, że Oscary propagują rasizm:D Ale z drugiej strony jak ją nagrodzili, to też są rasistami:D Mogę się założyć, że jeśli Leo dostanie kiedyś tego długo wyczekiwanego Oscara, to pojawią się głosy, iż zrobili to z litości;D
Przepraszam, że Cię rozdrażniłam:D ja mam z tego ubaw, nie wiedziałam, że to taka poważna sprawa :D Oscara dla Zniewolonego przewidziałam od razu, też go nie widziałam i nie obejrzę, ale opinie generalnie dobre słyszałam. Dobrze, że Grawitacja tego nie zgarnęła, bo i tak otrzymali tego aż zanadto, a na tym filmie ledwo wysiedziałam do końca. No, ale gusta są różne, wierzę, że akademia ma zawsze rację :D a Leo i tak dla mnie jest mistrzem, więc mam nadzieję, że kiedyś się doczeka :)
Przecież nie drę mordy czy coś w tym stylu;P Jestem całkowicie wyluzowana, dopisujesz coś sobie;)
Na zgodę: http://www.youtube.com/watch?v=6PPUL_VWvy0 :D :)
Nieważne :D dziękuję :* w ogóle jak wrażenia po nowym odcinku? Bo nawet nie miałyśmy kiedy pogadać :)
Odcinek był spoko;) Świetne występy i fajny wątek Tiny i Artiego. Lubię jak w Glee nabijają się z własnego serialu (teksty Sue o członkach Glee Club i Blainowe "Mr Schu daje mi więcej solówek od reszty") - zawsze jestem wtedy ciekawa miny hejterów, którzy wytykali te same rzeczy:D Jedyne z czym przegięli to z podartym zdjęciem - było zbyt dramatycznie. Choć ogólnie rozumiem złość Rachel. A Tobie odcinek się podobał, czy niezbyt? ;) Widziałaś zdjęcia z planu 5x15? Teorie się nie do końca sprawdziły, trochę mi ulżyło, ale wciąż zapowiada się źle :(
Ja głupia przed odcinkiem przeczytałam opinie na kinomanie i były strasznie negatywne i tak tez trochę nastawiłam się niezbyt przychylnie, a generalnie to mi się podobał odcinek:) Podobała mi się kłótnia Tiny i Artiego, bo takie było tez moje zdanie o Tinie od pewnego czasu, zrobiła się okropnie nieznośna po odejściu starej ekipy. I ucieszył mnie fakt, że Artie powiedział jej do słuchu, bo sama bym jej chętnie to samo powiedziała :D oczywiście podobał mi się też moment ich pogodzenia, bo to mi przywiodło na myśl stare, dobre Glee, gdzie wszyscy darli koty, a i tak w ostatecznym rozrachunku jeden za drugim skoczyłby w ogień :) także wątek Artiego i Tiny na duży plus :) A posumowanie Blaine'a idealne :D i te miny Tiny i Artiego :P Co do kłótni Rachel i Santany to ja akurat jestem bardziej w teamie Santany, kocham Rachel, ale jej gwiazdorzenie zawsze mnie irytowało, o ile w serialu jest ciekawą postacią, o tyle w życiu codziennym chyba bym ją zamordowała :D Co do wykonań to jednak mimo wszystko bardziej mi się podobały te w NY.
Te z 5x15 to te z tą różą http://31.media.tumblr.com/0df10de9e91f81ada056b440e6e5acce/tumblr_n1o385jzrE1rd v3sxo1_400.png ? Bo to widziałam, ale dalej nie wiem o co chodzi, widziałam, że Kurt jest trochę poobijany.,
Ja nie czytam opinii przed obejrzeniem (chyba że w grę wchodzi jakiś całkowicie nowy serial i chcę się zorientować, czy warto zaczynać), wolę sobie wyrobić własną;) Na Glee się ostatnio sypie hejt,a mi się serial podoba i nie mam zamiaru sobie psuć oglądania głupimi komentarzami. Jednak musisz przyznać, że Tina ma też trochę racji z tym, że od samego początku robi za tło. Każda ze stron ma mocne argumenty, tak samo jak w przypadku Rachel i Santany. One nigdy nie były dobrymi przyjaciółkami, rywalizowały o głupie solówki w chórze, a teraz mają do czynienia z czymś większym. Kto wie co by się porobiło ;) Nie mogę powiedzieć, że na miejscu Rachel bym się choć trochę nie wkurzyła ;) Blaine był kochany, nie zrozumiał sarkazmu Artiego:D No i reakcja na zdjęcie Kurta i Elliotta bezcenna:D
Kurt zauważy, że jakiś chłopak jest bity i poleci na ratunek. Sam zostanie lekko ranny. Jakiś chłopak ma zginąć, ale nie wiadomo czy to ten z alejki czy zupełnie inny. Są filmiki z planu jak cała grupka śpiewa, jest bardzo smutno, cały odcinek pewnie będzie dołujący.
