Liga Obrony Chucka to stowarzyszenie oparte na silnych fundamentach, jakie stanowią: pozbawiona wszelkiej logiki miłość do Chucka Bassa, niezachwiana wiara w nadejście lepszych czasów dla Chair oraz nieodparta chęć dzielenia się swoimi wrażeniami (dotyczącymi oczywiście wyżej wymienionego Chucka Bassa, jak i całego serialu Gossip Girl) z innymi siostrami-członkiniami niniejszego stowarzyszenia.
Hasło przewodnie, odzew, znak rozpoznawczy stowarzyszenia: I’m Chuck Bass
Wstępując w szeregi LOCu bierzesz na swoje barki pewną odpowiedzialność, decydujesz się na przestrzeganie określonych zasad, których złamanie grozi natychmiastowym wydaleniem z naszej organizacji, a także wiecznym potępieniem przez jej członkinie:
Zasady:
1. Bronić Chucka do ostatniej kropli whisky.
2. Na każdy zarzut odpowiadać "I'm Chuck Bass" (dopuszczalne są również inne wypowiedzi, ale z doświadczenia wiadomo, że tylko to hasło skutecznie kończy dyskusję, tym samym uwalniając nas od obowiązku czytania kolejnych, wciąż tych samych zarzutów).
3. Codziennie dodawać coś, co jest związane z Chuckiem [animacja, zdjęcie, filmik itp.]
4. Odpowiadać ‘Amen’ na wypowiedzi, z którymi się zgadzamy.
5. Codziennie klikać w brzuszek Pajacyka [ www.pajacyk.pl ] – zasada ta wiąże się z charytatywnym charakterem naszego stowarzyszenia.
6. Wypowiadać się kulturalnie, także do osób, które tej zasady nie przestrzegają.
7. Możliwie aktywnie uczestniczyć w dyskusji na forum.
Członkowie:
1. Kilmenyy - Angela
2. Fusiatko44 – Kasia [19 listopada]
3. Alkamb – Ala [7 lipca]
4. Karolina1 – Karolina [22 października]
5. MotherChucker – Nikola [4 grudnia]
6. Magoria – Ula [26 sierpnia]
7. Blair__waldorf – Kasia [28 kwietnia]
8. Dzastulaa_ - Justyna
9. coconutP – Patrycja [2 maja]
10. Lise – Ola
11. Mojapleckobieta – Agata [9 maja]
12. Yellow_Kar - Karolina
13. Sazemka
14. Sanjay – Gosia
15. andziara_karolinka - Ania [21 stycznia]
16.Kreciolka- Sylwia [6 marzec ]
W nawiasach znajdują się daty urodzin członkiń Ligi, by nie zapomnieć złożyć życzeń w tak ważnym dla każdego dniu.
* Będąc aktywną użytkowniczką naszego stowarzyszenia możesz ubiegać się o jakąś niezwykle ważną funkcję! Do tej pory nadano niżej wymienione tytuły:
1. Klimenyy – Angela – Matka Założycielka Naszej Organizacji
2. Fusiatko44 – Kasia – Zastępczyni Matki Założycielki oraz Obrońca w Sądzie Najwyższym LOCu
3. MotherChucker - Nikola - Zastępczyni Matki Założycielki
4. Alkamb – Ala – Główna Odpowiedzialna za Dostarczanie Materiałów Związanych z Charlesem ‘ Chuckiem’ Bassem
5. Magoria – Ula - Dyrektor Sekcji Postcrossingu (SP) oraz Głowna Konsultantka do Spraw Rekreacji
* Na naszym forum istnieją również Organy Ścigania wszelkich forumowych trolli oraz uczestniczek nieprzestrzegających regulaminu LOCu w osobach:
1. Blair__waldorf – Kasia – Sąd Najwyższy LOCu oraz Strażniczka porządku
2. Karolina1 – Karolina - Oskarżycielka stowarzyszenia LOCu oraz Główna Strażniczka
Najwyższym wymiarem kary jest wydalenie z szeregów naszego stowarzyszenia, nieco łagodniejszą karą jest tzw. żółta kartka. Polega ona na wymierzonym przez sąd okresie czasu, w którym na awatarze osądzonej musi znajdować się wizerunek Taylor Pandy Momsen.
Np. ten: http://forum.szafa.pl/addon.php?11,module=embed_images_ftp,u...
LINK : http://img29.imageshack.us/img29/2678/35962269.jpg
* Na naszym forum występuje również gościnnie BeautyAndStupid (BAS) w roli łącznika z LOD (Ligą Obrony Damona) z forum The Vampire Diaries
* Na forum działa Sekcja Postcrossingu której w skład wchodzą:
1. Magoria
2. fusiatko44
3. alkamb
4. Mojapleckobieta
5. Karolina1
6. . andziara_karolinka
Jeśli też interesuje Cię wymiana kartek z ludzi z całego świata, a nie wiesz o co dokładnie chodzi – pytaj!
