21.10 na dwójce;)

No gdzie się ludzie podziali? Obie Kasie? Ula?

Jestem, ale nie wiem co pisać :D

Nie wiem :D

heeeej!
Chcę tylko napisać, że mam nadzieje, że Blair nie będzie z księciem.. stracę całą przyjemność z serialu jeżeli on tam cały czas będzie obecny! On jest taki ciapowaty.. nie kumam jak mając do wyboru CHUCKA!!!!! i Dana można wybrać tego księcia :O

Ja wolę księcia od Dana. Nie mogę się do tego człowieka przekonać ;p

Moim zdaniem oni wszyscy są dobrzy i żadnym bym nie pogardziła;)

Ja szczerze to już nie wiem... Chcialabym po prostu mniej Mody na sukces w tym serialu

Uroda księcia do mnie przemawia jak najbardzj. Ale po prostu nie jest dla B.
Tak wgl to jestem ;p

Jest zdecydowanie za dobry dla Blair.

Niiiieeee dla mnie ciapa, nie lubię go strasznie i mnie denerwuje ;D Mógłby robić za jej kuzyna, a nie partnera.

Już mowilam wcześniej. Ze ona na niego nie zasluguje ;p
mam dziwne pytanie, kierowane bardziej do osób, które nie chodzą już do liceum. Będzie któraś z was turaj rano? Mam historie i Internet na telefonie ;p

Ja chcę żeby Blair była z Chuckiem :) Każdy popełnia błędy ( no może Chuck trochę poważniejsze i mnie wybaczalne)ale wydaje mi się, że on na prawdę bardzo ją kocha Podzielam zdanie Kasi mniej Mody na Sukces w Plotkarze :)

Dla mnie by był :D Dan by ze mną nie wytrzymał, a z Chuckiem prędzej czy później bym się pobiła :D I tak go wielbię :P Chucka oczywiście.

Do mnie pasowałby chyba najbardziej Chuck jednak.. ja potrzebuje kogoś, kto by mnie ustawił do pionu i nie dał sobą rządzić :D Ewentualnie Dan... chociaż on za bardzo się wczuwa czasem ;D

Szczerze mówiąc, gdybym miała wybrać faceta, z którym chciałabym stworzyć prawdziwy, poważny związek, to wybrałabym Dana. Chuck jest idealny dla Blair, ale jak dla mnie to bardziej pasuje do krótkiego romansu niż stałego związku. Louis odpada, bo z tą całą monarchią jest za dużo zamieszania i odpowiedzialności. A Dan jest w sam raz;)
Dobra, ja spadam na mój wyczekiwany Czas Honoru, nie wiem czy jeszcze wejdę, bo jutro znów czeka mnie pobudka o 5.30, więc na wszelki wypadek: dobranoc;)

Dobranoc :)

Nicola jak przyjęłaś brak Bartmana w kadrze na ME? Bo ja jestem załamana, to była nasza nadzieja , a teraz to będzie no źle ;(

Już pisałam tu o tym wcześniej, ze nie ma świdra i bartmana.
Nie mów mi nawet o tym. Broń Boże, nie chodzi mi o to, ze nie bd miała się na kogo napalac teraz! Ale kurde, poxzynania gruszki/jarosza są jednak marne ostatnio w ataku.. Nie wiem jak to będzie, naprawdę. Stracilam już nadzieje -,-

Po prostu żałoba narodowa.

Wyczuwam ironię w Twojej wypowiedzi ;p
w każdym razie pierwszy mecz już za tydzień, o 18 walka z Niemcami :)

Z chłopaków można być dumnym nawet jak im nie idzie :) Przynajmniej nas nie kompromitują jak Reprezentacja w nogę ( no chyba, że przegrywają z Czechami :D)

Idę się jutro tylko zapytać jak mam przyjść na lekcję we wtorek, a nerwy mam takie jakby mieli mnie rozstrzelać :( 4 tygodnie, ja tego nie przeżyję :D

Wystarczy wygrać z Niemcami i tymi slowencami (czy slowakami? Nie pamietam xd), a z bułgarami możemy przegrać :)
o jakie
lekcje chodzi?

Teoretycznie od jutra zaczynam praktyki w gimnazjum.

Aha :)
okej, ja idę umyć włosy korzystając z reklamy na tańcu z gwiazdami (oglądam z orzyzwyczajenia ;p)
mówię od razu dobranoc, bk nie wiem czy wejde potem. Także..dobranoc :*

Dobranoc :)

Jak nikogo nie ma, to też lecę :D Dobranoc

Kasia1 poszla do babci ogladac Must be the music i Czas honoru :D Ale jak juz nikogo nie ma to dobranoc ;*

Halo, jes tu kto?;p
ja siedzę na religii..

