3 sezon zdecydowanie najlepszy. I najbardziej szokujący jak narazie. Najpierw insp. Reid zabija z zimną krwią 'niewinnego' człowieka, a odcinek później sam ginie z ręki Long Susan.
Nie chcę zakładać nowego wątku, więc odświeżam ten, dotyczący 3 sezonu.
Mam inne odczucia. Bardzo na niego czekałam, podpisałam nawet petycję. Niestety, jak dla mnie, klimat zrobił się za ciężki. No i wątek zaginionej córki kompletnie mi nie odpowiada. Wiem, że to nie CSI, ale mimo wszystko, trochę za wolne tempo, za długie, momentami dialogi. Najpierw utknęłam na drugim odcinku, wróciłam po kilku miesiącach, teraz zostały mi trzy do końca i jakoś się do tego nie rwę. A dwa pierwsze sezony obejrzałam na jednym wdechu.
Ale podtrzymuję ogólną opinię, że serial jest bardzo dobry i na pewno warty obejrzenia.
racja, wątek zaginionej córki jest koszmarny (tzn. to że ona faktycznie przeżyła i od razu wyzdrowiała psychicznie...)
Po pierwsze nie od razu, a po drugie znając się choć trochę na ludzkiej psychice taka sytuacja, jak ta pokazana w filmie, jest jak najbardziej prawdopodobna! Stworzyła sobie w głowie swój świat pod wpływem traumatycznych przeżyć. Jednak z każdym dniem coraz więcej sobie przypominała z przeszłości. Kiedy uciekła od Susan i zaczęła się błąkać po mieście, poszczególne ulice, miejsca, zdania zapamiętane z raportów policyjnych ojca zaczęły układać się jej w głowie. Zły Król powoli zaczął blednąć, a zmieniać się w ojca. Poza tym duże znaczenie ma też wiek dziewczyny - jako 15-latka o wiele więcej już rozumiała, dlatego szybciej doszła do tego, że te martwe kobiety nie były ofiarami jej ojca, ale jako policjant badał ich sprawy. Jako 10-11-latka mogła wciąż jeszcze mieć trudności z oderwaniem się od takiej wizji, ale w tym wieku zrozumienie przyszło szybciej. A już jak doszła do domu, wspomnienia mogły wrócić momentalnie - dlatego między innymi zabiera się ludzi, którzy stracili pamięć, w miejsca im bliskie. Jednym powrót do przeszłości może zabrać 1 dzień, innym tydzień, miesiąc albo rok - wszystko zależy od rodzaju urazu, wieku osoby i osobniczych cech. Dlatego w tym przypadku ten wątek jest jak najbardziej realistyczny :)