Te obie postaci są bardziej beznadziejne niż mogło się wydawać.Ta pierwsza miała przejść cudowną przemianę i co ledwo wróciła,jak za starych czasów pakuje dupę na stałe do mieszkania faceta któremu ukradła majątek.I to jeszcze gdyby chociaż raz przenocowała,czy tylko przyszła w odwiedziny.A ta sobie siedzi w najlepsze pije kawcie ma wszystko w dupie.
I jeszcze to załosne słysząc dzwonek uciekanie,co ta idiotka myślała że Bartek który pewnie dokłada się do rachunków będzie tylko wpadał raz na dobę po rzeczy i spał na ulicy,bo Jowita wróciła.
Schowała się za łóżko i myślała że znów jakoś to będzie,ten wejdzie jak po ogień i wyjdzie.a jak Bartek pokazał trochę charakteru to jeszcze najchętniej by mu nawtykała bo już jej nie pasowało że ten jest przeciwko,powinien powiedzieć super że jesteś sorry że wogóle odważyłem się wejść,już mnie nie ma będę mieszkał na dworcu,albo płacił za Hotel,będę cię krył jak Kaśka.
Kaśka to samo żenada typ już dawno powinien dostać w mordę od Bartka i Artura co za wstrętny niewdzięcznik,typ od lat mieszka za free w jego mieszkaniu,płaci tylko pewnie za opłaty,a rozporządza cudzym mieszkaniem jak swoim.Jak jest taki dobry niech da jej na hotel.Dobry cudzym kosztem.Ciekawe czy byłby taki dobry gdyby to jego okradła.Typ powinien wylecieć razem z nią z chaty.Jowita nawet jak Bartek jest na nie,zamiast ubrać się i wyjść dalej sobie siedzi i ani myśli się wynosić,żadnego honoru.
Ja rozumiem że produkcja oszczędza jak może na pomieszczeniach,ale bez przesady,można przymknąć oko że w każdym małym mieszkaniu lokują po 5 nawet 6 osób,ale żeby z wszystkich mieszkań pakować Jowitę do mieszkania Artura.
Oczywiście Kaśki nic nie nauczyła sytuacja z Radkiem,który przynajmniej mógł zwalić wszystko na Jowitę.Na dodatek formalnie to ona wzięła kasę.Czy jak nawet ona nie ma nawet złotówki,to Kaśka jak taki szlachetny nie może jej pożyczyć trochę kasy,tylko takie cyrki odwalają.Jowita ledwo wróciła a już jest bardziej żenująca niż nawet taka Aśka i parę innych.
Ta Kasia po chwilowym przebłysku znów daje się robić jak idiotka temu przygłupowi,typ kręci,babskie rzeczy w mieszkaniu,jąka się gada do kogoś,ktoś się rusza w mieszkaniu a ta jeszcze go przeprasza.
BRAWO SCENARZYŚCI TEN WĄTEK TO MEGA ŻENADA WIĘKSZOŚĆ PRZY NIM TO REWELACJA JESZCZE RAZ BRAWO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Sam to niezły idiota,zamiast właśnie trzymać w garści Radka i Jowitę ten niszczy jedyny hak na nich z tym zrzeczeniem się praw do dziecka.Jowita jak zwykle każdego urobiła,nawet Sama z którego robiła sz...,Radek zhakował telefon Jowicie,wow.Tyle że widząc że Sam niszczy hak na nią trochę spuściła z tonu.Przyjaciele Radek i Sam,szkoda że jeszcze nie było tekstów w stylu jesteś spoko,ty też jesteś w porządku,jesteśmy kumplami,no raczej.
Ted się obudził za chwilę będzie miał kajdanki na rękach,a teraz dwóch cyngli będzie jechać do Polski,i zauważył że Sam jest wtyką Radka.Szkoda że nie w puszce.Chyba automatycznie powinien przynajmniej dwóch ludzi sprowadzić zanim Wereszko poszedł siedzieć,gadał z jakiś jak asystent może to bardziej zaufany niż ten prawniczek.
Maks to niezła su...wykorzystał Artura jak dzieciaka,tamten daje słowo zarządowi,a potem drzwi,małolat jeszcze ma ochotę na Tolę,która ewidentnie robi na korzyść Artura,bo jeśli by na Maksa to by nie grała głupiej jak wszedł.
Maks wykiwał Artura jeszcze z drugiego powodu,najpierw jak się poznali mówił że już przerobił zarząd i wszystkich,a gdyby tak było nie potrzebowałby Artura.Tak będą razem dowodzić firmą może jeszcze dzielić się zyskami fifty-fifty.
Nigdy nie była twoja,jednak odbyło się bez wzruszającej historyjki no ciężko powiedzieć czy firma jak facet ma większość udziałów jest bardziej jego,czy ma spory wpływ na nią.
Tak jak myślałem od początku Ewa nie chciała dać kasy,a Krystianowi znowu się w d... wywraca,jego dedukcja,Melka go olała,Marta dalej za darmo mu dawać nie będzie,Dominik pewnie ostatnio nie ma z nim kontaktu,a ojciec bardziej jest teraz zajęty narzeczoną i szykuje się do roli ojca dla Julki.
Zostaje tylko Mamusia która znów jedzie poszukiwać sensu życia,a myślałem że on sam wyjeżdża.Tak,Melka nie ma czasu,a mnie się zawsze wydawało że nauka przy muzyce jest mniej wydajna,a potem pewnie tydzień będzie ryczeć za Krysiem.
Oczywiście Matka która niedawno miała kupić mieszkanie,pewnie miała szósty zmysł i go nie kupiła,albo za moment go sprzeda za taką samą,albo większą cenę.
Krysio oczywiście zaliczy rok na studiach.Nawet na drugim końcu świata.
