Założyłam ten temat, by wszyscy, którzy znają szczegóły z tego, co będzie w następnych
odcinkach mogli się w jednym miejscu tym podzielić. Także po to by ci, którzy nie lubią
wiedzieć 'co będzie' przez przypadek nie przeczytali i się nie dowiedzieli. Proszę o
dzielenie się swoimi informacjami o VD.
Mnie za to ciekawi czyj pogrzeb zobaczymy w 21 odcinku...
przypuszczam, że to John.
zdaje mi się że widziałam go na jednym ze zdjęć z tego pogrzebu w garniturze ;) więc to chyba nie on.
Ale i tak się boję;)
Mattowi się może też od kogoś oberwać skoro będzie kablować...;) Sama już nie wiem..
Dr Martin w ciele Bonnie usiłujący zmieść Damona z powierzchni ziemi? Taki obrót sprawy byłby ciekawy ;)
Dosyć dawno oglądałam drugą serię i dlatego nie pamiętam wszystkich momentów szczegółowo ale teraz jeszcze raz obejrzałam ten odcinek i faktycznie Bonnie zachowuje się dosyć podejrzanie. Dr Martin jest od niej o wiele bardziej potężniejszym czarodziejem i pewnie tej "prawdziwej" Bonnie niełatwo będzie się wyzwolić spod jego ewentualnych wpływów.
Ja tez nie zwróciłam na to uwagi zaraz zobaczę bo juz serio nie mam co oglądac, chociaż wrócę do starych odcinków, ktorych nie znam jeszcze na pamięc. 1 seria to tak mi już weszła że mogę cytowac większosc bohaterów a zwłaszcza Damona i Elenę
Ja również, masakra :P Ale taki tego plus że potem się koleżanka dziwi na angielskim skąd ja znam jakieś słowo albo zdanie a tu tadam, Ian mnie nauczył ;d
Bo to świetny sposób.
Ja dzięki ulubionym bohaterom łapalem rózne akcenty, i dzisiaj świetnie sobie z kilkoma radzę, z czego 2 są dla mnie całkowicie naturalne :D
No właśnie. Szczerze żal mi tych którzy jękolą ciągle o napisy... jak się od wczesnego wieku nie zacznie przykładać do języka to potem się jest takim bezradnym i nic nie kapuje, nawet głupiego minutowego wywiadu.
Całkowicie się zgadzam. Nie oglądam z napisami. Czasem skuszę się na angielskie, jeśli będę miał pod ręką bądź najdzie mnie ochota na nie. Ale to chodzi akurat o pisownię, nie jestem przecież alfą i omegą xD
Język angielski to dzisiaj podstawa, a ja ze swojego przykładu wiem, że teoria - tj. lekcja i to co z niej pamiętasz/zanotujesz nigdy nie równa się praktyce, czyli rozmowie. Ale obok rozmowy świentną alternatywą są właśnie filmy/seriale po angielsku. Najlepiej z ang. napisami lub bez :D
Polskie... zależy. Niektórym pomaga, ale większość zapamiętuje polskie słowa, zamiast angielskich odpowiedników.
Ja oglądam najpierw bez napisów bo przeważnie nie ma a potem z napisami. Nie wiem kto je robi, ale czasami baardzo odbiegają od sensu wypowiedzi. Filmy lubię oglądac z angielskimi bo aktorzy czasami tak faflunią że nie da się zrozumiec o co im chodzi:D To jest naprawdę świetny sposób żeby uczyc się angielskiego bo można słyszec wszystko w kontekscie a nie pojedyncze słówka
Jeżeli chodzi o VD na przykład, to nowe odcinki oglądam tylko i wyłącznie wieczorami (klimat ;)) i jeżeli są już polskie napisy to sobie ściągnę żeby w razie niepewności co do jakiejś wypowiedzi zerknąć i zobaczyć . Ale z reguły są one bardzo późno więc chyba bym oszalała gdybym miała czekać jak niektórzy ;)
Pamiętam jak Elena powiedziała Damonowi że jeden z wampirów wszedł do domu i zabił Johna a w tłumaczeniu się pojawiła informacja, że on z grobowca był:P
A jeżeli chodzi o filmy to zależy, czasem polskie jak mówiłam dla pomocy, czasem angielskie a czasem w ogóle.. ostatnio słuchajcie kolega się wzburzył jak mu powiedziałam, że lektory są do dupy bo nic nie słychać.. xD
Chyba że wezmą się za np. animacje Pixara...
To wtedy zwykle dubbing jest cycuś-glancuśXD
Ja uważam, że dubbing w animacjach jest z reguły udany;) Ale tylko w animacjach. Dubbing dla aktorów to jakaś porażka.
