Ostatnio natrafiłam na informację, że studio DreamWorks planuje zakończyć ten serial na 3
sezonie. :((( Myślicie, że to prawda?
A według mnie to nie miałoby sensu. Przecież to nie odbiega od standardów serialu, a film powinien. Osobiście myślę, że na końcu pokonają raczej Bulgota, który przybierze jakąś arcytrudną formę do pokonania (czy coś takiego...).
A ja myślę, że nie wyjaśnią tej sprawy w Danii. Przynajmniej ja bym nie chciała. Sami możemy sobie wymyślić tą historię. :P
Mam jakieś takie dziwne przeczucie. Mogą zrobić tak, że specjalnie przez cały serial mówili o tej Danii, żeby fani tworzyli różne niestworzone historie, a potem zrobią odcinek czy film o Danii, który wszystkich kompletnie zaskoczy.
Hhehe,myślisz?
Ja sądzę,że oni mają wszystko zaplanowane.
I całkiem możliwe,że postacie Manfrediego i Jhonsona łączą się właśnie z Danią.
le to tylko moje spekulacje...
Oni muszą miec związek z Danią jako dawni koledzy Skippera. On toczył walki z Hansem a oni mu pomagali.
Godzilla?
Pradawni bogowie?
Sorka,ale to do mnie nie przemawia.
Zkowalszczała godzilla już była-Żeluś.
Sądzę,że bardziej przypuszczalna jest możliwość filmu z Bulgotem,bądź Hansem...
Całkiem prawdopodobne jest,że mogłaby się znaleźć tam Doris..
A Dania?
Pożyjemy,zobaczymy ; )
Tak szczerze to trochę ten Hans i Bulgot mi się znudzili. No bo w końcu ile można? A jeśli chodzi o tą godzillę to tylko żartowałam. :)
Hmhm,ja tam bym się cieszyła jakby była para Bolgot i Doris.
Może Kowalski by wreszcie przejrzał na oczy i odpuścił sobie tą jędzę...
Ale naprawdę to byłoby ekstra
I ta jego załamana minka!!
O.O
No tak :D
U was zawsze :D
Ja osobiście wolę Bulgoris i sweet minkę Kowalskiego!!!
Taką,żebym rąbnęła w TV,chcąc go przytulić :D
Bulgoris? :D Czytałam już wiele na ich temat: że są rodzeństwem, że to ojciec i córka. Prawdopodobnie się nie dowiemy.
Hehehe nom.
Ale jako para też by nieźle wyglądało!
:P
Przynajmniej byłoby ciekawie.
Em a jak tam mój blog?
Zaczyna nudzić,co nie ? :P
Mówisz?
Hehehe,miło słyszeć...
Sądzę więc,że nn przeczytana...
Ta z przed 3 dni :D
Jesteś świetna. Twoje opowiadana czyta się z taką przyjemnością. Też coś piszę, ale twoje są 123456788775 razy lepsze.
Piszesz???
Z ciekawością przeczytam...
Dzięki,pochlebia mi,że mam tylu oddanych czytelników.
;D
Raczej nie. Mimo, że bardzo to lubię to kompletnie nie mam talentu. Wolę, żeby na razie te opowiadana zostały w moim zeszycie.
ja tak samo :x narazie to tylko takie spiski i zapiski ;D ale twój blog Angela mi się nigdy nie znudzi .;)
Wypowiadałam się o tym na notkach.
Teraz nie mam za bardzo czasu-chociaż chęci ogromne-wiecie cała masa sprawdzianów,kartkówek i innych takich.
Ale mam nadzieję,że jakoś się uda
Jak będzie dam znać ;D
Ekhem... Oglądałeś odcinek? Chyba nie, bo na końcu on uciekł. Z resztą, twórcy mogą wymyślić co bądź, by tak skończyć serial.
Hehehe dopóki nie złapią/zabiją Bulgota,dopóty możemy mieć więcej niż przypuszczenie,że delfin wróci :D
Z pewnością go nie zabiją. To niemożliwe, stwierdzając po tym, że tak czy owak, to ciągle jest serial dla dzieci... A on zawsze wróci. Jeśli nie pozbędziemy się problemów, one wrócą ze zdwojoną siłą.
Dokładnie.
No chyba,że będą chcieli zakończyć serial...
Wtedy coś wymyślą,żeby zakończyć jego niecne podstępne knowania ;D
Według mnie, szanse na jego zabicie są równe na... ok. 4%. Oni tego nie zrobią. To ja to zrobię! ;)
Hehehe :D
Ja nie mówię,że zabiją,ale jakoś muszą zakończyć ten wątek...
Albo nie zakończą i biedni fani bd liczyć na crosover po kilku latach :P
Chcesz dednąć Bulgota?Weź mnie ze sb..
Tez chcę!Buhahaha ;D
OK! :)
A propo crossoverów - uważam, że taki powinni zrobić, co o tym myślisz? Tylko nie wiem, z czym. Mnie by pasowało z Death Notem. Już to widzę: pojedynek L i Kowalskiego...
Pojedynek Kowalskiego z kim??
Nie nadążam ostatnio ;O
Crosover?
W serial ciągle robią jakieś powroty i nawroty.
Nawet nie mam pomysłu co mogłoby jeszcze wrócić,bo większość rzeczy już zrobili...
No Crosovery?
W sensie,że sporo postaci wprowadzanych w jednym odcinku wraca w innym...
Crossover to połączenie dwóch utworów w jednym. Np. Freddy kontra Jason - połączenie Piątek, trzynastego i Koszmaru z Ulicy Wiązów.
Kurczę...
Widzisz coś mi świtało,ale...
Każdego dnia człowiek uczy się czegoś nowego ;D
Pomyliłam z Returnem.
Spox.
Hmhm...
No nie wiem.
Pingwiny są tak dobre,że nie jestem pewna czy byłby sens łączenia je z czymś.