Jak widać spoilery rozlały się po różnych tematach - moze warto wrzucać do jednego wszystko co się znajdzie?
Tu cos ciekawego ode mnie
Question: Please tell me the infamous video doesn’t sink Dan and Blair before they even get out of the harbor on Gossip Girl. That would be a lot of buildup with very little payoff. Say Dair isn’t DOA. –LeifAusiello: Dair is not DOA. In fact, they’ll be going strong long enough to encounter a brand new obstacle, one that is unrelated to (and potentially much more problematic than) the video. Guesses?! Hit the comments!
Question: What’s coming up for Serena on Gossip Girl? Hopefully something other than pining over D-Bag Humphrey! —@SB_Besties via TwitterAusiello: There’s something big brewing for S this spring, but it’s more professional than personal (though the latter will be impacted by the former, and vice versa).
Czyli ujawnienie video to bedzie pikus w porownaniu z innymi przeszkodami. Moze to dobrze..... są przeszkody, znaczy Dair to coś poważnego - pokrętna logika scenarzystów :P
Witam w klubie:) A serio, to nie boisz się Robb, że z tą chwiejną Blair związek Dair też będzie skazany na porażkę, tylko patrzeć jak sobie pomyśli, że może jednak powinna być z Chuckiem albo z Louisem, bo to zawsze książe.
Ogólnie Blair w tym sezonie straciła duzo swojego "powera" przez co praktycznie wszystkie wątki podupadły (ten wątek ślubny kiedy ona odbijała się jak piłeczka do ping ponga od Chucka do Louisa+ pakt z Bogiem kompletnie dobiły jej postać)- odbiło się to też na Dair i Chair - jak ona była bardziej sarkastyczna, złosliwa w swoim zachowaniu to było bardziej interesująco. Teraz tak neutalnie myśląc - czy jakby wróciła do Chucka to ten wątek by był nadal interesujący? Chuck jest teraz taki powazny, stateczny, umiarkowany w zachwaniu- a Blair zładogniała, z Chuckiem jest taka układna - "normalna". W I połowie 4 sezonu widzieliśmy ostatnie przebłyski zabawy i pikanterii w ich związku. I tak szczerze nie wiem jaki oni mogą dla nich dwojga wątek wymyślić - jak w pewnym momencie brakuje pomysłów to scenarzyści wyjmują z "dupy" wątki typu sprzedaż za hotel, co było w sobie pararelą do "Niemoralnej propozycji" :P
Mogliby zacząć tworzyć imperium Bass-Waldorf. Pewnie by się ścierali na tym polu i byłoby ciekawie, do tego obowiązkowo dużo przyjęć, gali charytatywnych etc. Jako team potrafią doskonale współdziałać i się uzupełniać. U jego boku Blair w końcu mogłaby zrealizować marzenie o byciu wpływową kobietą.
Znaczy ja nie rozumiem jak by mieli tworzyc te imperium.(ich kariery nie łączą się ze sobą) Wątek Chuka i Bass Industries był mielony i w 3 i w 4 sezonie ze mam go dość - nudny jak flaki z olejem. Wątek kariery B moze być ciekawy ale nie potrzeba jej do tego Chucka - ja bym wolał by na swoich siłach osiągnęła sukces. Poza tym wydaje mi się ze by to znowu było jak w 3 sezonie tzn. Ch i B mają swoje oddzielne wątki i się nimi zajmują a "po pracy" by była scenka jedna lub dwie jak mają wspólne interakcje. Czyli to była kompletna zrzynka z 3 sezonu. Cięzko wymyślić coś ciekawego dla nich po 5 sezonach - nie mają zadnych "naturalnych" przeszkód w związku a te sztuczne są załosne vide pakt, posag. Dobrze ze nikt nie zaproponował wątku z dzieckiem i przygotowywaniem ślubu bo po 5 sezonie na ich mysl wymiotuję. Ewentualnie w finale GG by mogli pokazać uroczystość i jakies scenki z przyszłości ale to tyle !
