A no, to wszystko pozostawia wiele do życzenia;)

Ale czy Jenna faktycznie jest taka zła?

No a czemu ukrywałaby z Garretem stronę raportu, jeśli nie miałaby z tym nic wspólnego? I ktoś próbował ją wysadzić w domu Jasona - warte zapamiętania.
PS. Gdzie teraz mieszka Jason?

To tak, zgadzam się. Chodziło mi o to, że raczej aż tak dużo przeciwko innym nie robi. Albo jest po prostu taka fałszywa, albo wydaje mi się bardziej zagubiona niż bohaterki. Poza tym nie wiemy, w jaki sposób zareagowała na wiadomość od Cece ani też dlaczego spotykała się z Nete'm. Może miała w tym jakiś cel.

Ta strona z raportem była dziwna. Powiedzieli, że już nic ich nie łączy z tą nocą, gdy ją ukradli, ale co miałoby ich łączyć? Raczej nie są mordercami.

No właśnie tego twórcy serialu zapomnieli wyjasnić;)

Nie zdziwiłbym się gdyby okazało się, że CeCe to będzie siostra Alison i unikną wtedy wątku bliźniaczki...

Ale Jason się z nią spotykał :).

z Melissą też się całował - to jest rodzina jak u Kaliguli :D

Kiedy sie całował z Melissą.?

Gdy Spancer siedziała z Ali na jej łóżku i była kłotnia w tle o to, że Mellisa spotyka się (i całuje) z Jasonem. Wtedy prawdopodobnie ojciec powiedział żonie, że Jason to jego syn i wtedy też Ali skumała o co chodzi.

nie pokazali tego, tylko było powiedziane - ojciec Spencer robił awanturę z tego powodu, Ali była wtedy u Spencer i sugerowała coś takiego - to jest w retrospekcji - dzięki temu Spencer upewniła się, że są rodzeństwem i że Ali wiedziała o tym

Ale wtedy chyba nie wiedział, że są rodzeństwem, a jeśli Cece miałaby być bliźniaczką albo "pełnoprawną" siostrą, to raczej by wiedział :). Chociaż w PLL trudno powiedzieć - może dlatego nie chciał o niej mówić :D. Chociaż mnie się wydaje, że to właśnie Cece była sprawcą "stworzenia" złego" Jasona, a Ali zachwycona nią i jej stylem życia też chciała tak manipulować ludźmi i imprezować :)

Mi też się wydaje, że Cece sprowadziła wtedy Jasona na "złą" drogę i nie tylko jego bo Ali też. To od niej Ali uczyła się wszystkiego, nawet po tym telefonie do Jenny można to było poznać, to było typowo w stylu Ali.

Też mi się tak wydaje;)

A ja bym wtedy rzuciła cały serial - pomijając kazirodztwo (:D) to ona mi tam w ogóle nie pasuje!

Ja też bym nie chciała, żeby była siostrą, ale spodobała mi się :D.

Na moje powinni prowadzić do końca, a nie wprowadzać nowe osoby...:)

To prawda, ale nowe osoby trochę to odświeżają, gorzej, gdy wprowadzają jakieś osoby, później wyprowadzają i znowu wprowadzają - wtedy się robi zbyt duże zamieszanie.

No tak, ale mogliby wyjaśnić co się stało z tymi, które "wyprowadzili", bo wciąż wprowadzają nowe i nie kumam już..;)

Wkurza mnie w tym serialu to, że mnożą te wątki i tajemnice i potem połowę rozwiążą a reszta zostaje taka nierozwiązana... W Revenge potrafią wprowadzić jakieś tajemnice a potem je rozwiązać i to ciekawi i intryguje a tu tylko denerwuje kolejna tajemnica do kolekcji...