Nasze członkinie poza Postcrossingiem posiadają wiele innych zainteresowań i hobby . Jednym z nich jest gotowanie. Dlatego zachęcamy do dzielenia pomysłami oraz niezwykłymi lub całkiem zwykłymi przepisami :)!
Zarządzenia, ogłoszenia, obwieszczenia :
1. Cały czas poszukujemy nowych chętnych do rozmowy. Jeżeli jesteś fanką (lub fanem) Chucka nie bój się - pisz!
2. Jest to temat off-topowy, w którym możemy rozmawiać na wszelkie dowolne tematy, ale pamiętając o Chucku!
3. Uprasza się, aby nowe członkinie LOCu przy wstąpieniu do stowarzyszenia, przedstawiły się.
4. Wszelkie propozycje, sugestie, pomysły dotyczące działalności LOCu są mile widziane i z pewnością zostaną rozpatrzone.
5. Uprasza się by obecni już członkowie czym prędzej uzupełnili brakujące dane - Imię data Urodzin - Z góry dziękujemy.
6. Jeśli z jakiegoś powodu zostałeś wydalony z naszej Ligi wiedz, że przyjmiemy Cię z otwartymi ramionami ponownie - ale musisz się postarać by to się nie powtórzyło ;)
Ogłoszenie wielkiej wagi:
My, tutaj zgromadzone członkinie Ligi Obrony Chucka z całą stanowczością odżegnujemy się od tzw. Chuckistanu, którego działalność całkowicie potępiamy.
Na koniec pragniemy zaznaczyć, że jesteśmy zawsze chętne do dyskusji. Możesz brać udział w rozmowie, nie będąc fanką Chucka, a nawet będąc jego antyfanką. O ile uszanujesz nasze stanowisko – my uszanujemy twoje.
Zapraszamy do dyskusji!
Dopiero teraz zauważyłam tę odpowiedź;) Całkiem ciekawy temat, nie wiem, czy nie mam czegoś podobnego wśród tych naszych. Może się zdecyduję i poproszę cię o radę;D
Moja obowiązkowa członkowska dawka Chucka :D
http://images2.fanpop.com/images/photos/8100000/promotional-photo-season-3-chuck -bass-8120989-1538-2048.jpg
Właściwie to Ali funkcja, a ona się obija!:)
Dziwne trochę to zdjęcie, mam wrażenie, że głowa Eda została doklejona do tułowia;P
No tak, chyba... może. Sama nie wiem, nie mam pomysłu na siebie, a prawo to jedyny kierunek, jaki mnie w miarę interesuje. Strasznie się boję, jak później dam sobie radę bez znajomości, ale chyba już zostanę przy tej opcji. Mnie najbardziej interesują kierunki zupełnie niepraktyczne: kulturoznawstwo, filmoznawstwo... Ale nie zaryzykuję bezrobocia dla paru lat fajnych studiów;) Z chęcią wybrałabym filologię, ale nie chcę skończyć jako nauczyciel czy tłumacz, bo w ogóle mnie to nie kręci.
Zadaję się tu z ludźmi 1000 razy mądrzejszymi od siebie. Jesteście niesamowite. Ja też nie mam pomysłu na siebie dlatego ryzykuję bezrobociem :D
Jak uda mi się szczęśliwie obronić licencjat to będę próbowała dostać się do Katowic na Organizację produkcji filmowej i telewizyjnej. Zawsze lubiłam coś oglądać w TV, jako dziecko nazywali mnie złośliwe w domu Program telewizyjny, bo znałam go wręcz na pamięć. Mam pamięć do takich rzeczy, dlatego zawsze mnie pytają gdzie on grał , jak się nazywa, itd.
Dlaczego mądrzejszymi? Dlatego, że MYŚLĘ o prawie? Istnieje duże prawdopodobieństwo, że skończy się na planach, a ja w końcu zostanę panią pedagog w prowincjonalnej szkole podstawowej:D
A na jakim ty jesteś kierunku (przepraszam, jeżeli mówiłaś, a ja jak zwykle zapomniałam...)? Myślałam, że coś z WOSem i historią?
