Hm.. ciekawe jaką minę zrobisz, kiedy się okaże że moja denna teoria jest tą właściwą ;d

Trzeba mieć otwarty umysł i brać wiele opcji pod uwagę, bo któraś z nich może naprowadzić na tą odpowiednią.

Czy sądzisz, iż producenci serialu byliby na tyle mało pomysłowi, aby kopiować zakończenie książki, zwłaszcza że zmienili już większość rzeczy w fabule?. Przecież zmieniając rozwój wydarzeń, muszą także zmienić końcówkę, aby produkcja nie straciła sensu.

haha, pożyjemy zobaczymy ;d

ej właśnie oglądałam 2x10 scene Arii z Jackie i pomyślałam, że może Ezra zdradza ją z tą dziwna laską, bo ona mówi: spojrzysz za siebie i zobaczysz jaka byłaś naiwna", może rzeczywiście ją zdradza? I wyda sie to w 2x12, kiedy Aria i Jackie bedą sie kłócić, a w takim razie już nie zobaczymy Ezari :( Mam nadzieje, że źle myśle

O ile dobrze słyszałam ten odcinek ma się jednak dobrze skończy dla fanów pary Aria&Ezra, więc nie sądzę by coś takiego się wydało.

:( miałam nadzieję na Jason&Aria, Ezra&Aria mnie nudzą, są od początku, a teraz to flaki z olejem.
a może Aria będzie zdradzać Ezrę z Jasonem, a tak na prawdę Ezra cały czas zdradzał Arię z Jackie. przed chwilą mi tak wpadło..

ktoś wcześniej napisał teorię, że Ian widział jak ojciec Spencer razem chyba ze Spencer jak zakopywali ciało Ali czy coś takiego.
ale przecież Ian w noc kiedy Ali zaginęła, był razem z Jasonem i kilkoma kolegami, bo oni razem pili i ćpali. czy coś takiego. co nie? chyba, że mi się coś pomyliło.

:D

jeszcze Aria może być z Jasonem. sezon nadal trwa. możliwe, że rzuci go dopiero, kiedy okaże się, że jest zamieszany w zabójstwo albo "A". ;p

prawdopodobnie tak, ale bardziej istotne jest to, że Jason nie pamięta tamtej nocy.

hm, mogła mieć też na myśli związek Arii z Ezrą, tzn. że nie ma on żadnych szans na przetrwanie i Aria jest naiwna, że ma taką nadzieję i stara się go utrzymać, chociażby w sekrecie.
w ogóle, Jackie mogłaby niby przypadkowo ujawnić ich związek, bo przecież może udać, że nie wie o tym, że jest on tajemnicą. a z tego, co mi wiadomo, Jackie uczy tam, gdzie Arii tata. ;)

owszem, też myślę, że nie będzie tak, jak było w książce. i tak, trzeba mieć otwarty umysł, tworzyć nowe teorie... no ale Aria i Ezra jako "A"? kompletnie mi to nie odpowiada. nie było w zasadzie żadnych przypuszczalnych dowodów, że to prawda. np. Aria i Ezra nie wysyłaliby do Arii smsa, kiedy ona zostawiła u niego telefon, tylko po to, aby później Ezra mógł się zdenerwować, a warto dodać, że nie było w pobliżu nikogo, przy kim mogliby odstawić tę szopkę... fakt, Aria jest najmniej poszkodowana planem "A", nie wykluczam, że jest nim Ezra, ale Aria w ogóle mi pasuje na "A". jednak to tylko moje zdanie, każdy może inaczej interpretować fabułę serialu. ;)

http://www.youtube.com/watch?v=BuDkEkaxAXI&feature=relmfu

omg,Emily ma coś z językiem :/ zaraz zwymiotuję.Dwie cioty bez poczucia humoru,i ten śmiech Emily na końcu...-.- Emily pasowałaby mi na Monę :p

a czemu Shay w tym filmie takie miny strzela?

Rekompensata dla "fanów" za to, że w PLL ma tylko jedną :P

Shay mnie wkurza, ogólnie jej zachowanie jakoś mnie tak... nie wiem, ale jak ją widzę odczuwam silne emocje uderzenia jej :D
Chociaż podobnie mam z Ashley Benson. Kojarzy mi się z taką laską która ciągle mówi "HIhiHIhiHI Je$$$TeMMM tAKa sSÓPEeer", ale Hannę lubię :D

hehe :D

Ja raczej nie oglądam wywiadów z tymi aktorkami więc nie wiem jak się zachowują. A Emily chyba lubię, mimo tej jej jednej miny.

ja bardzo lubię Emily:))) chociaż ostatnio rzeczywiście jest dość smętna w serialu, mozę niedługo dadzą jej ciekawszy/weselszy wątek...