No coś w tym jest, ale pamiętaj, że Revenge dopiero skończyło pierwszy sezon - tu już mamy 3, a na początku też wydawało się, że wszystko jest jasne;)

No niby tak, pamiętam jak byłam oczarowana pierwszym sezonem PLL;) Ach to piękne wspomnienia;)

Czy wy też zauważyliście że budynek tego psychiatryka jest dziwnie podobny do budynku tej szkoły dla niewidomych w której kiedyś przebywała Jenna? Też był biały i ogrodzony czarnym chyba zdobionym ogrodzeniem. A kiedy kamera zrobiła zbliżenie na to co było na tym ogrodzeniu pomyślałam że tam znajduje się kamera zamontowana przez A. Zauważyłam też że teraz włosy Jasona są raczej brązowe niż jasno blond zupełnie jakby teraz chcieli zaznaczyć że jest bratem Spencer i go do niej upodobnić, bo wcześniej we wspomnieniach dziewczyn miał włosy jasne jak Alii. Co do końcówki to myślę że słowa Mony były skierowane zarówno do dziewczyn jak i do A, i że to ona wsadziła ten telefon do tej lalki. Od kiedy uciekła dziewczynom spędziła sama dobre kilka minut więc miała czas aby ukryć telefon w miejscu co do którego umówili się z A i myślę że właśnie A dało jej tą komórkę. Co do Cece to dla mnie nie była zbyt przekonywująca i jedynym podobieństwem jakie zauważyłam to była jedna linijka tekstu w stylu Alii. Myślę że Cece mogłaby się wiele od niej nauczyć.
BTW, ciekawe co by pomyślała Ashley gdyby zobaczyła że Ella jest na randce z facetem który się jej podobał? A co do właściciela tej kafejki to mam dwie teorie. Pierwsza to ta że nie był zbyt ucieszony gdy zobaczył że Ella wychodzi z tym pastorem ponieważ był zazdrosny a druga to ta że wie o nim coś niepokojącego tzn o tym pastorze. A swoją drogą ten barman to niezłe ciacho :-)))
Ogólne odcinek mi się podobał a najbardziej to że nie było w nim Ezry. Nie podobało mi się natomiast to że Spencer okłamuje Toby'ego i nie chcę żeby spotkał ich los Hanny i Caleba.

Budynek zupełnie inny (moim zdaniem:D).
Co do Jasona - wydaje mi się, że w swoim okresie "buntownika" sprzed śmierci Ali mógł się farbowac, żeby być cool:D
Dyktafon, nie telefon. Ale skąd Mona miałaby dyktafon i czemu mówiła do dziewczyn szyfrem, skoro miała to nagrać dla A?

To samo pomyślałam o tym szpitalu. W pierwszym momencie myślałam, że to właśnie ten szpital, w którym była Jenna. Ale może po prostu skończyły im się budynki.

Coś się musi jeszcze wydarzyć z tym pastorem. Dopiero był na randce z Ashley, a teraz już z Ellą - takie to zbyt nachalne i musi mieć jakąś kontynuację.

A ja bym chciała, żeby Spencer rozstała się z Toby'm i miała jakieś faceta bardziej do niej pasującego (np. Wrena). Moim zdaniem do niej pasuje ktoś starszy - student albo prawnik, lekarz. Z Tobym pewnie i tak się rozstanie, gdy skończy liceum.

Trochę niegrzeczny ten pastor;D xD

Pastor psotnik :D

Mam słabość do Toby'ego dla tego kibicuje tej parze. A co do Wrena to myślę że lepszy jest sam albo z kimś kto nie będzie go przyćmiewał bo Spencer ma zbyt silny charakter.

Może niekoniecznie Wren, ale ktoś jego pokroju, bo na dłuższą metę, to Toby nie nadąży za Spencer albo całkiem przy niej zniknie. Teraz to już i tak jego rola ogranicza się do tego, że jest u niej wtedy kiedy ona ma czas i próbuje się dowiedzieć, co się dzieje w jej życiu. Jakoś mało Toby'ego w Tobym :D.

