Odcinek 2448

Bartek przekonany, że Malwina uwiodła Mirka, próbuje poważnie z nim porozmawiać. Ku radości Artura i Sabiny, w firmie zjawia się odpowiedni kandydat na stanowisko dyrektora do spraw rozwoju. U Melka trwa impreza. Dominika nie kryje niechęci do swojej rywalki. Gdy przypadkiem słyszy miłosne wyznania Pawła, robi Melce awanturę i wybiega z domu. Paweł rusza za nią.

Odcinek 2449

Zachowanie Pawła, który po raz kolejny staje po stronie Dominiki, rani Melkę. Krystian pociesza załamaną przyjaciółkę. Tymczasem Dominika znów wzbudza w Pawle poczucie winy, opowieścią o swojej ciąży. "Barbarian" generuje same straty, dlatego do czasu jego sprzedaży Kinga postanawia sama prowadzić zarówno bar, jak i "King's fitness". Kobieta musi przekazać Marysi i Anecie nieprzyjemną informacje o zwolnieniu ich z pracy.

Odcinek 2450

W "Barbarianie" zjawia się kolejny kupiec, który zamierza urządzić w nim salon gier. Melka definitywnie każe wyprowadzić się Dominice. Paweł nie chce się na to zgodzić. Marta zjawia się pijana w pracy. Aśka prosi Krystiana, by odwiózł ją do domu. Chłopak jest jednak zajęty pocieszaniem Melki i odmawia. Do Kulczycki Corporation przychodzi na rozmowę kwalifikacyjną poznany przez Sabinę w kawiarni, mężczyzna. Dziewczyna chce zrobić na nim jak najlepsze wrażenie.

Odcinek 2451

W Wadlewie ksiądz organizuje pogadanki przedmałżeńskie i namawia zaręczone pary, aby wzięły w nich udział. Kinga wraca do pracy i ponownie przejmuje zarządzanie klubem King's fitness. Marta zawiedziona zachowaniem Krystiana, który cały swój czas poświęca Melce, zalicza kolejne wpadki w pracy. Melka postanawia porozmawiać szczerze z Pawłem. Gdy wraca do domu, odnajduje pozostawiony przez niego list.

Odcinek 2452

Marysia idzie na rozmowę kwalifikacyjną do nowej pracy. Beata ponownie wpada w depresyjny nastrój. Wsparcia udziela jej Mikser. Zazdrosna o Krystiana, Marta robi Melce awanturę. Krystian nie może patrzeć na cierpienie Melki. Postanawia pójść do hotelu, w którym przebywa Nowogrodzki, by z nim porozmawiać. Tymczasem Dominika wykorzystuje okazję, że jest sama z Pawłem, i próbuje go uwieść.

ale żenada Krystian taki miał być zakochany w Marcie,a ledwo Melka podwinie ogon już ją zlewa,nie zdziwię się jak Marta podwinie znów swój w kierunku Mikiego.Maryśka pewnie będzie robiła miny jakby codziennie pracowała przynajmniej 8-18,a i w soboty często pracowała,idzie na rozmowę w sprawie nowej pracy,ciekawe jako kto,pewnie na pytanie o zalety powie moją największą sztuczką jest branie kasy za nic i to że dopiero teraz wyleciałam z pracy.Srelka zali się na kontakty swojego faceta z byłą,swojemu byłemu.

Tak to już jest żenada. Znów Krystian w sumie olewa Martę, więc widać że to nie żadna miłość, tylko z braku laku ją sobie wziął jak i ona jego w sumie, choć ona to bardziej coś do niego czuje, ale skoro Paweł się zawinął to Krystian od razu do Melki leci. Paweł też niezły. Nie widział Dominiki x lat a teraz taka ważna, ale Melka sama sobie winna bo po co było pozwalać zamieszkać u siebie byłej swojego partnera. Sama z resztą też utrzymuje kontakty z byłym. Chora sytuacja :).

Kinga teraz dopiero wzięła się za zwalnianie i to mówi, że z bólem serca. Owszem Aneta to jeszcze ok, ale Maryśka? Kiedy ona była w pracy ostatnio? To było dawno, jak jakimś cudem była przy barze i nalewała piwo z samą pianką. I oczywiście ta mimoza pójdzie na rozmowę o pracę, no właśnie pytanie gdzie, bo ona ani na barmanke się nie nadaje, ani na managera. Z resztą ona pierwsza zawsze jest do opuszczenia miejsca pracy, nawet Kaśka jest lepszym pracownikiem od niej albo Beata która jak była z Lwem to często zamieniała się z Mikserem, ale mimo wszystko w tej pracy czasem była, Maryśka nie. I tak jak miała usprawiedliwienie gdy np jej córka była w śpiączce, tak teraz już nie ma usprawiedliwień. Ale i tak u niej to szło tak najpierw śpiączka, potem nic ale bywała rzadko w pracy, potem pobicie Michała i znów nie była w pracy, przygotowania do ślubu i znów olewanie sobie a to już nie jest dobrym powodem, bo ludzie nie biorą wolnego na przygotowania ślubne tylko na sam ślub i np dzień lub dwa przed ale nie każdy tak może wziąć, potem porwanie Melki i znów nie była w pracy, później sielanka i znów nie chodziła do pracy, później wyjazd w góry więc znów nie chodziła do pracy, teraz by mogła ale siedzi ciągle w domu :P. No tak to wyglądało u Maryśki. I to pewnie minęło ponad rok kiedy ona może kilka dni była w pracy :P.

