Jakiś czas temu szukałam fanficów z PzM. Po polsku niestety niewiele jest takich
opowiadań, ale jakieś znalazłam:
http://www.fanfiction.net/s/7567161/1/Dziwne_nawyki - krótkie anegdoty, nawet niezłe
http://forum.vampirciowo.pl/viewtopic.php?t=387 - to opowiadanie nie ma zbyt wiele akcji,
bardziej skupia się na uczuciach, ale strasznie mi się spodobało
http://angelika-smigielska97.blog.onet.pl/ - blog Angeli1997, opis jest niepotrzebny - należy
przeczytać to samemu :).
No i jest jeszcze moje opowiadanie:
https://docs.google.com/document/d/1vsEHlZdTo_XUmIfRzpXPN9ca16DvVefuWGuS9k9NF
Fk/edit - może nie jest jakieś wybitne, ale miło by było gdyby ktoś się skusił i przeczytał :)
Znacie inne fanowskie opowiadania? Jak tak, to dawajcie w komentarzach (głównie chodzi
mi o fanfici pisane po polsku, ale jak są jakieś wyjątkowo dobre po angielsku, to też mogą
być)
Hehe :P cieplutko ^ ^
A mój brat znowu się zrobił taki smutny, bo chyba słyszał moją rozmowę z mamą.. Nie spodziewałam się że to będzie aż takie trudne..
No człowiek sobie myśli to tylko kotki,ale jak się przywiąże to KONIEC!!!Wiem coś o tym.Ja bym mojego psiaka nie oddała i za milion dolarów. ;D
Teraz już śpi, ale chyba słyszałam jak płacze ; ((
Ech.. potrzeba mi Kowalskiego ! ^ ^
Oooo biedny...
A może tak spróbować,żeby pogadał eee ze Skipperem?Oj choć sama nie wiem,to nie za duża przesada? :>
Nie no ty serio jesteś genialna ! No przydałoby się.. tylko skąd go wziąć ! Masz może kilka wcieleń w zanadrzu ;d ?Wiesz co nie wie, ale zrobię wszystko by nie płakał.. kiedyś jak opiekowaliśmy się z bratem psem z ulicy to potem jak znalazł prawowitego właściciela, to on prawie nie uciekł z domu do tego psa !! A on jest strasznie wrażliwy.. kiedyś się poryczał bo mój debilny kuzyn zgniótł robaczka.. !
Rzeczywiście.
Czekaj moment...
Przestańcie mi się mazać żołnierzu.W czasie służby trzeba być opanowanym i trzeźwym oraz myśleć o dobru innych członków oddziału.A więc czasami musimy ponosić ofiary-własnym kosztem-aby misja mogła zostać wypełniona i aby wszyscy współ-żołnierze wrócili.A teraz mam dla was misję,proszę mi te koty wyszkolić,bo mają swoją postawą przynosić chlubę mundurowi,a nie tak jak te durne lemury całe noce imprezować i nie mieć zielonego pojęcia o świecie.No więc głowa do góry i proszę mi już żołnierzu więcej nie płakać,ani nie smucić tej swojej ślicznej buźki.A teraz baczność!
To z grubsza to tyle,co myślisz?
Och ! Genialne ;D Jutro powiem bratu że ma wiadomość od Skippera i ciekawe jak zareaguje :P I przy okazji zapytam się czy słyszał o tym że znalazł się chętny by wziąć jednego kotka
Ale na prawdę dziękuję ze mi (jemu) tak pomagasz ; ))
NMZ!
Swojej siostrze nie mam jak pomagać(dłuuuugo by opowiadać),więc pomagam innym dzieciakom w wieku mojej kuzynki :D
A skoro wam to ułatwi życie,to nie ma problemu.Ja to traktuję jako sprawdzian moich umiejętności i trenowanie do bloga ;)
A radosne buźki dzieci są bezcenne ;D
Eee tam przesada :D
Pomóc ci??W moim rządzi siostra,więc tak czy siak jest bałagan :P
Heh :D No jasne ! Ja własnej podłogi nie widzę a ty się pytasz czy mi pomóc Xd
Och.. ma myśl tego wczorajszego.. BLEE! Już chyba nigdy nie spojrzę na psi przysmak... Dzięki że mi przypomniałaś Xd
Sorki,nie chciałam ;-/
A dzisiaj narysowałam sobie taką dziewczynę,ale wygląda jak z tanich japońskich bajek(wiesz o co mi chodzi?)
Spoko ;D
Manga? wiem wiem.. tez mam kilka takich rysunków, gdzieś w szafie ^ ^
Eee,ale u mnie to ni to manga ni to eee,no właśnie sama nie wiem co?!
Po co ja rysuję,skoro nie umiem... :P
Przestań ! Nawet tak nie mów ! To że inni mogą rysować lepiej od ciebie to wcale nie oznacza że ty nie możesz ! Masz prawo, tak jak ja mam np. do śpiewania, choć w ogóle nie potrafię i skrzeczę jak nieoliwione drzwi czy coś.. Rysujesz jak potrafisz, i ja to doceniam, bo to świadczy o tym że nie zważając na przeciwności nadal próbujesz, i jeśli będziesz ćwiczyć to na pewno twoje rysunki będą ci wychodzić coraz to lepiej : ) A teraz pokazuj mi tego Kowalskiego :D I tą mangę, czy tam jak to ujęłaś: sama nie wiem co. Też ;d
Dobra mam kompa wolnego do 19!!!!!!!