Wracając do Elli - moim zdaniem wątek z tym pastorem jest w ogóle niepotrzebny, miałam nadzieję, że może Ashley zobaczy ich razem i zrobi jakąś awanturę, a tu nic.. I jeszcze nie rozumiem czemu Spencer aż tak bardzo przeżywała ten wypadek Jasona, okej, czasami każdemu zdarza się jechac po pijanemu a ona zrobiła wielkie ale z tego, że jak policja by się dowiedziała, że jechał po pijaku to zaraz by wszystko stracił? Mnie się wydaje, że ten wątek był stworzony do tego, żeby powoli skłocać się sobą Spenc i Toby'ego..

Myślę, że wątek z pastorem wprowadzili, by Ella poznała właściciela kawiarni - zresztą ktoś powiedział, że muszą być takie przerywniki, by serial nie był zbyt interesujący:P
Spancer - w USA pewnie policja od razu wsadza do aresztu za jazde po pijaku i spowodowanie wypadku i idzie do sądu taka sprawa jak sądzę, choć nadal nie rozumiem dlaczego nie zamknęła drzwi i nie wyłączyła auta! 10 sekund, a jak zbawienne. I czemu detektyw od śmierci Ali pojawia się w 10 minut o wyadku u niej?! nie mają więcej oplicjantów?

Może Spencer była zdenerwowana i nie myślała o tym, żeby zamknąć samochód? Chociaż ja na jej miejscu nauczona przez doświadczenia z A, najpierw pomyślałabym o tym... No jak można zostawić samochód na ulicy, nawet nie zamykając drzwi!? No ale wiadomo, że w serialu pokazują dziewczyny jako nie za bardzo bystre osoby, niestety..

No ale Spancer jest tą "inteligentną" własnie;)

JASON JASON JASON! nie doczekam się wątku Aria & Jason... Wkurzają mnie Ci scenarzyści nawet mi nadziei nie dadzą...
HASŁO : ALIVE nie wiem czemu to mi do głowy przyszło jedynie :P

No ja już straciłam nadzieję także nie masz co się łudzić:P
Czy tylko mi się wydaje czy ta cała Cece mówiła coś o zepsutej lalce/ lalkach??

Mówiła, że Ali była jak zepsuta lalka. Chyba:)

Właśnie wiem, że do czegoś to porównywała;) Ale od razu mi się to skojarzyło z tymi lalkami co były w tamtym sezonie:P

No i w tym odcinku;)
Szukajmy powiązań;D

Taa my się znowu naszukamy a to nie będzie miało znaczenia na końcu:P

Pewnie taa.. Zrobią, że A to Ezra/Aria i po sprawie;D
I bliźniaczka, Ateam legną w gruzach:) I tyle stron na filmwebie;D

I nasze teorie takie cudne;D
Wiesz jeszcze to A-team w wersji Aria/ Ezra bym zniosła:P Byle znowu nie było powtórki z rozrywki z książki:P

A ja właśnie chcę bliźniaczke;)

A ja się boję:P Bo nie chcę rozczarowania jak poprzednim razem:P Choć w sumie to już mnie chyba gorsze nie spotka nie??:P

Nie wiem, bo ja uparcie wierzyłam, że to nie Mona, skoro powiedzieli, że ne będzie jak w książce i masz;)

Ja też byłam przekonana o tym, skoro obiecali zresztą jak większość forumowiczów, ale zostaliśmy wyrolowani:P

No dlatego się nie nastawiałam na Monę, a tu zonk. Więc teraz wierzę, że bedzie to siostra;)

No tak Marlenka znowu odda hołd autorce:P

Pewnie jo;) Ale się rozczaruję jak się okaże, że jednak nie;)

A ja zdziwię;) Ale co będzie to zobaczymy czy pójdą za książką czy stworzą coś swojego.

nadzieja umiera ostatnia! fu*ck yeah. Na coś muszę czekać xD