W ogóle barbarian przynosi same straty, aż przeginają z tym. W niektórych knajpach są wieczne pustki, jak jest kilka klientów na 2,3 godziny to jest dobrze, a barbarian ciągle zapełniony. I owszem pewnie Melka i koledzy, jak i kumple Miksera pewnie za darmo się stołują, ale może czasem zapłacą, ale wszyscy inni to przecież płacą i przychodzą, więc już bez przeginek z tymi ciągłymi stratami a zero zysków, to na co idzie na kasa?

Emilka martwi się o syna i ostrzega go przed Malwiną. Bartek uspokaja żonę. Sam jednak zaczyna podzielać jej obawy, gdy widzi Mirka całującego się z Malwiną.

coooooooo??? :D

No dokładnie, też nie mogłam z tego co ci scenarzyści wymyślają :P. Chociaż Mirek wyposzczony bo dziewczyn żadnych niby nie ma w Wadlewie, więc wziął się za Malwinę, ale jej się dziwię z głupiego pomysłu na wzbudzenie zazdrości w Wojtku, choć młodych facetów, nie nastolatków to też w sumie jak na lekarstwo, jak są to zajęci :P.

ja bym powiedział że straty są przez Maryśkę ile ona zarabia?pewnie Mikser i reszta przynajmniej 2 tys,a ona 4 a może 5,skoro nawet jak była sama na wszystko miała.Więc wyrzucanie miesiąc w miesiąc 5 tys to dużo,skoro kiedyś było mówione że 10 tys zysku za miesiąc tyle nigdy nie było.a z Anetą jakoś nie chce mi się wierzyć żeby Kinga jej płaciła jak za normalną pracę,zresztą ona kasę zawsze miała,a jeśli też daje jej 5 tys,to faktycznie ta Kinga ma chyba za dużo,miesiąc w miesiąc wydaje 10 tys,na ludzi których może zastąpić,przecież to nie są duże spółki,w każdej firmie pracuje po kilka osób,nie przesadzajmy że poza właścicielem który nie ma 10 firm,musi być w każdej specjalnie manager.

Dojdziemy do wniosku że nawet w dziadowskim barze gdzie pracuje dwójka ludzi,jeden pracownik sali równocześnie barman i kelner plus kucharz i pomocnik kucharza w jednym trzeba wynająć managera i też dać mu 5 tys.

Poza tym co takiego Kinga ma do roboty Tomek chyba z 12 lat,Maciuś z 6 więc,starszy jeszcze młodszy się zajmie.A posprzątać mieszkanie,ugotować obiad,może po pracy.Poza tym jako właścicielka nie musi siedzieć długo bardziej przypilnować biznesu.Dużo może w domu robić,i jeszcze po co Aśka jako asystentka,to nawet nie jest śmieszne,właścicielka która ma duże dzieci mająca małe biznesy,po kilku pracowników musi w jednym z tych biznesów opłacać managera i asystentkę,to nawet nie jest śmieszne...

Odcinek 2453

Paweł chce wrócić do Melki i prosi ją o wybaczenie. Dziewczyna nie jest w stanie przyjąć go z powrotem. Gdy załamana szuka pocieszenia u Krystiana, wpada Marta i robi im scenę zazdrości. Sabina nie potrafi przestać myśleć o Aleksandrze. Tymczasem Karol podejrzewa, że łączy ją coś z Arturem. Marysia po kolejnym etapie rekrutacji zastanawia się, czy podjąć pracę, czy też wrócić na studia.

Odcinek 2454

Pogawędki przedmałżeńskie, które organizuje ksiądz, nie cieszą się zainteresowaniem wśród mieszkańców Wadlewa. Ku radości Mirka, do wsi przyjeżdża Marianna. Sabina i Aleksander idą razem na spotkanie z klientem. Sposób prowadzenia przez mężczyznę negocjacji handlowych nie podoba się jednak jego szefowej. Aśka jest zawiedziona, że Kinga nie pozwala jej podejmować samodzielnie decyzji w King's Fitness. Tymczasem Aneta proponuje dziewczynie pracę w swojej galerii.

Odcinek 2455

Sabina i Aleksander wciąż mają odmienne zdania co do sposobu prowadzenia negocjacji handlowych z klientami. Artur jest jednak zachwycony skutecznością działania nowego dyrektora. Marianna wyjawia mamie prawdziwy powód przyjazdu do Wadlewa. Zawiedziona zachowaniem córki, Anna próbuje wpłynąć na zmianę jej decyzji i namawia ją, by wróciła na studia. Kinga chce się przekonać, że Aśka zmieniła swoje podejście do wykonywania obowiązków służbowych i poddaje ją próbie.

Odcinek 2456

Aśka pomyślnie przechodzi test Kingi. Żukowska, przekonana o wewnętrznej przemianie swojej pracownicy, proponuje jej współpracę na nowych zasadach. Anna wciąż nie potrafi dojść do porozumienia z Marianną. Chce wiedzieć, jakie plany na przyszłość ma jej córka. Marzenia Marysi o studiach medycznych spełzły na niczym. Melka postanawia spotkać się z Pawłem.

Paweł następne dno.Kreowany na idealistę zdradzi Melkę,a niby przyjaciółka a to menda.Albo zrobią pożegnanie z Pawłem który odchodzi z Dominiką,albo 100 odc nie wiedziałem jak to się stało,jak to jak ściągnąłeś portki i wiadomo co...Bohaterski Krysio pewnie da mu po gębę.Maryśka wraca na studia hahaha,chyba olała je w 2009 skoro ona jest rocznik 85 a zaliczyła 5 lat,czyli chciałaby wrócić w 10.2017 czyli po 8 latach,nie wiem dokładnie po ilu latach można wznowić studia,ale skoro przepisywać zaliczone przedmioty można często góra 5 lat,to pewnie wznowić studia też nie można przez 20 lat.Dopiero będzie się nad sobą użalać,że nic jej nie wychodzi,bo z pracy ją wywalili,a już dawno powinna dostać w mordę od Kingi dyscyplinarką,na jednej rozmowie jej nie wyszło,też dramat,bo przecież każdy dostaje pracę na pierwszej rozmowie,i obudziła się po 8 latach.

