Jeżu, gdzie niby poniżamy? Jak poniżamy to tylko trolli, a to chyba zrozumiałe :/
W czym VD jest fajne?
- Dobrze zbudowane wątki.
- Idealnie dobrana obsada.
- Ciekawe postaci (poza Mattem, oczywiście).
- Humor.
- Zwroty akcji.
Coś jeszcze na pewno by się znalazło ;)

Czyli można dać 5/10 (zawyżając...) Albo cholera ten serial jest w pierwszej 20. to jakaś patologia.

To, ile można dać gwiazdek, to chyba kwestia gustu, nie sądzisz?
A za patologię uważasz to, że w danym momencie panuje taki, a nie inny trend? No cóż, dla mnie to słowo znaczy coś innego...

Patologia - sprawdź znaczenie tego słowa, następnie go odpowiednio użyj.
Nie wiem, skoro nie podoba Ci się ten serial, to po co tu się udzielasz? :D
Co brzydka pogoda za oknem, rodzicie nie dali pieniędzy na kolonie i się dziecko nudzi w domu?

Czy ja napisałam ze jak ktoś lubi pomarańcze to źle ? Albo jak cytryny? O to chodziło, ze wyrywasz wypowiedzi z kontekstu.
A ty już wyzywasz serial od patologii.
Dam ci kontrę. Nie lubię ,,klanu", nie uważam go za dobry serial, ba nawet nazwałabym go badziewiem. Ale z drugiej strony serial ten spełnia wszystkie warunki jakie powinna spełniać telenowela. Nikt tam nie wymaga wyszlifowanego aktorstwa, wątki momentami są absurdalne i karykaturalnie spiętrzone problemy. Ale z drugiej strony porusza w pewien sposób pewne ]aspekty życia i przedstawia je w taki sposób by były zrozumiałe dla nawet mało wykształconego człowieka. Ci bardziej wykształceni będą uważać to za spłycenie tematu, ale prosty człowiek przyjmie i zrozumie tematy podane mu w prosty sposób. Tak jak było, gdy w Klanie pojawił się chłopczyk z zespołem Downa, temat in vitro, czy późnego macierzyństwa (podsyłam stare wątki bo dawno tego nie widziałam). Klan ma kilkumilionową widownię, czy oznacza to ze są oni patologią?
Nie używaj pojęć, o których znaczenia nie masz pojęcia, bo to tylko tobie szkodzi nie nam. Zarzucasz nam bezpodstawną krytykę i narzucanie poglądów, a tymczasem to ty narzucasz nam swoją ,,jedyną słuszną" rację

Zaczynasz mnie poważnie denerwować. NIGDY nie pisałyśmy krytycznie o ludziach, którym TVD nie przypadło do gustu. Dajesz moją wypowiedź z tematu, który jest prowokacyjny. Trolli to i owszem krytyukujemy, jak na każdym forum ma to miejsce.
Co do mojej wypowiedzi, powtórzę się znowu - nie można ocenić całego serialu po 3 odcinkach. Nie podoba się, trudno. Zapominamy i nie oglądamy więcej, a nie bawimy się w krytyków filmowych od siedmiu boleści.
Nie wmawiaj nam, że nie szanujemy ludzi i ich poniżamy.
W czym VD jest takie fajne? Proszę bardzo. Otóż według mnie TVD to świetny serial. Jest nie do przewidzenia, fabuła bardzo wciągająca. Nigdy nie wiesz, czego się spodziewać w następnym odcinku. Zwroty akcji, dobre efekty specjalne. Urocze wątki miłosne, w żaden sposób nie są tandetne i przesłodzone.
Dużo interesujących postaci w serialu. Razem z nimi potrafię przeżywać to co oni :p
Przede wszystkim jest to serial fantasy, a ja takie lubię.

"a ja takie lubię." Ty owszem, ale nie wszyscy i w tym sęk.
"Nie wmawiaj nam, że nie szanujemy ludzi i ich poniżamy." - ich nie, ale nie szanujecie ich zdania.
A poza tym - nazywając mnie dzieckiem, nie okazujesz mi szacunku. Czy ta dyskusja ma w ogóle związek z wiekiem?

