Pamiętniki wampirów

The Vampire Diaries
2009 - 2017
7,7 123 tys. ocen
7,7 10 1 122877
6,0 5 krytyków
Pamiętniki wampirów
powrót do forum serialu Pamiętniki wampirów

Kiedy rok temu zacząłem oglądac Pamiętniki wampirów, serial wydawał mi się świeży, zaskakujący, pełen wartkiej, przewrotnej akcji i ciekawych postaci. Polubiłem takie wampiry. Jednak niedawno wróciłem do tego serialu, zainteresowany drugim sezonem. Już w pierwszym odcinku wiele się działo, wątki urwane pod koniec drugiego sezonu zostały przedłużone. Tyle że tym razem odnoszę wrażenie, że oglądam coś kiczowatego, dziecinnego, łatwego. Nie ma napięcia, a suspens jak w telenoweli. Ciekawa i zaskakująca postac Damona nagle wyblakła, spłyciała. Wiem też, że nikt z bohaterów nie zginie, nie stanie się z nim nawet nic strasznego, bo zaraz jakiś macho-wampir przybędzie i uratuje. Chyba z tego wyrosłem, może to jest dobre dla 12-15-latków albo ludzi, którzy na zawsze pozostają dziecmi. Chciałbym się dowiedziec, czy ktoś ma podobnie. I zanim napiszecie w temacie, proszę, byście napisali swój wiek, co potwierdzi lub zaprzeczy moim założeniom.
Przy okazji poruszę kwestię tematyki serialu. Pomijając fakt, że niektóre rozwiązania są bardziej niż karygodne - np. ochronne pierścienie czy wiekowe wampiry spragnione edukacji szkolnej - film jest "łagodny". Wspomniałem o tym wyżej, ale przypomnę, że nic wstrząsającego się w nim nie dzieje. O niebo lepsze jest True Blood - bardziej krwawe, pomysłowe, więcej seksu, wampiry mroczniejsze, więcej fantastycznych postaci. Ponadto ten serial robi się tak wypaczony, że aż mi go zal. Zatem podam przykład: Caroline przemienia się w wampira i zabija człowieka. Żałuje i płacze, ale czy tego powinny uczyc filmy? Zabijania? Przecież to młodzieżowy serial, więc powinien byc mądrzejszy. Dlaczego nie można pooglądac na przykład Joan z Arkadii, pouczającego dramatu z przesłaniem. Jeszcze obsada do bani. W 1 sezonie Ian jakiś sobie radził, te jego minki i w ogóle, ale teraz i on jest przeciętny. Marnuje się w tym filmie. Tak więc jestem rozczarowany...a może dorosły po prostu.

Sawyer

Ja mam 16 (od 23 marca) :-)

P.S. PAMIĘTNIKI KOCHAM

ocenił(a) serial na 5
sylar_217

Mam 21 i nie porównywałabym True blood z Pamiętnikami, bo te seriale choć poniekąd są o tym samym, to się różnią. Wydaje mi się, że TB jest skierowany do starszej widowni i scenarzyści Pamiętników nie mają zamiaru pokazywać krwawych scen ( choć czasami ich brakuje) i gorącego seksu Stefcia z Eleną ( albo Damonem), bo to serial bardziej dla dorastającej części naszej populacji. Owszem rola Damona trochę wygrzeczniała, ale nie jest to aż takim minusem tego serialu. Przyznam szczerze, że drugi sezon ( przynajmniej dla mnie) jest bardziej interesujący, zobaczymy co nam twórcy Pamiętników pokażą dalej, oby nie zkasztanili tak dobrego serialu jak to zrobili z Housem.

użytkownik usunięty
biedroneczka_90_8

Kolejna co ma 21 lat?
Padłam xD <leży i wyciąga rękę po pomoc>

hah jakis klubik możemy załozyc;P Nie ma w tym kraju rozsądnych ludzi, niby dojrzali i inteligentni a oglądaja seriale dla dzieci:D I to jak sugeruje autor nielogiczne:P

alien_2

To za starzy jesteśmy na TVD, tak? xD
W 90-tych, czasach dzieciństwa, też był taki szał na wampiry. Ile wtedy filmów wychodziło... No i przede wszystkim Wywiad z Wampirem :D Potem lata ciszy i ostatnio takie boom znowu, od pojawienia się Moonlight w TV i Zmierzchu w kinach.
A ja mam sentyment do krwiopijców xD