Największy absurd odcinka Michał oczywiście nie potrzebuje operacji,spox będzie sobie chodził na rehabilitację a kasa zostaje.A jeszcze moment temu operacja była konieczna.
Tak Sam jest równie naiwny co reszta gamoni. Tylko Jowita dobrze na tym wychodzi i kasa będzie dla niej, nic nie będzie musiała oddawać. No tak, dlatego tez zrobią imprezkę. Jakby raz chociaż w PM było coś nieprzewidywalnego że np niby Sam im pomaga, ale to ściema i np ten dokument co go porwał to kopia, a oryginał sobie trzyma. Ale nie, musi się skończyć happy endem dla tego frajera i jego dziwki. I znów będzie się patrzyło na tego banana na twarzy Radka już nie wiem co gorsze oglądać skwaszoną minę Jowity czy tego zacieszacza Radzia. No cóż Ted wyląduje w pace, a dopiero teraz się obudził. Tak jak piszesz, już dawno powinien po tych ochroniarzy posłać, juz zanim stracił jedynego ochroniarza, w ogóle to i tak było żałosne, że miał tylko jednego. Ja na pewno miałabym kilku :P. I już dawno bym sprawdziła adwokata.
No tak, ewa widać było że coś kręci i się okazało że chce wyjechac i dlatego chce tej kasy. No cóż w sumie nic dziwnego w tym nie ma, że nie chciała dawać wszystkiego lub prawie wszystkiego, bo i tak nie ma roboty a we Wrocku nie chce zostawać. Krystian też jedzie, to akurat dobrze. A jego mamuśka żeby nie zostawiał wszystkiego i tak przyjaciele mają go gdzieś i ma ich mało, a studia ciekawe jak on niby je zalicza. Jedyne co on zaliczał to Martę ale na pewno nie wykłady i egzaminy.
Tak Michał nagle nie potrzebuje operacji a lekarze mówili że to konieczne. Teraz już coraz lepiej jest z ręką i tylko będzie rehabilitacja, do swojej pracy też Michał będzie mógł wrócić, ok gorsze już były absurdy jak ze śpiączką Julki. Ale najgorszy absurd to jest to, że Michał ma sporo kasy na koncie, dom - teraz już całkiem pusty, bo Krystek wyjeżdża a oczywiście we 4 będą się kisić w mieszkaniu Maryśki bo dlaczego by nie. tak przytulnie :P.
Ewa od razu wiadomo było że nie chce dać kasy,nie odbieranie telefonu,granie głupiej,potem przeciąganie że dam.Więc już Krysio dużo lepszy.Choć też nie wiadomo dlaczego mieli dać obydwoje czy że leczenie jest tak drogie że pula Krysiego nie wystarcza,czy jednak Krystian chciał się pozbyć max połowy i uważał że co zresztą powiedział Ewie że to jej winna i powinna też coś dać.
Z Dominikiem to przypomnienie mi się nawet podobało,wręcz wyjaśniło dlaczego go teraz nie ma,facet jakby zawstydzony postanowił na jakiś czas odpuścić sobie znajomość z Krystianem w końcu wyrywał jego byłą,oraz Melką bo co nagle powie że już mu przeszło.Ale wiadomo niby razem studiowali,co pewnie zapomnieli Państwo scenarzyści,więc i tak musieli się jakby służbowo spotykać.
No chyba że Krystian po jakimś miesiącu,był zmęczony zajęciami i znów je odpuścił.
Gdyby Lekarz powiedział że przemyślał sprawę,że jednak to leczenie kosztuje fortunę i spróbują leczenia zachowawczego tzn rehabilitacji,bo operacja droga jak fix oraz ryzykowna,może być gorzej niż dotychczas.
I po jakimś czasie rehabilitacji,okazało się że jest duża poprawa byłoby ok,a tak zawracanie dupy,bo chwilę temu operacja konieczna i nagle cud wszystko wraca do normy,ale chyba z Hubertem było identycznie też jakoś chwila rehabilitacji i git.
Tak to zabawne Krystian miał telefon co sporo numerów na karcie,a raptem 3 przyjaciół,w tym dwie byłe laski,i jeden prawdziwy przyjaciel.
Ten Sam fajnie sobie to wykombinował facet pewnie zarabiał fortunę dzięki Tedowi,łamał prawo,jakieś nielegalne interesy,nie przeszkadzało mu to że szef to mafiozo a i on może trafić do więzienia.
A teraz jak sytuacja się pogorszyła bo Goryl do więzienia,szefowi odbija typ chce wyjść z tego w białych rękawiczkach.Ted pójdzie do więzienia,na wiele lat odpowie tylko on i Goryl,Ten adwokacina będzie czysty,nie wiem jak skoro Ted ma trafić do pudła za wiele przestępstw pewnie jeszcze robionych w USA,gdzie ten mu pomagał,pewnie ten Sam chce być czymś w rodzaju świadka Koronnego.
On sobie wróci z czystą kartą do USA,mając kupę forsy na koncie,będzie grał przykładnego męża i ojca.Mając kupę forsy odtworzy sobie własny biznes,albo będzie żył z odsetek w końcu to nie jest młody facet.
Lajcik facet zarobił fortunę dzięki tuszowaniu przestępstw Tedosława,a teraz Ted i tak pójdzie dzięki niemu do paki za te przestępstwa,spoko to chyba Sam powinien oddać kasę którą zarobił.Coś jakby elektryk naprawił prąd,dostał kasę a potem przyszedł i zepsuł prąd i nie oddał kasy.
Sam wiadomo też ma coś z frajera,bo rozumiem pokazać dokument ale mógł powiedzieć mam go jak coś,jeżeli mnie nie oszukać,zaraz po waszych zeznaniach go zniszczę,na razie to moja polisa,karta przetargowa.
