Jak dla mnie, poziom kreskówki zaczął spadać, mniej więcej kiedy w serialu pojawił się Poof a kiedy dodali do tego, tego głupiego psa Sparky'ego to już totalnie poleciał na łeb, na szyję! Do tego z serialu zniknęły postacie, które tak naprawdę napędzały całą fabułę
* Trixi Tank w której kochał się Timmy zniknęła. A...
Jak dla mnie jest to coś więcej niż tylko "amerykański chłam". Faktycznie przedstawia dzieciom
antywzorce, ale jest to satyra. Można zauważyć, że kreskówka ta wyśmiewa wszystko. Zaczynając
od samolubnego dziecka, kończąc na głupocie polityków i absurdalności postaci fikcyjnych. Nie jest
to całkiem pozbawione...
Dodali Chloe czyli przykład Mary Sue.
Animacja stała się strasznie flashowa.
Jeden konkretny odcinek, gdzie ciągłość jest wyrzucona do kosza, bo Poof i Foop pojawiają się przy tacie Timmy'ego jak nigdy nic, choć wróżkowie nie powinni się jemu ujawniać, a on nie reaguje; podobnie Vicky nie boi się używać piły...
Chodziło w nim mniej więcej o to, że wszyscy chłopcy starali się o Trixie, a ona ich zbywała jednego po drugim. Gdzieś pod sam koniec odcinka [SPOILER] Timmy mówi, że nie bęzie o nią zabiegał, a ona na to coś w stylu "że teraz to na niego naprawdę leci".
Kto pamięta tytuł odcinka i napisze go tutaj?
Ten serial jest fajny ale ma swoje wady. 1 Timmy nawet przez 1 dzień nie da rady bez swoich wrózków i nie daje im odpocząć. 2 Rodzice Timmy' ego są głupi. 3 Słaby humor. 4 Nienormalny nauczyciel mający świra na punkcie wrózków.
Kiedyś nawet lubiłem ten serial, ale nie widzę w nim nic ciekawe a nawet uważam , że przekazuje antywzorce.
Czego tak naprawdę uczy ten serial ? Czy ma jakieś przesłanie? Żadnego
Nie każdy serial go ma, ale serial jest (z serii na serię coraz bardziej) oparty tylko na ośmieszaniu i dokopywaniu tytułowemu Timiemu....
Mam już 20 lat a pomimo tego ta animacja mi sie bardzo podoba. Kreska świetna, ale bardzo dużą rolę odgrywa tutaj polski dubbing który został po prostu przygotowany perfekcyjnie. Głosy są tutaj takie jakie powinny być i pewnie dlatego ta animacja tak bardzo mi sie podoba. Z lektorem to już nie byłoby to samo. Co...
Chyba amerykanie są dumni że są potomkami Anglików, dlatego przechodzą chętnie do tradycji staroangielskiej.
Ojciec Wandy spał i mówił "Mówisz do mnie" i pokazywał taki jak gdyby gest palcami jak
gdyby pistolety. Ten odcinek leciał na NICKELODEON niecały tydzień temu.