Jak sądzicie kto będzie wrogiem Merlina w 4 sezonie oprucz Morgany ?
może Morgause, może ponownie Nimue, jakieś magiczne stwory ...ktoś napewno się znajdzie ;p
oby Nimue wróciła dopiero by się działo jak by wróciła Merlin zarłby się z nią ?
jak myślicie w 4 sezonie pojawią się gorgony i Merlin je uwięzi w księdze którą stworzy ?
jęśli Morguse wróci to będzie już wiedziała że Merlin jest czarownikiem to jest moje zdanie a wy jak sądzicie ?
ja myślę że nie zauważyła że to on w nią celował i dalej nie będzie wiedziała o Merlinie, a jak przyjdzie to Merlin będzie miał dwa razy większa moc ( tylko tak sądzę ale w ostatnim odcinku Gajusz kazał mu się przygotować na ich powrót żeby miał siłę zabić je.)
Po pierwsze po uderzeniu Gajusza jeszcze trzymała się na nogach , to Merlin ją zabił , tak więc Morgouse odpada. Co do wrogów to na pewno Mordred , Morgana pewnie nie będzie wrogiem skoro ma mieć z nim romans . Będzie wrogiem Artura . A propo nie zauważyliście że Gwen to taka latawica , gdzie wiatr zawieje tam i ona , Arcio , Lancio itd . Co do specjalnego treningu , to na pewno , może wreszcie nauczy się wykorzystywać swoją potęgę . Chciałabym żeby było tak jak w uczeń czarnoksiężnika , Ze gdy Merliś będzie już stary weźmie sobie 3 potężnych uczniów .
Moim zdaniem gdyby Merlin częściej przebywał ze smokiem to na pewno smok nauczyłby go wykorzystywać swoją potęgę
Tym bardziej że smok znał to megamocarne zaklęcie które rozwaliło najpotężniejszego czarodzieja wszech czasów , a przekazanie tej wiedzy zajęło mu tyle co dmuchnięcie na Merlina .
macie rację Enterraz i michal_12_filmweb zgadzam się z wami. to by było ciekawe i fajne.