Mam nadzieje że chociaż jego Ted stuknie,ale pewnie albo Sam miał szósty zmysł i zniszczył dowody swojej nielojalności,albo skończy się na strachu,a szkoda,bo Sam to zwykły najemnik.
A tak to idealne porównanie jakby elektryk przyszedł naprawić prąd, dostał kasę a później zepsuł prąd :P. Tak Sam robi. Ale ratuje swoją dupę też, bo widzi że Ted np wsadził do więzienia zaufanego ochroniarza, więc nie chce tam trafić i woli grać przeciw Tedowi. Ted w końcu nie sprawdzi tego telefonu Sama, bo się nabierze na jego słowa, a przecież gdyby był czysty pokazałby telefon. Radzio pooglądał sobie pornosy z Jowitą i nie miał dość, chciał obejrzeć do końca :P. Jowita się teraz tego wstydzi, a przecież chyba wiedziała że było to nagrywane.
Krystian chyba w ogóle nie chodzi już od dawna na te studia, od momentu "samobójstwa", rany jaka to była żenada jak się przypomni, motyw jak z trudnych spraw. Może oni biora takie ciekawe pomysły właśnie z takich serialików. Krystian racja niewielu tam miał ludzi na tej karcie, i jeszcze skasował wszystkich których miał. Z ojcem w sumie mógł się normalnie pożegnać, ale i Michał mógłby do niego zadzwonić gdzie on w ogóle jest. Ale chociaż odcinki bez Krystiana i ewy, co za ulga.
Emilia chce rozwodu, chyba sobie kpi :P. Przecież wiadomo że zależy jej na Bartku, więc to nie ma sensu, a będą się widywać bo mają Mirka.
I jeszcze na dokładke w poniedziałek ted postrzeli radka w ramie. Znów. O Bosz. Taki mafiozo a strzelać nie umie. Ile to razy to dziecko było już postrzelone w ramie, ostatnio normalnie ten frajer prowadził samochód :P. Haha. Ciekawe jak teraz będzie.
Wiesz gdyby sam wziął dupę w troki byłoby ok,przynajmniej uciekły był jak tchórz z tonącego okrętu,ale nie działał by na szkodę szefa.Przeciez jeszcze niedawno pewnie wszędzie chodził z Tedem,a teraz znika ciągle,gdzieś łazi,kręci.
Tak myślałem,mimo że odcinka jeszcze nie widziałem,że na koniec widzowie pomyślą to Sam się doigrał,ma przerąbane a będzie kolejny kicz że Ted nawet nie sprawdzi mu telefonu.
Mnie jeszcze bawi że Jowita zawsze ma wymówkę że działała żeby chronić Radka,dla jego dobra.Spoko nawet seks z Tedem zawsze broni tym że to dla Radka się poświęca.
Spoko teraz każdy facet widząc w łóżku swoją kobietę z innym a co gorsze w trakcie,powinien nie okładać tamtego po gębie,a ją od d...,tylko pomyśleć sobie jak ona mnie kocha,nawet z innym dla mnie,tylko co ugra dla mnie na seksie z nim-oczywiście przy toku rozumowania Jowity.
No tak ma wymówkę. Może i fakt że oszczędził radka dzieki temu, ale jak widać nie do końca bo Radek ciągle obrywa w .. ramie :P ale jednak a to boli. Więc nie wiem czy ona przypadkiem swojej dupki nie ratowała, a nie Radka. W końcu jej póki co nic się nie stało a jeszcze się wyleczyła. wróci Igor czy lepiej Dragon i Jowita też się z nimi prześpi i powie że dla dobra radka, to już patologia :P.
i ile razy go nie zdradzi,zawsze Radek ma puścić w niepamięć,jak Maryśkę czy Kingę ktoś chciał zgwałcić to te walczyły do upadłego,a Jowita bez większych protestów do łóżeczka.
Tak Jowita nawet nie oberwała jak ją porwali,zresztą mogła być niewolnicą Teda mieszkać w piwnicy,ale poco lepiej do sypialni Teda tam ciepło,bezpiecznie wygodnie.
Maryśka też mogła zaproponować temu co jak straciła pamięć że za seks będzie dla niej miły,z Manu też iść dobrowolnie na całość że Zbyszkiem,tym bodajże Filipowem też i pewnie z paroma innymi też.
Radek jakie teksty,rzucał nimi jak szalony do Jowity,aż się uśmiałem,ratowałem ci dupę,używając swojej to prawdziwy hicior a Jowita miny jakby chciała powiedzieć ty chamie jak śmiesz,wynoś się,i z łapami na niego.Jowita jak najęta powtarza że zrobiła to z miłości,jakby musiała to zrobiłaby to jeszcze raz,może jeszcze coś z Radka będzie w każdym razie jest duży postęp że wreszcie jej nawtykał jakby sobie jaja z niej robił.a Jowita i tak nie ma sobie nic do zarzucenia.
Ten Ted to niezła ciota,ten mu sprzedał jakąś bajeczkę że niby sprawdzał Jowitę a ten uwierzył i co więcej dał swojego laptopa.Spox,a oczywiście Radek w chwilę shakował hasło,Jowita jak dumnie na niego patrzyła jak to robi,jakby chciała powiedzieć że to jej facet jest taki bystry,a chwilę wcześniej nie mógł nauczyć się kilku zdań na pamięć na zeznania,nie wiem po co oglądanie tej seks taśmy,skoro Jowita sama się przyznała do seksu,co Radek myślał że Jowita powiedziała że z nim spała a nie spała full logic.
Sam sam był w szoku,jaki Radek jest zboczony,oglądać ukochaną kobietę jak robi to z innym.Oczywiście ci ludzie Teda idą na nogach z USA,i zanim szefa zamkną to nie zdążą przyjechać.
