Temat założony specjalnie na potrzeby naszego dzieła, abyśmy nie spamowali forum z
kontynuacjami :D.
Ja mam od niedawna :D Założyłam pod presją klasy, bo tylko tam pisali o jakichś przełożeniach sprawdzianów, czy coś...
Przykro mi, nie założę, uważam, że za dużo inf. o mnie w internecie dostępnych dla wszystkich :P Nie przejmujcie się mną, najwyzej będziecie coś czasem do mnie pisać ;D albo ja do Was ;P
Ja też nie mam fb i raczej go nie założę ( z tych samych powodów:) Jeśli coś to mo.żemy pisać tu, albo coś się jeszcze wymyśli...
To może niech każdy to jeszcze do jutra przetrawi i się zdecydujemy tak na 100% :D Ja jakby co jestem na tak za wszystkim co postanowicie, bo jutro może mnie na forum nie być (głupia wizyta u dentysty...)
A znacie kogoś, kto kiedykolwiek zakładał jakieś forum? Ja bym mogła ale nie mam pojęcia jak :P
Nie no to w takim razie fb odpada raczej. Musimy coś znaleźć tak, żeby wszystkim odpowiadało. Ale to jeszcze jak to napisałaś, niech każdy się na spokojnie zastanowi i wrócimy do tego jutro ok?
Nie mam pojęcia i nie znam nikogo takiego ;/
A więc limit - także do napisania jutro :)
Mogę ja coś podpowiedzieć - zamiast forum, najlepiej po prostu założyć bloga. Ja tak umieszczam wszystkie swoje opowiadania.
Owszem, pod warunkiem, że rozdziały nie będą za długie (nie wiadomo, jak wytrzyma to limit tematów )
Tak się zastanawiam: tamto forum będzie tylko do spraw książkowych, a normalne dyskusje będą prowadzone tutaj czy jak?
No bo nie ma tych limitów i nic nie popsujemy zbyt dużą ilością wypowiedzi :)
Uwielbiam wracać z uczelni i dowiadywać się jakie są postępy ;p Ja studiuję medycynę więc mogę czuwać nad medycznym aspektem książki np. coś o pracy Gajusza jakby się trafiło. Juz sie loguję ;p Ale fajnie :) UWIELBIAM WAS ;D
Pytanie z innej beczki: jak jest na studiach medycznych, trudno się dostać?.. Bo ostatnio myślałam nad tym , może sie wybiorę...
Też nad tym myślałam, ale ostatnio skłaniam się ku stomatologii... Eh, zobaczymy jak to będzie :D Ponoć na medycynę jest strasznie trudno się dostać, w Krakowie średnio 2 osoby z każdego biol-chemu się dostają...
Ha, nie spodziewałam się takiego pytania tu na forum ;p Ja jestem w Łodzi na wojskowo-lekarskim ( proszę nie wyciągać pochopnych wniosków - z wojskiem mamy mało wspólnego jeśli nie podpiszemy umowy, czyli kończymy na tych samych zasadach co cywilny ) Czy trudno? Powiem ci, że zasady liczenia punktów z matury się teraz zmieniły do tego co ja miałam, nie było tego mnożenia więc tego nie ogarniam. Ja startowałam dwa razy. Poprawiałam maturę bo rok wcześniej bym się ze swoim wynikiem dostała ale w moim skoczył próg mocno do góry. Za moich czasów brali rozszerzoną fizę, chemię i biologię. Nie wiem jak to teraz jest z ta matematyką.
Jeśli na prawdę czujesz, że to to, to nie ma piękniejszych studiów. Ale to trzeba naprawdę kochać bo studia są bardzo ciężkie. Da się oczywiście przeżyć, nie jest to niemożliwe i spokojnie znajdziesz czas na imprezy czy wyjścia do kina ale nie ma takiego luzu jak czasem opowiadają mi studenci innych wydziałów. Ja jestem obecnie na 4 roku. Jak coś to słurze pomocą. Pyatj o co chcesz. Może żeby nie robić śmietniska z forum zapraszam na priva ;p A skąd jesteś? I gdzie byś chciała iść, znaczy do jakiego miasta?
Kurczę, zazdroszczę tych studiów. Zawsze chciałam iść na ten kierunek. Zapytam tak, jakie są szanse przyjęcia na studia medyczne?
Jak ja się przyjmowałam to na wojskowo-lekarski próg był 230 na 300 możliwych z matury ( czyli nie tak źle ale to Łódź, Wrocław jest np. wyższy ). Jaki jest teraz nie wiem ale z pewnością wyższy.
To mamy już specjalistkę od medycyny i polskiego oraz oczywiście kilkanaście (może kilkadziesiąt) łebków pełnych pomysłów i wyobraźni. Z tego powstanie coś fajnego :D
z chęcią się dołączam, ale niestety tylko z pomysłami, ponieważ pisać to ja za bardzo nie umiem, chociaż mam chęci :D
To mamy już specjalistów od : polskiego, medycyny, historii, umysł ścisły zajmujący się oprawą muzyczną, geografii, oraz na razie! kilkanaście pięknych główek z niesamowitymi pomysłami, tak jak pisała PozdrawiamWas :). Mamy moc :D
Jak nam dobrze pójdzie to postaramy się o zgodę do publikacji i zostaniemy sławni. Już widzę jak na pierwszej stronie będzie lista autorów a tam same nicki z filmweba ;p
Ale będzie fajnie jak dostaniemy taką zgodę na publikację, a w ogóle nasza książka nie ma tytułu macie jakieś pomysły?
Nie wiem czy się przyda, ale jakby co ja bym mogła pomóc z prawem i jakąś organizacją administracji na dworze :D Oczywiście pomysły też będę dołączać - tylko muszę zacząć je spisywać, bo najlepsze to późnym wieczorem do mnie przychodzą, a rano ich nie pamiętam :P
Jestem chętna do pomocy przy pisaniu książki o ile można :)
Tylko najpierw muszę się z wszystkim zaznajomić, przeczytać i założyć konto na forum :D