No faktem jest, że Tina chyba chciała wejść w rolę Rachel kiedy ta skończyła szkołę i zostać gwiazdą szkolnego chóru, a nowi ją znowu zepchnęli na dalszy plan. Niemniej kiedyś ją lubiłam, najlepsze czasy kiedy była z Mikem <3 teraz niestety jest jedną z najmniej lubianych przeze mnie postaci. Wyzywa Kitty, a sama nie jest lepsza, także moim zdaniem Artie dobrze jej powiedział, może się ogarnie. Zresztą, tak jak mówię, w ostatnim odcinku mocno na plus :)
Mnie się bardzo podobała aktualna przyjaźń między Rachel a Santaną, szkoda, że się tak wyszło, ale obydwie mają mocne charaktery i każda chce być górą, to fakt. Rachel może mieć pretensje o to, że Santana nic jej nie powiedziała, z drugiej strony Santana też łapię okazję kiedy ona nadchodzi, nie będzie patrzeć na to, czy Rachel łaskawie się zgodzi czy nie. Masz rację, każda ze stron ma trochę racji, ale jakoś mnie nawet ucieszyło, że Santana pokazała, że też potrafi i nie tylko Rachel może osiągać sukcesy. Pewnie i tak się wkrótce pogodzą :)
Oj tak, mina Blaine'a kiedy zobaczył to zdjęcie po prostu cudowna :) No i dostaliśmy rozmowę telefoniczną...możemy się cieszyć :P:P
Ciekawe co tam się wydarzy. Ale za to jesteśmy coraz bliżej 100 ;)
Pamiętam rozmowę Tiny i Rachel tuż przed zakończeniem szkoły, inaczej to odebrałam, ale mogę się mylić;) Jak dla mnie to ona chce po prostu być bardziej doceniana. Ale przyznaję, że z gwiazdorzenia też coś tam ma;)
Masz rację:) Tak jak mówię, każda ze stron ma trochę racji. Zobaczymy jak to się dalej potoczy.
A 100 strasznie nie mogę się doczeać. Ponoć wszyscy shipperzy Klaine'a, Quicka i Brittany mają być zadowoleni:D
Rany, Klaine i Quick w jednym odcinku, umrę z wrażenia :D ale nie mogę się nakręcać za bardzo :P
obiecałam sobie dzisiaj MMFD nadrobić, także uciekam, bo znowu nic z tego nie wyjdzie:)
Hej :) właściwie to wszystko dobrze, ale jestem ostatnio tak zabiegana, że nawet nie mam kiedy spokojnie tutaj wejść i popisać, a z serialami zaległości rosną w trybie zastraszającym :D No właśnie jeszcze nie widziałam tbbt, może dzisiaj, bo miałam okropnie męczący dzień i chętnie bym się z czegoś pośmiała. A Ty już widziałaś?:)
Ja też ostatnio rzadko tu bywam. Bo tez nie mam za bardzo czasu. A ja cos ostatnio nie mam weny na oglądanie seriali:) mam w planach dziś obejrzeć tbbt:)
Ja to w ogóle co chcę sobie obejrzeć tbbt to się okazuje, że jest na hiatusie :D mam chyba wyjątkowego pecha :D a znowu jak leci to akurat nie mam czasu oglądać :) to jak obejrzysz to daj znać, ja chyba za chwilę sobie włączę to też Ci napiszę później jakie wrażenia :)
Yep :) "mustache" mnie zabilo :D i tekst Raja "hindusów jest 4 razy więcej, to my ustalamy wymowę" :P fajny odcinek :) Amy to jest jednak niezły cwaniak :D "skąd mam wiedzieć, że mną nie manipulujesz?" "wiedzialbys, przecież jesteś taki mądry" "racja" :D gdzie ten Howard tam chcial lecieć, przecież on prawie umarł w tym kosmosie :D aaa i chce różdżke do tv!!:D