Jowita pyta się Sama gdzie byłeś?,ona nawet uważa że prawnik ma się przed nią tłumaczyć.Dupa to karta przetargowa Jowity,szkoda że jeszcze nie zapowiedziała Radkowi,że zawsze będzie wykorzystywała tą część ciała jak będzie chciała coś załatwić.
Ted to cienias który pewnie nikogo nie zabił,znowu będzie udawał że ma im coś zrobić i nic nie zrobi.
Radzio szybko shakerował hasło bo pewnie Ted zmienił hasło na Jowita, a to było łatwe do odgadnięcia a Radzio i Jowita jacy byli dumni ;).
pewnie nie,ale oczywiście w serialu tracą masę czasu na jałowe dyskusje,ale nie mogli choć trochę przybliżyć jak Radek to robi,pewnie zbyt skomplikowane.Jeszcze widzowie by się hakerki nauczyli i włamywali się innym do komputerów.Gdzieś czytałem jak się kombinuje z nieznanym hasłem i jest to niezbyt łatwe,ale dużo łatwiejsze niż np włamać się z innego komputera do twoich danych.
no a Radek wszystko potrafi :). Przeginają. A tam prędzej uwierzę że Ted miał łatwe hasło do odgadniecia swoje imię lub Jowity, niż to że Radek jest taki genialny :D.
nie,raczej ewidentnie Radek pokazał że umie coś więcej,poza tym dumna mina Jowity,mówiła to jest Radek on nie takie cuda umie.Odgadnąć hasło,to prędzej albo Sam przecież wiele lat na jednym posterunku służyli,albo J bo mieli pewnie jakieś miejsca,wspomnienia.
I jeszcze brakowało Radka tekstu,widać kochanie że masz potencjał.Bez kitu żyjemy jak dziady,jak szczury a mogliśmy być bogaci.Wszyscy oczywiście fontanna łez za Krystianem,Melka chlip-chlip,i uciekła do pokoju,a on nawet nie mógł napisać osobnego listy do Melki że trzymaj się,może jak odpoczniesz ode mnie,to potem lepiej nam się będzie gadało.
Oczywiście zginął jedyny niewinny policjant.Facet był w porządku,a co Ted zabił go jakby nie mógł tylko go ranić.A Radka zamiast zastrzelić to sobie w ramię strzelił,widząc walkę z najemnikiem-Papugą byłem przekonany że Papuga go powali,ale jednak Ted go pokonał,Najemnik walczył bardziej niż Radek o Jowitę,jakby to jego kobieta i dziecko było.Ale i tak przeżyje,widać że się rusza.
Ted oczywiście się ludzi nie doczekał,pewnie ten jego drugi asystent to cwaniak tak jak Sam i uznał że jest gorąco,ludzie też go olali i Ted sam na czworo wyskoczył,niezły wariat,myślałem wcześniej że np ten Sam pójdzie po Policjanta R i J zostaną sami,wtedy wkroczy Ted postrzeli Radka i Ted dostanie od gliniarza albo AT.
A ten liczył że co ich wszystkich powystrzela,Jowita go błagała,a potem patrzyła na niego triumfalnie i z pogardą.Gliniarza pewnie im nawet nie szkoda,Najemnika też pewnie,przecież że nastawiali głowy za nich to nic.
Jedyny plus że ten wątek się w końcu skończył.Argument Jowity żeby mu darował że wzgląd na nią i ich dziecko skrajnie idiotyczny,rozumiem że oszczędził ją bo zabił by być może własne albo R dziecko,ale jego po co.
No tak to prawda. Ten policjant był ok, po prostu prowadził śledztwo a sobie jaja z niego robili, ciągle zmieniając zeznania. Musiała być jakaś śmiertelna ofiara, żeby pokazać że jednak Ted jest zdolny do wszystkiego i nie jest cieniasem, chociaż policjanta mógł ranić a tego Sama zabić, jakby nie mógł zginąć nikt z tej dwójki idiotów. Przecież w sumie Ted najbardziej był wkurzony, że Sam go wykolegował, więc w sumie mógł go zabić. Trudno Radek i Jowita będą żyli teraz, pewnie świetnie.
Ludzie Teda chyba płynęli wpław ze Stanów dla mniejszych kosztów, że tak długo nie mogli przybyć. To całkiem możliwe, że asystent wcale nikogo nie wysłał, bo co się mają narażać ludzie za głupiego Teda. Też właśnie myślałam że Radek i Jowita będą sami, a wtedy wkroczy Ted i później wpadnie Sam z policjantem, ale nie Ted zaszalała na 4 i prawie mu się udało ale cóż.
Jowita to jest fałszywa, no i w ogóle uległa tylko jak jest już gorąco i by ratować swój tyłek i ewentualnie Radka. A jak już po fakcie to najchętniej jeszcze by splunęła na Teda. Dziwne to nie jest, ale niech się cieszy że nie musi kasy oddawać. Gdyby Ted miał lojalnych ludzi to np jak teraz pójdzie do pudła, to mógłby kogoś poprosić żeby Jowicie nakazać spłatę długu. A tak cwaniarze się udało, tyle kasy dostać za nic. ( no za tyłek, ale to już przechodzony towar).
No cóż egoiście teraz będą się bawić i oczywiście to że zginął policjant Radek i Jowita mają gdzieś, bo co się po nich spodziewać. Ale dobrze że się skończyło, może chociaż Jowita i Radek będą mieli inne miny w końcu. Jowita głupia faktycznie, to że jej nie zabił, to niech się cieszy, a ona jeszcze o życie Radka błagała, jak on był pierwszy na liście Teda do unicestwienia.