No Majka to się obudziła po kilku latach. Trzeba było nie rzucać studiów lub wracać po 2 latach. Mikser kilka miesięcy skończył i twierdzi że dyplom zakurzony, a Majka od 8 lat nie ma nic z medycyną wspólnego a w sytuacjach gdzie musiała ratować kogoś np Julkę, nie wiedziała co robić jak żółtodziób. I ona uważa że powinni ją przyjąć. A to medycyna a nie jakiś tam kierunek, który jest łatwiutki i można po latach wracać. Nie dostała od ręki roboty i już niezadowolona. Co ona z choinki spadła. Właśnie i tak już dawno powinna zostać zwolniona gdyby nie miała pracy po znajomości.

Paweł kolejny debil. Zdradzi Melkę, a niby do Dominiki nigdy nic nie czuł, a tym bardziej teraz po latach i tylko ma wyrzuty sumienia i to tylko koleżanka, jasne. Jeszcze wyjdzie że Krycha lepszy, bo może debil, dziecinny i zachowuje się jak psychicznie chory ale chociaż nie zdradza.

tak sobie pomyślałem skoro studia porzuciła jakoś w 2009 roku,dziecko urodziła w 2011,sprawdziłem specjalnie,to w 2012 roku,jak dziecko już miało rok,kobiety wracają na dobre do pracy,wtedy sielanka z Hubertem który kasę miał,na dodatek Paweł też by pomógł to był idealny moment na comeback.3 lata po przerwaniu studiów,ewentualnie jeszcze w 2013 jak dziecko miało dwa lata,a potem był już cyrk,Hubert znika,nowi faceci Szymon,Aleks nie stabilni,więc wiadomo góra 4 lata po przerwie,a 8 ...

Paweł tak oburzaliśmy się że Krysio spał z Martą a potem się z niej śmiał,żenada prawda co innego idę z dziewczyną na parę randek bez fizycznego kontaktu,a potem ja stwierdzam że laska to dramat,albo ona a co innego mogę iść do łóżka,ale zaakceptować jej nie.Nawet jeśli między wierszami myślimy o swoich eks,że jednak to za niski rozmiar buta udajemy że nie o to chodzi.

Więc Paweł ten sam poziom,laskę rozdziewiczył mimo że pierwszy partner to co innego niż 5 czy 6,gdyby laska odstawiała cyrki przy 6 facecie co innego,w końcu z 5 mogło nie wyjść,a ten nawet nie może powiedzieć że raz się z nią zapomniał,bo już kiedyś to zrobił.Oczywiście tłumaczenie faceta że zdradził,bo odezwała się w nim natura łowcy,tutaj się nie uda,bo już to robili.

a jeśli dał jej mieszkać,to powinien trzymać ją na dystans,słuchaj nie jest tak że cała trójka jesteśmy w jednej linii tylko jestem ja i Melka a ty potem.

Paweł no chyba że to wybaczenie to o sam list chodzi i jednak się opanował,jak zdradził to całościowo bardzo przeciętna postać.Krystian to tak,jest to nieudacznik,bo gdyby nie kasa,nic by nie miał,którą dostał,ale często partnerzy się tłumaczą np mój partner to nieudacznik,charakter ma niespecjalny coś tam jeszcze,ale nie przekroczył granicy,ani przez zdradę,ani przez kradzież,celowe działanie przeciw mnie,ani nie uderzył,i to prawda,prędzej można dać szansę komuś kto np słabo zarabia niż zdradza i oszukuje.

Normalnie by pewnie Melka kopnęła od razu Pawła w dupę,Krystianem sobie głowy nie zaprzątała,bo przecież to że teraz jest wielce zakochany w Marcie,a za chwilę znów będzie jej dupę zawracał dobrze o nim nie świadczy.Dała by sobie spokój na jakiś czas z facetami,na zasadzie nic na siłę,ma czas 3 pajaców,jak na jej młody wiek to sporo,a będą męczyć żeby jednak dała Pawłowi szansę,albo znów z Krysiem,to już lepiej żeby kolejny facet się w niej zakochał.

a nawet jak Melka będzie 2 miesiące sama,to będzie cyrk,że już dłużej nie może i już nie wyrabia z samotności...

nie zdradzil jej przeciez

jak nie zauważyłaś komentarz że ją zdradzi,umieściłem 16.02,chyba miałem wtedy prawo tego nie wiedzieć.

pewnie ze tak, ale biorac pod uwage, ze jeszcze nie wiadomo bylo z ta zdrada to sporo sie napisales... tak jakby juz bylo wiadomo ;) nie lepiej poczekac ? :P

Pewnie Krysio będzie rzucał Pawłem jak workiem ziemniaków,tamten oklepywał matę i błagał o litość.Potem Paweł z obitą gębą przyjdzie do Melki się pożegnać i przepraszać,zacznie nawijać że pierwsza miłość jest najważniejsza i że może by jej nie zdradził gdyby nie to że czuł że ona kocha innego,tego wyjątkowego.Za chwilę oczywiście Melka stwierdzi że czeka na tego wyjątkowego,jedynego,co nigdy by jej nie zdradził,i że on nawet przy Krysiu nie leżał.

