BatB został skrócony do 13 odcinków. I dobrze.
''Catherine Ashton (the costume designer for Beauty and the Beast) has been told their will be 13 episodes.''
Ja bym chętnie zamieniła BatB na S-C. Ostatnie odcinki BatB bardzo mnie rozczarowały i straciłam ochotę na dalsze oglądanie, choć pewnie jak już wrócą po hiatusie, to dokończę oglądanie, a i 3 sezon pewnie też :P
Też planuje dokończyć, tylko jakoś nie mam weny, a przerwałam gdzieś w połowie drugiego sezonu.
Nie no, ja już jestem na bieżąco, tylko miałam na myśli to, że ostatnie odcinki oglądałam na siłę.
Reign też porzuciłam na 5 odcinków, a później wróciłam do oglądania :P Tylko jakoś do TVD nie mogę się zmusić, a widać, że tylko my teraz jako jedyne nie oglądamy go xD
Ja mam Reign przerwane gdzieś w okolicach 7 odcinka, lol, no nie jestem najwierniejszym widzem :D ale o dziwo tylko seriale CW mam tak rozpieprzone :D
Ja miałam pauzę w Reign na przełomie 9-14 :D Teraz akcja jest o wiele lepsza i na szczęście skończyli z tym nieszczęsnym trójkątem!:D
Ja rzuciłam NG w cholerę, Degrassi, TVD, i już raczej do nich nie powrócę. Choć muszę przyznać, że śmierć Szczoty jest kusząca.....ale nie, jednak nie :P
LOLA!!
Obejrzałam pilota Believe i muszę przyznać, że mi się bardzo podobał odcinek <3 Ta mała Bo jest cudowna. Lubię takie sprytne dzieciaki :D Podobała mi się też relacja Bo-Tate. Coś czuję, że Tate pod jej wpływem, bardzo się zmieni.. Szkoda, że serial anulowali, ale mimo to obejrzę resztę odcinków.
Nigdzie nie mogę znaleźć soundtracku, a już w pilocie podobała mi się jedna nutka :( Albo jest późna pora i nie potrafię już nic konkretnego wyszukać, albo serio nie ma nic dostępnego. Please help me!
A jednak...:D no Bo jest cudowna i strasznie uparta przy okazji :P ale dołączyła do grona moich ulubionych serialowych dzieciaków :D a Tate będzie się starał... na swoj sposob :) szkoda, że jeszcze tylko 4 odcinki zostały :(
Oj z soundtrackiem to jest problem, a o nutce w której minucie mówisz?
No widzisz jaki masz dar przekonywania? :D
Były dwie piosenki w pilocie. Jedna to w połowie odcinka, jak Bo wysiadła niezauważona z autobusu. A druga była na początku i końcu odcinka. Najpierw ją śpiewała Bo w samochodzie, tuż przed wypadkiem. A na końcu ''Senga''-->swoją drogą, to fajne było, te odwrócone imię :D Znam tą piosenkę skądś, ale niestety nie kojarzę tytułu :(
Zaraz będę oglądać 1x02 i może jak mi nic nie przeszkodzi 1x03, bo wieczorem zajęta będę oglądaniem ESC :P
Chodzi Ci o te wykonywaną na ulicy? To chyba ta http://www.youtube.com/watch?v=JH6gMQq4SjY
A jeżeli chodzi o te co spiewa Senga ;) to jest podobno jej własna piosenka, znaczy tej piosenkarki/aktorki http://www.youtube.com/watch?v=FcP7Sp-MiDc,ale niestety nie znalazłam tej konkretnej :(
Też pewnie Eurowizje będę oglądać, ale dopiero po VOPie :D
1x02 już za mną ;)
No właśnie nie ma tej piosenki ''life doesn't wait for long'' :(( Ale inne, które są na jej stronie <333 ma śliczny głos.Może kiedyś doda tą piosenkę, będę co jakiś czas zerkać ;)
Ja będę oglądać, bo już wczoraj umówiłam się na wspólne oglądanie w mieszanym towarzystwie. I Polskę i Niemcy reprezentują polscy wykonawcy, więc będziemy wspólnie kibicować xDDD Ależ piosenkę ma Polska :DDDD Wczoraj pierwszy raz słyszałam i padłam normalnie xDDD Elaiza dla Niemców ma fajniejszą, ale głośno tego nie mówię :D
Nie znasz piosenki Cleo i Donatana ??:o przecież to hicior :D no, ale fakt, tylko nas radio tym katuje :D nie przepadam, no ale wpada w ucho. A Eurowizja to dla mnie od dawna spektakl tandety, trzeba zaszokowac, żeby wygrać. Dobra muzyka tam nie ma szans przebicia, tak czy siak. Piosenka Elaizy mi się podoba, ale nie ma szans. Fajna dziewczyna, była u nas w jakiejś śniadaniowce kilka tygodni temu.