L_Godiva dobre porównanie ! :)
Tylko w jakiej dziedzinie B mogłaby odnieść zawodowy sukces? Nie przeczę, że bardzo trudnym zadaniem jest kontynuowanie wątku Chair, ale nie jest to niemożliwe. Widzę dużo więcej opcji, potencjału i możliwości w tym niż w ciągnięciu wątku Dair. Bo co się jeszcze może między nimi wydarzyć? Sex udany w końcu będzie, sprzeczki już są, B może co najwyżej jeszcze zmienić styl Dana. Dair za bardzo przypomina mi związek Lily z Rufusem, niby wszystko ok, ale nic się nie dzieje i jedna wielka nuda, gofry, lunche etc.
A ja uważam ze mozna wiele "wycisnąc" z wątku Dair. Obie postacie pochodzą z róznych srodowisk - mozna zbudować wątek związany z tym "mezaliansem" - jak Blair musi znieść pewnego rodzaju upokorzenie, docinki innych koleżanek, skandal towarzyski. Mogliby pokazać jak DB próbują oswoic się ze statusem społecznym obojga, poznać "ten drugi świat" swojego partnera. Niegłupi wątek jak Dan próbuje się zmienić dla Blair. Mogliby połączyć inteligentniej ich wątek pracy niż Chair---> mogliby razem pracować w magazynie modowym - Dan jako autor tekstów a B jako znawczyni tematu. Mogli by znowu przwrócic wątek studiów ( bo tylko tych dwoje kiedykolwiek one obchodziły). Jako ze między nimi nie ma takich róznic w "poziomie potęgi/władzy/koneksji" to wątek rywalizacji byłby bardzo organiczny. A przy tym warto spojrzeć ile "naturalnych", niewymuszonych przeszkód jest przed nimi. Mamy zakochaną Serenę i Chucka, którzy mogą pragnąc zemsty, pragnąć ich rozdzielenia. Mogą pojawić się problemy z zaufaniem między nimi - obawy ze któres z nich moze wrócić do swej "wielkiej miłości". Jenny i Vanessa by na pewno chciały zniszczyć ich relację. A wątek Jenny/Blair mógłby być arcydziełem. Lilly też by była przeciwna ze Dan "zrobił to" swemu jakby nie patrzeć bratu - a Lilly zawsze była bardziej za Chuckiem - to jej adoptowany syn. A co by było jakby B straciła majątek i został jej tylko Dan? Jak by się pogodziła z tym wszystkim. Dla mnie Dair ma potencjał jakiego Chair nie ma - z prostej przyczyny - co było mozna to juz wykorzystano w ciągu tych sezonów.
Nie jest ważne by wybrać jak najwięcej wątków i by kazdy odcinek był "przełomowy". Od 4x12 do 4x17 ciągnięto tylko sam wątek pracy - odcinki były budowane na zabawnych dialogach, utarczkach, rywalizacji etc - nie było wielkich rewolucji, epokowych sekretów.... a się świetnie oglądało bo powoli rozwijali relację, było duzo akcji, humoru - miedzy aktorami jest świetna chemia zarówno jako "przeciwników", jak "komediantów" jaki i "niewinnych/uroczych kochanków".
Ukazanie związku Dana i Blair na tle studiów byłoby ciekawe, plus do tego zazdrosna Serena i Chuck. Nie wyobrażam sobie jednak biednej Blair. Blichtru serialowi dostrczają wystawne bale, bogate wnętrza, drogie stroje. Dlatego jest inny niż reszta. Ale co by było, gdyby Dan zyskał fortunę np. za sprawą "Inside"?
Ja mam nadzieję ze po napisaniu 2 ksiązki ( i tu by mogł być dobry wątek jak B go wspiera, jest jego inspiracją) sprzeda prawa do ekranizacji, mógłby stać się sławny - etc, zacząc pisać scenariusze....A z tym wątkiem biedy to tylko taka luźno rzucona myśl - moze na 2/3 odcinki. Mozna wiele wątków wymyslic- te to tak na zawołanie przywołałem.