Sawyer

Chcę przeczytac kroniki wampirów, w Toruniu nawet znalazłam w książnicy kopernikańskiej tyle że ksiąznica ma 16 filii i na moje nieszczęście z 10 części każda jest w innej:D więc będę sobie śmigac po Toruniu i wypozyczac poszczególne części. Z wywiadu z wampirem najbardziej lubiłam Lestata i Claudię. Lestat taki Damon tylko o tyle ciekawszy, że nigdy się nie nawrócił

alien_2

Ja uwielbiałem Lestata. Genialna postać :D
Claudię nie bardzo. Armand był świetny. :D

Sawyer

Nie czytałam żadnej części więc mogę powiedziec tylko o filmie. Louis żarł szczury i wieczne wyrzuty sumienia miał jak Stefan. To chyba serio pierwowzór wampira-emo. Lestat był super, uroczy gnojek, ale on nie miał żadnych wyrzutow sumienia czy chwil słabości. Claudia też się nie szczypała, podobało mi się to co ją łączyło z Louisem (może Romek obejrzał film i myślał, że jak pójdzie kawałek dalej nic sie nie stanie:D). A Armand nie zrobił na mnie wrażenia.

alien_2

Książki też nie czytałem, w filmie szkoda mi było Lestata... ale na koniec powrócił.

I wierz mi lub nie, ale kiedyś dyskutowałem ze znajomą na temat tego, jakby wyglądał WzW w reżyserii Romka xD

Sawyer

Byłoby ciekawie. Ale ta wersja i odpowiada. Za to Królowa potępionych już nie. Pamiętam, że nie podobał mi się ten film. A jeszcze co do Wywiadu.. jaki kiedyś Tomek Cruise był uroczy, jak jeszcze nie miał sekciarskich wizji. On teraz gra w czymś?

alien_2

No ostatnio grał w całkiem przyjemnej komedii sensacyjnej "Knight & Day", niedługo wychodzi też "Mission Impossible: Ghost Protocol" a w lato ruszają zdjęcia do musicalu "Rock of Ages" na podstawie sztuki z broadway'u :D No i w planach mają też Paper Wings, dramat/musical/country oraz osobny film o Lesie Grossmanie z "Tropic Thunder" :D
Ja tam Tom'a do dzisiaj uwielbiam. Bardzo dobry aktor, a że scjentolog? Ja jestem ateistą i nie chciałbym, by mnie ktoś oceniał :P Chociaż przesadza Tom trochę z sektą, to fakt... xD

Sawyer

Przeważnie nie obchodzi mnie życie prywatne gwiazdek, ale mam wrażenie, że te występy scjentologiczne zdominowały wizerunek Cruise'a. Lubię go jako aktora, ale co on odwala?
Kolejne Mission impossible?:P widzialam 2 części, pierwsza jednak była najlepsza i potem już nic ciekawego nie wymyślili. Ja jego najbardziej lubiłam w wywiadzie z wampirem i w Top Gun:D wiem że to ostatnie to laurka dla kiczu ale co ja poradzę że uwielbiam:D

alien_2

Mi też się Top Gun podobał.
Zresztą, mi się prawie każdy film Tom'a podobał, więc wiesz xD

użytkownik usunięty
Sawyer

O,ty też ateista? Ja ostatnio zostałam opieprzona przez Grega w tych kwestiach, ale samej mi się chciało przyznawać żem ateistka to mi się dostało ;)

To i mi się pewnie dzisiaj oberwie xD Jak tylko zajrzy w temat od razu nas opieprzy, za ateizm, za obgadywanie... i postarzanie go :P xD

Sawyer

Ja jestem katoliczką i się tego nie wstydzę:D I to że jestem z Torunia nie znaczy że jestem z tych katolików;P

alien_2

Hej, ja niczego nie mam do katolików. Moi rodzice są wierzący - fakt, nie chodza może do kościoła, ale wierzą. Ich wybór :D Każdy jakiś ma :D

użytkownik usunięty
alien_2

Ale ja w pełni szanuję katolików i w ogóle wszystkich wierzących;)
Choć wg. Grega, nie mam;)

