OK. Może być teraz? Ile mnie ten związek kosztuje Marta, same poświęcenia jak dotąd. Zmieniłam, bo szybko się nudzę, powinnaś to w sumie wiedzieć :P

To zdążyłam zauważyć ;D
A co do tym poświęceń, to powiem Ci że jest warto się trochę pomęczyć ;**

Jesteś kochana :***
Ja też zmienię ;)

Wiem :D
Nie zmieniaj! Chyba, że na jakieś inne, ale swoje :P

I co to za olewanie egzaminów? Nie podoba mi się to... Romanse Cię chyba rozpraszają. Musisz przystopować, wybrać kogoś kto Cię będzie motywował, nie żebym miała na myśli kogoś konkretnego xD

Już za późno! ;DD
Wystarczająco długo was straszyłam, czas na zmiany ;D

Nie no to taki dodatkowy, ja sobie analiza i tak na wrzesień miałam zostawić, tzn nie chciało mi się za bardzo jej uczyć teraz ;D No i nie dałam rady wczoraj ogarnąć wszystkiego więc odpuściłam ;D
hahhahaa, jakie subtelne jest to ostatnie zdanie :*

*kusiłam chyba, nie strzaszyłam :******
Tyle, że teraz mamy pasujące avatary, jak para freaków :D Może się podzielmu w ogóle jakimś zdjęciem na pół? xD

Na razie jeszcze nie jestem zdesperowana więc jest i subtelnie :D

hahaha kochana :**
Ale mi podwyższacie samoocenę ;D Jak miło, że nie widziałyście mnie na żywo xDDDD

Co do tego zdjęcia- to by było takie ROMANTYCZNE <3333 hahaha xDDD
Ale nie wiedziałabym które wybrać ;D

Na razie! ;D

Huhu, wiecie że czytam? :D
I kiedyś pisałam, że was shipuję nawet także idę po popcorn xD

Masia FTW! :P

Moje OTP :D

Wiemy że mają do tego dostęp miliony internautów :D
Ehh to życie celebrytów hahahah ;D

Jestem zła na Ciebie, gdzie fotka? :<
Nie ma czym oczu cieszyć, haahhaha :D
Może ktoś zapisał na kompie? Hm?.. xD

Spadajcieeeeee od moich fotek przesmiewcy! xDDD

A myślisz, że co mam na tapecie? ^^

Na Ciebie liczyłam *.*
Ale się pewnie nie podzielisz, co? :(

Nie no, zaraz zaraz, żeby nie było - nie mam zdjęcia Marty na tapecie. JESZCZE :P
Nie wiem też co Marta na upublicznianie jej wizerunku :)

O ile dobrze pamiętam to ty masz jej fb xd
Hm.. może się da przekupić? : >

Nie no, nie mogę handlować Marty fotkami :P

Widzę nowy avatar zajebiaszczy <3 Chyba mamy dzisiaj "dzień zmiany avatara" Ciekawe ile z tym wytrzymam :)

Nie mogłam już patrzeń na poprzedni, a widzę tutaj tyle zmian to uznałam, że nie będę odstawać i też zmienię ;D
Twój też śliczny ^^

Dziękuję :D
Przy następnej zmianie ustawię jakiegoś hot guy'a :)

Czekam :D

Ej no... daj mi z tydzień albo chociaż 3 dni :P Jeszcze muszę mój ciasteczkowy folder odpalić i wybrać który pan dostąpi zaszczytu :p

Zastanawiam się nad fenomenem Marty na tym forum. Walą do niej drzwiami i oknami.

Szczerze powiedziawszy to wina Twoja i Kejt, Nie złapała bym się w jej sidła gdyby nie wasza reklama. Teraz to mam problem, bo się nie lubię dzielić, a muszę :(

Dałaś się złapać w jej sidła? Oj to fatalnie :( Wiesz z mojej strony to BYŁA niezobowiązująca znajomość. Bez żalu i płaczu.
Jeśli potrzebujesz dobrej rady i wsparcia, zapraszam :)

Właśnie staram się jak mogę, żeby się nie angażować. Kejt uprzedzała, że jak się do Marty zbliżę, to przepadłam. Zwykle tak nie robię, ale może i ja powinnam mieć kogoś na boku, jak na razie to tylko jednostronne poświęcenie :(
Czyli to koniec miedzy wami? Nie chcę w to wierzyć. Może to głupie, ale trochę wam kibicowałam choć może nie powinnam.

Koniec, to nie tak, bo nigdy nie było początku :P Zaczepiała mnie i zaczepiała, to wszystko.
Kejt miała rację, ale wiem serce nie sługa. Wiem jak Ci pomóc.

Liczyłam na coś więcej, to Ty mnie zwodziłaś tyle czasu. Zresztą, teraz to już nie ważne.

Jeszcze mi wmów, że jakbym się zaangażowała to Twoja lista odeszłaby w zapomnienie.

Kiedy do Ciebie podbijałam, moja lista nie była taka długa. Potem widziałam brak zaangażowania z Twojej strony, więc samo tak wyszło.

Oj biedna, powinnam Tobie współczuć.

Nie potrzebuję współczucia.

Wiesz? :)
Właśnie tego ci zazdrościłam, bo ja się staram i staram, a Marta wolała ciebie zaczepiać. To boli :(
I tylko serduszka i buziaczki dostaję :(

Wiem, że się starasz. Jednak prawda jest taka, że to strata czasu :P Szkoda zachodu, tego kwiatu jest pół światu - nie bez przyczyny takie powiedzonka powstały ;p

Trudno mi to skomentować, bo nie widzę klawiatury przez napływające mi do oczu łzy :(

Pomimo całej sympatii do Ciebie,oceniam Cię obiektywnie :P

To już mnie mocno zabolało. Czuję się w tym momencie niczym delenowiec po finale 3 sezonu pamiętników.

A jak wtedy czuli się delenowcy?

źle, bardzo źle

Paczaj na mnie jak na prawdziwą przyjaciółkę, która nie owija w bawełnę :P

O__o

To takie proste!
:D

Traktowanie Ciebie jako swoją przyjaciółkę? xDDDD

Użyj wyobraźni :D
Wtedy nie będzie bolało.

Spoko, już mi przeszło ;)

Wiem, że kłamiesz ;)

Myśl co chcesz, ja tylko mówię ;)

Nie próbuj być wredna. Ja Cię nadal bardzo lubię, nie psuj tego :D

Próbuję być szczera, ale ok nie drążę tematu ;D
Też Cię lubię, ale muszę się z kimś droczyć, taka natura xD

Mała, czarna i pyskata ;)