A ja właśnie Shay lubię. ;) Em nie, ale Shay tak. Wydaje mi się być takim przeciwieństwem Emily. xd

Ja za Shay Mitchell nie przepadam,popatrzcie sobie na jej zdjęcia z sesji i te miny,strasznie irytująca jest.
Ok,koniec offtopu.

Co do A-nie zgadzam się z teoriami jakoby jedna z głównych bohaterek miała być ''A''.Pamiętacie jak ''A'' je obserwowało w szafie? ;)

Rzeczywiście Shey ma ładną urodę , nawet jej zazdroszczę , ale na każdym zdj. robi z ust dzióbek !
...

No ale to było w pokoju Em ??

@Oleandria - to w sumie temat ze wszystkim, ze spoilerami, z teoriami, więc offtop od czasu do czasu nie zaszkodzi :D

To był pokój Spencer.
Faktycznie, zapomniałam o tej akcji.

Też tak mam z Ashley. To znaczy, Hannę bardzo lubię, ale jak oglądam nagrania z live'ów z Shay i Ashley, to zachowanie Ashley.. te jej chichoty, teksty, etc.. Shay wydawała mi się sympatyczna, co mnie uderzyło to to, że podczas jednego z live'ów Ash sobie jadła, odpowiadała na smsy ciągle i odpowiedziała na może 2 pytania, a Shay ciągle odpowiadala. Ale te jej zachowanie na tym filmiku, który jedna z dziewczyn wysłała, ughhh -,-

Ja bardzo lubię aktorkę grającą Emily, a ta jej "jedna mina" jakoś mi się nie rzuca w oczy podczas oglądania serialu. :)

Cześć dopiro nirdawno założyłam konto , ale od początku czytam wszystko co tu piszecie i postanowiłam się też udzielać ; )
Ja też bardzo lubię Emily .

Hej , bardzo nam miło !! :)

a przy okazji uśmiałam się jak to oglądnęłam ! ; http://www.youtube.com/watch?v=6eRgv0X5ZVo&feature=grec_index

Mi nawet twarz się nie poruszyła hahaha ;D
Jakoś mnie to nie śmieszy ;d

Fajny filmik, ale fakt nie wywołał u mnie śmiechu : D

a ja się uśmiałam !! xD

też nawet się nie uśmiechnęłam.
im więcej oglądam filmików/wywiadów z Shay, tym bardziej sztuczna mi się wydaje.
z kolei Hannę lubię, jednak Ashley jest kompletnie inna, taka lalka. ;p

W serialu za bardzo Shay nie lubię. Na tych filmikach widać, że dziewczyny są bardzo wyluzowane i podoba mi się to!
Ashley jest całkiem zabawna. Normalna dziewczyna. Nie rozumiem czemu się jej czepiacie. Ciekawe czy gdyby miała inny kolor włosów to też uznałybyście ją za pokemonową lalkę. -_-
Zdecydowanie jestem team Ezra. Chociaż Jasona też lubię. Ale w serialach zawsze mam jakiś sentyment do tych co są pierwsi jeśli rozumiecie o co mi chodzi. ;D
Jeśli chodzi o 'A' to nie mam żadnej teorii. Staram się o tym, aż tak nie myśleć, żeby mieć całkowitą niespodziankę, kiedy dowiem się kto to. Te dziewczyny są bardzo odważne. Po tym co 'A' odstawiało bałabym się nawet spać, przebywać we własnym domu!
Dziewczyny na bank muszą mieć jakieś podsłuchy czy coś. Często dostawały smsy na temat tego co powiedziały lub jakiegoś zdarzenia dosłownie chwilkę po tym jak to się stało.
Nie wiem którą dziewczynę lubię bardziej Arie czy Hanne. ;D

Dla ciebie wyluzowane - dla innych denerwujące.
A co ma do tego kolor włosów? Hahaha :D Proszę cię :D
Nikt tu przecież nie twierdzi, że każda blondynka to idiotka i nikt się tu jej nie czepia, po prostu 3 osoby stwierdziły, że dziwnie się zachowuje. Przecież nie każdy musi ją uwielbiać ;D

kolor włosów nie ma nic wspólnego z zachowaniem.
uważam, że Ashley jest ładna, blond do niej pasuje, nie mam nic przeciwko temu koloru włosów, aczkolwiek jej sposób bycia często odbieram negatywnie.