Ja też strasznie lubię oglądać filmy (stąd też konto na fw xD), lubię dużo czytać o filmach, które obejrzałam i też jestem dla znajomych skarbnicą wiedzy, więc filmoznawstwo to dla mnie kierunek-marzenie, ale po prostu nie bardzo wiem, co mogłabym robić potem? Pójść w dziennikarstwo filmowe? Musiałabym mieć mnóstwo szczęścia:) Z chęcią też zdecydowałabym się na jakiś zawód bardziej 'od kuchni', mogłabym nawet być charakteryzatorką, scenografem, kimkolwiek, ale dla mnie to się wiąże z dużym ryzykiem. A ja nie jestem ryzykantką. Jestem potworną niespontaniczną nudziarą, zależy mi głównie na tym, żeby dobrze zarabiać i nie pracować fizycznie;D
Ja myślę żeby spróbować , na tą organizację przyjmują na dzienne 35 ludzi. Jeśli się dostane fajnie, jeśli nie nie będę rozpaczać :D Tak w sekrecie :) to na prawdę marzy mi się krakowska PWST ale powstrzymuje mnie totalny brak wsparcia rodziny i kompletny brak czasu na przygotowania :) Póki co jestem marzycielką i idealistką z wybujałam wyobraźnią, co odbiorą mi zapewne kolejne lata mojego życia :D
O widziałam temat o prezentacji maturalnej ;) Ja miałam Motyw samobójstwa i jego funkcja w literaturze ;) Miałam takie nerwy jak nigdy w życiu ;P na 95 % bo nie odpowiedziałam na najbardziej banalne pytanie tylko zaczęłam gadać jakieś głupoty (podłoże historyczne, klimat epoki itd.) ze względu na zlasowany mózg nauką historii :D A co do studiów.. ja tez marzę o czymś innym niż wybrałam ;) Prawo jest w miarę interesujące mnie, ale też mi się marzyło np. kulturoznawstwo ;) albo filologia polska ;)
A i mam propozycję żeby dać Ani również funkcję Dostarczycielki materiałów z Chuckiem, co wy na to? ;)
Jestem za, sama na to wpadłam, tylko nie zaproponowałam, sama nie wiem czemu;)
PWST ale jaki kierunek? Aktorstwo? Reżyseria? Dlaczego rodzina cię zniechęca? Spróbować zawsze możesz, w końcu nic nie tracisz jak się nie dostaniesz, a przynajmniej nie będziesz żałowała, że nie próbowałaś;)
Dobry wieczór ;)
działo się coś ważnego? Nie nadrobie, bo leze w łóżku z gorączka.. Nie dam rady. Ale spróbuje to spadać teraz ;p
Nicola trzymaj się :) Do ME musisz wyzdrowieć by wspierać chłopaków cała piersią :D
Dzięki dziewczyny :)
mam nadzieje, ze rano poczuje się Lepiej i pójdę jednak do szkoły.
A wiadomo, na sobotę na 18 choćby nawet z wielka gorączka, zasiade przed telewizorem i bd drzex się tak jak zawsze ;p
Aktorstwo. Uważają że się nie nadaję a konkurencja jest za duża. Moja mama uważa, że nie mam tej ikry. Zresztą tak zapewne myślą wszyscy
Zawsze lubiłam udawać kogoś innego :D Najmilej wspominam jak byłam jeszcze dzieciakiem i brałam udział w pantomimie, którą zaproponował nam ksiądz, graliśmy jedną scenę ale na zmianę wszystkie role, a po tym powiedział, że podobała mu się moja gra i żebym przyszła na kółko teatralne, które prowadzi. Mam też za sobą kółko w ogólniaku i nieszczęsną rolę Ofelii, odeszłam z kółka bo po za projektem szkolnym nie robiliśmy później nic innego. W sumie parę malutkich rólek, tak skończyła się moja przygoda z tą profesją na razie :D
Nie ma to jak wsparcie rodziców...;) Myślę, że skoro w ogóle bierzesz to pod uwagę, to już świadczy o tym, że jakąś tam 'ikrę' masz. Ja np. z chęcią spróbowałabym aktorstwa, ale jestem zbyt na to nieśmiała. Nie potrafiłabym wyjść na scenę przed ludźmi, których nie znam i zacząć grać. Musisz się po prostu zastanowić, czy dla ciebie to stanowi problem, czy nie. Jeżeli nie, to sądzę, że powinnaś spróbować;)
Widziałam, właśnie się nawet wypowiedziałam! Nie ogarniam, o co tym ludziom chodzi. Kapitan i już, mogliby sobie dać spokój...
Ostrzegałam że jak się rozgadam to koniec a tu nikt nawet nie próbuje mnie powstrzymać :D Samobójczynie z Was ?:P
I bardzo dobrze. Ale mi musisz koniecznie podziękować! Pamiętaj, że wspieram cię od początku;D
Okej, miałam ambicje, by tu zostać, ale nie ogarniam o czym gadacie. No i zasypiam już. To.. Dobranoc ;)
'Ja to sobie już wyobrażam:P I jeszcze jakoś chrumkanie po tym mi pasuje;
-Call me Serena, chrum chrum:P'
(http://gossipgirlpl.forumpl.net/t57p40-charlie-ivy-rhodes)
Co ta dziewczyna bierze, ja nie wiem...
Chyba już o to pytałam ale nie wiem czy odpowiedziałaś. Avatar to Romy Schneider? :D
Ciężko się tu czasem połapać, do czego odpowiedź. :) Piękna aktorka, uwielbiam ją za Sissi :D Szkoda, że w sumie jej postać równie tragiczna jak samej cesarzowej. :(
Ja też kocham Sissi w jej wykonaniu, a o samej aktorce niewiele wiem, szczerze mówiąc. Muszę poczytać, skoro twierdzisz, że też miała tragiczne życie.
No właśnie przeczytałam o tym. Jeszcze stracić je w tak głupi sposób (o ile istnieje mądry sposób na utratę dziecka...). Życie uczuciowe też miała dość burzliwe, wcale się nie dziwię - przepiękna kobieta moim zdaniem;)