No nie znałam do tej pory :D Sama melodia spoko, ale tekst mnie rozwala w tej piosence. Ja właśnie już od kilku lat nie oglądałam, a wczoraj zrobiłam wyjątek przez znajomych, którzy mnie zamęczali propozycją wspólnego oglądania. Nawet jednego smsa wysłałam jak na patriotkę przystało, choć chciałam na Norwegię :D Było fajnie, tylko czemu mnie dziś tak głowa musi boleć..
Mój zwycięzca wczoraj, to: http://www.youtube.com/watch?v=2LBOjxBty8U <333
Drugie miejsce: http://www.youtube.com/watch?v=hkrF8uC92O4 <33
I trzecie: http://www.youtube.com/watch?v=ipQswujA5gw <3
A przy tych piosenkach dobrze nam się wczoraj tańczyło http://www.youtube.com/watch?v=Phk7Q--kiO8
http://www.youtube.com/watch?v=vjkqciwP034
http://www.youtube.com/watch?v=8W5ZlalAMV8
http://www.youtube.com/watch?v=322mY2L5xN8
Piosenka z Norwegii jest cudowna <3 słucham od wczoraj :) Holandia też bardzo przyjemnie :) nasz komentator strasznie promował Holandię, cały czas nawijal żeby na nich głosować, a jak im Polska dala 12 to wielce zdziwiony :D tak jak mówiłam, dobra muzyka na Eurowizji nie wygrywa, chociaż i tak mnie zaskoczyło, że tak wysoko były też kraje :) poza tym strasznie dużo w tym polityki i ukladzikow. To przyznawanie sobie punktow w obrębie granic zawsze mnie bawi :D tak samo niepotrzebne były gwizdy na rosyjskie bliźniaczki. Ten konkurs już dawno przestal dotyczyć muzyki :) a i jakoś wpadła mi w ucho hiszpanka tańcząca w deszczu :D http://www.youtube.com/watch?v=P9R96ZoWJBU świetna skala głosu.
Zwiastun finałowego odcinka HoD
http://31.media.tumblr.com/50ef5e9e63a3c8fb3a699b39c09734a4/tumblr_inline_my69wm ZAiH1rxoktf.gif
I know, umarłam. A jeszcze się nie pozbieralam po końcówce 3x21, to dla mnie za dużo naraz :D
Odcinka jeszcze nie widziałam, tylko gify:D Umieram... to będzie cudowny finał. Boję się tylko, że w 4 sezonie będą ze sobą przez 10 odcinków, a potem scenarzyści znów coś wymyślą, żeby ich rozwalić:/ A mówiąc 'coś' mam na myśli powrót Joela..
No to końcówka Cię zabije, ja mam znowu feelsy jak za dawnych czasów, a promo już widzialam z milion razy :D wolę nie myśleć co nam zaserwują w kolejnym sezonie, na razie jestem w niebie :D
Nie widzialam jeszcze nowego odcinka, ale od początku mowiłam, że ten sezon nie jest najgorszy, a Wy wszystkie porezygnowałyscie z oglądania :P
Ale Kate, on jest najgorszy :P ale na szczęście pozbierali się na koniec, lepiej późno niż wcale :D
Zrezygnowałyśmy, bo był beznadziejny. Wróciłyśmy do oglądania, bo się polepszył xD
Yup, obejrzałam :) nadal mam uczulenie na Rachel, ale dało się przeżyć. Sceny Kurta wynagrodziły mi cierpienia. "Memory" piękne <3
Bardzo podobał mi się wątek starszych ludzi - chyba dotąd nie był poruszany. I nawet wzruszyłam się parę razy. Natomiast kwestię zwierząt trochę położyli - to było mega wkurzające, jak Rachel chciała się przylansować na biednych psiakach ze schroniska, trochę przegięła. Zwłaszcza że koniec końców wyszło na to, że jednak jej się to udało - przyjechała telewizja, nagrała itd. Dobrze, że Samowi i Mercedes udało się znaleźć nowego właściciela dla psa, bo już się bałam... Mimo wszystko odcinek fajny. Kurczę, czekam wciąż na Ressurection.