O tak.
Ostatnio miałam tak chyba na HP 7 part1...
Jak usłyszałam co oni kwa zrobili z głosem Voldemorta to myślałam że zdechnę - a pierwszy raz byłam w kinie na dubbingowanym Harrym.
Wcześniej zawsze brałam seans z napisami.
Przeżyłam szok w 3 dupyXD
Jak tylko myslę, że mogliby zdubbingować The Dark Knight i ktoś wypowiadałby kwestie Jokera... o rany, chyba zwymiotuję xD
Producentka Julie Plec powiedziała czego możemy spodziewać się po kolejnych odcinkach Vampire Diaries.
1. One more flashback, yes folks, we will see Flashback Falls again in season 2 and Trevor(Rose’s friend) will be there.
Isobel’s true motives remain unseen, hummmmm.
2.In next Thursday’s episode, “Know Thy Enemy”, Damon and Elena find a new secret weapon; Delena scenes!
3.The grim reaper will visit Mystic Falls again and there will be a few, if not several deaths…imagine
4.Caroline is probably safe for this season. Julie says, “Caroline having chemistry with everybody has been the best surprise to us as writers. Makes it easy to find story.” So, hopefully Caroline will not be one of the casualties mentioned above.
5. Everyone is banning together to save Elena, but Bonnie will face the most danger.
6. When we meet Luka’s sister, Greta, know that she’s one bad witch.
7. Anxious fans will finally meet the baddest of the bad, Klaus, in the April 21st episode.
8. The Vampire Diaries wraps filming April 15th and returns to filming in July. There’s no official word from the CW yet, but it’s safe to say TVD will return for a third season.
Sory, że po angielsku, ale chyba większość go umie, a Ci co nie umieją mogą wrzucić w tłumacza w google.
Tak myślałem, że z Grety będzie niezla zdzira, która wcale wyzwolenia nie potrzebuje, jak wmawiali sobie Luka i doktor Martin.
Wiedziałem też, ze coś będzie z Bonnie :P
Sceny Deleny tak reklamują, a wiemy, że poza bardziej ostentacyjnym okazywaniem swoich uczuć przez Damona nie zobaczymy niczego aż tak ciekawego między nim i E. Ale czekam na walkę Stefka z Damonem, na zdrowy rozum D powinien mu skopać dupę. Stefek może i pije od niedawna ludzką krew, ale w małych ilościach. A nawet gdyby pił w dużych, to Damon to robi od 145 lat xD Więc sorry, Stef - dostaniesz baty :P
Pewne było, że nie zabiją Caroline. Poślą pewnie Matta do trumny. Myślałem chwilę o Jennie, ale jej na pewno nie, bo załoba zepsułaby 3 sezon.
Ja tam zawsze się cieszę z Delenowych scen, więc nie narzekam :D A i cieszę się, że Car nie zginie. Miałam taką nadzieję, ale w TVD nigdy nic nie wiadomo.
Co do Jenny, wątpię, żeby ją zabili, przynajmniej dopóki Elena i Jeremy są niepełnoletni, bo musieliby coś wymyślić w związku z tym. No i Riczka by mi było szkoda, bo Isobel już raz mu "umarła".
Ej, ale jak długo Elena będzie miała 17? :D Ta 18 już za rogiem powinna być, bo w Stanach dzielą rok szkolny inaczej niż w pl. Tam jest, dajmy na to, duga połowa 78/79 i pierwsza połowa 79/80 jako ten sam. Zakładając, że Elena 17 na starcie serialu i nie skończyła 18 przed Grudniem, to lada dzień powinna być pelnoletnia.
No i szkoda byłoby Ricka :D Zgadzam się.
No, liczę na to, że Elena nie pozostanie 17-latką do końca serialu. Chyba że będzie 17-letnią wampirzycą. Ale Jeremy zaczynał jako 15-latek, a teraz już ma 16, więc chyba idą w dobrym kierunku xD
Ja także jestem fanką Damon'a! I muszę przyznać, że droczenie się Damona z Eleną jest całkiem fajne. Nie mogę zapomnieć niektórych jego tekstów. Cieszę się też, że Caroline jest bezpieczna, gdy została wampirem polubiłam ją (wcześniej nie drażniła). Mogli by moim zdaniem pokombinować z postacią Bonnie, jest taka... no nie wiem jaki przymiotnik tu wstawić.
Podaje link do artykułu z filmikiem z Damon'em i Stefan'em promującym nowy odcinek: http://www.spoilersguide.com/vampire-diaries/promo-stefan-and-damon-april/
O.! Widzę, że ktoś również ucieszył się na wiadomość o Delenie ;).
jej, też nie mogę zapomnieć niektórych jego tekstów, a już na pewno nie tego jak wyznawał miłość Elenie w So2 Eo8. Ta scenę znam na pamięć. Uwielbiam, kiedy razem ze sobą rozmawiają.
