Nie dowiesz się niestety jak skonczyla się Zakazana Namiętność, poniewaz AV jest strasznie okrojone i konczy się mniej wiecej tak jak skonczyła się zakazana namiętność w chwili przerwania emisji, dodając do tego oczywiście happy end :) w zakazanej namiętności było później jeszcze bardzo dużo wątków, a i wiele rzeczy się różni, przede wszystkim losy Nelsona, Kendry, pewne fakty dotyczące Victorii i Nikki.

To nie dobrze.. :( dzięki za odpowiedź

A no nie dobrze, ale polecam obejrzeć do końca Zakazaną Namiętnosc, jesli masz choc minimalną znajomość języka hiszpańskiego. :) W AV wszystko się tak wlecze, np. scena porwania trwała kilka odcinków, gdzie w Zakazanej Namiętności trwała jeden. ;)

No u mnie kiepsko z hiszpańskim ;/ tak dokładnie troszkę się to wszystko ciągnie .. no ale zobaczymy jak kto dalej będzie z AV :) chociaż jestem fanka PP :)

O tak, ja tez jestem fanką Zakazanej Namiętności, niestety AV wypada blado przy niej bardzo :) Choc gdybym nie widziala wczesniej Zakazanej, to na pewno AV byłaby jedną z moich ulubionych telenowel, ale w porównaniu dwóch takich samych historii Azteca wyprzedza Televisę znacznie :)

Mam cichą nadzieję że ktoś będzie miał dalszą część PP :) No cóż teraz będę musiała się pocieszyć AV . Masz dokładną rację.. chociaż na początku nie było ciekawie później się rozkręcila :-)

Zakazana namiętność jest na jutubie, no ale z oryginalnym lektorem niestety. :)

Jeszcze co do zakazanej namietności - nie wiem czy oglądałam Pasion Morena :) Z tą samą aktorką, Paolą Nunez. Telenowela tez swietna. Leciala w calosci na tvs i jest w internecie z lektorem :)

Nie, ja nie oglądałam. Czytałam tylko coś o wcześniejszych wersjach AV i z tego co czytałam AV podoba mi się najbardziej ;) W tamtych wersjach były wątki, których w AV nie ma i bardzo dobrze ;) Tamte wersje mają po 200 i chyba 280 odcinków. AV mimo, że czasem się wlecze to wg mnie ma coś przyjemnego w sobie, że czekam na każdy odcinek. Poza tym uwielbiam młodszych protów i jeszcze kilku innych bohaterów. Ja preferuję oglądanie telki, w której czasem coś się wlecze niż telki, w której są absurdy.

Zgadzam się AV też jest moją ulubioną telką, a co do Zakazanej namiętności to Barbi i Pacecho trochę mnie denerwowali zwłaszcza on tym, że niby kochał Barbi ale nie przeszkadzało mu to ożenić się z Tatianą i nią sypiać. W AV przynajmniej jest trochę inaczej ale to nie temat na ten wątek.

Może i tak było nie wiem, ale podobało mi się u nich ta chemia .. i muzyka w tle ♥ AV może troszkę lepsza jedynie względem tego że jest nowa i tyle ;)

Z tego, co czytałam to nie sypiał tylko z Tatianą...:/ Tak, AV ma jakieś zmiany i to mi się podoba ;)

Spał z ciotką Barbary

A mi sie własnie to akurat podobało w Zakazanej :) Bo telenowela byla duzo bardziej realistyczna niz to, co dzieje sie w televisie. Zawsze jest tak w zyciu, ze jak się rozstajemy z kims to pojawia się ktos nastepny i laczy Nas z nim intymnosc, tylko w Televisie wszystkie bohaterki to dziewice czekajace na księcia :) Poza tym slub Nicolasa z Tatianą to nie bylo takie hop siup tylko wynikał on z jego przysiegi, a potem Barbie sama mowila mu wielolkrotnie, ze juz go nie chce, wiec Nicolas probowal ulozyc sobie zycie, a tak wlasnie bywa w realnym swiecie. :)

