Hejtujemy! Kto "kocha" tą jakże wspaniałomyślną i oryginalną producentkę niech dołącza!
Ale powiem Wam, ze sa nieliczni normalni na świecie. Napisałam Ashley Benson na fejsie ponownie co o tym myślę, ile było planów itp. 5 osób lubi :D
dołączam!................pamiatacie jak ktos napisal na filmwebie ze Mona to A to dostawal zjebke w stylu" Przeciez od razu wiadome,ze Mona to nie A, Marlene mowila,ze nie bedzie tak jak w kosiazce" LOL..powiem wam,ze ja sie w ogole nie spodziewalam takiego zakonczenia to byl dla mnie szok, a to dlatego,ze to najbardziej banalne zakonczenie i dlatego ze powtarzano nam przez 2 lata,ze MOna nie bedzie A.LOL
"Today seems like the day to clear stuff up. If that's possible in Rosewood. No actors knew who A was or wasn't until final table read."
Co? Niby jak to? A ile to było tekstów, że są tacy zszokowani po odczytaniu? Nawet chyba Keegan pisał na fejsie, ale nie jestem pewna.
bo ostatecznie prawdziwe A., 'szefa A-teamu' poznamy w 435246 odcinku 251 sezonu -_-
MONA na sukces się z tego zrobi, a Marlene dalej będzie wymyślała spoilery z d.py, które nigdy się nie sprawdzą, o.
mówię Wam, Marlene jest A. i pojawi się w trzecim sezonie jako przyjaciółka Vivian, siostry bliźniaczki Ali i kuzynki Jenny jednocześnie, Jenna okaże się być prawdziwą siostrą Toby'ego, który okaże się być kolejnym synem ojca Spencer, w wyniku czego Spencer i Toby będą się smazyć w czeluśniach A-piekła za kazirodztwo. ale to wszystko dopiero w 24542 odcinku.
Podobno ma sie też okazać, że ojciec Spencer jest też ojcem jej matki a prawdziwą matką Spence, Melissy, Jasona, ich niby matki, Tobyego i Jenny jest Alison, ale z innej rzeczywistości.
xd
Dołączam do klubu
Kochamy Marlene ;) Wierze w teorię mArlene i że to ona wszystko uknuła, pojawi się w ostatnim odcinku i wygłosi super monolog. Ciekawe czy wtedy też tak jej będą słodzić. xd
Wiecie co w tym najbardziej wkurza? Że tak wszystko rozwinęli, narobili nadziei, tyle fajnych wersji zakończenia a wzięli najprostszą, najgorszą i najgłupszą, bo Mona była moim zdaniem fajną postacią. Jak już wyjawili Monę jako a-pomocnika, to mogli to zrobić w jakimś innym odcinku, by nie robić takich oczekiwań. Na finał mogli pokazać chociaż jakąś małą informację, która coś wyjaśni. Bo chyba takiej nie było, same nowe pytania...
Czyli ojciec jest naprawdę bratem ale tez ojcem ale nie tym ojcem tylko innym? Genialne, wprost genialne!
on jest dziadkie, ojcem i pradziadkiem dziecka Melissy (Spencer) w jedny!! Och, ależ to trzeba mieć mózg, żeby takie coś wymyśleć!
ojciec Spencer zgwałcił ją, a ona popełniła pół-aborcję, wyjęła sobie płód i wsadziła do ciała Melissy, gdy ta spała spokojnie w szopie z Ianem? TO MA SENS!
jak sobie pomysle o tych wszystkich niescislosciach to mnie glowa boli np skad Mona znala imie dzienka Melisy albo po co melissa tak szybko chciala wziac slub z Ianem,,,,to bylo takie dziwnie...i co wtedy chciala powiedziec spencer na kanapie...wyjasnilo sie to?bo moze przegapilam
niby to, że kiedyś wysłała Ali jakieś smsy, żeby odwaliła się od Iana. powiedziała to Spencer w 23 albo 24 odcinku, w samochodzie. :)
Ja nadal obstaję przy tym, że Melissa ma w brzuchu swojego bliźniaka, ktorego połknęła w rozwoju płodowym
Zrobia z tego "Modę na sukces" nie wiadomo po co, nie lepiej skonczyc gdy jest sie w dobrej formie? Serial bedzie mial kilkanascie sezonow, aktorzy beda odchodzic, wkoncu glownych bohaterek zabraknie, beda zupelnie inne itd.
Tego nie piszą amerykanie, tylko żelkowe pierścionki Marlene, które walczą, żeby przyznać jej nobla, za kwieciście wysoki poziom inteligencji ; D
Kocham ten klub! <3
To co dziewczyny łapiemy pierwszy samolot i lecimy do Marlene gdziekolwiek mieszka? ;>
Pokażemy jej jak to jest jak się tak traktuje fanów! :D
Bądźmy A, B i C i jeszcze S, żeby pomyślała, że to Sara ją dręczy! A potem ukradniemy jej tożsamość i staniemy się morświnem, który lubi jeździć na poamarńczowym rowerze w porzeczkowej galaretce!
Nie wiem, spytaj Zayna z 1D, wczoraj na złotkokłosej kolacji mi coś dosypał do ceramicznego drinka....ale potem zwalił to na fiordowego kelnera i już sama nie wiedziałam czy mam w końcu iśc do tej toalety!
ale jak chcesz to mogę wysłać słomianego skowronka do jego kremowej kryjówki i załatwi ci trochę, tylko powiedz mi wcześniej bo obślizgły Joe Jonas ma wpaść do wodnistego smoczka po 22 i będzie mały problem bo House znowu zapomniał odkurzyć szelek z podłogi!
Musimy też opętać, jej cytrynowe oczy! Inaczej metalowy dywan wszystko wygada, a potem poleje mlecznym denaturatem! ; D
No to załatwmy ich wszystkich miodowym wózkiem, słyszałam od kisielowego widelca, że ma wtyki u dżersejowej brytwanki!
To za mało, doszłam do wniosku z kumpelą że staniemy się jej własnym A, i będziemy ją torturować :D
Czy Marlene jednak jest A -.- Właściwie bym się nie zdziwiła, gdyby umieściła sobie siebie w następnym sezonie ; D
o tak! Babcia Spencer szaleńczo zakochana w nudnym Ezrze ( czy jak to się tam odmienia xd) zabijająca Arie :D Lubie to.