Sorry, że się wtrącę:D
"Natomiast kwestię zwierząt trochę położyli - to było mega wkurzające, jak Rachel chciała się przylansować na biednych psiakach ze schroniska, trochę przegięła."
Chris pisał scenariusz:D I to mi się akurat podobało. Pokazał jak gwiazdy mogą być obłudne, byle się tylko wylansować;)
To wszystko prawda, ale zabrakło mi jakiegoś pozytywnego elementu, bo dla mnie końcowy event w barze sprawił, że Rachel jednak udało się przylansować na zwierzętach i jeszcze przy okazji na starszych ludziach. Szkoda, że jednak nie utarli jej nosa pod tym względem. Fajnie by było, jakby jednak postanowiła zrobić coś bezinteresownie dla tych zwierząt, bo w wielką przyjaźń do psów (i ludzi) trudno uwierzyć, jak obok stoi pan z kamerą. Ale to moje zdanie, nie będę go zmieniać ze względu na to, kto pisał scenariusz.
Miało się dobrze, szczęśliwie zakończyć widocznie. Przygadali jej i na pewno wyniosła z tego lekcję. I nie miałam na myśli tego, że jak Chris napisał, to odcinek jest świetny :p Tylko myślałam, że nie wiesz, tyle ;P Ale ogólnie podobało mi się, że pokazał jak Kurt jest spychany na dalszy plan od wielu odcinków, jak Rachel gwiazdorzy i sodówa jej wali do łba ;) Czy chociażby wytłumaczył zniknięcie Dani i Elliotta skoro scenarzyści uznali, że mała wzmianka o nich nas zabije;)
Nie chodzi mi o to, że miało się źle skończyć, ale szkoda, że wprowadzili jednak motyw z tą dziennikarką i że Rachel nie mogła zrobić tego całkiem bezinteresownie, bez kamer i wywiadu. Co do wątku Kurta - zgadzam się, w ogóle Rachel zachowuje się bardzo egoistycznie i przesadza z tym swoim gwiazdorzeniem. Koniec końców najważniejsze, że psy znalazły nowe domy, ale i tak byłam zniesmaczona jej zachowaniem w tym odcinku. Dani to chyba była jakaś fatamorgana i nigdy tak naprawdę nie istniała xDDD W ogóle Santana jest teraz z Brittany? z Dani? sama? :P
Nie pytaj mnie o Brittanę xD Niby poleciały razem na Lesbos i miały wrócić razem do NY, ale Santana wróciła sama. A o Dani to już chyba kompletnie zapomnieli. Nawet się nie pofatygowali żeby jakoś zakończyć ten związek. Ot Santana pojechała do Limy i ją zdradziła, no big deal:D
Ja tam myślę, że są razem, znaczy Santana i Brit. Brittany może wróciła na swoją uczelnie pozalatwiac jakieś sprawy. W każdym razie wygląda na to, że w ostatnim odcinku się dowiemy ;)
No ja mogę się domyślić, są razem i wiem, że Brittany się pojawi w finale, ale nie zabolałoby ich gdyby poświęcili wcześniej 5 sekund na jakąś wzmiankę;p
BTW Tęsknię za Elliottem :(
Dla mnie to też jest niezrozumiałe, nie wiem czemu Santana od razu kiedy wróciła nie powiedziała przynajmniej zdania o tym gdzie jest Britt i jak poszło z Dani itd. Przydałoby się temu serialowi więcej rozmow a mniej gwiazdorzenia :D
Ja też, taka pozytywna postac i świetny glos.
