Tytuł finałowego odcinka serialu jest żartobliwą anegdotą na temat nieskończonej regresji
w wyjaśnianiu podstaw i istnienia świata. Jest to idiom, który jest używany, kiedy nie można
wskazać ostatecznego lub akceptowalnego uzasadnienia danej teorii.
Miejmy zatem nadzieję, że chociaż serial zakończy się akceptowalnym przez nas
wyjaśnieniem całej historii detektywa Brittena :)