Pasion Morena też widziałam i do końca widziałam:) Tak masz rację dużo się działo w PP i coś w tym filmie było ciekawego że chciało się oglądać ;) tak wiem że są na yt ale tylko z oryginalnym lektorem :) trzeba się nauczyć języka hiszpańskiego tak żeby zrozumiec :D

Jak w Zakazanej namiętności zakończył się wątek Kendry i wątek Nelsona?
Czy Kendra też tam zginęła?

kiedyś gdzieś czytałam, że w jakieś z poprzednich wersji Kendra się zmieniła na lepsze.

Obydwoje się zmienili. :) Nie zginęła. Ogólnie w Pasiones prohibidas postacie były zupełnie inaczej nacechowane, nie było tam typowych czarnych charakterów, każdy był składową dobrych i złych cech, tylko u niektórych bardziej dominowały te złe, a u niektórych te dobre. :) Tutaj jedynie na plus był dla mnie wątek Beatriz i Salsera, inaczej telenowele oceniłabym pewnie na 1-2 na 10.

I największą różnicą pomiędzy PP, a AV jest chyba to, że Adriana została z reżyserem, a nie ojcem Liliany. I mieli na koniec jeszcze jedno dziecko. :)

Kendra zmieniła się na lepsze. A konkretnie? Poszła do więzienia czy nie? Została z Nelsonem? Kto wychowywał Mię?

W PP Salsero też siedział w więzieniu 6 lat?

Konkretnie - zmieniła się po urodzeniu córeczki, którą bardzo pokochała, w odróżnieniu od tego, co było w tej wersji. Nie poszli do więzienia. Kendra w PP nie zabiła nikogo, po prostu knuli z Salserem, stali za porwaniami itp, ale nikt nie zginął ani z jej, ani z jego rąk. Była jakiś czas z Nelsonem, którego zresztą szczerze pokochała później, ale się rozstali. Później Nelson był z siostrą bliźniaczką Victorii. :) Ogólnie w PP wątki były dużo bardziej rozbudowane, wszystko działo się strasznie szybko. Wystarczyło ominąć 1-2 odcinki, a już nie było wiadomo o co chodzi.

W televisie można oglądać co 10 odcinek i zawsze wiadomo. ;)

Więc jak zginęła Cristina?

Także została potrącona przez samochód, ale przypadkowo, ponieważ dowiedziała się do Pauli, że jest córką Anibala i wybiegła zrozpaczona na ulicę i wpadła pod koła samochodu. ;)

Od czego jest skrót PP?

Pasiones prohibidas :)

Dzięki, tak coś kojarzyłam ale tytuł na filmwebie mnie zmylił.

Dzięki za odpowiedzi i mam kolejne pytania :D:D:D

Podobno w PP była żona Guzmana była jakąś psychopatką.

Tam Nikki i Guzman też w końcu się pobrali i mieli dwójkę dzieci?

Tak. Była żona Guzmana była psychopatką. Jak Nikki i Guzman zamieszkali razem to ona przyjechała do Meksyku i zaczeła nachodzić Guzmana, błagać go o powrót i robić różne, dziwne rzeczy, żeby go rozdzielić z Nikki. Później zginęła.

Tak, pobrali się. Mieli trójkę dzieci. Dwie dziewczynki i chłopca. :)

Któreś z nich to były bliźniaki, czy każde dziecko z osobnej ciąży? :D

Każde z osobnej :)

Ogólnie mogę wymienić największe różnice:

1. Adriana zostaje z reżyserem, a nie ojcem Liliany. Pod koniec telenoweli mają jeszcze jedno dziecko (ale o tym już pisałam).
2. Victoria ma siostrę bliźniaczkę.
3. Victoria ma jeszcze jedną córkę, która jest niewidoma i jest w ośrodku leczniczym dla niewidomych, do którego po utracie wzroku na leczenie wyjeżdża Arriaga i tam się poznają (córka Victorii zakochuje się w Arriadze, oczywiście bez wzajemności, później wychodzi na jaw, że Arriaga to partner jej matki).
4. Guzman bierze ślub z Lilianą, po tym jak ona ratuje go przed śmiercią i leży ciężko chora w szpitalu. Mów, że umiera i prosi o to, aby zostać jego żoną przed śmiercią. Później, już jako żona Guzmana wychodzi z tego i żyje z Guzmanem.
5. Mendoza - nowy ochroniarz Nikki. Zakochują się w sobie. Ma synka, z którym Nikki bardzo się zżywa, dzięki niemu dorośleje. Mendoza i Nikki mają wziąć ślub, ale przerywa go Guzman, mówiąc, że kocha Nikki. Do ślubu nie dochodzi. (Swoją drogą - Mendoza to Guzman z wersji Argentyńskiej:))

Bardzo dużo tego jest, także jakbyś chciała wiedzieć to pytaj, jednak polecam obejrzenie telenoweli, bo jest milion razy lepsza, aniżeli ta wersja. :)

Mam kilka pytań co doj wersji z PP
1..Czy w tej wersji Annibal też do końca był czarnym charakterem?
2.Jak zakończył się wątek Liliany?
3.Czy Arriaga zdradził żonę?
4.Czy Victoria i Arriaga mieli też dziecko?
5.Czy matka Guzmana umarła?

Ja mogę odpowiedzieć na jedno pytanie i mam nadzieję, że się nie pomylę. Czytałam, że w tamtej wersji Arriaga nie zdradził żony (tam Cristina zginęła około 50 odcinka).

Dzięki:)Cristina jest chyba jedną postacią,która niezależnie od wytwórni-musiała zostać uśmiercona.Bo co by v]było gdyby nie umarła?

1, Tak, Anibal tam właściwie był najczarniejszy ze wszystkich, choć nie tak "czarny" jak tutaj. :)
2. Podobnie jak tutaj - była z Royem. Zdradziła Guzmana z nim, a to jemu zarzucała, że myśli o Nikki będąc jej mężem. No i przede wszystkim tamta Liliana była tak w k u r w i a j ą c a, że niejednokrotnie miałam ochotę wywalić telewizor/laptop za okno :D Chyba w żadnej telenoweli nie widziałam tak irytującej postaci. Ta z tej wersji to był anioł, w porównaniu z Tatianą z PP. :)
3. Tak jak napisała Jagoda - nie. W tej wersji (tj. AV) mialam poczucie, że Arriaga jednak zdradził swoją żonę, w końcu zakochał się w Victorii (i chyba też się całowali, głowy nie dam uciąć, oglądałam co 5ty, a czasami co 10ty odcinek). W tamtej nic między nimi nie było, "chemia" co prawda tak, ale nie zakochanie. Arriaga tam naprawdę bardzo kochał Cristinę. I tak jak napisała Jagoda, tam Cristina zginęła w 50 odcinku, ale tam w 50 odcinku było to, co tutaj w 110, także w sumie wyszło na to samo, bo tam nie było takiego rozwlekania.
4. Tak.
5. Nie.

Jak ktoś chce to może zobaczyć pierwszy odcinek na wrzucie - http://w729.wrzuta.pl/film/0iqY0oCpLQr/zakazana_namietnosc_odc_1_xvid :)

Ja też miałam wrażenie, że Arriaga jednak zdradził Cristinę i dlatego do końca nie potrafiłam kibicować Victorii i Arriadze. Arriaga i Victoria wyznali sobie miłość jeszcze za życia Cristiny, a pierwszy raz pocałowali się w odcinku, w którym Cristina miała wypadek.