My możemy wymyślić tyle wątków, a scenarzyści serwują nam czesto takie flaki. :D
Mimo wszystko nie układa mi się to w ciekawą historyjkę na poziomie Plotkary. Taki związek mógłby się sprawdzić w przestrzeni w jakiej rozgrywał się np Dawson's Creek, ale nie tutaj. To za bardzo zwyczajny związek. Serena za bardzo się zmieniła by przez cały sezon knuć przeciwko Dair, Jenny i Vanessa nie wrócą, a myślę, że i Lily nie ingerowałaby w tej kwestii. Dan, dzięki Serenie zna świat UES, teraz jest insiderem, z kolei bez Vanessy i z Rufusem również insiderem nie ma jego brooklińskiego świata. Nie studiują też na jednej uczelni, więc ich związek od tej strony też odpada. Dan jest za bardzo nijaki, podobnie jak Blair w tym sezonie by razem mogli na dłużej stworzyć coś interesującego w serialowym świecie.
Pomysły jakie rzuciłem pojawiły mi się w głowie w ciagu minuty. Jakby usiąść to by tego było wiecej, z pewnoscią zawodowi scenarzyści mają bardziej bujną wyobraźnię. :)
Problem tego ze Dan jest na NYU a Blair na Columbii to w GG żaden problem - jak bedą chcieli tego scenarzysci to w minutę znajdą i powód i sposób na przeniesienie Dana na Columbię. Jest pasierbem Lily, tej Lily dzięki której Serena dostawała propozycje nauki na najlepszych uczelniach, mimo ze jest idiotką i ma kiepską reputację :)
Kto jest nijaki to kwestia gustu. W tym sezonie Dan zdecydowanie wymiata -a zwłaszcza zarówno w scenach z Chuckiem(ich przyjaźn i rywalizacja) jak i Blair(sceny komediowe, romantyczne, rozczulające). I staram się być obietywny - w 1,2,3 sezonie go nie za bardzo lubiłem, (więcej -drażnił mnie) - o ile inne postacie straciły wigor to on dostał takiego kopa...polecam obejrzec sobie dokładnie odcinek 5x14 - był praktycznie podporą całego epizodu. I co ważne chyba jako jedyny bohater ma on interakcje z całą obsadą. Bez scen DB w tym sezonie i moze Ivy/Charlie(które jako jedyne trzymają wysoki poziom) to nie wiem czy by dało się ten serial oglądać. No bo co zostało? Serena która krząta się z kąta w kąt, leży na łóżku i nie wie co zrobić ze swym życiem? zzz "Zawsze ciekawy" Nate i Lola? zzzzZzz Chuck i Blair i ich wyznania miłości co odcinek, które ani o krok nie poruszają wątku do przodu? zzzzZZZZZZzzzZZZZZzzz A bedąc przy Chucku... tak zwalili jego postać ze szok. Z cwanego gościa i dającego się lubić dupka zrobili starca w garniturach który uzala się w swoim domu przy szklaneczce alkoholu i róbi cierpiętne miny :/ Złagodzili jego charakter do tego stopnia ze nic co było fascynującego w Bassie nie zostało. Chuck jako pozytywny bohater nie sprawdził się - jest nudny - jako diabeł dobrze się go oglądało. Samemu Edowi nie podobało się w jakim kierunku zmienili Chucka po 1 sezonie - z playboya i bezlitosnego zawadiaki z kazym kolejnym sezonem robili coraz większego cierpiętnika z kompleksem mamusi i tatusia, romantycznego antybohatera. Nie sprawdzilo się - a w 5 sezonie nastąpiła kulminacja. Chucka juz nie ma - to co z niego zostało.... cięzko to nawet ująć w słowa. A najgorsze jest to ze jezeli ma być z Blair to będzie musiał zostać taką dziwną hybrydą do konca Plotkary. Zabrano jego cały "brudny urok" a z drugiej strony nie posiada cech równoważących tę lukę. Dan sprawdza się jako biały rycerz bo jest wesoły, czasami beztroski i jak to mawia moja siostra ma urok "słodkiego, niewinnego,nieświadomego chłopca". Chuck nie. :/
Z tego co zauważyłem i przeczytałem to podobno koszmar pisać wątek Chair w związku - ich relacja opiera się głownie na silnej seksualnej więzi. Cięzko to utrzymac gdy są oni w związku - w I poł. 3 sezonu nastąpił poważny spadek "chemii" między nimi - podreperowano to w I poł. 4 sezonu ale zeby to zrobić musieli stworzyć całą syt. z hotelem i Jenny i rozdzielic go z B. Od 3x17 oni nie są parą i celowo scenarzysci ich nie łączą bo wiedzą ze powtórzy się ta sama sytuacja.