Tak swoją dupę by uratowała,tylko przez dziecko,ale Radka bez szans.policjantowi kazałby oddać broń a przecież facet być może nie rzuciłby się na niego,a przecież co z tego że policjant nie żyje,skoro nawet Radek ranny mógł się rzucić,Jowita czymś mu przywalić i jeszcze Sam.Zresztą myślałem jak bił się z Samem,że albo Radek będzie miał tchnienie i wspomoże przyjaciela,albo to Jowita mu czymś przywali.a ta sobie stała przy Radka,a najwyżej Sam zginie.
Jowita dla mnie przesadzona,sorry ale to błaganie to przecież było zbyt fałszywe ona jest zbyt fałszywa,wolałbym słuchaj nosze twoje dziecko,chyba nie chcesz żeby zginęło,a nie ten płacz.
Szkoda że jeszcze seksu mu nie proponowała.
A tak poza tym było że sprawę przejął inny policjant,a ten co przy Wereszce się pojawił i przy Radku czyli znowu nas wycyckali.A i jeszcze jedno mieli jechać na zeznania,AT nie byli wezwani to skąd się wzięli.
Tak jak wtedy co godzinami się szykował do strzelania,przy bramie co wtedy powinno AT wkroczyć,teraz też powinni chwilę wcześniej wkroczyć,ginie policjant,Sam zostaje przyduszony przez Teda,ten się zbiera ma strzelać i właśnie to ostatni moment żeby AT wkroczyło,a ten znowu godzinę się zastanawia.
Tak a propo takich ludzi gangstera to kolejny raz dochodzę do wniosku że to najemnicy i tchórze.Widzieli że Ted ma przesrane,że nawet jak pryśnie do USA,to pewnie zawiną go miejscowi,albo gliniarze z Polski.
Pewnie gdyby to był prężny mafiozo to już dawno by przyjechali,albo przynajmniej z więzienia,by wydał rozkaz zabicia trójki i chociaż jedna,dwie osoby by zginęły np właśnie R i S,bo Jowita może przez dziecko by przeżyła.
Tylko co się stało z pogromcą kanapek,jeszcze bym pomyślał że T go zabił.Szkoda że po Pokonaniu Sama,nie wbiegł do pomieszczenia Błażej i walczył z T w końcu to syn Wojskowego powinien jakieś bajery z walki wręcz znać i po ostrej walce znów Ted zwycięsko,a Radek dalej nic kumpla nie ratuje,jak ten za niego dostaje ciosy,albo lepiej cała trójką Glina,S i B bije się z jednym T a ten wszystkich kładzie na łopatki,normalnie lepiej niż Paweł.Już opcja Gliniarz plus Sam na T to przegięcie gdyby T wygrał w końcu dwóch facetów przegrywa z jednym,na dodatek gliniarz siłą rzeczy musi mieć chyba jakieś podstawy walki wręcz.a Ted wcale na jakiegoś wielkiego twardziela nie wyszedł,skoro męczył się niemiłosiernie z prawnikiem lalusiem.
Ee Błażej to przecież zawsze mówił że wojska nie lubi. Dlatego nie pasował do tej Martyny która była w wojsku. Właśnie ciekawe bo Błażej zawiózł Teda do Radka ale już nie pokazali co tam Ted z nim zrobił, ale nic. Błażej zawiózł Teda do Radka i Ted sobie poszedł a jemu nic nie zrobił. Nie zdziwiłabym się jakby Ted jeszcze zapłacił Błażejowi za podwózkę. Ale Radek tak śmieszny jak nic, oboje z Jowitą mieli gdzieś Sama i tego policjanta, byle swoje dupy ratować, a to wszystko ta cała sytuacja to tylko z winy Jowity a ta tylko wykrzywiała twarz cały czas przez cały wątek od kiedy pojawił się Ted. No gliniarz na pewno ma podstawy walki, ale i tak poległ szybko. W końcu jego Ted musiał zabić, bo jako jedyny z nich wszystkich miał broń ten policjant. A tak to Ted już się czuł panem, bo przecież Sam i Radek nie mieli broni. A nie pomyślał że Sam się na niego rzuci.
Błażej to jednak mógł chociaż trochę umieć się bić,przecież jego stary uważał że facet musi sobie radzić.Mógł mu też dać kilka lekcji samoobrony.Na początku jak Błażej bił się z tym Adamem,powiedział że on przynajmniej wygrywał.A Poza tym skoro dupowaty prawnik się postawił,to dlaczego nie Błażej.
To byłby kabaret Ted kładzie po kolei 3 a Radek z Jowitą dalej nic,że niech się faceci którzy nic złego nie zrobili trudzą.a Ted jak Chuck Norris 3 powalił i Radek dochodzi do wniosku że jak 3 cyngli nie dało rady,to on musi i oczywiście Radek ranny daje radę facetowi który 3 powalił.
I jeszcze Ted go przeprasza,albo to Błażej go kładzie a Radek ważny się wydziera no i co teraz płaczesz,widzisz mój ochroniarz Błażej to kozak,a twój goryle cię olali!.
Zabawne było to że na początku jak wszedł Ted to Sam miał trochę pokory,ten policjant patrzył się jak na wariata.A najlepsze że dwójka winny patrzyła na niego tak Jowita wręcz z pogarda jesteś załosny,a Radek z dumą możesz mi skoczyć.
Dopiero jak glina zginął nabrali pokory i zaczęIi się poniżać.a szkoda że Radek nie powiedział zostaw broń i załawiamy sprawę po męsku,i Ted się zgodził,i Radek go obłożył przy wszystkich.
Przy Tedzie błędem było że jak stuknął glinę to powinien zająć się najbliższym Samem a ten odwrócił się tyłem,raczej powinnien mieć kontrolę nad wszystkimi.a Sam spokojnie mógł mu przyłożyć.
