Dobrze tak jak jest :)

Nie wiem jak w jeden wieczór mogłam przejść od "coś mnie bierze" do "umieram, niech mnie ktoś dobije, proszę" ;<

Także dzięki za "zdrowych Świąt" ;D

To co Ci?

A nie wiem nawet skąd się przywlekło jakieś choróbsko ;/ Zatoki mam zawalone, oczy opuchnięte i łzawią jak cholera ;(

Ja na szczęście nie wiem co to problem z zatokami. Ogólnie rzadko choruję, ale jak mnie rozkłada to wszystko mam... Ale to raz w roku, max. dwa razy się zdarza :)
Za mało wina :D To do łóżka, jedzenie, leczenie i oglądanie :)

Ja też jakoś często na szczęście nie choruję, ale w tych okresach przejściowych - jesień/zima, zima/wiosna jednak mnie zawsze coś zmaga ma 2-3 dni, tyle że to nic z reguły poważnego ;)
Tak też robię ;D

No wtedy jest sie niby najbardziej podatnym, ale u mnie to nie regula :p Zdarzalo sie, ze latem mnie rozkladalo :D

No ja przecież 2 razy byłam w te wakacje chora ;D

Ha, więc dokładnie rozumiesz :D

Co Cię dopadło? Współczuję w każdym razie :(

Jak wyżej ;)

Często mam problemy z zatokami, także znam ten ból. Szkoda, że akurat na święta, bo przy katarze jedzenie niestety smakuje gorzej :( Kuruj się! ;p

Z jedzeniem akurat problemu nie miałam, gorzej z usypianiem ;/
No ale dzisiaj na szczęście już lepiej ;)

Na wieczor zawsze sie nasila... Nos zawalony i wez zasnij spokojnie...

No dokładnie ;/ Ale na szczęście już wczoraj nie było tak źle ;)

To dobrze :)
Jak po świętach? :)

Dosyć spokojnie ;) Nawału gości nie było, a że źle się czułam, to i ja nigdzie się nie ruszałam tylko w łóżku pod kocem ;)

Ja w sumie też spokojnie, domowo :D

Obejrzałam w końcu to "Love actually", chociaż pewnie wdziałaś już ;P
8/10 + <3 ;) niektóre fragmenty b. głupie, ale w świątecznych filmach mogę to wybaczyć ;)

Widziałam :D
Ja wczoraj wzięłam się za maraton Kevinowy :D :o W sumie miałam standardowo 2 pierwsze tylko i inne świąteczne a że postanowiłam "całość" zobaczyć to cały plan się pogmatwał, dzisiaj wieczorem coś jeszcze pooglądam (ostatnia część mi została :D), to nic, że już po świętach :D
Soundtrack fajnie dobrany :) Fajne wykonanie "All I want for Christmas" :)

No ja widziałam tylko te 2 "klasyczne" ;D części, a tych Alexów i "w domu po raz <cholera wie który, najprawdopodobniej mamy już do czynienia z patologią>" to nie ;P

No przyjemny ;)

Nie wiem własnie teraz co sobie obejrzeć, nie mogę się zdecydować za bardzo ;)

Powiem Ci, że 3 część też fajna, wiadomo - to już nie Kevin, ale były śmieszne pułapki, uśmiałam się kilka razy :D
4 częśc to jakaś masakra, aktorzy marni, w ogóle pomysł gdzieś zgubiony, bo pułapek może ze 2 czy 3 tak naprawdę... Ocena najniższa ze wszystkich... :D Dzisiaj zobaczę ostatnią :D ma o 1,1 więcej niż 4 część :D Zobaczymy :D
A świąteczne czy obojętnie? :)

Może kiedyś zobaczę ;) (Btw, Sam w domu 8/10 <3, w NY 7/10 <3 - gdybyś nie pamiętała ;D) - chociaż to bardziej z sentymentu, bo rok temu widziałam "w NY" już mi się tak nie podobał ;/

