PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=489795}

Przygody Merlina

Merlin
2008 - 2012
7,4 38 tys. ocen
7,4 10 1 37818
6,3 6 krytyków
Przygody Merlina
powrót do forum serialu Przygody Merlina

Magia Merlina

ocenił(a) serial na 10

Powiedzcie mi proszę na jakiej zasadzie to działa, bo chyba coś przegapiłam.

Z początku Merlin miał być niby taki wyjątkowy, bo się urodził z magią i mógł czarować bez
użycia zaklęć, tak?

Ale w sumie do większości rzeczy i tak ich używa, a zdaje się, że Morgana, Morgause i
praktycznie każdy inny człowiek niektóre rzeczy bez inkantacji zrobić potrafił...

To w takim razie nie ma w nim nic wyjątkowego, oprócz tego, że ma dużą moc i wcześnie
nauczył się kilku magicznych sztuczek?

I pytanie drugie: Czemu tu na filmwebie nagle tak niebiesko?

ocenił(a) serial na 10
Ascello

hej Ascello zadałaś pytanie dlaczego Merlin jest taki wyjątkowy weź pod uwagę to ze jest władcą smoków i zawsze ratuje Arturowi życie
mam nadzieję że rozwiałam twoje wątpliwości

ocenił(a) serial na 10
jeena

Nie, niestety nie. Chodziło mi o to, że on miał być wyjątkowy pod względem magii. Władza nad smokiem to jakby osobna umiejętność, którą otrzymał później, a ratowanie życia wynika właściwie z charakteru. A mi chodzi o wyjątkowość magii Merlina. Miała być wyjątkowa, a jakoś tego nie widać.

ocenił(a) serial na 10
Ascello

Merlin nie zawsze używa zaklęć a z resztą Morgana, Morgause i inni też ich używają, niektórych rzeczy bez nich nie da się zrobić.

ocenił(a) serial na 8
Ascello

Wydaje mi się, że chodziło o to, że Merlin nie tylko posiada potężną moc, ale odkąd się urodził potrafił się posługiwać magią. I to w celowy sposób. Np. chciał przesunąć konkretny przedmiot i tak się działo (nie dlatego, że się nagle przestraszył i nie miał zupełnie kontroli nad magią). Zauważ, że Morgana na początku zupełnie nie potrafiła się nią posługiwać. Np. świeczkę zapalała zupełnie przypadkowo, bez takich intencji. Dopiero po spędzeniu czasu z Morgause (która zapewne ją podszkoliła) mogła rzucać niektóre zaklęcia bez inkantacji.

A co do jeszcze inkantacji, ja to sobie tłumaczę tak, że potężniejsze zaklęcia wymagają większych umiejętności i zapanowania nad nimi za pomocą słów. Rzucenie kimś o ścianę wydaje się być prostszą sprawą niż chociażby ożywienie przedmiotu :) Choć też czasem zastanawiam się czemu nagle coś, co Merlin wcześniej potrafił zrobić instynktownie wymaga nagle rzucania zaklęcia...

ocenił(a) serial na 6
Ascello

Ja to rozumiem w ten sposób, że Merlin nie ma mocy, ale tak jakby sam jest magią, stworzeniem magicznym. Pamiętam jak w jakimś odcinku smok mówił mu, że są tacy sami - stworzeni z magii, czy jakoś tak. Jak znajdę, w którym odcinku to było, to wrzucę.

ocenił(a) serial na 8
elwiria

W ostatnim odcinku pierwszego sezonu Nimue mówi Merlinowi podczas walki, że jest stworzeniem ze starej magii.

Co do samego Merlina to na początku zdarzało mu się używać magii odruchowo, wbrew jego woli. Z czasem nauczył się ją kontrolować. Gajusz był pod wrażeniem jego zdolności bo wiedział, że większość ludzi musi długo studiować sztukę magiczną, aby zdobyć takie umiejętności jakie on posiadał będą właściwie dzieckiem.

Co do samych inkantacji to moim zdaniem wszystkie wymagają "wypowiedzenia" z tym, że te mniej wymagające mogą być "wypowiedziane w myślach" (mam nadzieje, że zrozumiecie o co mi chodzi :P). Zauważcie, że jak Gajusz walczy z Edwinem (chyba tak miał na imię ten pseudo-medyk, który otruł i wyleczył Morganę) to obydwaj wypowiadają na głos zaklęcia tylko po to żeby rzucić przeciwnikiem o ścianę. Merlin nie miałby z tym problemu.

Drogi/a Ascello. Chyba to, że w tak młodym wieku posiada tak wielką moc jakiej niektórzy czarodzieje nigdy nie posiądą jest już samo w sobie wyjątkowe. Poza tym jego przeznaczenie czyni go wyjątkowym. Smok powiedział, że te umiejętności zostały mu NADANE nieprzypadkowo. Ma razem z Arturem zjednoczyć ziemie Albionu.

P.S. Miałem coś jeszcze dopisać, ale zapomniałem :P

ocenił(a) serial na 10
eldgrim89

Droga. ;)

I tak, rzeczywiście. Ale z kolei Morgana rzuca wszystkimi o ściany bez słów. Może to rzeczywiście chodzi o jego młody wiek itp., ale z początku myślałam, że on jako jedyny (a przynajmniej w pierwszym odcinku, jak to dawno było) będzie mógł czarować bez słów. A tu nic z tego...

Ascello

niektóre czary rzuca bez słów, ale nie zna on wszystkich zaklęć

ocenił(a) serial na 10
Ascello

Zauważcie że na końcu 3 serii rzucił Morgous a w czwartej Agraveina o scianę bez słów i nie zajeło mu to duzo czasu.
PS: Przepraszam za błędy w imionach.

ocenił(a) serial na 8
elwiria

Artur powstał z magii.

ocenił(a) serial na 10
LubieLola

Ale to było na zasadzie "życie za życie" Nimue tłumaczyła to Uterowi, a on nie słuchał i znienawidził magię przez śmierć matki artura.

Ascello

Wydaje mi się, że magia bez inkantacji jest bardziej intuicyjna, nieprecyzyjna ale i szybka. Do prostych rzeczy wystarczą gesty i myśli - rzucenie oddziału rycerzy w jaskini w Agravainem, przysunięcie sobie książki pod nos ;) A jeśli chodzi o zaklęcia bardziej skomplikowane, typu ożywienie psa z posągu, trzeba silniej ukierunkować swoje żądanie, nadać mu kilka kroków. W dodatku chyba jasnym jest że nikt sam z siebie zaklęć nie zna. Moc myśli, że tak powiem, jest dana od urodzenia, w przypadku Merlina, a zaczął ją ukierunkowywać dopiero pod okiem Gajusza. Tak więc chęci wyrażone w myślach są spełniane, a by spełnić te bardziej zawiłe, potrzeba słów. A słów trzeba się nauczyć.

ocenił(a) serial na 9
Narvany_Chochlik

Wg. mnie Merlin ma tą swoją moc i może nią przesuwać obiekty itd, a jeśli chodzi o te zaklęcie to może przez to że je wypowiada jego moc + słowa stają się potężniejsze czy jakoś tak . A tak ogółem fajnie posłuchać tej starej angielszczyzny fajnie brzmi , tak samo jak język smoków staro germański też ciekawa sprawa !.