Hahaha:D to było mega:D Mi też się odcinek podobał :) Kocham Amy coraz bardziej :D Jest genialna :) Z jednej strony to prawda, że tamta wyprawa go wykończyła fizycznie i psychicznie, ale w sumie może to byłby dla niego jakiś wątek. Może coś zaczęłoby się dziać wokół jego postaci. Bo Howard jest totalnie przyćmiony prze resztę postaci :) Mogliby w końcu coś z nim zrobić :D
To prawda, ale jak sobie przypomnę jak on w tym kosmosie "cierpiał" to nie życzę mu, żeby drugi raz przez to przechodził. Fakt, że nie mają na niego pomysłu, nawet żonka go przycmila, tyle że on nigdy nie byl moją ulubioną postacią, więc mogę z tym żyć :D Najlepsza była reakcja wszystkich kiedy Penny wróciła z przesłuchania :D
Też prawda :) Moją ulubioną postacią też nigdy nie był. Ale wkurza mnie jakoś to, że on tam jest ale tak jak by go nie było :P Bo tak naprawdę nic nie wnosi do fabuły. Tak ich reakcja była boska :D Widać, jaką wszyscy mają wiarę w Penny :D Ogólnie żeby zrobić taką aferę wokół głupiego stołu :D Masakra :D Ale w końcu i tak wyszło tak jak Sheldon chciał :D
Haha, faktycznie wyolbrzymili strasznie problem ze stołem, no ale przecież Sheldon potrafi każdą pierdołe wywlec na piedestał :D nic nie zrozumiałam z tej jego gadki o tym co powodują zmiany :D
Co tak poza tym słychać? Oglądasz jeszcze jakieś seriale? :D
To cały Sheldon :D Najlepiej mi wychodzi wyolbrzymianie spraw :D
Co Ty ja ostatnio nie mam weny na oglądanie czegokolwiek :D Ale też nie mam za bardzo czasu. Z Castle to mam takie żółwie tempo:P Jestem dopiero na 2x02 :D Ale to nie że mi się nie podoba czy coś, bo to naprawdę fajny serial, ale tak jakoś wychodzi:P Jakoś nie ma ochoty obecnie na seriale, wyjątkiem jest Arrow :D A Ty jak stoisz z Arrow/
No moj żółw jest jeszcze wolniejszy... jestem przy 8 odcinku :D i to tez nie tak, że mi się nie podoba :P tylko jakoś czasu brak i trochę chęci, szczerze mówiąc. Stoję z polową seriali. Widzę, że tu wszyscy mają niezły kryzys serialowy :) Ale muszę powiedzieć, że Castle wciąż się dobrze trzyma, jeden z nielicznych, przy którym jestem na bieżąco, także pamiętaj, że warto :)
O to widzę, że obie szalejmy z tempem :D Ale masz rację, chyba nie tylko my mamy kryzys :) To samo tyczy się Arrow :) Pamiętaj, że 2 sezon jest dużo lepszy :)
TW SPOILERS
Natrafiłam na te info na tumblrze, były z jakiejś rosyjskiej strony i po rosyjsku, więc nie wiem, czy są wiarygodne, z góry uprzedzam :P Ale chciałam wiedzieć, co o tym myślicie :)
SPOILERYSPOILERYSPOILERYA więc Bliźniaków nie będzie w 4 sezonie, bo kręcą pilota jakiegoś serialu na HBO. Scott trafi do Ameryki Południowej????? Ten wątek będzie trwał ponad 3 odcinki. Derek, Chris i Allison wybiorą się na poszukiwania Scotta. A na koniec 3 sezonu zginie Isaac...Też teraz nagrywa coś innego, chociaż powinien być na planie TW, so...SPOILERYSPOILERYSPOILERY
Co o tym myślicie?
