Bardzo dobry pomysł, bo myśmy z dziewczynami się rozgadały w każdym temacie ;P

Wszędzie offtopy teraz są :P someonelikeyou też się cieszysz, że Lady Gage przebija Adele? Adele ma piękny głos, nie musi sobie doklejać turkusowych włosów pod pachami, żeby być super.

Ja tylko czekam na koncert Adele w Polsce, ale na razie to raczej nierealne. Czytałam na Pudelku (xD), że ma jakieś problemy z głosem i musiała odwołać koncerty w USA.

Az tak obeznana w temacie Adele nie ejstem, ale fakt faktem- ma przecudowny glos, a piosenke set fire to the rain czy jakos tak, to slucham praktycznie codziennie, piekna:)

Zakochałam się w Adele, a w zasadzie w jej głosie dzięki GG. :)

Dokladnie! :D
Haha, siema siema :D
W takim razie jak co to Angela jestem, gdyby ktoś patrząc na nick mial wątpliwości czy jestemd ziewczyną. :D
Milo poznać!
Achhh, znow sa wakacje, napewno mam racje!!! :D

A ja teraz po miesiącu wakacji do pracy.. W sklepie z zabawkami, tyle lat, a cieszy xD

Głos Adele - cudo, cieszę się że Rolling in the deep było w GG :D

Tak, ta piosenka ktora byla w GG byla cudna, ale pierwszy raz ja uslyszalam ogladajac chyba 5 edycje you cand ance- nie pamietam tytulu, ale śliczna, jak pozniej znajde do prześle. ;D

Blair, wspolczuje pracy w takie upły ktore nas czekają. Ale chyba nazbierałaś sił przez ostatni miesiąc? :D

Nawet nie wiedziałam, że mają być upały.. ale to standardowo co roku jak mam wolne pada, a jak do pracy to pogoda.. ;D

Tzn. ja nie wiem, bo nie sprawdzałam pogody, bo nie zawsze sie sprawdza, po prostu sugerowałam się dzisiejszą bo jest prześliczna. :D
Skoro pracujesz, to można wiedzieć ile masz lat? ; ) Ja poki co po odebraniu swiadectwa oglaszam iz przechodze na diete! :D Musze schudnac do 14 lipca :D
Wgl od pewnego Włocha z wymiany z ktorym gadalam dowiedzialam sie ze u nich wakacje zaczely sie juz 2 tyg temu a do szkoly wracaja se 15 wrzesnia ;/ A my kurde co, co za niefart :P

Ale może mają mniej wolnego w ciągu roku? ;p

Byc moze, ale swoja droga, wolalabym wlasnie miec mniej wolnego w ciagu roku, a miec takiej dlugosci wakacje. :D

Haha no ja na dietę przechodzę od jutra :P a lat 19

Czy ja wiem... W ciągu roku i tak jak dla mnie mamy za mało wolnego :D

No niby tak, ale kurcze, oni sie juz ciesza wolnym od 2 tygodni! Nie umiem tego przeżyć :D:D

Dziołchy, trza się wspierać nawzajem! Ile chcecie zrzucić? :D

Dużo :P

Haha, moj aktualny cel to tak w 3 tygodnie 2 albo nawet 3 kg, ale nie wiem czy to realne w moim przypadku, musze sie pozbyc slodyczy z domu :P

Ja się też w wakacje ogarniam xD Coś trzeba zrzucić :D

Powiedzmy, że 3 kg. Ale pewnie tylko przytyję.. ;p

W moim przypadku pewnie będzie podobnie, ale.. Nie, póki jestem optymistycznie nastawiona wierzę, że będzie inaczej. :D

Tak z 5 kg byłoby optymalnie xD w wakacje chyba się zawsze coś schudnie :D

To ile Wy wazycie ze tyle chcecie schudnac? :D
Ja nie chce tez przesadzic, ale przy pomim wzroscie jakies 159(dobra, zaokragle se do 160 chociaz zapewne tylu nie mam ;d), tak ze 44 byloby idealnie..

