Co sądzicie o Polly w trzecim sezonie? Moim zdaniem całkiem zbędna, niepotrzebnie zabierała czas. Jej wątek fatalny, ona też już nic nie wnosi, irytuje. Schrzanili tę postać, przemiana mocno na minus. Jeśli ma być taka w kolejnych sezonach, to powinna być maksymalnie zmarginalizowana lub nawet uśmiercona. Może właśnie...
więcejjak dla mnie zecydowanie najsłabszy sezon, Adrien Brody tak nieudolnie parodiował Marlona Brando, że momentami przypominało to świadomy pastisz. W ogóle mnóstwo tam strasznie infantylnych wątków, łacznie z Arthurem i Polly. Po prostu nieporozumienie.
Naprawdę, praca kamery i kompozycja kadrów robi wrażenie. Można by bez żenady powiesić je na ścianie, w ramkach. I światło - nienachalne, ale wydobywające nastrój. I muzyka - ciemna i wibrująca. Mniam! :-)
Klimat, genialna muzyka, dobrze zagrane. Nie mam pytań. Scenariuszowo mogło być czasem
lepiej, ale i tak serial potrafi trzymać w napięciu. Mam nadzieję, że doczeka to się jeszcze co
najmniej kilku sezonów.
Gdy oglądałem finał cały drżałem - emocje sięgały zenitu! Najlepszy odcinek w całym serialu! Oczywiście jestem w tej opinii skrajnie subiektywny :D
znów obejrzałem sezon w 2 wieczory i sapię jak mi ciężko żyć bez tego serialu. ALeż on jest świetny!
Niestety - wielkie rozczarowanie :/
Mnóstwo dłużyzn, scen przeciąganych na maksa.
Fabuła zrobiona na siłę - także nie do końca się skleja.
Widać, że to już odcinanie kuponów i scenarzysyom skończyły się pomysły.
Czy tylko mnie z sezonu na sezon ta postać wkurzała coraz bardziej? O ile w pierwszym była w miarę spoko, tak od kiedy w drugim odzyskała syna to równia pochyła pod każdym względem.
Hardy w ostatnim odcinku trzeciego sezonu to jest coś niesamowitego. Razem z Murphym tworzą wspaniały duet.
Odnoszę wrażenie, że niewłaściwie rozdzielono "czas antenowy" na postacie. Niektóre, znane z poprzednich sezonów, zostały zignorowane niemal kompletnie (Finn), za to te nowe były za krótko, żeby je lepiej przedstawić i bardziej zainteresować, polubić/znielubić. Niektóre wątki zostały rozgrzebane i nieskończone....