Dzięki za ten filmik ;*
Dwie najlepsze sceny Eleny i Damona to wyznanie miłości, ale tez scena kiedy pijany Damon przychodzi do pokoju Eleny. Liczę na podobną scenę, ale żeby tym razem go nie pogoniła
Delenaa! Błagam o cokolwiek :D
Ja najbardziej lubię:
- wyznanie Damona (ile to ja razy oglądałam...)
- taniec na balu
- no i rozmowa z "Eleną" ;)
Tej sceny w "The Return" nie lubię bo Elena się debilnie zachowała, osobiście rozegrałabym to inaczej a nie zbyła go Stefciem:/
Ja tam na miejscu Elenki w The Return to bym się na Damonka rzuciła... Ale cóż, widać mam lepszy gust xD Przynajmniej na razie.
Cóż, ja bym na miejscu Damona nie czekał i po tym jej uśmiechu użył ekstra-bajeranckieg-wampirzego-speed'a i sam bym ją objął :P Stefek by się nie wkurzył (ze względu na sytuację, a i ona by się nie opierała :D
Ale rozumiem, dlaczego Damon czekał na dole. Był pewien, że ona faktycznie idzie do niego, więc trochę go zamurowało :P
Ale ty mówisz o scenie w "Rose" tak ? :P
No to było już totalnym przegięciem co ona zrobiła.. Damon zabił Elijaszka (już mu to wybaczyłam xD) a ta i tak do Stefcia pseudo bohatera poleciała.. no to ok, niech go nawet wyciumka na amen,tylko odrobinę wdzięczności starszemu bratu też by się przydało... a on taką minę zrobił że aż się rozkleiłam xD
Już nie wspomnę że przed tym jego pięknym wyznaniem pod koniec odcinka znów strzeliła "jestem zmęczona", no kurde, co ci scenarzyści odwalili to mi się w głowie nie mieści..
No, bo Elenka wychodzi z założenia, że to nic - Damon jedynie był gotów zginąć za nią, równie wiele poświęcał co Stefan Stefan... Ważne, że ten drugi jest cały, nie? :P
Stefcio też się dla niej poświęca, nie zaprzeczę, ale o ile nie mam wątpliwości co do Damona, że gotów byłby oddać życie za Elenę, to jednak do Stefana mam... zaraz mnie fanki Steleny zjadą, ale cóż ;)
Mi też się tak wydajem chociaż myślę, że Stefek jednak gotów byłby zginąć.
Ale Damon byłby bardziej zdecydowany. Moment, kiedy staje naprzeciwko Klausa i jego spojrzene i mina mówią wszystko - chcesz Elenę, to mnie najpierw musisz przejść :D
Nie mogę się doczekać reakcji Damona na pojawienie się Klausa.. na pewno stanie naprzeciw niego i będzie gotów. Stefan pewnie i też, ale przed tym będzie musiał obmyślić plan.. jak to Stefan.
Damon na spontanie na pewno zrobi coś głupiego xD Zawsze tak robi i jakoś rozzłości Klausa. A ten ma być podobno w pewnym sensie podobny do D, chociaż pewnie pozbawiony humoru.
Na pewno będzie genialny:D Te wszystkie wpisy na twitterach tylko podsycają ciekawość :D
Najbliższe odcinki sięświetnie zapowiadają, wczoraj myślałem nad tym, kogo poślą do trumny i stawiam na John'a.
Bo to, że zginie, jest pewne. Choćby sama Elena błagała Damona to nie wierzę, że popuści Johnowi zdradę i chęć wysłania go na tamten świat. Pierścień bez problemu może mu zdjąć, a i Isabel może odlecieć. Jako, że też stanęła przeciwko D i na dodatek Elena jej nie cierpi, a ona będzie mieszała między Alariciem i Jenną... Damon zabije dwoje. xD
W końcu ma być więcej trupów. Kilka, nie?
Zgadzam się.Elena mogłaby chociaż trochę wdzięczności pokazać.On tyle dla niej robi a ona co. ; /
Nawet jakbyś kochała innego faceta? Akurat w tej kwestii to szanuję Elenę. I nie dziwię się, że go odrzuciła (tzn. dziwiłabym się gdyby nie kochała tego swojego Stefanka:P) ale no kurde, nie w taki sposób :/
Stefan i jego ręce w kieszeni, widzę że u niego nic się nie zmieni:/ A damon znowu te swoje cwaniaczkowate minki robi:D