Założyłam tę dyskusję bo jestem ciekawa, czy podoba się wam związek tych dwojga wyżej
wymienionych. Może na początek powiem co ja o tym sądzę. Ja od początku kibicuję PB i to się
nie zmieniło, chociaż czasem zachowywała się paskudnie w stosunku do Finna. Królewny ognia
po prostu nie lubię, coś mi w niej nie gra...
jak wy uważacie? piszcie :D
Na początku lubiłam PB (głównie za jej zainteresowanie nauką). Następnie wyraźniej zarysowano wątek romantyczny i na początku było to ok. Jednak z czasem, tak jak napisałaś jej paskudne zachowanie w znaczącym stopniu nadwyrężyło moją sympatię do tej postaci. Zobaczymy w jakim kierunku pójdą twórcy i może polubię PB na nowo :D
Co do Flame Princess mam mieszane uczucia, ponieważ wciąż niewiele o niej wiemy. Faktycznie pojawia się pewna doza niepewności w stosunku do jej osoby, zwłaszcza po tym co powiedział jej ojciec :D Przez rozwinięcie wątku Mushroom War wątek miłosny zszedł u mnie na dalszy plan, dlatego na obecną chwilę nie jestem w stanie jednoznacznie stwierdzić czy jestem za czy przeciw. Niech póki co będzie tak jak jest ; )
Wydaje mi się, że Finn zostanie singlem.
Dlaczego? To proste, w tych dwóch relacjach widzę pewne podobieństwo. Balonowa spławiła chłopaka by go nie ranić (psychicznie) FP pewnie odejdzie z tej samej przyczyny (tylko tym razem rany są fizyczne). Jest też pewna ironia w tym wszystkim. Ze wszystkich królewien ( bo, jak wiemy wszystkie królewny lecą na Finna) wybiera sobie te z którymi nie może być.
Zgadzam się z Bystainaczej. Chociaż fajnie było jak Finn podkochiwał się w Balonowej, ale jedynie w 1 i 2 sezonie. Później to było widoczne, że nic z tego (chociaż twórcy uwielbiają nas zaskakiwać ;) jak zawsze). Jak dla mnie Królewna ognia jest no taka sztuczna i wymyślona na potrzeby nowej sympatii Finna i przez to jej nie lubię.
Chociaż jak mi wiadomo wyczytałem na Adventure time Wiki, że w odcinku 4 sezonu "Burning Low" Balonowa stała się zazdrosna, a nie wiem, bo też jest tam napisana ciekawostka, że jak w odcinku "Gorąca Miłość" Finn płakał nad zdjęciem KB to tak samo ona płakała nad zdjęciem Finna, ale tak oni napisali, więc nie wiem czy to prawda czy nie, ale polecam przeczytanie tego :)
Mieszane uczucia.
Jakoś polubiłam tą parę i odcinki z nimi nalezą do jednych z moich ulubionych. Widać, że Finn naprawdę jest w niej zakochany, nie zauroczony jak Balonową. Podobają mi się takie wątki z zakazaną miłością. :P
Z drugiej jednak strony trochę źle została przedstawiona ta miłość. Finn, ni z tego ni z owego, ujrzał ją i od razu się zakochał do szaleństwa. Poza tym jakoś charakter Królewny Ognia mi nie przypasił. Nie przepadam za tą postacią.
I chciałabym, żeby wyjaśnili, czemu jej ojciec powiedział, że jest zła. :)
Hmmm... Pomyślmy. Jakie może być twoje nastawienie do świata, gdy całe życie robisz za żywą lampkę?
Nie jestem pewna czy to zło jest takim dosłownym złem... No wiecie o co chodzi.
Z jednej strony ogień jest żywiołem siejącym spustoszenie (Hot to the touch), ale mimo wszystko jest nam niezbędny do życia. Używany w nieodpowiedni sposób jest przyczyną zła. Zmierzam do tego, że może mieć to związek z owym złem FP. Jednakże zakończę wywody z zakresu portretu psychologicznego xD
Tak jak wspominała Merkura - Flame Princess sprawia wrażenie trochę wepchniętej na siłę w celu załatania luki po Bonnibel. I nie wiem czy dowiemy się czegoś więcej w piątym sezonie, ponieważ odcinki z wątkiem FP posiadały w tytułach odcinków zazwyczaj nawiązanie do ognia, temperatury, zapłonu itp. natomiast w spisie odcinków 5 sezonu nie zauważyłam takich słów :x
Ewentualnie "The Suitor" może poruszać wątek miłosny ^ ^
Zastanawiałam się nad tą samą kwestią. Może twórcy odeszli od schematu? Choć w sumie tytuły zapowiadające odcinki z FP były zwykle najbardziej obstawiane przez fanów.
Co do postaci. Rzeczywiście, nawet nie ma jej w czołówce, może to oznaczać tyle,że konwencja FP powstała on-line podczas tworzenia serialu. Taka mała improwizacja. Wszystkie ważniejsze postacie są w czołówce więc o co chodzi autorowi?
Znacz to tak w ogóle, że uwielbiam te odcinki z nimi (jak np. Burning Low), ale po prostu jakby twórcyby troszeczkę wczęśniej wspominali nawet o samym królestwie ognia (jedynie jest on wspomniany przez Marcelę w odcinku "eksmisja") to bym może jeszcze mogła się do FP przyzwyczaić. I przez, że również od tak się ona pojawiła to mi nie pasi...Chociaż, rzeczywiście widać to, że Finn ją kocha, a nie jak Balonową, że tylko zauroczony był nią. Chociaż jak Bystrainaczej zauważyła śmieszną ironię, że Finn wybiera jako swą sympatię te Królewny z, którymi nie może być, to trochę dziwne jak dla mnie.....
dziwne? Przecież inaczej byłoby nudno! Wybrałby jakąś królewnę, ona wybrała jego i koniec, nuda :< Poza tym miłości się nie wybiera.. :d Ale myślę że jednak mniejszą przeciwnością od bycia chodzącą pochodnią jest wiek ;p
I tak sam w sobie serial jest szalony (w znaczeniu dobrym ;) ), więc fakt było by nudno : D
mi sie osobiście jako para podobaja. KB jest taka..... no po prostu nie pasuje mi jako z Finnem, taka troche wyszukana. według mnie KO jest nooo taka naturalna i żywiołowa i Finn jakby troche przy niej wydoroslal. ja ją lubie serio. jeszcze jest rowiesniczka Finna co robi swoje :D
Choć zgadzam się z tobą co napisałaś, po tym jak obejrzałam nowy odcinek "all the little people" zauważyłam, że twórcy lubią mieszać po między Finnem, KO i KB...;] Przynajmniej jest ciekawie, ale sama już nie wiem w co tu wierzyć.
hah, masz racje mieszać lubią ;D co ciekawe Finn na spokojnie obserwował sobie w "all the little people" co by się stało gdyby doszło do starcia pomiędzy paniami..CIEKAWA JESTEM CZY DO TAKIEGO DOJDZIE NA PRAWDĘ!! :d ale by się działo... mam taką cichą nadzieję że właśnie "The Suitor" coś poruszy...