Czy bycie dzieckiem jest poniżające?
Ty się naucz kultury na forum. Nazywanie czegoś bez zasadnie patologią jest w złym guście.
Podajesz przykłady z nikąd tak naprawdę.
Tym samym tylko potwierdzasz, że jesteś znudzoną osobą, która nie ma co ze sobą zrobić.
Nie podoba Ci się serial to nie. Nie obchodzi mnie to.
Poraz kolejny apeluję do Ciebie - nie wmawiaj nam tych swoich wydziwnień.

Skoro cię to nie obchodzi to czemu się tak bulwersujesz?

Potrafisz czytać ze zrozumieniem?
Nie obchodzi mnie to, że nie podoba Ci się serial.
Bulwersuje to, że wmawiasz nam brak szacunku dla innych osób i ich poglądów, które tu się udzielają.

Tak, potrafię czytać ze zrozumieniem.

Przekręcacie moje wypowiedzi, albo po prostu źle jej interpretujecie.
Chodziło mi tylko i wyłącznie o to, że WYGLĄDA to tak jakbyście ludzi którzy nie są fanami TVD traktowały z góry lub jak kogoś gorszego. I wcale nie twierdzę, że tak jest, może i ja źle interpretuje, ale tak to wygląda.

No to z naszej strony to WYGLĄDA tak jakbyś pooglądała pierwsze trzy odcinki, stwierdziła, że są nudne, Madame powiedziała, że potem jest lepiej, tobie się dalej nie podobało. I teraz masz do nas pretensję, że straciłaś czas na ten serial, bo tak go zachwalałyśmy.

Sorry, ale nie zauważyłam nigdzie, żebyś pisała, że to tak WYGLĄDA. Może to ten mój kiepski wzrok... ;)

"No właśnie. Ale wy tego nie potraficie przyjąć do wiadomości. (że ktoś może nie lubić tych pomarańczy)
Nie lubi VD = upośledzony
Przynajmniej tak to WYGLĄDA"
Widać?

Wow, w jednym poście.

*facepalm*, bo już nie mam słów.

To chyba ja powinnam zareagować facepalmem.
Tamten post był jednym z co najmniej kilkunastu, w których potraktowałaś nas jak niedorozwinięte gimnazjalistki. Nie pierwszy, bynajmniej, co byłoby zrozumiałe, gdybyś rzeczywiście mówiła, że tylko Ci się tak wydaje.

A jak mam was traktować, skoro tak sie zachowujecie?

Aha. A Ty zachowujesz się dojrzale, tak?
Okay, spoko, jeśli tak sądzisz. To nie mój problem.

ALE JA NIE NAPISAŁAM ŻE TO ŹLE JAK KTOŚ NIE LUBI POMARAŃCZY! SAMA WOLĘ CYTRYNY! A JUŻ NA PEWNO NIE NAPISAŁAM ŻE UPOŚLEDZONY! BO TAKIE PORÓWNANIA SĄ OBRAŹLIWE DLA LUDZI NIEPEŁNOSPRAWNYCH FIZYCZNIE BĄDŹ PSYCHICZNIE BO NIE JEST TO OD NICH ZALEŻNE!
Może jak napiszę z włączonym caps lockiem to zrozumie.

Tłumaczymy Tobie, że nie masz racji, jednak nic do Ciebie nie dociera.
Nie rozumiem tego zarzutu. Obserwujesz to forum od dłuższego czasu, skoro w Twoim mniemaniu traktujemy wszystkich z góry? Po co? Przecież nie lubisz TVD. Nie szkoda Ci czasu?

Teraz już nie wiem - jesteście ślepe, głuche czy tępe?
aivia - co to za jakieś chore spekulacje?

Próbujesz nam przypisać swoje cechy?

No tak, oczywiście.