Moich rodziców nie ma w domu Jupiiii
To nic,że muszę tacie wejść na jedną grę i,że mama kazała mi się nauczyć zasad(które już prawie umiem)
Najważniejsze,że jest net wolny,Taaakkk! :D
JUPI : d
^ ^
No to się ucz ! Bo to do tej no.. nauki klucz ; P
A co z tymi rysunkami ; ]?
Ucz się ucz,bo nauka to potęgi klucz :D
Hahahaa Kowalski zawsze ma rację! :P
Ale ja już praiwe umiem ;>
A rysunki zgrywam na kompa :)
A ty też pewnie tak strasznie nie śpiewasz skoro byłaś w chórze.Pewnie jesteśmy na podobnym poziomie :*
Hehe ^ ^ Mi się mój śpiew nie podoba, bo jest taki.. ten... płytki ? Nawet nie mam takich problemów z wysokimi dźwiękami, ale no..
No to wysyłaj ! Ach.. jestem taka ciekawa ! Ja teraz rysuję pingwiny-kucyki Xd Taka jakaś wena naszła : P
Pingwino-kucyki???
W Szeregowego się bawicie,żołnierzu :P
Czekaj moment,tylko to ogarnę ;)
Hehe ; D Pomysł się chyba wziął z tego że ostatnio jak była u mnie moja młodsza kuzynka to właśnie oglądała te całe my little pony czy jakoś tak ^ ^ No ale zobaczymy co z tego będzie.
A na rysuneczki czekam :D
Wysłałam.Ale mnie to wkurza.Bo te całe "My little pony" są przed naszymi kochanymi pingwinkami.Taka różowa tandeta.No wstyd i hańba normalnie...Ehehe zdegustowałam się ;-/
Jak narysujesz to mi pokaż,proszę,proszę(robi oczka Szeregowego) ;>
TY CHYBA ŻARTUJESZ ?! JAKIEŚ DURNE KONIE WYPRZEDZIŁY KOCHANE PINGWINKI ! OOOO! NIE DARUJE IM TEGO!
Spoczko :P No jak mnie bajerujesz oczkami no to chyba nie mam wyboru :D
NO WYPRZEDZIŁY.TO JEST CHOREEEEE :( :@
To dobrze,bo już chciałam przejść do Uber-słodyczy :P
Eeee może kiedyś,na razie ćwiczę słodkie oczka,ale jestem na poziomie Morta ;P
No może że w tym odcinku co Mourice zniknął prze ,,magiczną skrzyneczkę" ^ ^ Ale on wtedy był taki słodki jak prosił Skippera :D
Król zamknął Maurica w magicznej skrzyneczce i z nim nie rozmawia,proszę pomóżcie mu jeśli macie sumienie.Błagaam!
Hehehe to jest super :.
Nom.. tak ostatnio się zastanawiałam jakim trzeba być genialnym człowiekiem by wymyślić taką bajkę.. NO KOCHAM DREAMWORKS ! Och! ^ ^
O Tak,co ja bym bez niej zrobiła to nie wiem.Byłabym nie genialna...Straszne!!! :D
Hehe :D a ja bym pewnie tak bardzo wszystkiego nie unicestwiała, i ogólnie nie byłabym taka jaka jestem.. Może to i dla niektórych lepiej, ale na pewno nie dla mnie ;))
Pewnie tak ^ ^ Ech.. właśnie ktoś wrócił na reszcie do domu ! Ach ! Teraz zobaczę kto taki :D Bo jeśli brat to muszę mu koniecznie pokazać tą wiadomość ;d
Ech.. to tylko dziadek... ale dowiedziałam się że wszyscy byli tam u sąsiadów, bo tam mieszkają znajomi mich dziadków, a brat nie mając co robić to poszedł z nimi : P Maja owczarka niemieckiego, więc pewnie też dlatego ^ ^
Pewnie już za niedługo bo ileż można siedzieć?!
A jak nie to zadzwonie do niego i jak się dowie co od niego chce to będzie leciał nie biegł ; P
Sorry, że będę bronić kucyków, ale oglądałyście je chociaż? Poważnie, one wydają się na takie... em, tandetne i różowe i głupie i dla małych dziewczynek, ale poważnie, one są spoko. Ja je stawiam na równi z pingwinami. Sama miałam do nich uprzedzenia, ale jak obejrzałam kilka odcinków... zakochałam się (warto wspomnieć, że tak samo było z pingwinami). Wiecie, one zawierają dużo różnych żartów i w ogóle, i tak szczerze - są w sumie podobne do naszych kochanych PzM. I żeby nie było, że odwróciłam się od pingwinów, bo tak się nigdy nie stanie :)
Owszem, oglądałam, bo jak kuzynka do mnie przyjeżdża to jestem na to skazana, ale pingwinów się nigdy nie wyprę i sorka, ale nie uznam ich na równi z kucykami, ale szczerze... to nic do nich nie mam ; ) No bo gdybym miała to bym chyba ich nie rysowała ^ ^
Ale szanuję to że masz swoje zdanie, bo każdy ma prawo wyrazić swoją opinię ; )