Czyżby nam LOC podupadał?:(

Hej , mnie nie ma w domu w weekend wiec to jest jedyna okazja zeby tu zaglądnąć .
LOC troche podupadł . Ja jestem dalej wierna Chuckowi i Chair jak mówi nasz wstęp, tylko to trzyma nas razem myślę. Ale wbija nam sie tutaj troche Dair

Moim zdaniem tak naprawdę to, kto kogo lubi ma tutaj niewielkie znaczenie;) Wchodzimy i gadamy o pierdołach, Chuck i Chair zeszli na dalszy plan;) Szkoda tylko, że ostatnio jakoś szalonej aktywności na tym forum nie zaliczamy;)

Jest ktoś?

Jestem! Z przerazeniem spostrzeglam, ze moje odczucia względem Dair zmieniły się.. Jeśli Blair miałaby nie być z Chuckiem to niech będzie z Danem. Już on bardziej mi do niej pasuje od świętego Louisa...;p
co robicie? Jest ktoś?;>

Ja cieszę się z wygranej Zaksy :)

hello.
Jak to Blair z Danem ?!

Jak to..? Nijak, miedzy nimi nic nie ma przecież..;p
Ania, byłas na meczu?;> kurde, spodziewalam się innego wyniku, nie bd ukrywać, ze kibicowalam cichemu ;d

hej;) A jest ktoś teraz? Mnie też podoba się perspektywa Dair i to bardzo, oczywiście pragnę Chair jako final couple ale póki co, z chęcią pooglądałabym sobie D i B razem;)

A ja nie. Dair to dla mnie przyznanie się scenarzystów, że nie mają pomysłu na GG.

Dokładnie Ula . Ja mówilam ze byłabym ich w stanie zaakceptować ale ta para jest kiepska i nudna . Szczerze powiedziawszy ten cały sezon wieje nudą . Na prawdę mile zaskoczył mnie jedynie Chuck , który daje rade w tym sezonie i pokazuje realne emocje. Ta Blair to nie Blair

Zgadzam się z opinia co do chucka... Jak widzę Blair brakuje mi w niej czegoś, co posiadała wcześniej. Nie umiem tego sprecyzowac. Ale przy Lousie na
pewno nie jest ta powerful woman, która kiedyś chciała być...

Scenarzyści są strasznie niekonsekwentni. Chuck i Blair rezygnują z siebie, bo B chce być powerful woman, ale jak zjawia sie Louis to jakoś już o tym nie myśli, teraz liczy się fairytale.

Ja bym powiedziała ze Blair brakuje dawnego blasku , nie knuje właściwie . Jest nudna , bardzo nie tak jak ona przyjęla tą ciąże

Blair bardziej kojarzy mi się obecnie z męczennicą niż osobą pełną intryg. I jak Blair się zmieniła to nagle taką się Dan zafascynował.

Ale przecież pomysł na Dair to wciąż pomysł;)
Co do Blair i jej bycia 'powerful woman' - to jest dla mnie jakaś kpina, od pierwszego sezonu słyszę, że B chce taką być, ale moim zdaniem NIGDY taka nie była. To się już robi wkurzające. Prawda jest taka, że ona wciąż coś poświęca dla czegoś, ciągle goni za jakimś facetem, najpierw Nate'm, potem Chuckiem, potem Louisem i Chuckiem. Mówcie co chcecie ale ja bym nie powiedziała, że tak zachowuje się powerful women...

W ogóle to przepraszam, że tak włażę znienacka, ale zajęłam się prezentację na WOK i nie zauważyłam, że ktoś napisał:)

No właśnie brak pomysłów jak dla mnie. Bo to już skłonienie się do każdy z każdym. Jeszcze brakuje nam Chucka i Sereny do kolekcji, a potem już tylko związki homo.
Zresztą czy tylko dla mnie Dair są nudni i naciągani? Ja nie widzę pomiędzy nimi nic. Dan coś nieudolnie próbuje pokazać, Blair jest nijaka już dla każdego. Jak już napisałam Kasi wcześniej - więcej chemii widze pomiędzy psem Chucka, a Chuckiem niż pomiędzy Danem a Blair.

Piękne porównanie :) !!!

W sumie chciałaby zauważyć, że każdej z nas należy się karna panda, bo nie przestrzegamy zasad, które same sobie ustaliłyśmy ;) Gdzie porcja Chucka na każdy dzień? Gdzie wierność Chuckowi jak przechodzimy na Danowską stronę mocy? ;p

Dokładnie dziewczyny , nie schodzimy na Danowską stronę mocy !!