Zabawne było to że jak Sam walczył z Tedem to Radek grał ciężko rannego a jak pojmali Teda momentalnie mu przeszło i się patrzył na Teda triumfalnie.Czyli niech inni dupy ratują.
No to prawda haha :). Ja Radek został postrzelony to leżał i trzymał się za ranę, a później to już tryumfował i zapomniał że jest ranny. W następnym odcinku będzie śmigał jak szalony i imprezkę zrobi i nic nie bedzie widać że był postrzelony tak jak za pierwszym razem, gdy prosto od Teda trafił na komisariat ( nie do szpitala) a później na spokoju prowadził wóz. Może to było tylko draśnięcie, ale mogli to wyjaśnić, że to było tylko draśnięcie i się samo zagoi :P.
Teraz chyba dostał w to samo ramię i dalej nic nie będzie mu, żadnego szpitala czy bandażu. Nie wiem może Radek ma jakąś dłoń ala lord Vader czy Robocop, nic go nie rusza.
wyglądało to jak udawanie ciężko rannego,żeby inni się szarpali.Myślałem że R bardziej będzie zgrywał bohatera,a ten sobie leżał.R ma chyba być w szpitalu,bo pisało coś w zapowiedziach,że obydwoje tam trafią,ale na chwilę,bo J pewnie straci przytomność,a R z powodu ramienia.Zresztą trudno żeby długo siedział w szpitalu.To już chyba lepiej by zrobili,gdyby R po postrzale,stracił przytomność,bo przecież zdarzają się takie sytuacje.
No cóż. Na tak w tym zwiastunie coś było że Jowita zemdlała, więc razem trafią do szpitala. Ok wiadomo Radek to nie Chuck Norris żeby jeszcze walczył z postrzałem, tylko już mógł "udawać" do końca że ledwo żyje.
no w jakimś serialu/filmie z Chuckiem też został przez przeciwka rannym nożem mocno w nogę i nie miał szans kontynuować walki w stójce i sprowadził go do parteru i tam wykończył,no ale Chuck trenował sporty chwytane poza uderzanymi.
Tak już lepiej wyszedł by gdyby do końca udawał że postrzał był na tyle mocny,że ledwo żyje.
znów Jowita te miny robi. Chyba dopóki nie urodzi dziecka to będzie miała tę facjatę. I jeszcze zamiast podziękować Samowi za pomoc że Ted jest w pace, to ona jeszcze patrzy na niego z pogardą i nienawiścią. Może i Sam długi czas lizał tyłek Teda ale chociaż tylko metaforycznie. A ona nie dość że złodziejka to jeszcze i dziwka. I jeszcze uważa się za lepszych od innych. W ogóle ostatnio bardzo kiepsko się też ubiera, no i już nie mówiąc jak wygląda z tymi minami. Ciężko ją zcierpieć, tak jak i tego jej przydupasa Radka.
w dzisiejszym odc tzn 2315,Jowita-Srowita przeszła samą siebie.Prze szm..wyciągnęła majątek od Teda,robiła z nim to,jeszcze moment temu błagała go ze łzami o darowanie życia.A przy wszystkich jaka ważna pewna siebie,jesteś śmieciem,nienawidzę cię,jak to kocha Radka,że nawet w łóżku z nim myślała o Radku.
Moralne dno,powinien jej powiedzieć że jest prze szm,jak robiła to za kasę i to z facetem którym się brzydzi.
Bez jego kasy byłaby nikim.Ciekawe czy taka ważna by była gdyby Ted nie był w kajdankach bez obstawy.
Idealistka od siedmiu boleści.Radek oczywiście teraz tak ranny że aż go nie pokazywali.
Jowita prze idiotka,co z policjantem,facet widać nawet nie drgnął,nawet go nie ratowali,okryli mu ciało,według tej idiotki nowy system leczenia,nie leczymy tylko okrywamy i zostawiamy.
Sam przejmie wszystkie interesy i kasę,świetnie na tym wyszedł,prawnie czysty,będzie miał wszystko Teda.To dziecko mu nie zawadzi.Wyrąbał z tą dużą kasą,Jowita już chyba i tak swoje zarobiła na dziecku,które się nawet nie urodziła,pewnie weż jej dziecko i całe życie dawaj jej dużą kasę.
Ten Gliniarz to przejął sprawę po zabitym,też totalny luzik,kumpel leży sztywny,a ten gumę żuje.
Najlepiej gdyby Policja zobaczyła nagranie na którym Jowita przyznaje się że ukradła kasę,a Ted to potwiedził.
Laska też trafiła by za kradzież do paki,albo musiałaby oddać kasę i przestała by być taka ważna.
" Bez jego kasy byłaby nikim" Ba, nawet by już nie żyła i była w grobie. Jowita rzucała się na Teda bo był z policjantami a tak to nie była taka cięta, tylko siedziała cicho gorzej niż myszka, ona potrafi być wyszczekana tylko do słabszych albo ludzi w kajdankach a tak to się cyka czy Zygmunta czy teda czy nawet swojego byłego szefa. Jakoś do nich już nie umiała odpowiedzieć. To samo Radek zresztą. Dobrali się z tym, bo Radek to też wyszczekany do słabszych a do Teda czy Igora to w gacie za przeproszeniem robi przy nich. Radka to na początku wynieśli ratownicy na tych noszach, chyba nieprzytomny był. A za pierwszym razem jak dostał kulkę to normalnie funkcjonował. No teraz kula została w ciele, to operację musieli zrobić.
poza tym on dał jej więcej niż na leczenie,przecież ta idiotka wszystko przepuściła w kasynie,totalny luzik ukradła kasę i jeszcze ją straciła,więc musiał jej dać co najmniej wartość leczenia plus to co oddała Arturowi.