Dair zostało inaczej zbudowane by nie powielac tych błędów i by mogło funkcjonować jako długodystansowy związek. Mniejszą wagę przyłożono do kwestii seksu a przecież mogli oprzec relację na zasadzie "miłość- nienawiść- odraza" i zrobić bardzo namiętny i krótki wątek - który by był utrzymany w klimacie "piano sex" z 4x07.
Nie wazny jest tu endgame - moze rzeczywiscie Dair jest tylko po to by trzymac rodzielonego Ch i B aż do finału 6 sezonu i mozliwe ze własnie tak będzie.
Podsumowując związek Blair i Chucka- co za dużo to nie zdrowo. Dair nie zdąży nam się znudzić skoro 6 sezon ma być ostatnim.
Tutaj znalazłem/ odkryłem nowe nawiązania DB ( tym razem niezbyt szczęsliwe)
W 2x18 oboje zagrali oni głowne role w "The Age of Innocence"
Czyli Hrabina Oleńska i Newland Archer. Historia toczyla się tak: Hrabina jest męzatką ale chce rozwieść się z mężem( sprawa z Louisem) - grozi to wielkim skandalem i tym ze utraci majątek i względy swojej rodziny. Newland ma ją od tego odwieść ale sam się w niej zakochuje. Sam jest zaręczony z May, którą dotąd uwazał za idealną kandydatkę na żonę, pochodzącą do tego z dobrej rodziny ( jak Serena). Ich romans się komplikuje - ostatecznie hrabina odchodzi od męza i traci majątek. Newland chce się uwolnić od May ale ta dostrzega co się dzieje i wplątuje go w dziecko - Oleńska się dowiaduje - wyjeżdża do Paryża (to ulubione miasto Blair, jej matka i Cyrus się juz tam przeenieśli) a Newland tkwi ponad 20 lat w nieszczęsliwym małżenstwie. Po tym jak May zmarła wyjechał do Paryża z synem - był bliski by zobaczyć hrabinę ale na koniec konców decyduje by jednak się powstrzymac od tego. W taki sposób bratnie sobie dusze nigdy nie zaznają wspólnego szczęscia. Trochę przerażający scenariusz. :/
I tutaj masa doskonałych pararel:
http://gg-parallels.livejournal.com/128425.html
http://gg-parallels.livejournal.com/125475.html
http://gg-parallels.livejournal.com/124989.html moja ulubiona:)
http://gg-parallels.livejournal.com/123275.html
http://gg-parallels.livejournal.com/119723.html ta tez wydaje się wazna
http://gg-parallels.livejournal.com/97093.html
http://gg-parallels.livejournal.com/93907.html
http://gg-parallels.livejournal.com/53739.html
Moje ulubione porównanie to z tego 1 linku to "kiedy Harry poznał Sally" na samym koncu - po prostu --> od nienawiści do miłości :)
http://i.imgur.com/ue5wb.png
Ja bym powiedział ze po prostu nawiązują - inspirują się ale nigdy nie do końca. Tak samo jest w przypadku Chair:
sprawa hotelu - "Niemoralna propozycja"
rozbicie szkła przez Chucka na twarzy Blair w 4x20 - scena z "Pięknej i Bestii"
caly odcinek 5x11 - powtórzenie ksiązki i filmmu "Koniec romansu"
wątek Dair z 4 sezonu - ze niby cos tam kręci Blair z Danem ale i tak wraca do Chucka w 4x18 to nawiązanie do "Philadefia Story"( ten film poza tym oglądali na laptopie 4x16 przed zaśnięciem)
powoli cały czas nawiązują do "Sniadania u Tiffaney'ego" - Dama poznaje nędznego pisarzyne który od lat nic nie napisał - jednak pod jej wpływem wraca do zawodu, ona ciągle goni za bogactwem i pozycją społeczną, a on stara się pozostawać w cieniu i byc jej przyjacielem mimo ze juz ja kocha. Nawet w 1x04 grała muzyczka "Moon River" kiedy Blair zwiewa przed Sereną i się z nią kłoci a Dan zauważa iż Blair ma ludzką twarz. Była juz scena jak Dan wyciąga Blair z aresztu, teraz będzie scena w taksówce. Mnóstwo pojawia się takich szczegółów nawiązujących do tego filmu. Także przewija się tu jakis element "Dumy i uprzedzenia"
Jesteś genialny. :D Sam na to wpadłeś, czy przeczytałeś? Ja wyłapałam kilka nawiązań np. do Śniadania, czy Wieku niewinności ale nie zdawałam sobie sprawy, że jest ich aż tyle.