Ojej, ale malutka jesteś :D
Ja mam 169 i niestety jakieś 58kg ;

Ja mam 165 cm i 52 kg... Moim marzeniem jest zejśc poniżej 50... Ale czarno to widzę xD

A to wszystko przez maturę, tylko nauka, stres i jedzenie ;( No nic, dam radę :D

Naprawdę nie macie czym sobie głowy zawracać tylko dietami:) Byleby nie było nadwagi i jest ok;]

Ktoś pisał o piosence Adele w YCD, o ile się nie mylę (choć mylić się mogę) to było to Hometown Glory. ;)

Się rozgadali beze mnie ;P
Widzę że się przedstawialiście, co niektóry więc ja też się przedstawię: Ala 17 lat :P
Co do diet byłam na diecie dukana, ale przez święta i inne imprezy okolicznościowe trochę zawaliłam i muszę się wziąć od nowa ;/

Jak tam zakończenie roku?

Blair- jestem malutka, wiem.. Ech -.- xD
Ja Angela i tez 17 lat :D ( w grudniu 18, jakos sie nie ciesze na ta oficjalna "doroslosc" :D)
No niby do nadwagi mi daleko, ale i tak nie czuje sie zadowalajaco z moja tuszą :D:D

O właśnie,d okladnie :) Piekna ejst ta piosenka!

A zakonczenie wporzo, wszyscy po prostu tak szczesliwi ze koniec poki co- tej radosci po prostu nie da sie opisac :D

Ja jeszcze jestem oficjalnie 16-latka ;/
7 lipca będę miał 17 lat, ale tak jakoś zawsze sobie dodaje rocznikowo, teraz a za 10 lat będę odejmować xD

U mnie też euforia, tylko moja koleżanka była przygnębiona bo boi się ze się nie będziemy widzieć całe wakacje, ja jej tłumacze że 7 lipca wszyscy się zobaczymy na największej imprezie roku ;D

Gdzie ta impreza xD? :D

U mnie w domu ;P Wielka biba z okazji 17 urodzin :P
Oczywiście przesadzam robię po prostu grila ;}

Fajnie, fajnie, ja sie zastanawiam czy odprawiac 18, w klubie czy domu z nablizszymi przyjaciolmi, jeszcze nie wiem, na spontana sie chyba cos wymysli bo tak najlepiej. ;D

Dokładnie, ja nie wiem co zrobić na 18, fajnie by było coś w klubie ale jak ja klubów nie lubię to dla mnie to żadna frajda ;/

Jestem Nikola, wcześniej nie pisałam ;p
I urodziny 17 dopiero w grudniu...

Fajne imię. ;D
No ja właśnie też nie lubię klubów, ostatnio przyjaciołka miała 18 na działce i było świetnie, może jak mi kolega swoją wypasiona dzialke wypożyczy to byłoby super. ;D
MotherChucker, ja też jestem z grudnia. :D Ktorego sie urodzilas?
ja 13 w piatek, pechowe dziecko jesem ;d
wgl kolega mi ostatnio wyslal artykul mniej wiecej taki: "urodzilas-es sie w gruniu? mozesz byc glupsza od reszty kolezanek!" i cos tam bylo ze osoby z konca roku moga miec wieksze problemy ze zdaneim matury, to mnie kurde pocieszył :D Najlepsze ejst to że on sam sie urodzil jakos 17 grudnia, a ze mnie sie smial xDD

Ja jestem z października, więc mam nadzieję, że mnie już te problemy nie dotyczą:) Zwłaszcza, że matura już w przyszłym roku i wolałabym ją jednak zdać...