Dobra dziewczynki, zastanówcie się nad tym! ;p
Ja spadam. Potrzebuję kąpieli ;)

O nie, moje drogie! Ja nie twierdzę, że przechodzę na stronę Dana, od samego początku istnienia LOCu mówiłam, że jestem za Dair, ale na krótką metę, a potem powrót do Chair;)
Co do Dair - moim zdaniem nie są nudni, to jeden z najlepszych wątków w tym sezonie, a chemia? Przyznaję, nie iskrzy między nimi jak między C i B ale jednak mają ten swój inny, specyficzny rodzaj chemii, podoba mi się ich związek na poziomie czysto intelektualnym, emocjonalnym, a nie seksualnym jak w przypadku Chair;)

Ja też lecę . I tak już nadużywam komputera kuzyna .
Buziaki. Niech CHUCK bedzie z wami !!!

Cześć, zaglądam na chwilkę w przerwie do nauki na kolokwium ;)
No cóż, ja bardziej niż fanką Chucka, jestem fanką Blair.
I ja nie wiem jak wy możecie nie widzieć tego co jest między nimi, dla mnie to jak z dobrego love story :D
Oczywiście koniec koncow i tak bedzie z Chuckiem i co rowniez bedzie romantyczne :D

Ale ja nie o tym, a o aktywności.
Trochę pand by się posypało, zwłaszcza dla Patrycji ;)
Ja mam nadzieję, że do wtorku sobie nie zasłużę.
Poza tym.. nie uważam tak jak Kasia, że tylko 'to' (Chuck) trzyma nas razem ;)

mając na myśli 'nimi' chodziło mi o Dana i Blair :P

Aha, wszyscy akurat poszli, gadam do siebie XD

no nic, dobranoc ;*

Hahah, już jestem jakby co ;p
wcielo mnie na dłuższa chwile.. Zgadzam się z wami. Dair okej, ale na dłuższa metę to by nie zdalo egzaminu.
Ale wolałabym oglądać Blair z Danem niż Louisem. Z nim to już wgl jest nudna. I to dążenie do fairytale. Mam już tego dość.

Ja też jestem cały czas, tylko męczę się z tą prezentacją, więc wchodzę tutaj co 10-20 minut;)
Ja uwielbiam patrzeć na Louisa i go słuchać i po prostu nie potrafię mieć mu za złe tego, że jest taki nudny:)

Louis dla mnie kiedyś był przystojny, teraz jakoś jego uroda mnie nie powala ;p
ciagle czekam na jakiś skandalik z jego strony, niech pokaże, ze nie jest nudny!

Okej, ja już idę spać.
Powodzenia z ta praca na wok ;)
dobranoc :)

Właśnie się poddałam i stwierdziłam, że dokończę jutro;) Dobranoc;)

Dzień dobry ;)
tutaj nikogo nie ma znów od rana..? Nieladnie koleżanki, nieladnie!;d

Ja jestem na sekunde bo zaraz wracam do nauki ;)
Wrócę z tego domu o 10kg grubsza, tak mnie karmią, że to jakaś masakra :D
I mama i babcia upiekły ciasto xD

Luise , przynajmniej dla mnie nie jest przystojny!!!
jest taki... wymuskany!

Oo, koleżanka się pojawiła! Czeeeeść ;)

Witam Witam ! :D:D Mam sporo do roboty ostatnio :PP Studia i brak czasu

oraz Między innymi mam nowego idola Michael'a Fassbender'a :D:D

Ale oczywiście wciąż uwielbienie dla Chucka jest!

Są moje panny? Czy nie ma?

Jestem!

Jestem ;D

O, i nawet Ala się pojawiła ;)

jestem nadrabiając matmę ;P
Co tam u ciebie Nikola?

Co robicie dziewczyny?;>

Chwilowo gram w simsy na FB xD
I ogarniam matmę ;P

Można grać w simsy na fb?

Tak ;D
Dokładnie sie nazywa The sims Society.

Muszę wypróbować;D

Ostrzegam - uzależniające ;P

Proszę, proszę! Nikola, wpadaj na Pończochy, trzeba ogarnąć dziś ostateczne (albo w miarę ostateczne) wyniki;)

Zaraz ogarne typowanie ;)
ja zrobiłam wcześniej zadanie, teraz oglądam tak to lecialo z Edyta Górniak z braku lepszego zajęcia -,-

A ja za chwilkę wsiadam w pociąg i o drugiej jestem w Poznaniu, a taaaak mi się spać chce.. Też zajrzę na ponczochy ;)

Ps. Pchełko, podaj swoje imię ;)