Ja nie mogę, jakie spekulacje?! Sama napisałaś, ze to tak WYGLĄDA z twojej strony, no to ja napisałam, ze tak to WYGLĄDA z naszej

Nie, nie mam do was pretensji o to, że obejrzałam VD.

Raczej tego nie widać. Radzę ci w słowniku oprócz słowa ,,patologia" sprawdzić także ,,netykieta"

I to jest właśnie traktowanie z góry, słońce. Każesz mi to sprawdzać, a widać sama nie znasz tych pojęć.

Nie, to się nazywa sarkazm. Jest to forma komunikacji polegająca na wytknięciu przeciwnikowi słabości poprzez ich wyeksponowanie.
Bo po pierwsze w asygnatach słowa ,,patologia" nie występuje wyrażenie ,,traktować kogoś z góry" , po drugie w definicji ,,netykiety" występuje zasada wzajemności, czyli jeżeli odpowiadasz to rób to w taki sposób jaki sam jesteś traktowany (a przypominam, ze to ty pierwsza zarzuciłaś nam ignorancję) bądź zamilcz.
To tak na wypadek, gdybyś jednak dalej miała wątpliwości co do mojej wiedzy frazeologicznej.

Ponieważ jesteście ignorantkami. I jak widać chcesz być traktowana z góry?
"Bo po pierwsze w asygnatach słowa ,,patologia" nie występuje wyrażenie ,,traktować kogoś z góry" - a to skąd wynalazłaś?
Moja wypowiedź - Czyli można dać 5/10 (zawyżając...) Albo cholera ten serial jest w pierwszej 20. to jakaś patologia." A ty to podciągnęłaś. Kompletnie mnie ignorujesz.

Proponuję Tobie wyjście na dwór i przewietrzenie się. Potem wróć i zobacz, co wypisujesz.

Ty próbowałaś mi wmówić, że jestem dzieckiem i jestem nierozumna. I jeszcze masz jakieś pretensje.

Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie ;]
Ty to pierwsza zaczęłaś.
Po pierwsze moje wypowiedzi dotyczące Twojej dziecinności oraz pójścia zaczerpnięcia świeżego powietrza były pełne ironii.
Nie chce mi się z Toba dalej dyskutować. Mam naprawdę inne przyjemne rzeczy do zrobienia. Chociażby gadanie o wszystkim i o niczym, z moimi kochanymi koleżankami - ignorantkami ;]
Pozdrawiam.

I przez to też czujesz, że jestes lepsza?

Wiesz, kto bez przerwy zarzuca ludziom, że uważają się za lepszych? Ten kto czuje się gorszy.

Ale od tych ludzi czuje sie gorszy czy ogólnie?

No tak, ty tylko nas wyzwałaś od ignorantek :)

Owszem i nadal tak twierdzę. I to raczej nie było wyzywanie tylko próba przemówienie do rozsądku - nie zawsze masz rację. (i nie ja też nie zawsze ją mam- gdybyś próbowała mi wmówić)

Nie zgodzę sie, dziewczyny uważają, że zawsze mam rację. Rodzina też. W ogóle to ja jestem niczym Budda :D

Ok, to miło z ich strony.

Gdyby cie ignorowała, to bym nie odpisywała na twoje posty. To znaczy ,,ignorować kogoś". Dalej kompletnie mylisz pojęcia
A definicję wynalazłam ze słownika kochanie. Tu się no może nie program gimnazjum, ale szkoły ponadgimnazjalnej kłania.
Boże, polska edukacja leci na łeb, na szyję...

I co w tym związku?

I w tym momencie się kłania czytanie z zrozumieniem :)

Aha, w takim razie jestem nierozumna. Cóż, nie ja jedyna (w waszej opinii na pewno)

O matko facepalm. NIE CHODZIŁO MI O DEFINICJĘ.

Nie powiedziałam do was, że jesteście...patologiczne 0.o
Nie pomyliło ci się coś?

Zabieram się za lekturę :D

<zawiera treści szokujące>

Nie chce mi się walczyć tutaj :D