Obejrzał połowę 1 odcinka, więc serialu nie oceniam, ale to, że w pokerze wygrywa ten co potrafi określić czy ktoś kłamie to bzdura :D Tylko w nielicznych sytuacjach może mieć coś takiego zastosowanie i to najczęściej później jest viralem, takie "przeczytanie" drugiego gracza, który WYRAŹNIE blefuje mając słabsze...
Do obejrzenia serialu namówiła mnie youtuberka Jakbynieparzeć. "Najlepszy serial kryminalny od czasów Columbo". Rzeczywiście pewne podobieństwa są - szczegóły morderstwa poznajemy na początku odcinka, i potem patrzymy jak "śledczy" dochodzi do prawdy, którą my już znamy. Tylko jest różnica, bo Columbo naprawdę dochodzi...
więcejJaką piosenkę recytuje B. Bratt, prawie na początku odcinka, to coś o przynęcie??? Wie ktoś bo nie daje mi to spokoju
Długo omijałam ten serial, ale w końcu zaryzykowałam i świetnie się przy nim bawiłam:). Z jednej strony mamy tu nawiązanie do konwencji seriali kryminalnych sprzed kilku dekad, z drugiej bohaterkę o poniekąd supermocny rozpoznawania kłamstw i znajdowania się w miejscach, gdzie dochodzi do morderstw. Zdecydowana...
Kompletnie nie rozumiem zachwytów prawie wszystkich ekspertów na temat Poker face. Mamy tutaj zagadki kryminalne na poziomie Ojca Mateusza. Na początku wiemy kto kogo zabił i w jaki sposób, a w większości odcinków nie ma sensu oglądać wyjaśnienia dlaczego doszło do zabójstwa, bo historie są mało ciekawe i angażujące. W...
więcejSzczerze mówiąc to zaskakujące że serial Riana Johnsona nie cieszy się tu praktycznie żadnym zainteresowaniem. I to tuż po Glass Onion i tym mocnym trailerze z nietuzinkową obsadą :) Tym bardziej że chyba będzie dostępny również w Polsce.
Pierwszy zapowiadal cos dobrego,swiezego,oryginalnego,nietuzinkowego.Pierwsze skrzypce gral tu A.Brody i własciwie skradl cale show ale juz kazdy kolejny odcinek niestety minimalnie,sukcesywnie stopmiowo w doł,gdzie czwarty juz jest mega naciagany ale to co jest najgorsze to to,ze glowna bohaterka z kazdym kolejnym...
Fajnie, że wraca ta kudłata gapa.
Od jej rozbrajającego występu u Tamary Jenkins w "SLUMSACH BEVERLY HILLS" (pomimo obecności Marisy Tomei w swej szczytowej formie i niezawodnego Alana Arkina, który znów pokazuje swój kunszt) upłynęło sporo lat.
To po prostu trzeba zobaczyć, jak ta pociecha nie radzi sobie z...
bo gdzie się pojawi, tam natychmiast ktoś ginie. To chyba jej druga ukryta super moc po wykrywaczu kłamstw.