Paweł stwierdzi,że to prawda że ideał jest tylko jeden,a po wejściu Krysia zesz...się w gacie,że strachu,i grzecznie ucieknie,a z powodu strachu,że znów oberwie spadnie ze schodów,Melka i Krysio padną sobie w ramiona i żyli długo i szczęśliwie.

Odcinek 2457

Seweryn bezskutecznie próbuje znaleźć nić porozumienia z synem Kazanowej. Na pomoc przychodzi mu Marianna. Paweł idzie na spotkanie z Melką. Tymczasem Dominika chce naprawić wyrządzone krzywdy i prosi Pawła o ostatnie spotkanie. Gdy próbuje się z nim skontaktować, zostaje potrącona przez samochód. Marta podejrzewa, że Krystian chce z nią zerwać. By wzbudzić w nim litość, zdesperowana zwalnia się z pracy.

Oczywiście teraz wszyscy będą modlić się o zdrowie kochanki Pawła,który nie będzie odchodził od jej łóżka,Melka pewnie wspaniale wybaczy zdradę,bo chłopaka kochanka w szpitalu walczy o życie,a jak ta wyzdrowieje to i jej dziewczyna ledwo przeżyła,nie można jej zostawić.Marta następna debilka pije w pracy,wychodzi z niej,awanturuje się z klientami,widzę że jak Aśka się poprawiła,to następna fiksuje tam zawsze ktoś musi odstawiać żenadę,jak w Barze jak Kaśka i Beata trochę się poprawili,to Maryśka została zerem-managerem.

Odcinek 2458

Paweł z Melką biegną do szpitala, gdzie przewieziono po wypadku Dominikę. Dziewczyna przyznaje się do swoich kłamstw i prosi Pawła o wybaczenie. Marysia poważnie zastanawia się nad swoim życiem i postanawia coś w nim zmienić. W Barbarianie pojawia się kolejny kupiec Cezary (w tej roli do obsady serialu dołącza Robert Wabich). Ku zaskoczeniu pracowników, mężczyzna wie o nich prawie wszystko.

Odcinek 2459

Anna próbuje przekonać córkę, aby kontynuowała naukę na studiach we Wrocławiu. Gdy wracają z uczelni, zostają okradzione. Kaśka proponuje Mariannie, żeby u niego zamieszkała. Na wieść o utracie pracy przez Martę wszyscy próbują ją pocieszać. Paweł dziękuje Krystianowi za mądre rady, których mu udzielał. Czy ci dwaj rywale w końcu się zaprzyjaźnią? Relacje pomiędzy Sabiną i Aleksandrem stają się coraz bliższe.

Odcinek 2460

W Wadlewie trwają ostatnie przygotowania do uroczystego otwarcia klubokawiarni. Tymczasem Malwina bojąc się, że świetlica stanie się dla jej sklepu konkurencją, robi wszystko, aby zniechęcić do niej mieszkańców. Kinga sprzedaje Barbarian Cezaremu. Nowy właściciel przedstawia pracownikom swoje pomysły na rozkręcenie biznesu. Krystian wierząc, że Marta została zwolniona z pracy, wciąż stara się poprawić jej humor. Tymczasem Melka chce wyznać Krystianowi prawdę o oszustwie jego dziewczyny.

Odcinek 2461

Ola wraca do Wrocławia. Zamierza przyjąć się do pracy u Kingi jako instruktorka jogi. Tymczasem Majka zaczyna intensywne ćwiczenia pod okiem Arcziego. Jednocześnie wciąż zastanawia się nad wyborem kierunku studiów. Będąc na uczelni, ma okazję udzielić pierwszej pomocy kobiecie w ciąży. Krystian idzie do King's Fitness, by prosić o ponowne przyjęcie Marty do pracy, i poznaje prawdę o jej zwolnieniu. By się usprawiedliwić, dziewczyna wymyśla kolejne kłamstwa.

Odcinek 2462

Marta prosi Kingę, by przyjęła ją z powrotem do pracy. Tymczasem Krystian zaniepokojony chorobą dziewczyny, umawia ją na specjalistyczne badania. Ola szuka w Internecie informacji na temat Aleksandra. Okazuje się, że nie był szczery podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Sabina żąda od niego wyjaśnień. Marianna potajemnie wyjeżdża z Wadlewa, pozostawiając Annie list.

Dominika przyznaje się do kłamstw.Może wymyślą,że Dominika to kolejny ideał.Laska już dawno po studiach,pracowała jako specjalista w jakieś branży,zarabiała dobre pieniądze,odłożyła sporo gotówki,nie szuka pracy,bo ma kasę,na dodatek z jej widokami,dziwne żeby przyjęła pracę pomocy kuchennej skoro,z przeciętnego Pawła,który często sprawia wrażenie mało kumatego zrobili geniusza,to dlaczego z niej,a nawet jak ktoś widział jej CV,to mogła pokazać fałszywe.

z Pawła pewnie specjalnie zrobili takiego debila,żeby widzowie łaskawszym okiem zerkali na Krysia.Który ma być jego mentorem,ten Paweł już niżej upaść nie mógł,a jeszcze niedawno,darł z niego łaka,wyzywał od gówniarzy,a te mądre rady,pewnie w stylu,ranisz Melkę,a Dominika cię oszukuje,bo chce się odzyskać,faktycznie to normalne że ten "geniusz"sam na to nie wpadł,to pewnie Melki nie zdradził,może jak Dominika będzie chciała go uwieść dostanie olśnienia,bo Melka chyba nie jest taką desperatką,żeby zdradę wybaczać.

