Są już zapowiedzi i może być naprawdę ciekawie.
promo:
http://www.youtube.com/watch?v=bLJfvx1ZTj0
sneek peek'i:
http://www.youtube.com/watch?v=onKdJU9PnHk
http://www.youtube.com/watch?v=9b1HwVpnIt4
http://www.youtube.com/watch?v=6IdvZYRFHS8
No dobra, ale jeśli A to była Ali w ksiażce (nie czytałam, wiec nie wiem) to jak wyjasnili jej pogrzeb, zwłoki, raport sekcji zwłok itd?! Bo nie ogarniam.
Ja to tylko wiem ze spoilerów, ale dla mnie to też wydaje się być niedorzeczne. Zwłoki należały do jej bliźniaczki, więc dlatego wszyscy myśleli, że to jest Ali, ale jednak matka chyba powinna być na tyle ogarnięta, żeby umieć rozróżnić swoje dwie córki...
Nawet jesli nie odróżnić to chyba bliźniaczka powinna być w szpitalu i nikt nie zauwazył jej braku?!
Nie, bo to było coś takiego, że ta bliźniaczka była chora psychicznie. I kiedyś (to już było po zapoznaniu się Ali z dziewczynami), jak była u siebie w domu na jakiś czas (chyba dlatego, że przechodziła do innego psychiatryka, czy coś takiego, nie wiem), to wtedy zaczęła udawać siostrę, a Ali zabrała do psychiatryka. W pewnym momencie Ali się wkurzyła i uciekła chyba z tego psychiatryka i zabiła bliźniaczkę (to się stało w tą noc imprezy dziewczyn w stodole). A dziewczyny szantażowała dlatego, że nie ogarnęły, że przebywają z bliźniaczką (lol, lepszego powodu już mieć nie mogła xD)
Dobra, wiem, że nie jestem dobry w opowiadaniu xD
Wiesz co, tego już nie wiem. Wiem, że w pewnym momencie ta matka Ali ogłosiła publicznie, że urodziła bliźniaczki, tylko tyle. Sądzę, że mogła wiedzieć o tym, że córka jej uciekła z psychiatryka i jakoś tam po cichu starała się jej szukać nie mam pojęcia. Ale równie dobrze mogło być tak, że Ali uciekła, zabiła bliźniaczkę, wróciła do Radleya i udawała, że nic się nie stało. Niedługo wyjdzie 8 część po polsku, kupię, przeczytam i się dowiem, jak to dokładnie było :)
O to napisz mi koniecznie! Ale dziwne, że niby lekarze ani nikt nie zauważył, że ich pacjent sobie tak wychodzi:D:)
Skoro dziewczyny mogły w serialu w nocy wejść sobie niezauważenie do tego psychiatryka, to czemu Ali nie mogła wyjść? :D
Bo one weszły na 20 minut przed zmianą dyżuru, takie instytucje są zamykane na noc (z tego co wiem, acz nie z własnego doświadczenia;D) i one weszły raz, a ona zdaje się cały czas to robiła/robi...:)
To ja już nie wiem, nie znam się zbytnio na działaniu psychiatryków xD A Alison w książce potem umarła :D (w sumie, dziewczyny się do tego przyczyniły ;]) W każdym razie, jak przeczytam, to ci napiszę :D
Haha, tak was czytam teraz, o tym "działaniu psychiatryków" i coś mi się przypomniało. Mianowicie zdjęcia pacjentów na oficjalnej stronie internetowej szpitala, hahahah : D. No sory, ale czy tylko mi to wydaje się absurdalne i bardzo komiczne?
Na takie coś to chyba tylko Amerykanie mogliby wpaść ; ).
to nie jest strona szpitala tylko kartoteka - wewnętrzny dokument, dlatego są tam i.in. zdjęcia pacjentów
najpierw A zmieniło status Mony i wtedy widać zdjęcie, a potem pielęgniarka jak Aria przyszła oglądała kartoteke
Wewnętrzny dokument, no dobra to A. i pielęgniarka mogli mieć do niego dostęp. Ale nie było czasem sceny, że dziewczyny weszły na jakąś stronę w sieci i pokazało im się właśnie zdjęcie Mony z komunikatem, że nie może przyjmować gości? Coś takiego mi w głowie siedzi, a jeżeli tak, to nie taki "wewnętrzny dokument". Chyba, że ja coś źle zapamiętałam.
No i to by wyjaśniało, gdzie była przez ten cały czas :). Ale jak z tego psychiatryka je szantażowała? A one nie wiedziały, że dziewczyny są 2? Przecież Emily przez całe życie mieszkała obok, to nie pamiętała, że bawiła się z dwiema dziewczynkami, a później jedna zniknęła?
Ale mama Spencer mówiła, że musiała patrzeć na kilkuletniego (5-cio?) Jasona, który jeździł na rowerze koło ich domu, przez co ciągle pamiętała o tym, że mąż ją zdradził. Jeśli Jason jest mniej więcej w wieku Malissy, to jest już w wieku postudenckim, czyli na amerykańskie warunki ma przynajmniej 22-23 lata, dziewczyny mają po 16-17, więc kiedy Jason miał ok. 5, to one albo były niemowlakami, albo w ogóle ich nie było. Zakładając, że te kilka to było więcej niż 5 i Jason miał np. lat 8-9, to dziewczynki miały wtedy 3-4, więc raczej bliźniaczka nie mogła się znaleźć w szpitalu, bo trudno zdiagnozować w tak wczesnym wieku taką ostrą psychozę, żeby aż wymagała stałego nadzoru. Próbowałam gdzieś znaleźć informację, ile trzeba mieć lat najmniej, żeby do takiego ośrodka przyjęli, ale nigdzie nie znalazłam :(.