Raczej już nie świąteczne, ale jednak z jakiejś puli - siedzę i przeglądam który wybrać ;)

Pierwsze dwie bawią mnie cały czas :D Marv jest genialny :D
Z Twoich pieciooczkowych filmów: Wyspa skazańców, Sztuka spadania i Tato :)

Mnie bardziej "na stare lata" wzruszają te fragmenty z kościoła z tym starszym panem w 1 i z parku z tą bezdomną panią w 2 ;D

Muszę pozmieniać te oczka, bo to nie świadczy o tym jak bardzo mi zależy, a o coś innego mi wtedy chodziło i teraz już się wszystko pomieszało xD
A "tato" mnie smuciło zawsze, więc nie chcę mi się tego filmu teraz, ale muszę go kiedyś powtórzyć ;)

No mnie też w sumie, ale jednak komediowe części najlepsze :D
Nieee?? :D A o co? ;p

Najpierw 5 oczek dawałam filmom które mam, bo naiwnie sądziłam, że będę je oglądać w pierwszej kolejności xD
Potem 5 oczek dawałam filmom oskarowym z lat 30-40, ale się rozmyśliłam xD
Potem kilku filmom których wstydziłam się, że nie widziałam (to mnie niby miało zmotywować)

Ironia losu polega więc na tym, że wiele filmów na które mam straszną ochotę/ lub ktoś mi je polecił ma u mnie "1 oczko" ;D

Haha :D To mam polecać "od tyłu"? :D

Nic nie widziałem, nic nie słyszałem - nie widziałaś czy musisz odświeżyc? :D
Gerry - zobacz, jestem ciekawa Twojej opinii :D
Przebudzenie - fajne :)
Dzieci z Leningradzkiego - 9/10 :))
Pianista - taki mały "obowiązek" ;p
Czyż nie dobija się koni - książkę polecam, króciutka, za jednym razem można spokojnie przeczytać :)
Takiego pięknego syna urodziłam - to chyba ode mnie? :D Ciekawy dokument :D
Across the universe - dla mnie nuda i wielkie rozczarowanie, chyba że lubisz takie musicale? :p
Samsara - też mam na to ochotę i "Baraka" przy okazji :D
La cara oculta - też polecam, ciekawy i nieamerykański :))

1) No ciekawa własnie jestem. Zobaczę ;D Pewnie nie porwie, ale wątpię że zaraz 1 ;)
2) Słyszałam, że ponoć tak, ale trochę irytuje mnie J. Alba, mimo że jest taka śliczna i w ogóle. Nie lubię jej za bardzo.
3) To w wolnej chwili. Boje się też, że trochę to źle odbiorę.
4) Wiem, wiem. Kompletnie nie mogę się za ten film zabrać. Nie widziałam w całości ;/
5) Myślę, że mi się spodoba... ;)

6) Nie wiem kiedy zaznaczyłam "do obejrzenia", możliwe że wcześniej, jak sama miałam fazę na krótkometrażówki ;P
7) Uwielbiam The Beatles (a ich Across the universe to jedna z moich ulubionych ich piosenek <3) i od kilku już lat próbuję ten film zobaczyć (będzie z 5 xD) ale zawsze jakiś inny mu się wpycha w kolejkę ;D
Jestem ciekawa jak (i czy) mi się spodoba.
8 i 9) Motywacji do tych dwóch mi nie starcza ;D
10) Pamiętam, że polecałaś - to chyba zaznaczyłam "pod Twoim wpływem" ;D

Dzięki, że Ci się chciało przejrzeć moją listę tak w ogóle, bo ja nie mam do niej cierpliwości ;D Kiedy odpisywałaś, ja byłam już w trakcie "pozbywania się" jednak jednego z tych filmów "pięciookich" ;P

Ja lubię tak szperać u kogoś :D
Mam nadzieję, że wygrzebałam jakiś, który może doczeka się obejrzenia :D