Hah, za jakiś czas zaczniemy pisać "ten-którego-imienia-nie-wolno-wymawiać" xD
Wychodzi na to, że i ja nie mam i muszę zacząć wierzyć... wtedy będę Jedi wyznawał :P xDD

użytkownik usunięty

*szacunku nie mam

użytkownik usunięty
Sawyer

To ja od razu uprzedzę za co mi się dostało żebyście znali moją wersję wydarzeń gdy już zacznie pisać esej o moim postępowaniu...
Oberwało mi się za to, że piszę Bóg małą literą i że przez ten błąd ortograficzny nie szanuję go jako wierzącego. No kurcze, ja zawsze w każdej dyskusji religijnej na forach odnosiłam się z szacunkiem i nikt się nie obruszał, że używam małej litery, ba! każdy ateista jej używał.
Albo to Greg jest przewrażliwiony, albo ja rzeczywiście powinnam zmienić swoje postępowanie.

W takim razie ja sądzę, że skoro Katolików ludzie piszą z dużej, to Ateistów też tak powinni opisywać :P xD

serio dostałaś za coś takiego?:P O matko, a ja tego nie widziałam że ty śmiesz pisac bóg przez małe B:P I nie miałam okazji się obrazic;P Zaraz to znajdę i walnę ci esej na temat braku szacunku:P

użytkownik usunięty
alien_2

A to było w tym słynnym temacie o Damonie gdzie wywiązała się dyskusja o tym, że natura nie usprawiedliwia morderstwa;)
Uprzedziłam wcześniej Grega że używam małej litery żeby uniknąć z jego strony ataku, ale właśnie odniosło to odwrotny skutek;]

Chyba widziałam tą dyskusję ale nie chciało mi się tego czytac. Widziałam, że to jakieś umoralnianie. Pewnie nawet by nie zwrócił uwagi gdybyś mu nie napisała tego.

alien_2

Haha xD
Mnóstwo Katolików ma przecież gdzieś, kto, co i jak pisze. Wiara to sprawa personalna, u mnie w Anglii nikt nigdy "god" pisanego z malej jako błędu nie traktował, bo to sprawa prywatna. Każdy ma inny stosunek do tych spraw.

użytkownik usunięty
Sawyer

No widzisz, to jest normalne podejście. Jak mi taki walnął esej na 1500 słów to się zastanawiałam o co chodzi, cóż ja takiego uczyniłam:D

Czasem mi się zdarzy napisać na forum OMG. Dziwne, że mnie jeszcze od hipokrytów nie zwyzywał:P

Hah, OMG jest świetne xD god albo oh my albo oh my god to i ja mówię często w życiu, w rozmowach ze znajomymi xD
A "Jezu, Boże" to ogólnie mówią wszyscy. Żydzi, katole, ateiści... Więc cały świat to hipokryci. A poza tym... co do katolików... to nie mówi któreś tam przykazanie im o tym, by nie wymawiali imienia pana swego na daremno? xD Mówi :D

użytkownik usunięty
Sawyer

Teraz to dzięki Elajży utrwaliło mi się OMFG:D

użytkownik usunięty
alien_2

Oj uwierz mi, zwróciłby ;) Taki to już Greg :D

ocenił(a) serial na 8
alien_2

"Louis żarł szczury i wieczne wyrzuty sumienia miał jak Stefan. To chyba serio pierwowzór wampira-emo."

W wywiadzie rozwaliła mnie końcówka Lestat słuchając taśmy z opowiadaniem Luisa "Dalej jęczysz? <do dziennikarza> Już masz dość? Ja musiałem słuchać tego 200 lat." Ale mimo wszystko Luis jest jeszcze całkiem klimatycznym wampirem emo. :P

Kandara

Cala prawda xD
Lestat=Damon
Louis - Stefan xD

Kandara

haha to było dobre:P Lubiłam Louisa, on pomimo dramatyzmu swojej postaci i rozterek moralnych był ciekawy, bardzo depresyjny ale jednak miał cos w sobie czego nie ma Stefek

alien_2

To akurat prawda. Też go lubiłem xD
Ale przez 200 lat jęczał, jak źle jest być wampirem. Wprawdzie miał głębię, był bohaterem dramatycznym, poznawaliśmy go od strony psychicznej - jego wnętrze.
Stefkowi tego brakuje, ale też stęka, jak źle być wampirem. xD
Jak Mick w Moonlight. Ciągle mówił, jakie to złe, kiedy każdy odcinek udowadniał coś odwrotnego <chociaż Mick'a bardzo lubiłem - nie tak, jak Josefa, ale też, bo miał jaja>