i nie zakładaj, że ktoś niezbyt lubi oglądać i słuchać Ash w prywatnych nagraniach z takiego powodu, że jest blondynką, bo mi (i dziewczynom pewnie też) nawet to przez myśl nie przeszło. ;)

Odkąd się przefarbowałam na blond zauważyłam, że mnóstwo ( nie przesadzam :d ) osób traktuje blondynki stereotypowo. ;)
Kolor włosów ma niepozornie dużo do tego jak jakaś osoba myśli o innej nawet jej nie znając. Teraz tutaj piszę ogólnie.
Osobiście uwielbiam ten serial i jego bohaterów ( oprócz Emily, ale zauważyłam, że większość osób jej nie lubi xd ) Spencer na początku wydawała mi się niezbyt ładna, ale po paru odcinkach zaczęłam się przekonywać do jej urody. I jest taka hmm waleczna trochę. xd

mój nauczyciel geografii kiedyś powiedział, że nie są głupie te z naturalnie jasnymi włosami, tylko te, które farbują swoje włosy na blond. ;p to nie jest żadna aluzja, po prostu nie mogłam się powstrzymać, żeby to napisać...
od ponad dwóch lat farbuję włosy na brąz, jednak naturalnie mam jasne włosy. i akurat nie zgodzę się z tobą, że ludzie traktują blondynki jakoś inaczej. owszem, czasami zdarza się, że ktoś powie jakiś żart, ale normalne osoby nie oceniają nikogo na podstawie koloru włosów. chociaż czasami trudno tego nie robić, jak widzi się taką z platynowym blondem (większość wygląda wtedy po prostu tragicznie).
okej, to wszystko nie na temat trochę.

w każdym razie, ja osobiście Spencer nie lubię. z wyglądu też niezbyt.

Kiedy poszłam do fryzjera od razu powiedziałam, że nie chcę mieć platyny. :D
Widocznie żyjesz w innym otoczeniu niż ja. :) Tutaj jeśli masz blond włosy i założysz spodenki od razu jesteś uznawana za jakąś dziwkę czy plastik. ( To nic, że jest gorąco xd )
Też przez dwa lata farbowałam się na brąz lub rudy. Potem zachciało mi się większej zmiany i ta daam stałam się blondynką :D

Po 12 odcinku będzie przerwa w emisji do zimy?

To u mnie jesteś uznawana za dziwkę czy plastik jak ktoś coś o tobie powie nawet jak cię nie zna :D Ale to chyba jest wszędzie :D

Tak, do stycznia.

niekoniecznie w innym otoczeniu. po prostu uważam, że trzeba wiedzieć, którymi komentarzami na swój temat należy się przejmować, bo ludzie zawsze będą obgadywać innych, nawet wtedy, kiedy w życiu nie zamienili z daną osobą zdania. ;)

Jeszcze nigdy mi przez myśl nie przeszło, żeby oceniać kogoś przez kolor włosów :D
Nawet platynowej blondynki z masą tapety na twarzy. Niech sobie robi co chce, to jej twarz i włosy :D
A co do Spencer - jej uroda mnie trochę... nie wiem jak to uczucie nazwać. Odpycha?
Ma taką kościstą twarz i te włosy... Takie jakby ulizane.
Chociaż z Tobym ją nawet lubię.
Ale nie wiem, czy to ma tak być w serialu, czy ona jest taka sztywna - ciągle jak coś ważnego się dzieje, np. gdy powiedziała "Alison została pochowana żywcem" to nawet się nie przejęła, ani nic, jakby to wiedziała od samego początku, tak samo jak w 1x01 "zniknęła. chyba słyszałam jej krzyk."

dokładnie. mi osobiście nie podoba się jej nos, policzki, ogólnie cała twarz, takie dziwne rysy. w początkowych odcinkach była straszna, taka poważna, no i jakoś tak sztywno się ubierała; później chyba trochę zmieniła się na lepsze, ale nadal nie zyskała mojej sympatii.
"zniknęła. chyba słyszałam jej krzyk"+ mina, po której już wiedziałam, że jej nie lubię.
i fakt, coś w tym jest, że z Tobym wydaje się być fajniejsza. ;D
z aktorek z PLL doceniam urodę aktorki, która gra Melissę. ;)

+ no dobrze, jej twarz i jej włosy, ale w mojej głowie automatycznie pojawia się myśl, że musi z nią być coś nie tak, skoro wyszła z domu w takim stanie i pewnie myśli, że wygląda ładnie.

