jw...

Upały <3

rowerki, zimne bro, słoneczko, opalanko <3

Mam kryzys twórczy, brak mi słów, a konkretnie jednego :/

pewnie "kurvva" xD

To słowo akurat określa moją aktualną sytuację. Nawet sobie k...a tematu pracy wymyślić nie umiem.

Jakiej pracy? Licencjackiej? :P

Tą to ja już mam dawno za sobą, doktorskiej.

Hahahah no to wyskoczyłam :D

Ale jak mnie odmłodziłaś :P Fajnie, poczułam się młodo :)

W takim razie się cieszę :D Niestety Ci nie pomogę bo w porównaniu do Ciebie jestem sto lat za murzynami w tych kwestiach :D

A myślisz, że ja jakaś światła w tym zakresie? Najgorzej, że namęczę się nad projektem, pójdę do opiekuna, a on powie, że mnie nie weźmie, no ale trudno, najwyżej się z tego jakiś artykuł skrobnie.

Na pewno bardziej światła niż ja :D A na jakim kierunku się doktoryzujesz jeśli można wiedzieć? :)

Hehe jeszcze się nie doktoryzuję dopiero startuję, a tak najogólniej mówiąc to żywienie :)

No to ciekawie, ciekawie :D Oj tam startujesz, nie zdążysz się obejrzeć a już będzie meta :)

Najpierw się trzeba dostać :) Przeraża mnie rozmowa kwalifikacyjna po angielsku.

O kurde to gdzie Ty się starasz? :)

Na UJ.

uuuuuuu wysooooko :D

Zobaczymy, magisterkę tam robiłam więc przynajmniej jakieś rozeznanie w ludziach mam, bo zastanawiałam się czy np. we Wrocławiu albo Poznaniu nie robić, to wtedy byłaby już moja czwarta uczelnia :D

Światowa jesteś widzę :D No ale jak zdolna to czemu nie :D

hej wszystkim :D

hej :)


To i ja się witam :D -> hej ;))

Jagoda! :*Jak ja Cię dawno nie "widziałam" :D Ty też w tym roku matura, tak? :P

tak, tak :D już po na całe szczęście :)

I jak tam :D

na polskim się utopiłam xD matma nawet prosta, na niemieckim postrzelałam, napisałam list i wyszłam a na geografii to przez całe dwie godziny zastanawiałam się co ja robiłam przez trzy lata xD
ustne, szkoda gadać, ważne, że zdane :D

Niech zgadnę, wybrałaś "Wesele"? :D Mata, hmmm właśnie nie wiem czy taka prosta :P Pisałam angola, prościzna :D A geografii nie pisałam, ale za to wzięłam wos, wiadomo jak to wos, prosty :P
Dokładnie, najważniejsze że zdane! :D
Co tak po za tym? :P

utopiłam się czyli "Potop" :D
wakacje, same nudy :D do pracy jakieś chcę pójść ale kto przyjmie taką Aśkę - wiecznie nieogarniętą xD

http://www.filmweb.pl/film/Posh-2014-683854 proszę proszę proszę by był grany w Polsce!

Najwyżej w necie obejrzysz. A o czym to?

"Max Irons and Sam Claflin star as Oxford University freshmen who are determined to join the shadowy Riot Club – a place that holds a near-mythic status for aiding in the upward social ladder climb of its members. Natalie Dormer, Jessica Brown Findlay, Holliday Grainger and Douglas Booth fill out the rest of the young cast whose starry eyed dreams of future success may or may not be dashed by the time the film is over. How much will these young adults be forced to endure before they are allowed into the secretive club? "

Może być ciekawy, ale szczerze mówiąc nie ważne jak denna mogłaby być fabuła to i tak bym obejrzała - dla trójki głównych bohaterów :D

Ten Max to syn Jeremyego? Oooo i Dormer jest, lubię ją za Ankę w Tudorach, dała czadu.

Tak syn Jeremy'ego :) Nie oglądałam Tudorów, ale mam zaznaczone :D Chociaż prędzej ją pewnie w GOT zobaczę :P

Przystojny, do ojca zresztą podobny. W GOT też fajnie zagrała, ale jednak w Tudorach lepiej. Może jej postać się jeszcze rozkręci, nie wiem jak to w książkach się ryzuje, chociaż pewnie prędzej czy później ją uśmiercą.

No jest fajny nie powiem, że nie :D Nie widziałam ani Tudorów, ani Got ani książek nie czytałam. Chciałam to wszystko nadrobić po maturze, ale kompletnie nie mam weny do seriali i książek. Jedyne co oglądam to Spn i OB i to też jakoś nie strasznie namiętnie :P A książka Gwiazd naszych wina od tygodnia leży nietknięta :D Od zawsze wiedziałam że jestem leniem, ale że aż takim to nie :D

Aaaaaa Ty maturkę w tym roku pisałaś. Już wszystko zaliczone? Na studia gdzie się wybierasz?

Pisałam, zaliczone :D SAN Warszawa :P

Ok będę szczera pierwsze słyszę, ale ja teraz to mam marne rozeznanie w uczelniach, a co konkretnie?

Społeczna Akademia Nauk, podobno ma już 20 lat :D Filologia angielska :P

Wierzycie w wróżby? Tarot i te sprawy?

No mam ciotkę co wróży sprawdza jej się. A co?

Serio? Z ciekawości powróżyłam sobie. Hehe nie no z przymrużeniem oka to traktuję, zdecydowanie.
Tak czy siak nie macie co mnie podrywać do 2017 roku, bo do tego czasu mam posuchę jak stąd do Pekinu. Marta, zapomnij! :D

Moja ciotka wróży z run i to jest na tej zasadzie, że ona jakby wróży ci co cię spotka i jaką masz drogę obrać żeby cię to spotkało, a czy tak zrobisz to już twoja brocha. To może jednak znajdziesz kogoś wcześniej.

Nieee gdzie tam,najpierw porządna kariera, gdzie nawet będę ludźmi zarządzać. Ciekawe, co to musiałoby być. Chyba kierowniczka w Mcdonaldzie. W sumie w senniku też miałam znaczenie snu, że czeka mnie stanowisko kierownicze. Przypadek?
Zaciekawiły mnie te runy, nie powiem.

No wiesz McDonald czy KFC nie ważne, ważne, że kierownicze :D

Daj spokój, ja po swojej pracy wiem, że nigdy w życiu nie chciałabym być kierowniczką. Wszystkie ochrzany wysłuchuje, za kogoś, za siebie, a nawet o tak o, dla zasady. Tu temu ustaw tak godziny, bo ma wesele, drugi lekarza, a trzeci adwokata. Wszystko na głowie, cały zespół,dział, ludzie i marne grosze za to. Haha nie ma mowy :D
Niech ta Twoja ciocia mi z run powróży, można na odległość?

To trzeba twardą ręką, proszę się pozamieniać między sobą, przynieść mi zmiany, przeanalizuję, ewentualnie zatwierdzę, w myśl zasady nie interesuje mnie kiedy przyjdziesz, masz wyrobić godziny, a ja mam mieć pełny skład na zmianie, tyle. Ale ja byłabym wredną kierowniczką.
He he ona nie wróżbita Maciej, że ci na odległość będzie wróżyć, chociaż mi czasami tak wróżyła, ale to wtedy jej konkretnie mówiłam co chcę, a tak to siedzisz z nią i tylko myślisz pytanie, a ona wróży.

Widzisz, a ja mam za dobre serce i nie nadaje się na rządzenie.
Dobra, to gdzie Twoja ciocia mieszka, przyjadę :p

Chwilowo nie ma jej w Polsce :)