Ola oczywiście szuka pracy po znajomości,tutaj jakby ktoś bez znajomości,pracę dostał to wariat.

Maryśka mając 32 lata zastanawia się nad wyborem kierunku studiów,jeśli wolno spytać stacjonarne czy niestacjonarne,pewnie nie będzie pracowała w tym okresie.A po tych intensywnych ćwiczeniach będzie jeszcze grubsza,pewnie wynajmą kaskaderkę do tych ćwiczeń.Maryśka przez wiele lat książek i nauki nie szukała,a teraz będzie studiować,i nawet skoro się zastanawia,nie wie co,prawie jak ci co idą na studia,żeby nie musieć pracować.

Maryśka wracająca na studia? Najgłupszy wątek ever. Najwidoczniej scenarzyści czytają nasze forum i komentarze mówiące o tym,że Majka studiowała medycynę, a nie ma podstawowej wiedzy z tego zakresu :P
W takim razie: Drodzy Scenarzyści! Dajcie w końcu normalnego faceta Beatce! Marnuje się dziewczyna:)

No dokładnie, dla Beaty jakiś super facet by się przydał. Jakiś będzie ją podrywał w barbarianie, zobaczymy co z tego wyjdzie :). Wydaje się młodszy od niej, ale to nic. Nawet fajny póki co :P.

To z Melką-policjantką to chyba jakaś totalna bzdura. Ona była kilka razy karana więc chyba nie moze zostac policjantką. Co prawda raz była wtyką ale czy to coś jej da w karierze policji to nie wiem bo karalność jednak może jej bardzo przeszkadzać

Odcinek 2463

Marta wciąż udaje, że jest chora i za namową Krystiana idzie na wizytę do kardiologa. Ola spotyka się z Kingą, aby omówić szczegóły jej zatrudnienia. Żukowska jednak ma wątpliwości, gdy dowiaduje się o narkotykowej przeszłości dziewczyny. Sabina zaprasza Aleksandra na imprezę powitalną Oli. Tymczasem, Arturowi nie podobają się ich bliskie relacje.

Odcinek 2464

Aleksander zjawia się w konkurencyjnej firmie "Marker Trader" i z jej prezesem omawia szczegóły swojej współpracy z Kulczyckim. Czy mężczyzna okaże się kolejnym nielojalnym pracownikiem Artura? Pracownicy Barbariana organizują pożegnalną imprezę dla Kingi. Anna odwiedza Kaśkę ponieważ chce zobaczyć jego mieszkanie i omówić szczegóły wynajmu dla Marianny. Jej inicjatywa wywołuje kolejne nieporozumienia z córką.

Odcinek 2465

Po wyczerpującym treningu u Arcziego, Marysia postanawia spróbować swoich sił w jodze i zapisuje się na zajęcia Oli. Gdy Karol zastaje u Sabiny, Aleksandra robi jej awanturę. Chce, aby córka poinformowała Artura o ich związku. Pracownicy Barbariana są zbulwersowani coraz dziwniejszymi pomysłami Cezarego, tym bardziej, że ich nowy szef próbuje ingerować w ich prywatne życie.

Odcinek 2466

Aleksander zapewnia Sabinę, że nie chce rezygnować z ich związku i podpisują wspólne oświadczenie, które przedstawiają Arturowi. Pracownicy Barbariana unikają męczących spotkań z Cezarym. Gdy idą do jego domu, przypadkowo odkrywają skrywaną przez niego tajemnicę. Przed Olkiem piętrzą się kolejne wyzwania, związane z organizacją zajęć w klubokawiarni i zdobyciem koncesji na alkohol.

Odcinek 2467

Marta idzie do kliniki odebrać wyniki swoich badań. Gdy okazuje się, że są dobre, dziewczyna przygotowuje kolejne oszustwo. Marysia postanawia w końcu spełnić swoje marzenie i podjąć studia. Kierunek, który wybrała niestety nie cieszy się poparciem jej najbliższych. Marianna przyjeżdża do Wrocławia i wprowadza się do Kaśki. Wielkie wrażenie robi na niej Mikser, którego poznaje w Barbarianie.

W swiecie seriali na okładce jest .
Czy Tola zabije Bartka? Wiecie cos ?

Nie wiem, nic o tym nie słyszałam :). Ale brzmi ciekawie. Wiadomo że Tola musi coś skombinować, ale wątpię by zabiła Bartka, ale może próbować.

czytałem na ten temat,sprawa Toli ma być wznowiona,Tola znów pokaże prawdziwą twarz,będzie grozić Kindze,zastraszona Kinga zdecyduje się odwołać zeznania,tzn da się złamać.Bacik będzie nieugięty,będzie chciał zeznawać,sprawa ma być odwołana z powodu śmierci świadka.Tola powie Kindze że zabiła Bartka,która ma rzucić się na nią z pięściami,i nie będzie umiała powiedzieć Emilce prawdy.

Osobiście nie wierzę że Bacik zginie,bez jaj,przecież to nie Fala Zbrodni,ani Czas Honoru żeby wszyscy kumple Artura zginęli,bo Paweł jakby nie żył,Patryk i Bartek niby też,pewnie już teraz by był fejm że Kwietniewski odchodzi z serialu,pożegnanie z jednym z największych w serialu.

Artur chyba kumplowałbym się z Czarkiem tym psem Pawła.