Ja z lutego i już po maturze. ;)

Szczęściara. I jak poszło? Wiem, że sporo osób narzekało na matmę, więc liczę na to, że zrobią łatwiejszą w przyszłym roku:)

Ja tez juz w przyszlym roku, witam rowiesniczke. ;)
Ja tam nie wierzę w takie brednie, w takim razie rozumiem ze wszystkie osoby ktore urodzily sie w grudniu, są tępe? O nie, nie dam się zakwalifikowac do tej grupy, może i nie jestem mega inteligentna, ale bez przesady. :D
Ja się cholernie boję matmy, mam tak beznadziejną matematyczkę która dodatkowo jest mściwa, zawistna, a co najgorsze- jest naszą "wychowawczynią". W cudzysłowiu, bo moim zdaneim i calej klasy zreszta, ona sie na nią nie nadaje, lubi sie mscic na ludziach, gnoic, a udaje wielce przychylna ku uczniom osobe, a jak rpzyjdzie co do czego to za żadnym nie umie sie wstawic i od wszystkiego umywa rece. "z tym do pani dyrektor, ja nic nie moge zrobic.." ughh.. Chyba bede musiala zainwestowacw jakies korki zeby sie podszkolić w tej matmie, bo przy tej wrednej babie za dużo sie nie naucze.. xD Ale reszta spoko, angielski raczej łatwy a polski chyba dam rade, w koncu na humanie ejstem :D

Ja jestem z lipca ;P

Ja jestem w mat-geo. Ale ostatnio pani od polskiego zapytała mnie czy się nie przeniosę do klasy humanistycznej, bo widzi u mnie potencjał. Po czym Ala z Potencjałem humanistycznym z ocen 3,3,4,4 dostała 2 z polskiego na koniec.... bez komentarza ;/

Tak słyszałam ze się mówi że co druga matura jest trudna, czyli wypada na mnie, ale jestem pewna ze za rok też powiedzą że ich matura była trudna wiec może mnie ominie ;P Więc dziewczyny trudnej matury życzę XD [odpukać oczywiście ;D ]

Ja jako dwudziestolatka z doświadczeniem mogę tylko powiedzieć, że matura to bzdura i naprawdę nie ma czym zawracać sobie głowy :) Wiem, że to głupio brzmi. Sama świrowałam, ale teraz widzę, że nie warte to było stresu jaki przeżywałam.
Takie wtrącenie od starszej koleżanki ;)

Hej jestem nowa na tym forum!
We wrzesniu 18, a potem maturka i podobnie jak wy od jutra czyli za 1h i 41 minut zaczynam się odchudzać... życzcie mi powodzenia ;)

Niby tak. Ale z drugiej strony jeżeli słabo pójdzie, to ze studiami może być problem... Mój matematyk jest przecudownym człowiekiem, ale fatalnym nauczycielem niestety. Nigdy nie miałam problemów z matmą i teraz też w sumie nie mam, ale materiał, jaki on z nami przerabia jest troszkę nieadekwatny do tego, co powinniśmy robić, więc trochę się boję.
A poza tym to jestem na humanie, więc skupię się raczej na polskim, historii i ew. WOSie. Jakoś to będzie, mam nadzieję;P

Jak mi poszło? Źle nie było, ale ja zawsze jestem nastawiona na najgorsze i mam nerwy przed, jak i po maturze.

Ja też zdaję roz. matmę, ale jakos to będzie... DAMY RADĘ tylko teraz trzeba wypocząć :D więc odpoczywajmy!!!!

A na co się wybierasz? I na jaki uniwersytet? Ja też human i zdawałam polski, historię, WOS jak i angielski na rozszerzeniu, więc rozumiem :)

Mnie na razie uczą na matmę rozszerzoną, ale nie wiem czy się na to pisze ;/

Ja wybieram się na Polibudę w Warszawie, ale jestem w biolchemie więc matmę mam podstawową, na szczęście mam dodatkowe zajćcia z matmy w szkole.

Biochem. dla mnie to jakiś kosmos XD Biologia, spoko ale chemia w gimnazjum byłam najlepsza z klasy a teraz mam 2 xD

Ja chciałabym na UW albo UJ, ale właściwie nie jestem nawet na razie zdecydowane na kierunek, więc sama nie wiem, jak to wyjdzie... Muszę to przemyśleć w wakacje, żeby wiedzieć na czym stoję. W końcu trzeba wypełnić te deklaracje na początku roku, a skąd mam wiedzieć, jakie przedmioty muszę zdawać, jeżeli nie wiem gdzie i co chcę studiować? Trochę jestem nieskręcona, ale przeraża mnie to całe podejmowanie decyzji.