No ja wlasnie nie wiem. Nie wiem czy doppelgangery Petrovych są takiego samego rodzaju. - u Petrovych gen byl dziedziczony raz na kilkaset lat. (i dlatego Isobel chociaz z tej samej gałęzi doppelgangerem nie byla - a jej córka juz tak).
Sire bond hybryd bylo inne niz sire bond wyplywające z uczuc.
O kur*a. Przez 40 min będą biegać same Stefany :DDDDDDDD
Toż to tortura dla Delenowców :D hehehehhehehe
Ten finał dorzucił mi do kieszeni kilka wątpliwości. Silas twierdził, że gdy Bonnie umarła, zaklęcie skamienienia przestało działać bo taka jest luka w naturze. Więc dlaczego nie przestało działać kiedy umarła Quetsiyah? Skoro natura dla nieśmiertelnego dopasowuje doppelgangera, to znaczy, że śmierć Stefana uśmierci Silasa? Zaraz, przecież Stefan formalnie już jest martwy? I dlaczego śmierć Bennett nie przywróciła granicy? Przecież śmierć łamie zaklęcie? Czy Katherine nie mogłaby zwyczajnie wybłagać od Elijah odrobinkę jego wampirzej krwi, znowu zyskać nieśmiertelność, tym razem bez tajemniczej linii krwi wampirów? Dlaczego wśród zmartwychwstałych nadnaturalnych nie pojawiła się Jenna Sommers? Czyżby nie miała interesu w ochronie swoich żyjących najbliższych? Skoro Questiyah za pomocą ekspresji stworzyła lek, to dlaczego Bonnie zwyczajnie nie otworzyła fabrykę lekarstw na wampiryzm? Do trójkąta ekspresji potrzebne były 3 szały zabijania, a przecież ekspresja powstała przed pierwszymi hybrydami?
Rany, gubię się w tym, mam nadzieję, że scenarzyści ogarniają to znacznie lepiej.
Oglądałem finał po raz kolejny i namnożyła mi się nowa seria pytań xD
Skoro śmierć czarownicy łamie zaklęcie, to dlaczego Jeremy pozostał przy życiu? Skoro jest to element symetrii w naturze, to jak się ma to do faktu, że ekspresja działa ponad prawami natury? Skoro Jeremy jako przywrócony z martwych już raz potrafił wyciągnąć kogoś z zaświatów, dlaczego nie zrobi tego z Bonnie? Dlaczego Silas zwyczajnie nie zażył lek, jako czarownik sam mógłby zburzyć granicę i popełnić samobója, by zjednoczyć się z pierwszą miłością? Po co Quetsiyah zostawiła mu lek (pominąwszy psychiczne znęcanie się)? Czy nie zrobiłaby mądrzej gdyby obiecała mu lek, a zamiast niego pozostawiłaby truciznę wilkołaka zmieszaną z drzazgami białego dębu? Wówczas Silas zdechłby wprost w zaświaty nadnaturalnych.
Wyczuwam zaburzenia w fabule...
Jest wiele niewiadomych...
*A skąd wiadomo ze zywa Quetsiyah rzucila zaklęcie? Moze juz byla jedną nogą po drugiej stronie. Moze wystarczy zeby zaklęcie rzucila czarownica pozostająca pod tym samym statusem - czyli jezeli byla martwa - ale jeszcze nie podniosla zaslony - mogla go skamienowac i odejsc do Other Side, zostawiając go tak na wiecznosc.
*Z doppelgangerem to myslę ze jest to tylko efekt uboczny. Nie wiemy czy tych doppelgangerów nie jest wiecej, czy moze natura dzialala bardzo powoli i az 1800 lat jej zajęło by odnalezc balnas w postaci Stefana. Moze wystarczy ze Stefan zostaje "zywy" po jakąkolwiek postacią. A moze Stefana Silas zamknąl tylko z zawisci i by zając jego miejsce bez nieprzewidzianych komplikacji - moze tylko Stefan ma jakies własciwosci które będą Silasowi potrzene na przyszlosc. Moze smierc Stefana by osłabila Silasa i stworzyla lukę w zakęciu - na dluzszy czy krótszy okres czasu....... wiele mozliwosci
*Moze usunięcie zasłony jest czynnoscią nieodwracalną - w sensie jak się jej raz dokona to nie mozna cofnąc, bez ponownego zaklęcia - ze moze zasłona jest czyms autonomicznym od magii.
*Jenna nie wrócila bo odnalazła spokój - tak wyjasnila Plec. W sensie, jezeli supernaturalni odrzucą juz wszelkie ludzkie sprawy mogą wreszcie opuscic czysciec.....
*Katherine moze miec ten problem, ze nie ma przyjaciól wampirów - tylko samych wrogów. Jest doppelgangerem, którego krew dla Klausa by byla na wagę zlota. Moze chce uzyc swojego slabszego czlowieczego oblicza by znów manipulowac Salvatorami i zemscic się na Elenie - nie wiadomo - poczekajmy na nastepny sezon :D
* Silas stworzyl niesmiertelnosc - więc to moze on stworzyl przy tym sam sobie "drogę powrotną" w postaci leku - i lek i zaklęcie byly sprzęzone ze soba przy stworzeniu. Ta legenda opowiedziana o Silasie to w polowie klamstwa - nie radzę wszystkiego brac na "face value" - jeszcze się przekonamy ze wiele rzeczy bylo picem na wodę :D
A właśnie! Przypomniało mi się. Alaric też był niezłym Silasem oprócz Stefana.