Mogła chociaż tak jak wcześniej stać normalnie,a ta wielka bohaterka,szkoda że właśnie Ted nie powiedział ok przyznaje się do wszystkiego,ale jeszcze chciałbym zgłosić kradzież.
I Jowita pewnie znów zmieniła by front i znowu by błagała Teda,mimo że chwilę wcześniej była ważna.
Pewnie jeszcze by powiedziała że będzie zeznawać na jego korzyść.
Ale oczywiście Jowicie wszystko się wygrało,pewnie niech właśnie Sam ja sponsoruje i jeszcze nie żeby jej dał z 20 tys,to oczywiście wartość mieszkania,i pewnie Jowita by się śmiała że ona ma piękne mieszkanie,apartament?a wy do reszty dziady,mieszkacie kątem w kilka osób w byle czym.
Tak Jowita weżmie kasę za dziecko,a potem nie tylko się rozmyśli,tylko Sam szlachetnie powie nie oddawaj kasy.
I Jowita będzie wspaniałą matką która się dorobiła dzięki dziecku,to dziecko to interes jej życia.
Poza tym Ted znowu darował jej życie,spokojnie mógł kropnąć ją i Radka ale się zastanowił,no dobra Sam był daleko,ale tych dwoje by zdążył,byli obok siebie.
Idealista od siedmiu boleści i rekin biznesu za dychę.
ta. Pewnie Sam będzie dawał kasę tej idiotce całą ciąże, a później i tak dzieciak okaże się Radka i frajer oraz dziwka zatrzymają dzieciaka.
No tak Sam odwalił całą robotę a Jowita do niego jeszcze z pyskiem, już nie mówiąc że policjant się narażał i zginął a wszyscy mieli go gdzieś. Naprawdę szkoda że Radek i Jowita nie zginęli, w końcu nie są Kingą czy Arturem lub Maryśką, ale niestety mają swoich fanów wśród nastolatek i nastolatków jak ten tam Krystian. Dobrze że chociaż tego ostatniego póki co nie ma, ale po wakacjach zrobią parę miesięcy później po paru odcinkach i znów pewnie wróci.
Tak ludzie się śmiechu z Pniewskiego że ma fanki małolaty,co piszczą a on na nich żeruje.A Opozda?jeszcze gorsza od niego,bo przecież mimo wszystko jest 3 lata od niego starsza,kobieta z ich duetu zawsze było że to ta mądrzejsza połówka.
a co widać że głównie jarają się nią małolaty,teksty w stylu najpiękniejsza,najlepsza,albo dlaczego zostawiłaś Radka i ta im tłumaczy.
Widać że laska gra taką dojrzałą,a jest bardziej dziecinna od swojego przydupasa.
Tak Radek przecież pojawił się kilka lat temu a Jowita raz znikała,potem wracała i tak w kółko.Ale wiadomo widocznie serialowe Daga,Nicola czy Ola nie miały takiego wsparcia wśród fanek i może nie umiały tak naskoczyć ekipie.
Zwłaszcza Dagi szkoda.Zawsze rzuciła fajnym tekstem.
O Opozdzie i Pniewskim nie będę się wypowiadać, bo nie wiem jacy oni tam są prywatnie. Niby wiele osób mówi że Opozda jest super i miła np dla fanów. No cóż wiadomo że musi być miła żeby mieć dobrą opinię, w końcu to ważne by na twój widok ludzie się cieszyli a nie rzucali w ciebie pomidorami, ale nie wiem na ile to jest prawdziwe że jest sympatyczna a na ile udawane. Ale jeżeli chodzi o postać Jowity czy Krystiana to są wielkie porażki w PM, tak jak i postać Kaśki
w sumie Koterski podobno nie odbiega poziomem intelektualnym od swojego bohatera Kaśki, może nawet Kaśka mądrzejszy. Natomiast Zając chyba jest podobna do swojej postaci, może mniej nudna, ale spokojna, taka spoko babka. Włodarczyk grała Ankę która musiała rozkochiwać każdego faceta, podrywać, a nawet odbijac innej ( jak Łukasz z fitness chciała odbić Kindze), no i w życiu normalnym Włodarczyk wiadomo co zrobiła. To takie przykłady aktorów którzy grali postacie przypominające siebie. Więc kto wie czy Opozda jednak nie jest jak Jowita, ale tego nie wiemy. Co do Pniewskiego to wydaje mi się że jest taki jak Krystian :P. Płoszajski też taki rozrywkowy i zabawny jak artur, tyle że wierniejszy, mający rodzinę dłużej niż serialowy Artur :).
to jest właśnie trochę śmieszne i głupie że mam wrażenie że większość aktorów gra tutaj samych siebie.No może poza tymi którzy np przeszli przemianę jak np Marek cyniczny drań,teraz wiadomo cud,miód,orzeszki.
Mnie zastanawia jaki jest prywatnie Manuel,Medyński ma niespecjalnie sympatyczny wygląd,więc nie wiem.
tak,pisało kiedyś że Koterski prywatnie to cham,co na jakieś imprezie celebryckiej bezczelnie wyrywał kobiety,nawet chyba właśnie Włodarczyk wręcz obłapiał,niektórzy nawet pisali że czy nie było tam jakiegoś normalnego faceta który posłałby mu konkretną bombę w zęby.
a propo dzisiaj przeczytałem że serialowy Mikser ma już 3 letnie dziecko,mimo wszystko dwa lata młodszy niż Banasiuk który mimo stałej partnerki,raczej ma opinię Pan śliskie ręce.