Ja też im nie kibicowałam, zastanawiałam się czemu, ale chyba właśnie dlatego, bo w tamtej wersji bardzo polubiłam ten duet. Myślałam, że może jestem nieco starsza i inaczej patrze na pewne zachowania, ale to chyba własnie w tej "zdradzie" tkwił problem. :)

Niezbyt też lubiłam Victorię tutaj. Taka ciepła klucha jak dla mnie, a z drugiej strony sama została zdradzona i nie miała skrupułów, żeby "zrobić to" innej kobiecie.

Z kolei w PP nie lubiłam Cristiny, była naprawdę denerwująca, a ta z AV dała się lubić. :)

Ja ich nawet lubiłam (Victorię i Arriagę), ale jakoś miałam wrażenie, że swoją miłością krzywdzą Cristinę i mimo, że Cristina mnie na początku strasznie wkurzała tą swoją zazdrością to później bardzo mi jej było żal, gdy zrozumiała, że jej mąż coś czuje do Victorii. To mi się nie podobało, bo jak był w stanie odkochać się w Cristinie to kto wie, czy za dwadzieścia lat nie odkocha się w Victorii...

Ja Victorię nawet lubiłam. Victoria z jednej strony chciała być z Arriagą, ale z drugiej chciała się z nim rozstać, bo jak sama stwierdziła, ona została zdradzona i nie chciała, aby to samo przytrafiło się innej kobiecie. Jednak wg mnie ona chciała mieć ciastko i zjeść ciastko, co było niemożliwe.

Ja też tak jakoś nie mogłam do końca cieszyć się ich wątkiem,bo jednak ich uczucie zaczęło się w czasie małżeństwa JA. Victoria momentami podrywała Arriagę(już po zdradzie Nelsona)Potem dwa czy trzy odcinki po śmierci Cristiny zajęli się "podchodami" miłosnymi.W AV wolałam Guzmana i Nikki.

Ja szczerze mówiąc też nawet Nikki i Guzmana nie lubiłam zbytnio, za to bardzo lubiłam tylko na nich patrzeć, bo obydwoje sa piękni :D Nikki mnie denerwowała, że była taka głupiutka. Barbie (Nikki z PP) nie była głupia, była bardzo rozpuszczona, ale nie głupia i nie miała takich idiotycznych tekstów, które za pierwszym czy drugim razem faktycznie były dość śmieszne, ale później odczuwałam je jako żałosne. :)

Najbardziej lubiłam Beatriz i Salsera, choć do Salsera ciężko mi było się przekonać, tzn. do aktora, bo kojarzył mi się z rolami służących na ranczach. Z kolei ostatnio widziałam jeden odcinek Otchłani namiętności i już tam kojarzył mi się z Salserem.

Czy to prawda, że tamta Nikki była adoptowana? Kim byli jej prawdziwi rodzice?

Tak to prawda. Nie było pokazanych jej prawdziwych rodziców. :)

Ale przecież (jeśli dobrze pamiętam) Paz i Aguirre pocałowali się pierwszy raz w takich samych okolicznościach, co Vic i Arriaga, czyli w dniu wypadku Gabrieli i to było gdzieś około 80 odcinka.

Szczerze mówiąc to kompletnie sobie tego nie przypominam - być może faktycznie tak było, telenowelę oglądałam prawie trzy lata temu. Byłam nieco młodsza i może, tak jak pisałam, faktycznie wtedy nie raziła mnie ta "zdrada" i tego nie wyłapywałam, a że później sama zostałam zdradzona przez faceta to i nawet na ekranie jestem "czulsza" na takie rzeczy ;) Z ciekawości zerknełam na dwa odcinki - 27 i 28 i tutaj widać przyjaźń między Aguirre i Paz, ale bez takich podtekstów jak były w AV. Znajdę też konkretny odcinek ze śmiercią Gabrieli, obejrzę i odpiszę dokładnie. :)

Faktycznie, tak było. :) Był to odcinek dokładnie 49, a w oryginale 48. :)