Skoro mówimy o włosach, czy tylko ja chciałbym, aby Aria wróciła do różowych pasemek? :)

mi też się podobały, ale w sumie wtedy była młodsza, teraz bym jej nie chciała w pasemkach :D

Spencer ma nietypową urodę, ale mi się podoba. a jej brak przejęcia itp. można tłumaczyć podejrzeniami albo tym, że po prostu taka jest... zawsze była najzdolniejsza, najbardziej ambitna, najlepiej zorganizowana z całej paczki, więc pewnie też najlepiej zachowuje zimną krew i jest najbardziej opanowana z nich wszystkich ;D

No fajnie wygladala w nich:P Ja mam czerwone wiec uwielbiam nietypowe kolory na wlosach :P

Rzeczywiście trochę sztywna jest. Ale czasami wydaje mi się, że to jej najbardziej zależy na tym, żeby odkryć kto jest mordercą i 'A'. :D
Teraz o każdym można myśleć jako 'A'. Nawet Aria z racji tego, że ją to prawie nic nie obeszło. Tak jakby 'A' ją trochę ignorowało. ;D
Tak dziwnie we wrześniu wszystkie seriale powrócą, wróci ta normalność a PLL zniknie. B

o ile dobrze pamiętam to Jason też by chciał ;DD

To chyba Noel był ;P

niee, na pewno Jason.

To był niestety Jason :D

Dałbym sobie rękę odciąć, że to Noel był xD Ale ty jesteś chyba wiarygodniejszym źródłem ode mnie :D

Poza tym ten odcinek był z czasów, kiedy nie potrafiłem rozróżnić Noela, Wrena, Iana i Jasona, więc tym bardziej ty możesz mieć rację :D

@theartofsuicide - mi się kojarzy z taką fałszywą jędzą. Nie wiem w sumie czemu, ale ten jej wyraz twarzy... :D
Melissa jest naprawdę ładna. Podoba mi się też Aria i nawet Shay. Troian nie, jak już mówiłam, a Ashley ma taką.. zwykłą urodę. Taką normalną.
Może ma niską samoocenę i musi się malować, żeby sobie ją podnieść :D ale w sumie mogłaby to robić z umiarem... No nieważne :D


@Chimcharo - ja bym tego nie chciała ;D wyglądałaby wg mnie jak dzieciak :D tzn ładnie jest jej w pasemkach, ale już się przyzwyczaiłam, że ma je tylko we flashbackach :D

@monika79 - wszystkie w sumie miały powód. Oprócz Arii... Nigdy w sumie nie widzieliśmy jej sam na sam z Alison. Widzieliśmy:
Spencer - kłótnie, walka?
Hanna - dokuczanie, ale też pomoc w schudnięciu.
Emily - pocałunek, zakochanie.'

Szkoda, że PLL zniknie, ale w sumie doceniam to, że odcinki są co tydzień, a nie tak jak w innych serialach raz co tydzień a raz co kilka tygodni.

A dla mnie twarz Troian jest taka... płaska xD Poza tym Spencer też nie lubię, ale Emily bardziej :)
Hmm, Ashley aż tak bardzo nie przesadza z makijażem, moim zdaniem używa go w odpowiednich ilościach i tylko podkreśla swoją urodę ;]

Ja mam słabość do różowych pasemek :D I dla mnie każdy mógłby je mieć :) (no dobra, wolę nie wiedzieć, jakby Spencer w nich wyglądała xD)

Tak, żeby nie było nie porozumień, to nie mówiłyśmy o makijażu Ashley :D
mój post:
"Jeszcze nigdy mi przez myśl nie przeszło, żeby oceniać kogoś przez kolor włosów :D
Nawet platynowej blondynki z masą tapety na twarzy. Niech sobie robi co chce, to jej twarz i włosy :D"

nie chciałam, żeby ktoś źle zrozumiał :D


wiesz, chciałam mieć kiedyś różowe pasemka, ale chyba sobie odpuszczę :D

Hmm, ja odpowiadałem na to
"Melissa jest naprawdę ładna. Podoba mi się też Aria i nawet Shay. Troian nie, jak już mówiłam, a Ashley ma taką.. zwykłą urodę. Taką normalną.
Może ma niską samoocenę i musi się malować, żeby sobie ją podnieść :D ale w sumie mogłaby to robić z umiarem... No nieważne :D"

Sądziłem, że z tym makijażem chodziło ci o Ashley, ale mogło mi się coś pokręcić xD

Ja sądzę, że różowe pasemka dodają uroku (Britney Spears w I wanna go wygląda bosko, jeszcze to połączenie z czarnym, ach <333), ale co kto woli :)

Jesteś chyba drugim chłopakiem na tym forum :D
Jeszcze jest Leo_Wyatt :D
Chyba, że jest ich więcej ale się nie ujawniają albo o nich nie pamiętam. :D