Pewnie Tola gdzieś uwięzi Bartka, żeby nie zeznawał i powie że go zabiła. Nie no już z tą Tolą to porażka. W ogóle nie powinna być na wolności bo zabiła Maksa i próbowała Kingę. Nie zamknęli ją z powodu choroby co już jest głupotą bo mogła pójść do więzienia i być przetransportowana do szpiitala a po operacji i rehabilitacji wróciłaby do paki. Teraz mogłaby spokojnie iść do więzienia czy być w wariatkowie, bo już jest zdrowa. Odświeżają tylko wątek z Tolą. Ale mimo wszystko może być ciekawie.

może być tak że ona myśli że go zabiła,a on będzie rany,albo zabiła innego świadka,czy to policja pomogła Bartkowi się ukryć,na pewno coś wymyślą.

Odcinek 2468

Rodzina Krystiana jest przejęta poważną chorobą jego dziewczyny. Wszyscy oferują jej swoją pomoc. Pod wpływem podejrzliwych sugestii Melki Krystian udaje się do kliniki i prosi o duplikat wyników jej badań. Seweryn i Śmiałek wciąż unikają spotkań przedmałżeńskich, organizowanych przez księdza, na które chętnie uczęszczają Kazanowa i Anna. Mimo niezadowolenia ze strony Michała, Marysia nie chce zrezygnować z wybranego przez siebie kierunku studiów.

Odcinek 2469

Krystian nie potrafi zrozumieć, dlaczego Marta nim manipulowała i żąda od niej wyjaśnień. Zrozpaczona dziewczyna zdaje sobie sprawę, że między nimi wszystko skończone. Związek Sabiny i Aleksa potęguje napięcia między nimi a Arturem. Kulczycki obawia się kolejnej zmowy kochanków. Tymczasem Sabina występuje z wnioskiem o zmianę polityki wewnętrznej firmy. Wadlewska klubokawiarnia cieszy się coraz większą popularnością wśród jej mieszkańców.

Odcinek 2470

Aleksander próbuje z powrotem wkupić się w łaski Artura. Aby odzyskać jego zaufanie, zdobywa kolejnego klienta. Miłe słowa uznania ze strony swojego szefa i Sabiny robią na nim wielkie wrażenie. Na wznowionym procesie przeciwko Toli Bartek zamierza wyjawić szczegóły dotyczące próby otrucia Kingi. Tymczasem zastraszona pogróżkami Kaniewskiej Kinga prosi przyjaciela, aby nie zeznawał na jej niekorzyść. Czując się zagrożona, Tola udaje się do hotelu, w którym przebywa Bartek.

Odcinek 2471

W dniu procesu Emilka bezskutecznie próbuje skontaktować się z Bartkiem. Zaniepokojona jego milczeniem Kinga udaje się do sądu. Tam słyszy przerażającą informację o odwołaniu rozprawy z powodu zabójstwa świadka przez Kaniewską. Sabina zaprasza swoich rodziców i Aleksandra na wspólny obiad. Beata delikatnie próbuje uświadomić Cezaremu, że wie o jego kłamstwach. Cezary opacznie rozumie jej intencje.

Odcinek 2472

Aleksander jest wzruszony przygotowaną przez Sabinę urodzinową niespodzianką i ciepłym przyjęciem przez jej rodziców. Dziewczyna wyjawia mu smutne szczegóły swojej przeszłości. Za namową Miksera Marianna organizuje parapetówkę w domu Kaśki. Dziewczyna prosi Cezarego o pracę w Barbarianie. Kinga z Marysią zjawiają się w komisariacie policji, gdzie spotykają zatrzymaną Tolę. Kobieta wyjawia im, że zabiła Bartka. Kinga przekazuje druzgocącą wiadomość Emilce.

Odcinek 2473

Aleksander chce wycofać się z zawartej umowy, zmierzającej do przejęcia firmy Kulczyckiego. Jednak ojciec proponuje mu nowe, korzystniejsze warunki ich dalszej współpracy. Cezary zwalnia Melkę z pracy, a na jej miejsce przyjmuje Mariannę. Pracownicy są zbulwersowani jego decyzją i niechętnie przyjmują nową koleżankę w swoje szeregi. Paweł i Marysia obiecują załamanej Melce wsparcie finansowe, aby mogła pójść na studia.

Odcinek 2474

Przed Sabiną otwiera się szansa na zdobycie ważnego klienta. Tymczasem Aleksander podpisuje umowę z ojcem, dotyczącą ich dalszej współpracy. W Barbarianie wciąż panuje nieprzyjemna atmosfera. Marianna, zawiedziona chłodnym przyjęciem przez współpracowników, zaczyna donosić na nich Cezaremu. W Wadlewskiej klubokawiarni mężczyźni prowadzą rozgrywki w karty o coraz większe stawki.

Odcinek 2475

Aleksander kontynuuje swoje działania na niekorzyść firmy Kulczyckiego i namawia go do ryzykownych posunięć biznesowych. Fałszywe oskarżenia Marianny w stosunku do Beaty powodują kolejne nieporozumienia w Barbarianie. Kaśka chce, aby Marianna wyprowadziła się z jego mieszkania. Mimo niezadowolenia Pauliny i Wiktorii, Olek z Norbertem wciąż prowadzą rozgrywki w klubokawiarni. Postanawiają spróbować również szczęścia w kasynie.

Odcinek 2476

Sabinie udało się wynegocjować korzystne warunki współpracy z nowym klientem. Jednak Aleksander za wszelką cenę próbuje zablokować tę transakcję handlową. Anna prosi Kaśkę, aby dał Mariannie jeszcze jedną szansę. Dziewczyna przyznaje się Cezaremu do kłamstwa. Urażona Beata nie chce jednak wrócić do Barbariana. Po wyczerpującej nocy w kasynie Norbert z Olkiem postanawiają jeszcze raz zagrać. Ich nieobecność wzbudza coraz większy niepokój w Paulinie i Wiktorii.

