Oglądając serial ma się mieszane uczucia względem wykonania/ralizacji, począwszy od dialogów po przez grę niektórych aktorów . Czasem jest super a czasem wydaje się jak bym oglądał "Lombard" na TVPULS .
Realizacja też czasem szwankuje . Dziwne ujęcia kamer , częste zbliżenia twarzy itp. A czasem wygląda to dobrze. Scenariuszowo hmmm..... jest tak by sie nie narobić a wszytko układało się jak po myśli twórców bez zbędnego myślenia dla widz co też sprawia że aktorzy czasem wyglądają dość sztucznie . No ale to tylko moje zdanie .
Czy trzeba oglądać poprzednie sezony, tj Power, Power 2 i 3 by wiedzieć o co chodzi, czy śmiało można włączyć IV?
Power IV jest kontynuacją losów bohatera Power I Tommego,delikatnie nawiązując to wcześniejszej historii , ale ja przed 4 nie widziałem 1 gdzie główną osią byli James „Ghost” i Tommy Egan i nie znajomość 1 nie wpłynęła na obiór 4 , 2 i 3 to inne historie ale ich nie widziałem tylko o tym czytałem.
Jeszcze powiem że realizacja 1 była bardziej " profesjonalna" niż 4 , i oglądało się to o wiele przyjemniej .