No we wspomnieniu halloweenowym wyglądały na jakieś 7-8. Ale się nie znam. i faktycznie matka to mówiła - więc jestem ciekawa jak to rozwiążą, jeśli chcą wprowadzić bliźniaczkę;)
No, właśnie :D. Nie czytałam książki, ale wydawało mi się to dość dziwne, gdy usłyszałam, że tak to tam było rozwiązane. Ale ciągle jestem ciekawa tego, od którego roku życia dziecko może przebywać na oddziale zamkniętym. Może ktoś wie?
Myślę, że nie ma górnej granicy - w końcu nie od wieku zależy stan pacjenta - czy wyzdrowieje czy nie. Widać uznali, że nie nadaje się do życia z siostrą i ludźmi.
No tak, ale chodzi o to, że jednak też w przypadku chorób psychicznych dużo daje przebywanie w odpowiednim otoczeniu. Nie słyszałam nigdy o 3-latku w szpitalu psychiatrycznym (w ogóle o przedszkolaku nie słyszałam), dlatego właśnie jestem ciekawa, czy są jakieś regulacje.
To była ośmioletnia dziewczynka (przynajmniej), takie dzieci trafiają do szpitali, gdy jest taka potrzeba;)
No tak, ale wtedy Jason był nastolatkiem (gdy bliźniaczki miały po 8 lat), więc chodziły już do szkoły i wszystkie dziewczyny powinny je znać.
No wiem, wiem, dotarło to do mnie - mówiłam, że nie wiem jak to wyjaśnia. Czepiam się tylko tego, że 8latka to już dobry pacjent do psychiatryka;D
Tak, 8-latka pewnie już tak, ale i tak chciałabym wiedzieć jak to jest regulowane (niezależnie od fabuły serialu - tak po prostu z ciekawości).
No, tak, ale co, rodzice nie dowiedzieli się, że jedna córka zniknęła? Tzn. ta, która powinna być w szpitalu?
Mnie też to się wydaje strasznie dziwne i głupie - przecież gdyby ta bliźniaczka wyszła sobie ze szpitala, to rodzice musieli być o tym powiadomieni. I co nie szukali jej? I jeśli Ali żyje, to gdzie przebywa przez dwa lata, skoro nikt o tym nie wie? Gdzieś musiałaby jeść, spać, myć się i w coś ubierać.
I skąd brać kasę;) Mówiłam, że jej siedzenie w psychiatryku (czy tam siostry) jest grubymi nićmi szyte...
No właśnie ten psychiatryk jest tu jakimś rozwiązaniem.
A i w ogóle, to przecież w USA istnieje coś takiego jak Amber Alert, więc nie ma takiej możliwości, żeby Ali sobie gdzieś chodziła po ulicach (zwłaszcza, że jest dość charakterystyczna), a nikt nie skojarzył, że dziewczyna ze zdjęcia na kartonach mleka i bilbordach, i plakatach, to ona.
No coś w tym może być :D. Ale przez te 2 lata ani razu nie musiała pójść do lekarza lub dentysty, gdzie musiałaby zdjąć przynajmniej okulary? Albo nie znalazła się w takim miejscu, gdzie musiałaby je zdjąć? Ciekawa jestem jak to było wyjaśnione w książce :D.
Może unikała takich miejsc, jeśli nie było to konieczne, a do miasta wysyłała swoich pomocników - np. Monę;)
A no może :D. Ale nadal pozostaje pytanie - kto jej to wszystko opłacał. Choć może A stać na to, ale Ali bała się A. No i czy da się przez dwa lata w ogóle nie wychodzić z domu? Co ona w nim robiła? :D
Pamiętajmy, że ona jest chora:D I nieważne czy to siostra czy Ali - jedno i to samo;)
Ale wydaje mi się, że jest akurat taką osobą, która nie lubi siedzieć bezczynnie;)
No właśnie, ale była mowa o tym jak kochała imprezy i przebywanie w centrum, a tu nagle zamyka się w domu?
śmierć dałoby się upozorować - jeśli były bliźniaczkami, to miały takie samo DNA (choć podobno ostatnio odkryto, że jednak są drobne różnice w ich kodach DNA, ale pewnie trudno to wykryć zwykłym sprzętem, jak się nie wie czego szukać) po drugie nie widzę problemu, żeby zwyczajnie podmienić próbki DNA albo i same wyniki - nie takie rzeczy A robiło. A rodzice mogli nie poznać, która córka nie żyje - zwłoki rozkładały się przez rok w dodatku zalane betonem - co oni mogli tam poznać? odcień włosów? pierścionek? bluzkę? jeśli niewłaściwa "Ali" była w psychiatryku - wyobrażacie sobie tekst "Ale ja nie jestem X, jestem jej siostrą Alison! Wypuście mnie!" - czy to nie brzmi jak standardowy tekst świra?
No ok i z tym się zgadzam, ale się pytam - rodzice zapomnieli, ze mają drugą córkę w szpitalu, a szpital jest na odludziu i nie ma jak poinformować, że ich córka od ponad roku ucieka ze szpitala?;>