So true :D
http://25.media.tumblr.com/d76cfd6e0e383e45f6f2d2a3d2f7e454/tumblr_mmy0q8GMIB1rp 4duqo2_500.jpg
http://24.media.tumblr.com/84ecd0f4b3a4a07f4b330562b2121553/tumblr_mmy0q8GMIB1rp 4duqo1_500.jpg
Do Slutty:
Co do Sama, bo tam już jest 1000 komentarzy :)
Zdecydowanie.
Ale nie wiem czemu w serialu tak wyolbrzymiają jego wzrost. Ciągle mówią "ten duży" albo coś takiego. Jest wysoki, ale bez przesady. Nie jest olbrzymem
Jeeeest wysoki, nawet przy wysokim Deanie. Mnie to akurat nie przeszkadza. ;) Ale fakt, do niego się ciągle przyczepiają. a to wzrost, a to włosy... i do tego ten łoś ;P
Ja wiem. Jak oglądałam 1 sezon i sprawdziłam to byłam w szoku. Myślałam, że Dean jest po prostu niski, a tu Ci niespodzianka. Na plus ;D
Ale pod względem wyglądu i tak wolę Deana. Zabójczo wygląda http://multipleverses.net/Jensen%20Ackles%20Gallery/album/Photoshoots/Mens%20Fit nes%202006/jensen-ackles.jpg
http://25.media.tumblr.com/ea105195c299039bcbe6c408fa8bdb3c/tumblr_mfjtj9u4Lr1qb 1y4lo1_500.jpg
Z łóżka bym go na pewno nie wyrzuciła
Hahaha właśnie mi filmweb zaproponował 3 filmy do obejrzenia, pierwszy z nich to "Fantazja" XD Bardzo wymowne.
Uwielbiam go w czarnych koszulkach. I odkąd pozbył się tej okropnej skóry z sezonów 1-5. Teraz się lepiej nosi, a jak już się w ogóle nie nosi, to już super :D
A weź przestań. Nie mogłam na to patrzeć. To jest taki typowy ciuch który każda dziewczyna kazała by wyrzucić (albo odłożyć) swojemu chłopakowi. Kurtka miała ducha, ale nie mogłam jej zdzierżyć i tyle.
Ja ją bardzo lubiłam, pasowała do Deana
http://images1.wikia.nocookie.net/__cb20090808025911/darkhunter/images/6/66/Dean -Winchester--dean-winchester-69977_600_900.jpg
http://images5.fanpop.com/image/photos/24600000/Dean-Winchester-dean-winchester- 24679476-1024-576.jpg
http://2.bp.blogspot.com/-91OziJsfLqA/URSrClxyILI/AAAAAAAAAG0/vAPwppn9wCo/s1600/ Dean+3.jpg
Bardzo młodo wygląda na tych zdjęciach, porównując do 8 sezonu.
Do Deana to pasuję ja, kurtka - out.
W 8 sezonie obaj z Samem przez dłuższy czas byli tacy pomarańczowi, zauważyłaś? Jakby w solarium przysnęli.
Ręce z dala od mojego Deana :)
Troszkę tak, a pamiętam w jednym odcinku, kiedy się tak jakby przenieśli na plan filmowy i byli sobą - tzn Jaredem i Jensenem, to Dean narzekał że ich umalowano :) Dosłownie powiedział "I'm a painted who.re" xDD
Pamiętasz to?
http://www.youtube.com/watch?v=Dm3LWO6LTXs :D Zaraz na poczatku jest. Misha z telefonem... :P
Hola Mishamigos! :D
Ja nie umiem wybrać. Trickster i taniec z kosmitą tez mnie zawsze rozbraja :D i królicza łapka "I lost my shoe" Mam chyba z 10 ulubionych odcinków.
Nie wierzę, że to robię, ale to Ty zaczęłaś i tej wersji się będziemy trzymać :D http://www.youtube.com/watch?v=jK8iDwkmFks
To prawda, Jared jest boski widocznie polskie korzenie dobrze wpływają na facetów w USA :D
Misha Collins z resztą też jest przesłodki ;)
Zanim zaczęłam oglądać SPN to Jared mnie nie przekonywał, ale jednak oglądając go na ekranie moje zdanie zmieniło się diametralnie :D
o tak Misha jest słodki, w ogóle uwielbiam całą obsadę. Dzięki nim właśnie, serial stał się taki zaje*bisty ;) No i wpadki z planu miażdżą.
LOL swietny filmik z 4x23 ha ha ha ha hah - deklaracja Eleny
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=lL2nynuZR8g#!
ha ha
Zwracam się do eksperta. Skąd do cholery Silas wytrzasnął ten sejf czy cokolwiek to było? :D