Dyskusja
poprzedni temat:
http://www.filmweb.pl/serial/Pamiętniki+wampirów-2009-502112/discussion/Stefan+S ilas+i+przyjaciele,2208852?page=20#post_10021402
To bylo trochę "role reversal" - Damon jako ten przyejmujący się - marszczący czolo, a Stefan jako ten beztroski.
Teksty Damona rzeczywiscie nie powalają w tym sezonie - podobal mi się motyw z wodą swięconą w 4x02 :D
Ale ogólnie ja mam inne poczucie humoru - komizm sytuacyjny bardziej mnie bawi niz slowny :D I często rzeczy które nie powinny bawic :D
np.
Are you sad?
I'm not sad. I'm freaking hungry :d
Rose:
Dokładnie tak. Damon był przezabawny w pierwszym sezonie. Pewnie właśnie dlatego mu kibicowałam, bo ja mam straszną słabość do ludzi z fajnym poczuciem humoru. A już do facetów to w ogóle^^ Niestety czuję, że związkowa Delena nie naprawi wizerunku Damona jako zabawnego faceta - pewnie wejdzie pod pantofel i tyle.
Reb może nie była zabawna, ale miała klasę i seksapeal. Nawet kiedy mówiła to było w tym coś seksownego... teraz jest dramat.
Robb:
Scena w kościele rzeczywiście była zabawna :) ogółem wszystkie te sceny tam były ciekawe. Pokuszę się o stwierdzenie, że to był niezły odcinek.
Ja tam bardzo lubię słowny dowcip. Uwielbiam ludzi z szybkim refleksem jeśli chodzi o trafną i ciętą ripostę. A jeszcze jak do tego jakieś zabawne aluzje dochodzą to już super.
Rzeczy które nie powinny bawić....hmmm ciekawe... :D
Ciężko oceniać na wyrost, ale podejrzewam, że tak, byleby nie na takich zasadach jak Stebekah.
Stebekah to byl tylko hook up, by trochę podniesc na duchu fanów Stefana po beznadziejnych wczesniejszych odcinkach. Dla mnie niektorzy ludzie są stworzeni by byc TYLKO przyjaciólmi, jednak jako romans wypadają nudno i plasko. Caroline miala tylu adoratorów z tego samego zamkniętego kręgu, ze to juz zalatuje groteską, by teraz dołączyla Stefa do swojej kolekcji. (zwlaszcza po tym sezonie). Nie czuję nic ekscytującego i fascynującego w tej parze. Ani chemii, ani napięcia, ani dramy. Ot, będzie to taka "wczesna Stelena" z blondi w roli głownej.
Pozwolę się wtrącić, bo była bym chora gdybym się nie wtrąciła w dyskusję o Steroline :D
O ile jestem sobie w stanie wyobrazić jakiś rodzący się romantyzm między Stefanem a Caroline, to nie jestem już sobie w stanie wyobrazić jakiegoś pociągu fizycznego. To że są przyjaciółmi nie wystarczy by zbudować związek. Oczywiście obydwoje są atrakcyjni i pewnie też tak siebie nawzajem postrzegają, ale to jest za mało. Jak przez 2 lata nie było żadnego nawet najmniejszego sygnału, że mają na siebie brutalnie rzecz ujmując "ochotę", to bardzo by mnie zdziwiło gdyby to nagle się miało zmienić. Chyba, że w grę miałby wchodzić jakiś taki typowy rebound sex (przy założeniu oczywiście, że Caro zerwie z Tylerem), ale to już mieliśmy z Rebeką... Paradoksalnie chyba prędzej zaakceptowała bym tak rodzący się związek niż niszczenie przyzwoitej przyjaźni damsko męskiej (pominę już fakt, że ta przyjaźń mi nie leży, bo Caro może Lexi buty czyścić). Poza tym, wg mnie Stefan wydaje się preferować jednak nieco drapieżniejszy typ kobiet (jak Kath czy Reb przed fazą "zdebilenia") Jak Robb słusznie zauważył to by była powtórka z Eleny, a przecież trudno nie zauważyć, że ta okazała się pomyłką.
Ja nie jestem w stanie sobie tak szczerze nic wyobrazic :D Bardzo to dla mnie nienaturalne.
W ogole wciskanie Stefana w związek z grzeczną, słodką dziewczynką to jak dla mnie pomyłka. Nie chcę oglądac juz związku w stylu SE z 1 sezonu czy Forwooda. Bylo to dobre w swoim czasie. Teraz chcę zobaczyc nową dynamikę romansową ze Stefanem.
Poza tym nie wiem czy "nowy" Stefan bedzie pasowal do takiego słodkiego romansu.
"Słodkosci" się nie sprawdziły, czas na cos co bardziej mrocznego i drapieznego dla Stefana, cos co go trochę wyrwie z "comfort zone"
Nie no, nie gadaj jeszcze jakiś taki romantyzm to mogli by wykrzesać... jakieś tam zachody słońca i gadanie o głupotach bla bla bla... Ale ja mam tutaj dość pragmatyczne podejście. Tam nie ma żadnego napięcia, aktorzy nie mieli tego pokazywać, jak teraz zaczną ni z tego ni z owego, to mnie to zniesmaczy. I to nie tak, że ja krytykuje Caro za ilość związków jakie miała, a raczej za ich jakość. Jak dla mnie mogła by zaliczyć i setkę facetów, ale nie z tak ścisłego kręgu facetów w którym każdy zna każdego...to jest nieco chore. Ja bym się raczej bała porównań :D
"Nowy" Stefan powinien wg mnie być w wielu aspektach przeciwieństwem starego. Powinien zacząć myśleć o sobie i troszczyć się o swoje potrzeby. Zdrowy egoizm. Dlatego właśnie Katherine była by mu potrzebna. Caroline była by kolejną broken girl, którą trzeba pocieszać itd. Nie pasuje mi taki układ. Poza tym ciągle jest to Klaroline, Caro po zerwaniu z Tylerem pewnie prędzej wolała by na złość wylądować w ramionach Klausa (te wszystkie jego teksty: "ja bym Cię nie skrzywdził itp.")