Sawyer

Nie znam Moonlight. Louis miał coś w sobie więcej poza stękaniem i momentami nawet bardziej lubiłam jego niz Lestata i i go żałowałam, A Stefan budzi u mnie jedynie litośc:P

alien_2

Ja go lubiłem, ale Lestat był lepszy xD

użytkownik usunięty
alien_2

U mnie w mieście też taka wielka bibilioteka że można tam nawet z 2 godziny spędzić jak się musi kilka materiałów zebrać ;)

Też przesiadywałam godzinami przed maturą, bo encyklopedii nie mogłam wynieśc;D Na szczęście mam to za sobą. Ale podoba mi się w takich czytelniach, jak w amerykańskich filmach- oni tam bez przerwy uczą się w bibliotekach

użytkownik usunięty
alien_2

Ja mogłam wynieść jedynie do ksero dwa piętra wyżej ;d

Nie mogłabym się uczyć w bibliotekach, ja potrzebuję zrobić przerwę w nauce na przekąszenie czegoś z lodówki, albo wejścia na filmweb i odpisanie na głupie tematy:D

Ja też dlatego przed egzaminami chodzę do czytelni wydziałowej:P Zeby nie miec możliwości robienia przerw;p bo w domu zawsze coś, a to do kompa, a to do lazienki co chwilę a to coś zjesc. A jak tam siedzę to siedzę tak długo aż skończę albo znudzi mi sie na tyle że będzie mi się chciało wracac do domu 40 minut. to najlepszy sposób

użytkownik usunięty
alien_2

W sumie racja ;)

biedroneczka_90_8

Ej, proszę o jedną osobę o rok starszą lub jedną rok młodszą. Błagam. xD

Greg jest na pewno starszy :P Po studiach już, więc stawiam na 24-28 :D

Sawyer

28:P Buduje zdania wielokrotnie złożone, ma wiele ciekawych historii z przeszłości i zna się na polityce:P W ogóle wychodzi poza schemat szalonych fanów więc ja nie wiem co to się dzieje. Jest tutaj ktoś kto nie skończył jeszcze gimnazjum?:P

alien_2

Podejrzewam, że takie osoby nie piszą "w naszym gronie" xD
Ale spotykamy ich często. Zakładają głupie tematy :P

użytkownik usunięty
Sawyer

Głupie acz cieszą się wielkim powodzeniem :P
A ja przez was nie wyjdę z tego forum, a na półce mam 3 filmy które kupiłam jakiś czas temu i wciąż czekają aż je łaskawie obejrzę :D

Aaaaaaa... jakie? :D

użytkownik usunięty
Sawyer

Pierwszy to Public Enemies z Dżonym xD Jeszcze nie oglądałam, więc się skusiłam.
Drugi I'm not there - też chciałam dawno temu obejrzeć
A trzeci to bollywoodzki dramat, a kupiłam go dla Kajol bo uwielbiam tą aktorkę:P I film ma niezłą ocenę na filmwebie a mnie coś ostatnio na bollywood naszło ;)
Najlepsze jest to, że za trzy filmy zapłaciłam niecałe 31 zł w Saturnie ;)

Dobry deal :D

Public Enemies mi się podobało, jeden z bardziej niedocenionych filmów 2009. Depp udowodnił co niektórym, że wcale nie musi się przebierać i pajacować (chociaz w tym też jest genialny) by zagrać dobrą rolę. Poza tym Bale był niezły. Film 7/10, bo po Mannie więcej oczekiwałem, ale był naprawdę dobry :D

I'm not there bardzo mi się podobało. Tylu aktorów, których lubię i fajny sposób opowiadania historii :D

Bollywoodzkich nie oglądam. Nie trawię jakoś xD

Sawyer

Uwielbiam Public enemies:D Depp fajnie wygląda jako klasyczny gangster. Moja ulubiona scena to ta w szatni- I like fast cars, baseball, whisky and you:D

alien_2

Najlepszy tekst to i tak jak siedzi w areszcie...
"and what keeps you awake?
- coffee?" xDDD