śledziłem ten wątek:
http://forums.televisionwithoutpity.com/index.php?showtopic=3201992&st=1680
i ogólnie tytaj komantarze do odcinków:
http://forums.televisionwithoutpity.com/index.php?showforum=990
poza tym gify z tumblr :P i własna wiedza :P
Poza tym jest jeszcze w 1 i 2 odcinku tego sezonu parę smaczków,które odkrylem. W 5x01 Blair jest przygotowana na bal z Louisem - ubrana w suknię Oscara del la Renty z wielkim naszyjnikiem od księcia. Kiedy idzie do Dana, zdecydowana na wszystko zdejmuje drogą bizuterię i zostawia wszystko za sobą(było szczególowe zblizenie) - co moze być symbolem ze będzie gotowa porzucić bogactwo jezeli będzie musiała wybrać. W 5x02 pyta się w słynnej juz scenie koncowej - A co jezeli wszystko stracę ? Dan: Zawsze masz mnie. Myslę ze to się moze odbić w finale sezonu.
Poza tym sprawa z jej ubiorem:
Styliści mają tendencję do ubierania Blair w bardzo drogie, "teatralne" suknie Oskara de la Renty w ważnych momentach:
w 4x02 - czerwona w scenie na paryskim dworcu z Chukeim
w 5x19 - rózowa w scenie na schodach Constance z Danem
wazne są kolory - oba to kolory walentynkowe, miłosne ale odzwierciedlają inny charakter uczucia - róż jest bardziej niewinny i słodszy niż czerwień
Poza tym to będzie pararela z 4x19 "Pretty in Pink" (wtedy tez miała rózową suknię od Oscara) kiedy DB całowali się tylko dlatego bo Blair chciała usidlić księcia. Teraz w 5x19 będzie po rozwodzie a nadal będzie księżniczką... tylko Dana:P - poza tym Dan ma na sobie w tej scenie niemal identyczną koszulę w kratę co w 3x02 kiedy zrywał Blair opaskę z głowy.. tylko po to by teraz załozyć koronę. Poza tym Seth i Summer tez mieli podobną scenę:P
Co do ubrań:P
W ważnych miłosnych wydarzeniach ubierają Blair w zielone płaszcze:
- finał 2 sezonu - Chuck mówi ze ją kocha
- finał 3 sezonu - Chuck się chce jej oswiadczyć
- 5x16 - Blair odkrywa ze Dan ją kocha
Pararele z DB
Lily/Rufus:
http://www.youtube.com/watch?v=YBrAgbHKUfA
Seth i Summer:
http://www.youtube.com/watch?v=GODLa9ncdt4
http://www.youtube.com/watch?v=2gVWxmPxDsk
Mój ulubiony:
http://www.youtube.com/watch?v=qN1Av12FMrQ&feature=player_embedded
Wstrząsający:
http://www.youtube.com/watch?v=RWHNUTdjikQ&feature=plcp&context=C4692227VDvjVQa1 PpcFNJewQTiDUi1VGHQ3EdJHi0h4M2qeKD6_A=
Piękny:
http://www.youtube.com/watch?v=S2tpltT2ACc&feature=plcp&context=C4691f10VDvjVQa1 PpcFNJewQTiDUi1Zo6nXucHXwz_6Ig8Y5DHpE=
Tu jeden z moich ulubionych gifów:
http://www.tvfanatic.com/forum/gossip-girl/general-discussion/dare-to-dair/page- 4150.html
To czym Chuck nigdy nie będzie.