No myślę, że jak mi się "zresztkuje" trochę czasu, to te "Dzieci..." obejrzę i może w końcu "Across the universe" ;D
Chociaż ten "Gerry"... zobaczy się ;D

zresztkuje? Nie mam pojęcia o co Ci chodzi :D :D :D
No to włączaj i oglądaj :) Po kolei wszystkie trzy :PP

Hahaha ;D No w sensie, że zostanie trochę wolnego czasu między jednym, a drugim filmem np. ;D Albo jak czasem nie chce się włączać już nic długiego, a jeszcze nie chce się spać to wtedy też czas się "resztkuje" xD

E... jeszcze mam parę innych "na oku" ;P

Już lepiej... ale nadal ciężko mi to pojąć :D
I tak w kółko :D

No nie wiem ;D U mnie się tak mówi ;D
Przyjaciółka ostatnio wymyśliła słowo "wajają" - to taki miks walają i wiją w odniesieniu do włosów. Jak włos się tak ciągnie na ubraniach to mówimy, że się waja xD
Ano ;D

O masakra... :D :D :D
Mów do mnie lepiej normalnie :D

Aaa... i w 3 części gra młodziutka S.Johanson :) I jeden z włamywaczy jest Polakiem i wypowiada 1 zdanie po polsku :D Takie ciekawostki ;p

To zdanie po polsku już widziałam tam na forum, bo przeglądałam sobie ;)

To dobrze ;) Mnie dziś ból głowy za to męczy..

Może ciśnienie? Dobra kawa nie jest zła ;) Choć oczywiście mam nadzieję, że do tego czasu Ci przeszło.

Niestety dalej nie przeszło, a jeszczze byłam na urodzinach, więc się umęczyłam. Może z rana przestanie... mam nadzieję ;)

Kejt, czytam właśnie 7 rozdział Goodnight ( https://www.fanfiction.net/s/7584431/1/Goodnight ). Tak bardzo Ci dziękuję, że mi wysłałaś linka do tego! ;* http://media.tumblr.com/tumblr_m9wf95nZdy1rsigty.gif
Już się oczywiście popłakałam (żeby to raz.. to ze wzruszenia, to ze smutku... xd). Wspaniałe te fanfiction. Więcej napiszę jak skończę, ale na pewno będą to same pochwały. Odczuwam w ogóle straszną potrzebę przytulenia Kurta i muszę czytać z psem na rękach, bo to w pewien dziwny sposób pomaga (jak to cholernie dziwnie brzmi, no trudno xD). A Burt jest oczywiście wspaniały i uwielbiam jak mówi "kiddo" ^^

Jakbym mogła to też bym czytała z psem albo kotem :D I też miałam tę potrzebę przytulania go :( Cieszę się, że Ci się podoba ;*

Skończyłam! Nie spodziewałam się takiego zwrotu akcji, więc przy czytaniu paru rozdziałów znienawidziłam autorkę, ale poźniej się zrehabilitowała :D Little Klaine, Daddy Burt hbdshfjdxnshjfioewshjkd <3 To już skończony fanfic, nie? Szkoda, bo bym chętnie jeszcze poczytała o świętach :D
No i teraz mnie w ogóle naszło na mini Klaine.. ;p

Nie skończony! Ale nie wiadomo czy jeszcze będzie pisała, z tego co wiem to wiele czasu jej zajmuje bo to jest niby w oparciu o jakąś książkę z tego co pamiętam ;P

Ah, faktycznie. Ale tak szczerze to nie czytałam tych notek autorki zbyt dokładnie ;D Fajnie by było gdyby napisała jeszcze z jeden czy dwa rozdziały :)

Ja też nie czytałam, ale koleżanka która mi to poleciła mi powiedziała xD

Poczta pantoflowa ma się znakomicie, widzę ;D
Chyba gdzieś tam Tumblra podawała, sprawdzę czy na niego wchodzi, może mi odbije i napiszę zapytanie odnośnie tego ficka xD

Pozostałe czytaj! Little Numbers przede wszystkim :D