Odcinek 2477

Po nieudanej transakcji handlowej z firmą jubilerską Artur snuje coraz więcej podejrzeń. Aleksander boi się, że zostanie przez niego zdemaskowany. Tymczasem ojciec Koniecznego żąda, aby syn doprowadził firmę Kulczyckiego do bankructwa. Beata negocjuje z Cezarym nowe warunki jej powrotu do pracy. Przekazuje też dobrą wiadomość Melce. Norbert z Olkiem przegrywają coraz większe sumy pieniędzy w kasynie.

Porażka Melka załamana, bo wyrzucono ją z roboty. Następna jak Majka. A ile razy Melka tam była? Kilka, kilkanaście? Bez jaj. I oczywiście musi otrzymywać , najlepiej dożywotnie, wsparcie finansowe od Pawła i Maryśki, bo co? Myśli że innej roboty nie znajdzie? Jak Aśka w biedronce dostała bez matury i w dodatku z lenistwem w genach, to i Melka może. Ale nie, lepsza po znajomości i zeby się nie wysilać. A tak to się nie chce innej szukać. I Melka ma iść na studia? Serio? Jak z maturą sobie nie radzi? A poza tym do matury trochę jeszcze zostało i nie wiadomo czy zda, a na studia dopiero od października, więc fajnie ma mieć kilka miesięcy wolnego bez pracy i bez studiów, drugi Krystian :).

Aleks spiskuje ze swoim ojcem, by przejąć firmę Kulczyckiego. Czy tą firmę każdy musi chcieć? :P

A zaraz pewnie jeszcze Tola na domiar złego wróci.

Aż dziwne że Olek i Norbert tak się w hazardzie rozmiłują, są raczej poważnymi ludźmi. Dobrze że nie Bartek i Norbert :P. W ogóle to Artur, Olek, Norbert i Bartek to idealni są na wspólne imprezy :). Artur mógłby częściej do Wadlewa jeździć, albo niech tamci do Wrocka zawitają.

Marianna okaże się mendą, ale w sumie też się nie dziwię, jak każdy będzie zły że zajęła miejsce Melki. A Kaśka będzie chciał by opuściła jego mieszkanie :P Haha od kiedy taki hardy?

To ciekawe, bo Aleksander mówił Sabinie, że pochodzi z mało wykształconej, niezbyt ciekawej rodziny, a tu niby co syn biznesmena?

No właśnie niby z biednej rodziny i sam musiał do wszystkiego dojść ciężką pracą i ambicjami :).

sprawa jest prosta musiał kłamać,bo co powie że jego ojciec to właściciel innej firmy i on jest najemnikiem który ma przejąć tą firmę,choć nie wiem czy takie kłamstwa w CV nie powinny być karane,albo przynajmniej nie wylatuje się dyscyplinarnie.

Mnie zastanawia,czym właściwie zajmuje się firma Kulczyckiego, bo tak na dobrą sprawę wszystkim i niczym :D

kiedyś myślałem że akcjami,zarządzaniem ryzykiem,giełda itd,a teraz jak kupują tartak nie wiem poco innym razem,werbują jakieś gwiazdora,jeszcze innym chcą udziałów w siłowni,ciekawe co by powiedzieli scenarzyści na to pytanie.

To racja oni się zajmują wszystkim i niczym :). Bo czasem akcjami, a czasem coś sprzedają jak tę kawę, a tak ogólnie to pozyskiwują ludzi do współpracy, wykupują jakieś udziały innych firm, sama nie wiem :P.

To jest Mega debilne czy każdy bohater wyrzucony z pracy,musi wybierać się na studia,słyszałem raczej o odwrotnej tendencji,nie idzie mi na studiach,wywalili mnie idę do pracy,ale żeby po fiasku w pracy na studia,a poza tym Maryśka w serialu jest zima pewnie styczeń/luty max i co Maryśka już załatwia studia,nawet nie szuka pracy,nie dość że 32-letnia osoba kolejne 5 lat będzie studiować,nie pracując,to ma mieć jeszcze prawie rok bajerę,podobnie Melka za co i po czym.

Poza tym czy nie można napisać że sam Paweł ją utrzyma,normalnie kasą rzuca na prawo i lewo a nie stać go żeby utrzymać laskę z którą mieszka i to mieszkając w jej mieszkaniu,jaka Maryśka laska bez dochodu,która jest na utrzymaniu męża,Domański z dorywczej pracy u kogoś tyle osób utrzyma,spox proponuje żeby utrzymywał jeszcze Martę która zwolni się z pracy,oraz Pawła który będzie spełniał swoje marzenia,a na koniec niech Maryśka urodzi dwójkę blizniaków i Domański utrzyma wszystkich na wysokim poziomie no i ch...,co nie wolno,da się,nie wierzcie Drodzy widzowie w takie bzdury że nie da się tego zrobić...

właśnie Maryśka mogła na rozmowie powiedzieć że problem polega na tym że może pracować trochę ponad pół roku,a potem albo na pół etatu,albo elastyczne godziny,czy się zwolnić,ale trzeba odpocząć przed studiami.