+ buldog jakiego podarował kiedyś ojciec Blair nazywal się "Handsome Dan" ha haha
Właśnie wczoraj oglądałam ten odcinek. Buldog o imieniu Dan.... ostatnio Dorota porównująca Dana do labradora. :P
Ja zacząłem oglądać 1 serię i to co mnie najbardziej zdziwiło to to ze Blair wygląda kompletnie inaczej niż obecnie. Coś się zmienilo w jej twarzy tak ze jest nie po poznania - moze inaczej ją malują czy co? Poza tym jaką ona miała burzę włosów, jej codzienne fryzury z lokami wyglądały lepiej niż jej weselne uczesanie :P
Też to zauważyłam. W pierwszym sezonie wyglądała korzystniej niz teraz. Miała świetną fryzurę, loki bardzo jej pasują, plus do tego delikatny makijaż. Nie mam pojęcia co odbiło jej fryzjerom. Ślubna fryzura to jakaś katastrofa. Moje włosy wyglądają dokładnie tak po wysuszeniu. Może jej też tylko wysuszyli włosy. :D W ogóle jest jakaś taka przylizana. W pierwszym sezonie można było popatrzeć na nią i stwierdzić, że jest promienna, tryska energią. A teraz? Wygląda jakz męczona matrona, która urodziła szóstkę dzieci. ;/
Najgorsze jest to w tej weselnej fryzurze ze jest identyczna jak jej codzienny "look" - tak samo czesała się wychodząc na zakupy, do koscioła, na imprezę:/ Myślałem ze jako fanka Hepburn na wesele upnie elegancko włosy. No ale jak juz chcieli rozpuszczone (pewnie dlatego zeby to wyglądało bardziej epicko podczas ucieczki) to mogli jej chociaż końcówki podkręcić- moze nie jestem znawcą ale jak się lokuje włosy to na całej długości a nie zostawia proste stąki na koncach :P Ja rozumiem dlaczego ma teraz przylizane włosy - Leighton zrobiła sobie grzywkę po 4 sezonie a teraz starają się ją ukryć na wszelkie sposoby - dlatego ją ulizują, upinają czubek włosów, robią przedziałki na środku etc. - o ile grzywka nie jest w stylu B to ulizane włosy także :P W 4 sezonie wyglądała jakby wcale jej nie malowali - w tym przesadzają w 2 stronę - patrzę na 1 sezon i ona ma matowe usta, często malowała je na różowo i czerwono ale bez wulgarnosci. Teraz tylko błyszczący jak psu jajca błyszczyk :/
Ale to i tak nic w porównaniu do Dana :O Miał genialną fryzurę w 4 sezonie - strasznie mu zazdrosciłem ze ma kręcone wlosy i moze tak się czesać a teraz: :/ normalnie porażka
Taka makabra przez głupią grzywkę? Straszne. :D Hmm nie przypominam sobie jaką Dan miał fryzurę w 4 sezonie ale w 1 miał krótkie włosy i było ok. Muszę to przyznać chociaż nienawidziłam go wtedy. :D
Nienawidziłas wtedy Dana :P ? No dobra, w 2 i 3 sezonie też go nie lubiłem :P Wszystko przez tę głupią Serenę i Vanessę :/ Przy nich był takim moralistą i mądralą ze az głowa bolała. Strasznie go polubiłem w 4 (od samego początku 4), ale jak spiknęli go z Blair to już rewelacja - strasznie się zmienił na lepsze - praktycznie wszystko co mnie irytowało w jego postaci zlikwidowali. Ten związek ma na niego zbawienny wpływ. A niektórzy mówią ze im brakuje Dana w pierwszysch sezonów .... :o kotegorycznie nie.
Duży wpływ na to ma fakt ze Safran został głównym scenarzystą, a on uwielbia Dana (fani Chair złośliwie mówią ze to jego alter ego :P i ze dlatego tak skrzywdził postać Chucka he he)
Nie lubiłam go bo zachowywał się jak ciepłe kluchy. Facet ma być facetem, a nie plasteliną. Nie lubiłam Dana, za to przepadałam za Chuckiem. Od połowy czwartego sezonu jest odwrotnie. :D
Świetny gif. Pokazuje, że Blair może robić z Danem wszystko to co byłoby niemożliwe w związku z Chuckiem. :D
http://unlikely-alliance.tumblr.com/post/19107739167
http://donniert.tumblr.com/post/18688302676
http://annelli0t.tumblr.com/post/18270187255/dan-blair-as-whms-x
http://donniert.tumblr.com/post/18444041989
http://xlovebite.tumblr.com/post/11833948960/wingardium-leviosa86-parallels-l-ha rry
Wow, ale się rozpisałeś. Dla mnie wniosek jest jeden wszyscy bohaterowie stracili, bo scenarzyści postanowili rozwinąć wątek Dana i Blair, a z tej ostatniej zrobili siłę napędową całego sezonu. Może i Dan na tym zyskał, ale skoro straciła cała reszta i GG jako serial to powinni z tego pomysłu zrezygnować dla dobra całości.