Cześć

Ja jestem ale tylko teraz na chwilkę, bo zaraz jadę na prawko, a później z rana do Poznania, może wpadnę wieczorem ;)

Oj, ja nie mogłam wejść tu na religii potem, bo ksiądz dziwnie patrzył jak bralam telefon do ręki ;p
a teraz jestem w domu, ale idę spać, bo umieram. Czuje się jeszcze gorzej.

Ja umieram , bo jestem calkowicie zmęczona. 7 godzin w szkole mnie wykończyło... wstałam o 6 rano , kto wymyslil taką godzinę ?!

Hej ;p

Ja też jestem padnięta. Na szczęście miałam dziś na 2 lekcję więc nawet się wyspałam :) Na drugiej i trzeciej ( ang. i niem. ) lekcji był w sumie luz, bo było ogromne zamieszanie co do podziału na grupy. Połączyli naszą klasę z dwoma innymi i robili podział. Trzy klasy wepchały się do jednej małej salki i siedzieliśmy na podłodze., a nauczycielki nie mogły sobie poradzić.

Przeklęte autobusy ! Wsiadłam dopiero do 3 bo 2 pierwsze były tak wypełnione, że na naszym przystanku nikt się już tam nie zmieścił !. Normalnie człowiek na człowieku.

Rano i popołudniu było u mnie taak gorąco, że się wytrzymać nie dało. A teraz strasznie leje i jest straszliwa burza.


A teraz lecę. Już mnie raczej dziś nie będzie, bo muszę przepisać zeszyt z muzyki.

Papa :)

Hej;) Jest ktoś?

Jestem ja :)

No i co tam słychać?:) Jak pierwsze dni w nowej szkole?

Melduję się :D

Witam;) O czym gadamy?:)

O czymkolwiek byle nie o TYM miejscu, jutro już muszę tam iść na 8.45, tyle wiem. Nie zorganizowani dalej nie mają całego planu =.=

My już dziś dostaliśmy cały. 6 godzin historii - tyle szczęścia naraz...
Ok, ty nie oglądasz Czasu Honoru, prawda? Możesz mi powiedzieć, jakie seriale oglądasz, może znajdziemy jakiś wspólny i możemy o nim gadać;)

Widziałam jeden odcinek Czasu... przyznam że mnie zainteresował, ale teraz nie mam kiedy nadrabiać. Ogólnie nie za bardzo przepadam za czasami II wojny, wole nowożytność. . Co oglądam? :D Oczywiście Plotkarę, oglądałam Housa, PLL, Czystą Krew, Switched at Birth, The Lying Games, Akward, VD, uwielbiam brytyjskie seriale komediowe jak Czarna Żmija, Co ludzie powiedzą, Moja rodzinka i amerykański Jak poznałem Waszą Matke

A ja wiem , nawet nie jest źle , wszytko jest nowe i nie wiesz czego się spodziewać , dlatego jest trochę przerażająco. Ale bedzie ok . Od fizyki mam takiego świra ,ze po dzisiejszej lekcji jestem w całkowitym szoku. Tak mowi ze cięzko zrozumieć , a jeszcze trudniej bo takie pierdoły za przeproszeniem ze leżeliśmy na ławkach ze śmiechu. Trochę tez duzo jest tych lekcji i nie powiem zmęczona jestem. Jeszcze się dziś dobiłam tenisem .
A jak w klasie m.... , napięta atmosfera , czy ludzie jeszcze się nie przejmują ?

Nigdy nie lubiłam być w pierwszej klasie, źle reaguję na nowe sytuacje. Co dziwne później czuję się jak ryba w wodzie, trochę pokręcona jestem :D

Ja tak sama. W ogóle nie lubię początków szkoły, znajomości etc. Na początku zawsze jestem strasznie nieśmiała, ciężko mi się przełamać.
Ciężko się nie przejmować, jak słyszymy słowo 'Matura' 173 razy na dzień i jak wszyscy wciąż nam powtarzają, że musimy się szybko decydować, wybierać temat itd., ale nie jest tak źle, póki co nie ma aż tak niesamowitego stresu;)

Ja wybrałam temat na ustny polski a później przez 2 miesiące nic nie zrobiłam, w końcu uznałam że pora zabrać się do pracy. Zdałam na 100 %

Jak znam się na temacie to potrafię rozgadać się jak katarynka :D

A jaki miałaś? Ja na razie nawet tego nie przejrzałam, bo dostaliśmy jedną kopię na klasę i nie chciało mi się kserować, więc muszę czekać aż ktoś wstawi na chomika;)

Funkcje brzydoty w literaturze i innych dziedzinach sztuki.