No i o to mi chodzi. Nie obchodzi mnie ile Caro miala facetów - ale tylko fakt ze z tego jednego hermetycznego kręgu. I ze kilkoma miala juz powazniejsze związki.....
Bonnie i Stefan cierpia na tę samą przypadłosc - poswięcają się za innych, nie myslą o sobie, a potem dostają najbardziej po dupsku. Kompleks "bohatera". Bez zdrowego egoizmu to oni nigdy nie będą szczęsliwi.
I spadnie jeszcze bardziej dzięki The Originals... Mam nadzieje że piąty sezon przywróci blask temu serialowi...
Czy ja wiem czy spadnie? Głownie Klaus jest elementem przyciągającym uwagę..... a raczej Klaroline.... Bedą jakos kusic tym shipem - moze jakies delikatne crossovery - w sumie wszystko nagrywają w Atlancie - dosyc latwo nagrac scenę z 1 lub 2 ku uciesze gawiedzi. A seriale nadawane są w inne dni tygodnia, wiec nie jest to wybór na smierc i zycie, który serial obejrzec.
A TO również nie kusi aż tak bardzo odkąd wiemy o potencjalnym dziecku Klausa i widzimy ogłupiałą Rebekę. Przynajmniej mnie nie ciągnie do tego serialu tak jak ciągnęłoby wcześniej, póki nie skopali wizerunku Pierwotnych. TVD na pewno będę kontynuować, ale to głównie ze względu na to, że Paul zagra Silasa i czuję, że to będzie świetna postać. Jakby nie to, to nie wiem czy bym oglądała dalej.. nie da się ukryć, że poziom w tym sezonie drastycznie spadł.
https://twitter.com/SwatchUS/status/342306347368472576 Paul jak zwykle "prawy" człowiek pomaga dzieciakom w pływaniu :)
Bliźnięta :D Dobry znak, namiętne, obdarzone wyobraźnią, towarzyskie i żądne przygód. Do tego inteligentne i z sarkastycznym poczuciem humoru. Potrafią szybko zdobywać władzę - wykapana Kath.
Jak daję słowo zaczynam się leczyć...
O w dupę jeża;) Kaśka na pewno jest spod znaku Bliźniąt??
Poczułam się niewyraźnie wiedząc że mamy ten sam znak zodiakuXD
Na pewno :) A to źle? Spoko, ja mieszkam z bliźniakiem któremu poskąpiono części wyżej wymienionych cech :P
Jezusie Nazareński, coś łokropnego, bleeeeeh;P Do tego mina tej żaby jakieś to groteskowe, nie mogie paczeć.
Nie obejrzałam nawet do końca. Jak można być tak okrutnym. Płakać mi się chce.
Niepotrzebnie zajrzałem z powodu nieszczęsnej ciekawości. Koniec z dobrym humorem do końca dnia. Naprawdę czasami obserwując jak funkcjonuje ten wstrętny świat mam ochotę ewakuować się z tej smutnej planety. Jakim potworem trzeba być żeby w taki sposób zadawać cierpienie czującym istotom. Obrzydlistwo ....
Mam takie same odczucia niestety. To jest chore po prostu.
I wiem, to co zaraz powiem też będzie okropne, ale jak oglądałam ten filim po pierwsze chciałam zdzielić tę Japonkę po twarzy, że się tak cieszy, a po drugie chciałam by się zadławiła ..
Mam takie same odczucia jak wy. Niedobrze mi i smutno. Po cholerę włączałam? Generalnie to jak takie coś widzę to zawsze planuję przejść na wegetarianizm.. wiem, że to nie pomoże, ale zwyczajnie nie mogę potem patrzeć na jakąkolwiek wędlinę, mięso itp.. płakać się chce, że ludzie są tak okrutni..
Nie wiem jak wy, ale ja wyłączyłam jeszcze przed połową filmiku i nie zamierzam oglądać dalej..
Ależ zainteresowanie :p
A na poważnie to wielka masakra... Człowiek ze wszystkiego potrafi zrobić przyjemność...
Trochę trwało zanim zdołałam oderwać wzrok od Paula i obczaić co w ogóle oglądam :P
na tumblr jest tego wiecej:
http://ian-somer.tumblr.com/post/52311014544
http://helenpony.tumblr.com/post/52300782583/paul-wesley-attends-swatch-scuba-li bre-days-launch
Hmm musiałabym się zastanowić :D
Problem polega na tym, że nie wiem czy niektóre już przypadkiem nie były w tvd, ale poszukam ;D
W sumie nawet nie wiem czemu by mi pasowały te piosenki, może tylko dlatego że każdą uwielbiam ;D
http://youtu.be/fOZUKppndaE
http://youtu.be/D9AFMVMl9qE
http://youtu.be/fSPOCVjla_4 (nawiasem mówiąc, mistrzostwo świata ta piosenka)
http://youtu.be/oyVJsg0XIIk
http://youtu.be/R8OOWcsFj0U (szczególnie refren)
http://youtu.be/rKNwx82kPjY
http://youtu.be/cCEUR8PQDOg
kocham :D
Florence + The Machine - Over The Love - swietna - juz ją dawno sobie wypatrzylem :D Zwlaszcza dynamiczny koniec jest genialny :D