Mimo mej sypmpatii dla Dair muszę napisać tak: Serial stracił bo linię faularną, coś co spajało serial, zastąpiono rozwinięciem jednej relacji romantycznej, która pochłonęła resztę wątków i sama w sobie stała się osią fabuły. Chair rozpoczęło ten trend ( i pożarło częsciowo sezon 2, w całosci 3 w duzym stopniu 4) a w 5 sezonie Dair tylko dokonczyło dzieła. Jakie to były piękne czasy 1 sezonu gdzie wątki romantyczne stanowiły do 40% odcinka, a intrygi, przyjęcia, przyjaźnie, nauka całą resztę. Kiedy nie silono się na epickość Chair a po prostu pozwolono dwójce małolatów się zakochać bez tej całej podniosłej otoczki. Najlepsze odcinki GG to odcinki 1x01-1x06 - warto sobie przypomniec jak mozna było pięknie budować serial bez romantycznej otoczki.
https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/400105_217135465045226_1558 92887836151_448041_715785011_n.jpg
Chuck jest w szpitalu i ten chłopiec... - to albo z 5x18 albo z 5x20 ..chyba
Dlaczego mój umysł jest taki chory i się okaze ze to syn Chucka :P ?
Nieprawdopodobne .... a więc moze scenarzysci GG na to wpadli :)
Link się popsuł więc :
http://www.tvfanatic.com/forum/gossip-girl/general-discussion/chuck-and-blair-20 /page-21434.html
Syn? To ile musiał mieć lat, gdy go spłodził? Niedorzeczne. Obstawiam, że to przyrodni brat, syn Diany i Barta, co też jest bez sensu.
Mozliwe ze jest tak jak piszesz - chłopiec był pewnie dawcą krwi kiedy Ch był w spiączce - Jack zadzwonił do Diany by przywiozła dziecko do szpitala w 5x10.
Lepsze to niz by Diana była matką Chucka.... to by było okropne.
Bart umarł w 2 sezonie ale jego duch powraca cyklicznie:P Ciekawe ile jeszcze sekretów skrywa heh he
Jeden wielki absurd, bo powinna pojawić się z dzieckiem od razu jak Bart umarł, a nie 2 sezony później i nie wiem skąd ją znał William van der Bilt. A największy absurd to taki, że Bart miał teczkę na samego siebie
Ja też nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie że to ma coś wspólnego z Dianą i Jackiem, tylko oby nie było nudne, bo np Diana nie jest porywającą postacią :] Ale jestem pewna, że ona nie jest matką Chucka, przecież jest nią Elizabeth...
Btw. Z Yonkers, http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=KBL23ul8r2s nie wiem czy było, ale i tak mało widać.
Chłopiec w wieku około 8/10 lat dawcą krwi? To dopiero byłoby niedorzeczne...
Sam nie wierzę w ten spoiler i wątpię w jego źródło ale podobno:
Chuck będzie się chciał oswiadczyc znowu Blair i zamiast "say YES" Blar powie "NO" - skonczy się na tym ze Chuck targnie się na swoje zycie.
Z jednej strony wątpię w to ale :
- scenarzyści mówili ze ma być wstrząsający clifihanger w tym sezonie
- Chuck dostaje mocno po tyłku ostatnio i to by była kulminacja tego wszystkiego --> sam wspomniał Lilly ze czasami uwaza ze by było lepiej jakby nie przeżył wypadku
- to by był sposób by Blair do niego wróciła (z litości ale jednak w 6 sezonie), bo jezeli z urywków skryptu wiadomo ze w ciągu odcinków 5x18 -5x22 raz po raz żegna się z Chuckiem i wspomina ciągle o Danie to nie zapowiada się by szybko o nim zapomniała.