Wszystkie sceny Kurta z Maggie mnie rozwalaly. I kiedy wyszło na jaw jak wyglądają jej relacje z córką:( co do zwierząt to się zgadzam, tak strasznie mnie wkurzyły z tym trójnogim psem, ale za to scena kiedy psy przeciągnęły Rachel przez ulice - fenomenalna :D płakałam że śmiechu :D
Ja już widzialam Resurrection, nie wytrzymała :P
Mnie się co chwila zbierało na płacz, jeszcze jak robili zbliżenia na zdjęcia z młodości tych emerytów i widać było, jak się cieszą z tego występu... a jak okazało się, że ta córka przyszła... to były świetne sceny, ale cały wątek z psami jakoś mnie rozdrażnił. Niby to serial komediowy, ale np. akcja z tym przynogim psem była już szczytem, dobrze, że ją przeciągnęły przez ulicę xD nie podobała mi się też w pewnym momencie postawa Mercedes "pies narobił szkód w domu, więc trzeba go oddać do schroniska"... potem trochę to złagodzili gadką o tym, że oboje z Samem nie mają czasu itp., ale mimo wszystko. Moim zdaniem mogli na koniec chociaż zrezygnować z tego wywiadu Rachel do kamery i tego całego filmiku, który "na pewno będzie miał mnóstwo wyświetleń" i zostawić jakiś bardziej pozytywny przekaz jeśli chodzi o pomaganie bezdomnym zwierzętom niż gwiazda robiąca sobie PR. Kurczę, ja już nie wiem, czy czekać na napisy, czy oglądać.
Tak w ogóle to związek Sama i Mercedes też mi się niezbyt podoba. Kiedyś im bardziej shipowalam ;) Mercedes traktuje go i gada z nim gada jak z dzieckiem. Coś mi nie gra w tej relacji. A piesek Sama byl przeuroczy. Nagłośnienie sprawy schroniska było pomysłem dobrym samym w sobie, tylko szala była przechylona na złą stronę. Możemy jedynie założyć, że trochę to Rachel dało do myślenia, przynajmniej w ostatnim wywiadzie nie pozowała już z trójnogiem tylko oddala go tym co chcieli go wcześniej :P
Możesz spróbować, był raczej dosyć łatwy do zrozumienia.
Racja, traktuje go jak upośledzone dziecko, ja rozumiem, że on jest specyficzny, ale zna go od lat, nie powinno jej to dziwić, a też jak przychodzi co do czego, okazuje się bardzo oddany i dojrzały, trochę nie kapuję ich relacji i wyimaginowanych problemów - raz są razem, raz jednak nie, on jest biały, a ona czarna itp. I szkoda, że nie zatrzymali psa, te argumenty o wyjazdach były takie sobie, bo przecież rzadko który właściciel zwierzęcia opiekuje się pupilem całą dobę. I tak miałam wrażenie, że Mercedes uważa, że Sam się nie umie zająć żadną żyjącą istotą i że jej sztuczne włosy przeważyły szalę. Trochę tak na siłę wymyślają konflikty między nimi.
Wszystkie seriale są teraz s-f, za dużo oczekujesz :D spróbuj the big bang theory. Wiem, że wszyscy na słowo sitcom dostają epilepsji, ale to jest naprawdę genialny serial :D
No właśnie zauważyłam... był wysp wampirów i wilkołaków, ale jak widać to był dopiero początek :P Niestety, też dostaję epilepsji na słowo sitcom :P wiesz jakie ja lubię seriale..
Na CW poza HoD nie ma niczego obyczajowego, paranoja.
Wiesz co, ostatnio trudno mi trafić w Twój gust :D
Ale nikomu nie zaszkodzi się pośmiać :P a tbbt to już kultowy serial, z miejsca dostali przedłużenie do 10 sezonu, ogladalnosc na poziomie 15-20 mln. No, ale jak chcesz. Powinnaś kiedyś spróbować, to tylko 20 minut odcinka.
Nie wiem co Ci mam zaproponować. Uważam, że powinnaś dać szanse Arrow. Możesz spróbować My Mad Fat Diary, już Ci kiedyś mówiłam.
Zawsze chciałam obejrzeć "Friday Night Lights" słyszałam same dobre opinie, ponoć trochę przypomina OTH.
"Kochane kłopoty", znasz? Dużo osób też chwali "Shameless". Takie "zwykle" też jest The Fosters i Parenthood
Coś na pewno znajdziesz :)
Spoko, daj znać jakbyś się na coś zdecydowała, może ja wtedy też któryś z nich ruszę ;)