Nie wiem może Maryśka chce się zapisać na semestr zimowy i będzie chodzić właśnie od stycznia na studia, podejrzewam że raczej jest grudzień, coś koło tego. Może początek stycznia. Ale kto tam wie :P. Może rzeczywiście ona chce od października chodzić to ma wiele miesięcy przed sobą, albo ewentualnie kombinuje by jej zaliczyli od października :P i sobie napisze egzaminy w styczniu i będzie cacy :D. Ten scenariusz wiadomo kupy się nie trzyma.

A z tym że Majka ma dawać kasę Melce, to śmiechu warte. Przecież ona sama nie ma żadnej pracy. Kryśkowi w końcu kasa się skończy, ale pewnie do pracy nie pójdzie, Marta znów pracuje, ale to ma dla siebie. Niech lepiej Marta zajdzie w ciąże, to będzie śmiesznie. Dziwne że na to nie wpadła, zamiast udawać chorobę :P. Chyba że oni tego nie robią, bo ciągle w ubraniach śpią :P. Maryśka też by mogła zajść w ciąże i wtedy znów ubolewanie że w sumie teraz to już musi znów odłożyć studia na parę lat, no i pracować też nie będzie. Chyba najszybciej Julka do pracy pójdzie :P.

no zajęcia i tak zaczynają się od końca lutego początku marca,styczeń to końcówka semestru poprzedniego,a luty to okres sesji.Melka nawet jak to była próbna matura to one są w styczniu,więc w fabule musiałby być luty,bo przynajmniej miesiąc minął,ale z tego co oni odstawiają ona nie zdała próbnej,tylko prawdziwą.

Wiadomo z tym kształceniem to kryminał robią,tutaj bohaterowie nawet w czerwcu potrafią zacząć studia,bajera ze studiami w serialu,nie musisz czekać tylko widocznie nabór jest co miesiąc,zapisujesz się w marcu zajęcia zaczynasz w kwietniu itd.

Maryśka chyba na studia pierwszego stopnia głównie uczelnie prywatne robią nabór na zajęcia od marca,co innego studia drugiego stopnia tam jest zupełnie inny sposób.

Choć tak sobie myślę że skoro 32-letnia Maryśka może studiować beztrosko dziennie,to 20-letnia Melka tym bardziej,która jest tylko rok w plecy,a nie 13.Poza tym Maryśka już próbowała studiować,a ona nie.Proponuje Marysia wracając z zajęć spotyka Melkę i ta jej zazdrości Marysiu jak ci dobrze,też bym chciała studiować,a Maryśka zachowuje się jakby to ona miała 20-lat a Melka 32.

Maryśka jak taka dobra matka niech odpuści sobie studia,idzie do pracy,żeby dać Melce,a ona tak jak za Pawła będzie studiować beztrosko za pieniądze męża,znowu jest dobra czyimś kosztem,nawet by nie oferowała pomocy,nie mając dochodu,jakie to utrzymanie Melki kosztowne,dobrze zarabiający Paweł nie jest w stanie jej utrzymać.

a poza tym oczywiście nie można studiować niestacjonarnie i pracować,lepiej nie studiować wogóle.

albo niech zrobią prawdziwy baby boom,Maryśka w ciąży z jednym dzieckiem,Marta i Melka też.W domu Domańskich zrobi się ciasno Krystian,Marta,dziecko;Michał,Julka,Maria,dziecko siedem osób,jedna pensja.Cała trójka nie będzie pracować ani studiować,a Maryśka nawet nie zrobi sobie przerwy ciąża i góra dwa lata,co oznaczałoby pójście na studia mając 35 kończąc 40.Ale ona pewnie poszłaby na studia jak nowe dziecko miałoby 6 lat,czyli poszłaby na studia mając prawie 40.

DLACZEGO PORAZKA? mnie sie nawet ciekawe wydaly nowe watki.

Pewne absurdy to porażki i pewne wątki, ale prawda jeszcze niektóre wątki można znieść lub są ciekawe. Gdyby już całkowicie nie dało się oglądać, to by się nie oglądało. A tak to się czeka jak rozkręcą postać Aleksandra i co dalej będzie się działo. Co dalej z Cezarym czy już na stałe będzie właścicielem baru, czy ma być śmiesznym gościem czy coś kombinuje, czy Ola wróci do Miksera, w sumie nawet na Krystiana ostatnio można patrzeć, więc źle nie jest. Ale mogliby niektóre wątki bardziej realistycznie pokazywać :).

i co z Bartkiem? ;) mnie Cezary intryguje co tez on knuje... Aleksander , mysle, nie bedzie na stale z Sabina. taka postac "tragiczna" przeczuwam. co by sie cos dzialo u Sabiny, ale bez happy endu

A właśnie co z Bartkiem to też ciekawe :) ale będzie żył tak myśle. To będzie wymyślone przez Tole

Skoro Beata "przekazuje dobrą wiadomość Melce" to znaczy, że będzie mogła wrócić do pracy.
A z tym Aleksandrem to ładnie się Sabina wkopała. Nie sądzę by Artur po przejściach z Maksem i Tolą uwierzył jej, że nie miała pojęcia o działaniach kochanka. Czyli szykuje się kolejna burza.
A swoją szosą, to w nowych streszczeniach nic nie ma o zabójstwie Bartka, więc pewnie okaże się to bujdą wymyśloną przez Tolę.

Niestety, też mnie dziwi totalne olanie wątku Bartka. Niby umrze, a w streszczeniach pisze że w Wadlewie największym problemem jest hazard mężczyzn. Swoją drogą w sądzie ogłoszą śmierć świadka, nie sprawdzając tego???

Mnie tak samo widać nie chcą robić afery Ci powiedzą w sądzie o tej śmierci i temat zamknięty zamiast to sprawdzić. Tola się przyzna do tego na komisariacie