No ale wiadomo jeden ledwo przekroczy 20 lat już dąży do ustatkowania,szybki ślub i dzieci i żeby sobie ustawić te sprawy i mieć spokój,a inny nawet mając ponad 40 zastanawia się czy na pewno ta a może inna.
Tak tylko z tych wywiadów co czytałem o Opozdzie to wydaje się niezbyt skromna a ten Kwiatkowski co nawet nie wiedziałem gra obecnie w dwóch teatrach i to w W-A i Kra i dwóch serialach a wydaje się dość pokorny.
Opozda na pewno jest miła,dla tych co ją plusują,ale chyba krytykę niezbyt znosi.
Krawczyk też chyba grał raczej samego siebie,bo Paweł nie umiał zacisnąć zębów,a Krawczyk nie wygląda na takiego co sobie da w kaszę dmuchać.
Płoszajski to aż bije od niego taka pozytywna energia,jego ułożone życie osobiste to najlepszy dowód że nie tylko nudziarze mają je ułożone stosunkowo młodo i nie trzeba latać za panienkami żeby udowodnić jaki jestem fajny.
jeszcze niedawno myślałem że tuzy z PM tylko grają w tym serialu,a ostatnio zauwazyłem że większość regularnie w teatrze np Płoszaj,serialowa Kinga,Marysia,Marek,Marian itd.
Banasiuk to jest raczej taki typ kobieciarza. Na mojej dzielnicy mieszka bardzo podobny do niego typ i też z takimi małymi oczami. I też ma podobny charakter, tyle że bardziej waleczny, no i nie jest takim frajerem jak postać Banasiuka Radek. Ale też jest złodziejem. No i zmienia właśnie często dziewczyny. Ale jest młodszy.
Czarne charaktery raczej udają ale z drugiej strony to może też coś w tym jest. Wiadomo że taki Medyński nie gwałci raczej kobiet czy nie morduje wieczorami, albo Mohr nie kradnie czy nie bije kobiet, ale może mają podobny charakter do postaci. Wyłączając czyny Manuela czy Igora, to lubiłam te postacie jeżeli chodzi o charakter i świetne teksty, tak samo jak Dragona :). O wiele bardziej ich wolę niż Jowita sralitę i Radusia slalusia. Podobno ten co gra Paździocha powiedział że on na co dzień też jest taki wredny i złośliwy, pewnie nie ma aż tak zabójczych pomysłów i nie robi takich rzeczy jak w serialu, ale po jego twarzy w sumie już widać że miłą osobą to nie jest, tylko taką złośliwą :P. Dlatego jest taki dobry jako Paździoch i przekonujący.
chyba z aktorami jak w każdej pracy,zbierasz ludzi i ustawiasz im stanowiska,postaci do których najbardziej się nadają.Tak aktorzy lubią się popisywać swoją szczerością jacy to są niefajni prywatnie,a tak naprawdę chcą pokazać jacy wyluzowani że objeżdzają sami siebie.
no,ja też znam takiego co jedna drzwi zamyka,a druga otwiera,oczywiście to romantyk ale dziwnie szybko laski zmienia.Inny to np miał zwyczaj że często zmieniał laski i niby dla jaj jedna mu siedziała na kolanach,inną obejmował inną coś tam.
Generalnie typy są właśnie 3,jeden zmienia jak rękawiczki typ ile się da zaliczyć,drugi odwrotnie z pierwszą do ołtarza by poszedł,i trzeci mieć stałą partnerkę ale też lubi jedną właśnie objąć,coś tam pobajerować tak jak Banasiuk.
a nie wiem po co Ted był w szpitalu,chyba jako turysta,Błażej to może bo dostał po głowie,Jowita zaraz wyszła,Sam coś tam był poobijany a on,nic mu chyba nie było.
Nie wiem właściwie dlaczego Ted był w szpitalu bo przecież nic mu nie zrobili. Bo Samuel to jeszcze był duszony.
albo badania kontrolne czy np za chwilę nie będzie próbował jak Igor opuścić aresztu,bo jest ciężko chory.Pewnie wiadomo priorytetem była scena jak spotykają się na korytarzu.
Jowita się tam ładnie kompromitowała jak się wydzierała na cały korytarz o łóżku, potem jak wróciła do tej klitki (którą opłaca im nie-wiadomo-kto, chyba że coś przeoczyłem) to znowu strzelała te swoje miny po rozmowie z Samuelem. Brrr...
Jowita dostała dużo kasy od Teda gdy ten dowiedział się o jej ciąży ale skąd mieli kasę wcześniej, to ja nie wiem. Może coś tej Jowicie zostało po opłaceniu leczenia i oddaniu kasy Arturowi. Albo Radek ukradł albo od kogoś pożyczył.
zrobiła z siebie totalną prostaczkę,raczej nie ma się czym chwalić seks za kasę z facetem którym gardzi.Chyba Błażej z Darią im pożyczyli,chyba było nawet to mówione.
A no tak :). W końcu Daria i Błażej mają dużo kasy odłożonej, to na pewno, w końcu się gnieżdżą wszyscy na kupie w jednym mieszkaniu i dzięki temu za rachunki i jedzenie płacą mniej.
Radzio robi sobie kolejne długi :D najlepsze że już zaplanował że będzie mieszkał u Kaśki w chacie z której go Artur wywalił hehe
tylko że Radek pewnie nawet nie planuje oddać tej kasy,zresztą niby fajnie bo przyjaciół poznaje się w biedzie,ale chyba wypadałoby żeby wreszcie role się odwróciły i w końcu R + J pomogli w czymś przyjaciołom.
Szkoda że jeszcze Błażej nie tłumaczył się R i J że dał adres T bo nie miał wyjścia,bo przecież powinien dać się zabić a wcześniej torturować a adresu i tak nie dać,przecież R i J są najważniejsi.