SPOILER Z tego wszystkiego to tylko zniknięcie bliźniaków by mnie ucieszyło :D Isaac'owi wiecznie coś dolega, mogliby mu dać trochę spokoju, a nie go uśmiercać :( lubię go. Ale faktem jest, że sama się ostatnio zastanawiałam czy oni w ogóle mają na niego jakiś pomysł, bo tak naprawdę to on nie ma żadnego, swojego, sensownego wątku. Nie wiem co Scott miałby robić w Am Płd, i Stles go nie szuka? w sumie gdzieś czytałam, że mają się poważnie pokłócić. Zniknięcie Scotta pasuje mi jedynie do tego, że 4 sezon ma się skupić bardziej na Lydii, a że to Scott jest głównym bohaterem, to pasowałoby to ustąpienia miejsca innej postaci na parę odcinków ;) SPOILER
SPOILERYSPOILERYTo oczywiście nie musi być prawda, ale nawet ostatnio Dylan napisał na Twitterze, że tęskni za Danielem. A przecież teraz kręcą 4 sezon... Więc może faktycznie chodzi o Isaaca? Może już nie mają na niego żadnego pomysłu? Albo może po prostu zniknie tak jak Jackson? Nie wiem, ciężko stwierdzić :( Co do bliźniaków to też się cieszę, jakoś nigdy za nimi za bardzo nie przepadałam :P Co do Scotta, może to ma związek z tą babką, co odwiedziła Chrisa w więzieniu i torturowała Petera i Dereka? Może nie będą wiedzieć, gdzie jest Scott? Lydia i Stiles zostaną na miejscu, żeby go szukać? Też czytałam, że mają się pokłócić i nawiązując do jeszcze innej teorii (że niby Stiles będzie wilkołakiem...........) może właśnie dlatego? Aaaaaaa, za dużo niewiadomych :D SPOILERYSPOILERY
Jeszcze jeden Leo, pewnie już wszyscy widzieli:D
http://rei-loki-de-asgard.tumblr.com/post/78446666216
I ten: http://31.media.tumblr.com/32a94544577dc8d7f7a68d275584a157/tumblr_n1v1obIR9J1ro gwl3o1_400.gif xDDD
http://31.media.tumblr.com/242afbc1c920886ad73aed413c61e3b0/tumblr_n1v7nggjOZ1s0 2vreo1_400.gif o nie xDDDDDDD
:( Ja już powoli zaczynam się przejmować jutrzejszym odcinkiem TW, bo o Arrow to myślę all the time :D
Ja teraz myślę tylko o MMFD, scenariusz dyktowany życiem, nie mam miejsca na nadprzyrodzone problemy:D Ale jeszcze 3 odcinki (niestety), parę tygodni na dojście do siebie i wrócę do dawnego przeżywania xD
To prawie jak w Arrow :D Szkoda, że w sezonie jest 6 odcinków tylko, bo z tego co piszesz to serial jest naprawdę fajny. Szkoda tylko, że nie mam ostatnio motywacji do oglądania zbyt dużej ilości seriali :P
Ale że co w Arrow,samo życie? No nie wiem:P Relacje rodziny Lance w sumie tak, naprawdę wywołują emocje;) A kto ma taką motywację?:D Ostatnio wręcz mnie korci żeby coś jeszcze powywalać, dosłownie szukam wymówek... BatB mnie dzisiaj wkurzyło, ale z tego co pamiętam to po 2x16 idzie na hiatus, potem nie wiadomo co będzie dalej, więc problem jakby się sam rozwiązał;P
No może nie tak do końca, ale na pewno bardziej niż w serialu o wampirach :D Ja mam to samo :P Też bym coś wywaliła jeszcze, ale już mi trochę szkoda :P Po prostu na razie nie oglądam jak nie mam ochoty, później się będę zastanawiac kiedy to wszystko nadrobic :D
Ja wolę wywalać, bo potem czuję presję, że tu tyle jeszcze do nadrobienia:D Nie jest powiedziane, że jak coś wywalę to do tego już nigdy nie wrócę:P Powiem ci na przykład, że ostatnio zupełnie przypadkiem trafiłam na filmik z nowym shipem w TTP. I obejrzałam go, mają ładne sceny. Może jak z tego coś wyjdzie, to sobie nadrobię odcinki:D
http://www.youtube.com/watch?v=43wEiwhVbdg gdybyś chciała zobaczyć o kim mowa:D
Tak się właśnie domyśliłam, że o nich mowa :D I przez to mam kiedyś zamiar wrócić do TTP :) Dodali mi motywacji :D
Też nie lubię mieć takiego uczucia, że mam tyle zaległych odcinków, ale na obecną chwilę nie mam czego wywalić. Do tego wraca OUAT i OUATiW, później OB i GoT, ale kilka też odpadnie. Chyba ta ilość seriali mnie przerasta :D
Dokładnie nie wiedziałam, tylko wiedziałam, że w tym odcinku, którego już nie oglądałam mieli jakieś sceny. Tylko tyle :D A tu się okazuje, że dalej to rozwijają :D